Dziś o godzinie 16 na angielskie boiska wybiegną drużyny Leicester i Bournemouth. Dla mnie faworytem tego pojedynku są gospodarze i zachęcam właśnie do tego typu. Po pierwsze, pozycja w tabeli. To świadczy o tym, która z drużyn spisuje się lepiej w tym sezonie. Gospodarze są na drugiej pozycji (do niedawna byli liderami). Są rewelacją rozgrywek. Uzbierali dotychczas 39 punktów (tyle samo co prowadzący Arsenal Londyn). Gospodarze mogą pochwalić się bilansem 11 wiktorii, 6 remisów oraz zaledwie 2 porażek. Z kolei goście plasują się obecnie na 16. lokacie. Tuż nad strefą spadkową. Zdobyli dotychczas 20 punktów (5 zwycięstw, 5 remisów i 9 porażek). Widzimy więc, że obie ekipy walczą o zupełnie inne cele. Gospodarze maja szanse na mistrzostwo, natomiast przyjezdni musza bronić się od spadku. Kolejnym argumentem przemawiającym za tym typem, będzie bilans bramkowy. Leicester zdobyło 37 goli, straciło 25. Z kolei przyjezdni strzelili 22 bramki, a stracili 34. Kolejnym argumentem przemawiającym za tym typem będzie miejsce rozgrywania meczu. W mojej opinii stadion Leicester pomoże tej drużynie w odniesieniu zwycięstwa nad ekipą Bournemouth.