Dziś meczem w Warszawie zaczyna się Euro 2012. Na początek czeka nas mecz Polski z Grecją. Faworytem bukmacherów nie wiedzieć czemu jest nasza reprezentacja, bo przecież Grecy to nie byle kto. W historii występów między tymi ekipami 3-krotnie górą byli Polacy (2:0, 1:0 i 2:1), raz wygrali Grecy (1:0) i raz padł remis (0:0). Polacy sprawdzają swoją formę w meczach towarzyskich, gdzie spisują się bardzo dobrze. W dziesięciu spotkaniach, które rozegrali w 2011 i 2012 roku zaliczyli 5 zwycięstw, 4 remisy i jedną porażkę (0:2 z Włochami). W tych meczach aż 6-krotnie padało mniej niż trzy gole w spotkaniu, z czego najczęstszym wynikiem było 1:0. Do tego nasi piłkarze nie stracili gola w pięciu ostatnich spotkaniach. Grecy to zwyciężcy swoje grupy eliminacyjnej do Euro, pokonując w niej Chorwatów czy Izrael. Najczęstszym wynikiem jaki pada w spotkaniach Greków to 1:1 (cztery z poprzednich dziesięciu spotkań zakończyło się takim wynikiem). Grecy w tych 10 spotkaniach wprawdzie przegrali tylko raz, 1:3 z Rumunią, ale zanotowali aż 5 remisów i tylko 4 zwycięstwa. Jednak są znani z bardzo dobrej obrony - aż 8 spotkań (na 10) z ich udziałem kończyło się mniejszą liczbą goli niż 3! Smuda w naszej drużynie postawił na silną pomoc i zaangażowanie w grze defensywnej. Nasi jak zwykle będą grali z kontrataku liczą, że z Grekami jedna skóteczna akcja zdecyduje o zwycięstwie. Co ważne żadna z drużyn nie rzuci się od początku do hurralnych ataków. Dlatego też moim zdaniem padnie tu wynik poniżej 3 goli. Stawiam na 1:1.