Dziś o godzinie 18:00 na Stadionie Narodowym w Warszawie odbędzie się długo wyczekiwany mecz inauguracyjny pomiędzy Polską a Grecją. Na to spotkanie bukmacherzy wystawili wiele opcji do zagrania. Zwycięzcę meczu chyba raczej trudno wskazać, choć potencjalnie przez wszystkich są tu wskazywani Polacy. Oceniając obiektywnie - ciężko będzie się grało przeciwko Grekom, którzy grają przede wszystkim z kontry, a przy tym mało rozgrywają piłkę. Można więc się spodziewać sporej ilości fauli. Ustawienie Greków 4-3-3 tylko potwierdza tą tezę. Który z zawodników ma więc największe szanse na dostanie żółtej kartki? Sądzę, że w wyniku bardzo zaciętego meczu będzie to albo Marcin Wasilewski albo grek Papastathopoulos. Mój wybór padł na tego pierwszego. Popularny ''Wasyl'' jest przede wszystkim znany z bardzo twardej gry. Nawet w Anderlechcie gdzie gra na prawej stronie obrony. Wiadomo że przy tym częściej bywa na połowie rywala niż jakoby będzie bywał w meczu z Grecją. Na pewno nasi rywale zagrają trzema napastnikami, a przy tym jak wiadomo polscy obrońcy będą mieli dużo więcej roboty. Wasilewski w Anderlechcie żółtą kartkę przy regularnym graniu ''zaliczał'' średnio co drugi mecz, więc i teraz istnieje spore prawdopodobieństwo, że tę żółtą kartkę otrzyma.