Podobna sytuacja jak w kilku innych spotkaniach dzisiejszego wieczoru. Faworyt spotkania ma już zapewniony awans, natomiast ich przeciwnik do końca bije się o drugie miejsce w grupie. Zawsze trudno przewidzieć jak w takim wypadku zaprezentuje się ten teoretyczny faworyt, jednak w tym akurat spotkaniu spodziewam się pełnej mobilizacji drużyny niemieckiej. Po pierwsze wyraźnie było widać po wywiadach, że mimo pewnego awansu Niemcy chcą zakończyć eliminacje z kompletem punktów. Po drugie nawet w towarzyskim meczu z Polską było widać jak znakomity to jest zespół nawet gdy nie gra o punkty (mimo braku kilku zawodników) i jeśli dziś zaprezentuje podobny poziom, to obawiam się, że gospodarze nie będą mieli "swojego Szczęsnego" i w konsewkencji mogą przegrać. Po trzecie mecze Turków z Niemcami zawsze mają dodatkowe podteksty stąd obawiam się, że ekipa gości prędzej zrobi tutaj wszystko żeby wygrać, niż odpuści rwalom. Turcy z kolei to zespół daleki klasą do tego z przed dobrych już kilku lat, kiedy to grali naprawdę dobrze. Wiadomo, że mecz wyjazdowy w tym kraju jest zawsze ciężki, o czym przekonały się dotychczas pozostałe drużyny z tej grupy, jednak trudno porównywać klasę poprzednich rwali i dzisiejszego. Tureckie stadiony mogą robić wrażenie na średnich zespołach, jednak dla najlepszych na świecie drużyn nie jest wielką różnicą miejsce rozgrywania spotkania. Na koniec warto wspomnieć, że pierwsze spotkanie tych drużyn rozgrywane w Niemczech zakończyło się pewnym 3:0 dla gospodarzy. Wszyscy trzej medaliści ostatniego mundialu pokazują w tych eliminacjach, że są zdecydowanie najmocniejszymi drużynami starego kontynentu i póki co żadna z nich nie straciła nawet punktów. Gra tych ekip jest niezwykle efektowna i efektywna i rok po mistrzostwach nadal wyraźnie widać różnicę między tymi zespołami, a pozostałymi. Stąd w każdym meczu z przeciwnikiem pokroju Turcji będę stawiał bez wachania na te trzy drużyny, gdyż chyba jedynie ogromny pech mógłby je pozbawić zwycięstwa.