Piąta kolejka Angielskiej Premier League. Najciekawszy mecz jak dla mnie West Ham podejmuje na własnym terenie drużynę z Anfield Road FC Liverpool. Liverpool Jest jak dla mnie zdecydowanym pewniakiem w tym meczu i już tłumaczę dlaczego. Obejrzałem dwa z czterech rozegranych dotąd meczów Liverpoolu i akurat tak traf chciał, że były to obydwa przegrane mecze przez nich. Jeden z City na wyjeździe 3-1 i drugi w ostatniej kolejce ulegli na własnym terenie ładnie spisującej się w tym roku drużynie Aston Villa. W meczu z Manchesterem City Liverpool nie miał szczęścia. Miał kilka swoich stuprocentowych akcji ale brakowało skuteczności. Tak samo było z ostatniej kolejce z Aston Villa. Stracili beznadziejnego gola w 9 minucie z zamieszania po rogu i resztę meczu przeważali bez skuteczności. Mieli przewagę w każdym elemencie gry po za wynikiem. W meczu z West Ham nie będzie miejsca na porażkę i rozkojarzenie. Uważam, że Liverpool wyjdzie na ten mecz skoncentrowany i głodny zwycięstwa. Nowy nabytek Balotelli i stary weteran Gerard uważam, że skutecznie się pokarzą wreszcie jako para ofensywna na linii pomocnik-napastnik. Dodam jeszcze że w ostatnich trzech meczach górą byli liverpoolczycy, a raz padł bezbramkowy remis. Liverpool stracił w głupi sposób mistrza w ubiegłym roku w ostatnim momencie. Liverpool będzie chciał w tym roku wreszcie zdobyć tytuł i musi wygrywać, aby to nastąpiło.