W piątek po przerwie na reprezentacje rozgrywki wznawia T-Mobile Ekstraklasa. W pierwszym spotkaniu 17 kolejki zmierzą się ze sobą Zagłębie Lubin oraz Piast Gliwice. Oba kluby w tym sezonie zawodzą. Piast po poprzednim sezonie dość mocno rozpieścił swoich kibiców zajmując miejsce na pudle. Zrobił coś podobnego co nie tak dawno Jagiellonia, Korona czy Ruch Chorzów. Wszystkie te kluby łączy jedno tzn. niczym nie wytłumaczalny błysk jednego sezonu a potem powrót do rzeczywistości. Piast dodatkowo nie chcą robić zbyt dużych kominów płacowych pozbył się swojego najlepszego napastnika który odszedł do Pogoni. Gliwiczanie w obecnym sezonie po 16 kolejkach mając na koncie 19 punktów zajmują 12 miejsce w tabeli. Ich dzisiejszy rywal czyli Zagłębie Lubin zawodzi nie tylko w tym sezonie ale robi to sukcesywnie już od kilku lat. Jest to tym dziwne że w klubie tym nie grają aż tak słabi piłkarze a pensje wypłacano są o dziwo jak na naszą ligę w terminie. Może w klubie tym piłkarze mają za dobre warunki. Hmm po kilku kolejkach zrezygnowano z usług dotychczasowego szkoleniowca a postawiono na starego dobrze wszystkim znanego Oresta Lenczyka który zapewne kilku piłkarzy w miarę upływu czasu weźmie za tzw łeb i ustawi do pionu. Oczywiście sporą winę za to że zagłębie jest tu gdzie jest ponoszą działacze którzy ściągnęli do tego klubu bramkarza Gliwę. Co prawda nie puszcza ona najwięcej goli ale jego gra na bramce pozostawia wiele do życzenia mówiąc delikatnie. Praktycznie co mecz to jakiś babol mu wpada. Uważam jednak że Zagłębie jak najbardziej stać na ogranie Piasta. Zwłaszcza że Lubinianie na swoim terenie spisują się nie najgorzej w ostatnim czasie a gra gliwiczan na wyjazdach nie powala. Bezpośrednie starcia na terenie Lubina na korzyść Zagłębia w stosunku 2:1 Stawiam na Zagłębie i liczę na A.Piecha.