Wielki finał ligi mistrzów 2016/17. Zarówno Real jak i Juventus są mistrzami w swoich krajach (a Juve zdobył nawet puchar więc ma szansę na potrójną koroną) więc mamy do czynienia z w pełni zasłużonym finałem najcięższego kalibru. Juventus po drodze wyeliminował już drugiego z Hiszpańskich potentatów (u siebie rozbił Barcę 3:0, by w rewanżu dowieźć 0:0 więc jak widać nie stracił nawet bramki w dwumeczu!). Real miał dużo cięższą drabinkę bo musiał odprawić zarówno Bayern, Atletico i innego przedstawiciela z Włoch, Napoli (wygrywając dwukrotnie 3:1). Zespoły te bardzo często ze sobą grywają w lidze mistrzów, zawsze są to bardzo wyrównane starcia i z reguły wygrywają naprzemiennie. Żaden z zespołów nie ma problemów kadrowych przed tym starciem. Zapowiada się ponownie bardzo wyrównany (pewnie z małą liczbą bramek) mecz. W stronę Realu kieruje mnie to, że jest to zespół „finałów” (wygrał ich aż 11 z rozegranych 14 na szczeblu europejskim) i sądzę, że ponownie okaże się lepszy w jakimś szczególe przez co sięgnie po tytuł.
Meczem podsumowującym zmagania w sezonie 16/17 będzie dzisiejsze spotkanie rozegrane w Cardiff pomiędzy Juventusem i Realem Madryt. Mecz zapowiadający się niezwykle interesująco i trudno znaleźć w nim zdecydowanego faworyta niemniej dla mnie będzie nim Juventus. Juve, które będzie gospodarzem spotkania finałowego ma za sobą rewelacyjny sezon w którym pokazali się jako zespół kompletny i trudny do pokonania. W 38 meczach ligowych zanotowali 29 wygranych co w silnej lidze włoskiej jest wynikiem imponującym będąc zespołem z najlepszą defensywą – 27 straconych bramek co było wynikiem o 11 bramek lepszym od Romy. Chociaż już od kilku kolejek zespół z Turynu przygotowuje się do finału do sobotniego meczu podejdzie po 3 kolejnych wygranych a w ostatnich 10 meczach przegrali zaledwie 1 raz. Real Madryt do finałowego spotkania podejdzie jako nowy Mistrz Hiszpanii o który rywalizowali do ostatniej kolejki z Barceloną. W całym sezonie ligowym przegrali zaledwie 3 mecze ale stracili aż 41 bramek co pokazuje że defensywa nie jest ich najmocniejszą stroną ponieważ było to dopiero 4 wynik w lidze a w ostatnich 10 meczach tylko 3 razy zachowali czyste konto. Finały wygrywa się obroną a ta lepsza jest w zespole Juventusu i to ich stawiam na zwycięzcę dzisiejszego spotkania.
Jeden z ciekawszych finałów ostatnich lat, w którym to zmierzą się drużyny które przez cały obecny sezon prezentowały wyrównaną formę i chyba które najbardziej zasłużyły na ten finał. Juventus w drodze do finału pokonał w dwumeczu m.in. Barcelonę i Monaco. Królewscy natomiast wyeliminowali m.in. Napoli, Bayern i Atletico. Obie ekipy dobyły w swoich ligach mistrzostwo kraju a triumf w tym mecz byłby zwieńczeniem udanego sezonu. Jest to finał i każdy ma równe szanse na wygraną w tym pojedynku. Ja obstawiam za zwycięstwem Realu, który kadrowo prezentuje się nieco lepiej niż Stara Dama. Królewscy mają bardzo mobilne boki obrony (Marcelo i Carvajal), które w tym meczu będą robiły równicę., gdyż obrona Juve z Chiellinim, Barzaglim oraz Bonuccim nie jest taka szybka. Poza tym w środku pola powinni dziś rządzić Kross i Modrić. Formację ofensywną mają mocną obie ekipy przy czym Real może sobie pozwolić na wprowadzenie Bale’a bądź Moraty co nie wpłynie na uszczuplenie potencjału ofensywnego ekipy z Hiszpanii. W moim przekonaniu większe więc szanse na zwycięstwo w tym meczu mają piłkarze z Madrytu i to oni powinni sięgnąć po Puchar Europy. Przewidywane składy: Juventus (1-3-4-2-1): Buffon – Chiellini, Bonucci, Barzagli – Alex Sandro, Khedira, Pjanic, Dani Alves – Mandzukic, Dybala - Higuain Real (1-4-3-1-2): Navas – Marcelo, Varane, Ramos, Carvajal – Modrić, Casemiro, Kroos – Isco – Benzema, Cristiano Ronaldo
Dzisiaj w Champions League zostanie rozegrane spotkanie finałowe w którym Juventus Turyn zagra z Realem Madryt. Mecz ten zapowiada się nam na kapitalne widowisko, bowiem obie drużyny w ostatnich miesiącach prezentują wyborną formę. Juventus wygrał już Serie A i Puchar Włoch, więc dzisiaj zrobi wszystko by sięgnąć po potrójną koronę i przejść do historii. Stara Dama w drodze do finału wyeliminowała między innymi Barcelonę czy AS Monaco co potwierdza ich wielką siłę. Bardzo dobrze ekipa z Italii radzi sobie w obronie, gdzie w fazie pucharowej dała sobie strzelić zaledwie jednego gola. Dzisiaj podopieczni trenera Allegriego na pewno nastawią się tutaj na grę z kontry i będą liczyć na geniusz takich piłkarzy jak Dybała czy Higuain. Real Madryt także sęgnął po mistrzowski tytuł co potwierdza, że drużyna pod wodzą trenera Zidana idzie w dobrym kierunku. Dzisiaj Królewscy mogą przejść do historii i jako pierwsza drużyna wygrać to trofeum dwa razy pod rząd. Ekipa z Madrytu na pewno posiada większe gwiazdy, ale trzeba przyznać, że ze świetnie ustawionym Juventusem nie będzie się im tutaj grało zbyt łatwo. Myślę, że będzie to bardzo wyrównane spotkanie, stąd Ja decyduję się tutaj postawić na remis. Spodziewam się tutaj raczej ostrożnej gry z obu stron i niskiego wyniku.
Obie drużyny maja mniej więcej równe szanse wygrać ten puchar, tak się przynajmniej wydaje na samym początku. Ja jednak uważam, że Real jest w tym meczu faworytem oczywiście nie bardzo wyraźnym ale jednak. Obie drużyny są w kapitalne formie i czytając to, że Real ślizga się z meczu na mecz naprawdę mnie śmieszy... Ostatnio w lidze po prostu wygrywał i nie chciał się zbytnio namęczyć tak samo jak robił to Juventus. Real w 64 meczach z rzędu strzelił minimum 1 gola co jest absolutnym REKORDEM i to właśnie pokazuje moc tej drużyny. Kto chce niech sobie przeanalizuje z jakimi drużynami Real grał w ciągu tych właśnie 64 meczach. Juventus grając u siebie a na wyjazdach to też jest duża różnica to już nie jest taka twierdza nie do zdobycia, już nie mają praktycznie każdego meczu na 0 z tyłu. Rozegrali 21 meczy na wyjazdach wygrali 12 meczy, 4 remisy i 5 porażek. W 12 meczach tracili bramkę. Real rozegrał tych meczy 24 na wyjazdach wygrali 17 meczy, 4 remisy i 3 porażki. Real wygląda lepiej na wyjazdach. Obie ekipy w swoich najmocniejszych składach. Na szczęście żaden piłkarz nie wypadł z gry w ostatnim momencie. Juventus (1-4-2-3-1): Buffon - Alves, Bonucci, Chiellini, Alex Sandro - Pjanic, Khedira - Cuadrado, Dybala, Mandzukic - Higuain Real (1-4-3-3): Navas - Carvajal (Danilo) - Ramos, Varane, Marcelo - Modrić, Casemiro, Kroos - Ronaldo, Benzema, Isco Moim zdaniem bardzo ważne będzie przejęcie środka pola a to właśnie zrobi Real bo ma w środku lepszych graczy. Pjanic, Khedira odstają od Modrica, Kroos i Casemiro. Ronaldo szykował formę na ostatnie 2 miesiące i tą formę mimo wszystko ma, wszystko na niego już gwizdali, że gra słabo itd. no ale forma przyszła w najlepszym momencie. Do tego Real ma dużo mocniejszą ławkę rezerwowych co również może być kluczowym punktem gdyby miało dojść do dogrywki a piłkarze byli by zmęczeni. Juventus nie ma na ławce takiego pola do popisu.