Ostatnim niedzielnym spotkaniem w lidze angielskiej będzie starcie pomiędzy Liverpoolem oraz West Hamem. Zdecydowanym faworytem w tym starciu są gospodarze. Kurs na nich nie jest zachęcający. Dlatego postanowiłem poszukać innego typu. Ja w tym pojedynku typuję under 3,5 goli. Po pierwsze, obie ekipy częściej notowały under tej wysokiej linii aniżeli under. Obie drużyny rozegrały 14 meczów ligowych. Gospodarze w 8 starciach zanotowali under, natomiast przyjezdni w 9. Po drugie, historia spotkań pomiędzy tymi ekipami. Prześledzę 5 ostatnich takich meczów. Padały wyniki 2:0, 3:0, 2:0, 0:0, 1:1 (po dogrywce 2:1). Widzimy zatem, że historia pokazuje, że starcia pomiędzy tymi zespołami nie przynoszą bardzo dużo goli. Myślę , że i tym razem nie będzie inaczej. Zwłaszcza, że w tym meczu nie powinni zagrać Coutinho oraz Sturridge. Szczególnie starta tego pierwszego zawodnika jest widoczna. Brazylijczyk jest siłą napędową zespołu Jurgena Kloppa.
West Ham to ekipa która potrafi napsuć krwi najlepszym ekipą w kraju. W lidze angielskiej są w stanie wygrać 2:1 z Chelsea czy też zremisować z ManU by następnie przegrać, aż 1:5 u siebie z Arsenalem. Liverpool co prawda wygrał ostatnie 5 spotkań u siebie jednak w ostatniej kolejce niespodziewanie przegrał z ekipą Bournemounth 4:3 prowadząc po pierwszej połowie 2:0 ( Czesław Michniewicz trener Termalici powtarza zawsze, że wynik 2:0 to niebezpieczny wynik). W tym spotkaniu może paść dużo bramek ale może też zakończyć się skromnym wynikiem do czego ekipa West Hamu nas przyzwyczaiła w starciach z mocniejszymi od siebie ekipami. Liverpool chcąc zmazać plamę z ostatniego spotkania jak również utrzymać dystans do uciekających drużyn z Londynu musi to spotkanie wygrać, a jak wiadomo podrażniona drużyna Jurgena Kloppa może w tym meczu osiągnąć over 3,5 i taki typ proponuje. Mimo iż w ekipie z miasta Beatelsów nie zobaczymy aż 6 kontuzjowanych zawodników to wydaję się, że w meczu z Młotami powinni sobie poradzić i poprawić swój bilans bramek.
Na Anfield Road zmierzą się dziś ekip Liverpoolu i West Ham United co wydaje się, że gwarantuje nam nie tylko emocje ale również sporo bramek. Ja postanowiłem nico zaszaleć, zapewne pod wpływem tego co działo się wczoraj w FA Premier League i wytypować over 4.5 bramek. Wczoraj natomiast mieliśmy grad bramek - 29 w 6 spotkaniach w tym 4 overy 4.5 bramek. Wydaje się, że jeśli dziś ta tendencja ma zostać potrzymana to i na Anfield Road powinno paść sporo bramek. Liverpool do wczorajszych spotkań był najskuteczniejszą drużyną w lidze - 35 bramek, dodatkowo to właśnie w spotkaniach z udziałem Liverpoolu pada najwięcej bramek w FA Premier League bo 3.8 gola na mecz. Liverpool również prowadzi w klasyfikacji na najwięcej overów 4.5 bo ma ich na koncie 6, West Ham natomiast 4, a średnia bramek w spotkaniach Młotów to 3.1 na mecz. Ponadto w spotkaniach West Hamu ostatnio padają naprawdę wysokie wyniki: 1:4 z MU, 1:5 z Arsenalem czy 2:3 z Tottenhamem. Jeśli chodzi o Liverpool to również bywały ostatnio mecze jak 3:4 z Bournemouth, 6:1 z Watford czy 4:2 z Crystal Palace. Jeśli chodzi o sytuację kadrową to Liverpool dziś zagra dziś Coutinho, Ings i Sturridge. W West Ham natomiast dziś nie zagrają dziś Kouyate, Oxford, Sakho i Tore. Osobiście liczę na bardzo dobry mecz w którym padnie sporo bramek, bo ostatnie mecze pokazują, że czy jak czym ale defensywną nie mogą się chwalić i tracą sporo bramek. Myślę, że możemy się dziś spodziewać dużej ilości bramek, over 4.5 jest dość wysoki ale akurat po tym co wczoraj śledziliśmy w FA Premier League i fakt, że dziś grają mocno overowe drużyny to i taka granica może zostać przekroczona.