Na zakończenie 25 kolejki angielskiej Premier League, zmierzą się ze sobą ekipy Bournemouth i Manchester City. Zdecydowanym faworytem u bukmacherów są goście i również uważam, że zdołają oni zgarnąć pełną pulę. Gospodarze z dorobkiem 26 punktów zajmują 14 pozycję, natomiast przyjezdni zgromadzili do tej pory 49 oczek i plasują się na 5 miejscu. A. Boruc i jego koledzy nie są obecnie w zbyt dobrej dyspozycji, bowiem w 3 ostatnich spotkaniach zdołali ugrać tylko 1 punkt. Po remisie 2-2 u siebie z Watford, przegrali 0-2 z Crystal Palace, także na swoim obiekcie, a w poprzedniej rundzie ponieśli porażkę 3-6 z Evertonem, w Liverpoolu. Przed własną publicznością mają bilans gier 5-3-4, co daje im 11 lokatę, Natomiast zawodnicy Manchesteru, którzy, jak zwykle mierzą w mistrzostwo kraju, prezentują się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Jednak zwyciężając dzisiaj, wskoczą na pozycję wicelidera. Forma "The Citizens" daje ich sympatykom powody do optymizmu, bowiem w minionych 3 meczach zdobyli 7 punktów. Po remisie 2-2 z Tottenhamem w Manchesterze, najpierw rozgromili 4-0 West Ham w Londynie, a w zeszłej kolejce pokonali 2-1 u siebie Swansea. W delegacjach spisują się bardzo dobrze i mają stosunek spotkań 8-0-4, co daje im 3 lokatę, pod tym względem. Biorąc pod uwagę potencjał piłkarski oby dwu drużyn oraz ich aktualną postawę, spodziewam się, że goście wyjdą z tej konfrontacji zwycięsko.
Meczem kończącym 25 kolejkę w lidze angielskiej będzie pojedynek Bournemouth – Man City. Będzie to pojedynek 14 i 5 drużyny w tabeli co w połączeniu z prezentowaną aktualnie formą jako faworytów stawia zespół gości. Bournemouth po 24 meczach ma na koncie 26 pkt co daje im 6 pkt przewagi nad strefą spadkową. Sytuacja niby bezpieczna ale jeżeli chcą oni w spokoju zakończyć sezon muszą jak najszybciej zacząć punktować ponieważ nie wygrali żadnego z ostatnich 6 meczy z których 4 przegrali a forma z 5 ostatnich meczy stawia ich na zaledwie19 miejscu w lidze. Na własnym stadionie jest niewiele lepiej na co wskazuje seria 4 kolejnych meczy bez wygranej a spotkanie z City z poprzedniego sezonu zakończyli wynikiem 0:4. City po sobotnich meczach spadło na 5 miejsce w tabeli ale wygrywając w poniedziałek powrócą na 2 miejsce w lidze i to będzie ich celem na ten mecz. City wygrało 3 ostatnie mecze notując w nich bilans bramkowy 9:1 a z ostatnich 10 pojedynków wygrali 7. W meczach wyjazdowych notują 2 wynik w lidze (8-0-4) a wysoką dyspozycję potwierdzają 2 ostatnie wysokie wyjazdowe wygrane (4:0 West Ham, 3:0 Crystal Palace) i zapewne będą chcieli kontynuować zwycięską serię w meczu z niżej notowanym rywalem.
Po niedzielnej wpadce Chelsea w wyjazdowym meczu z Burnley Manchester stoi przed szansą odrobienia punktów do lidera. Jak na razie City traci 11 punktów do The Blues. Bournemouth tymczasem to 14 drużyna w tabeli, która w 4 ostatnich meczach zdobyła tylko 1 punkt. Co ciekawe ostatnie te 4 pojedynki obfitowały w bramki, bowiem padło w nich aż 19 bramek. Faworytem tego pojedynku jest na pewno Manchester, który przestał się ostatnio zmagać z plagą kontuzji i w poniedziałkowym meczu zabraknie tylko Gundogana. Trzy ostatnie mecze między tymi drużynami kończyły się wysokimi zwycięstwami Manchesteru. Myślę, że w tym meczu goście ponownie nie będą miały kłopotów ze zdobyciem kompletu punktów. Stawiam na zwycięstwo City. Przewidywane składy: Bournemouth (1-4-5-1): Boruc – Smith, Mings, Cook, Smith – Stanislas, Arter, Surman, Wilshere, Fraser - King City (1-4-1-4-1): Caballero – Kolarov, Stones, Otamendi, Fernandinho – Silva, Toure, De Bruyne – Sterling, Gabriel Jesus, Sane
Na zakończenie 25. kolejki Premier League zmierzą się ekipy Bournemouth i Manchesteru City. Zdecydowanym faworytem tego spotkania są goście, którzy po wstydliwej porażce z Evertonem (0:4) znacznie poprawili swoją grę i w kolejnym spotkaniu z Tottenhamem zremisowali 2:2 a później przyszedł czas na dwa kolejne zwycięstwa, z West Ham (4:0) i Swansea (2:1). Gospodarze w tym roku jeszcze nie wygrali. W pięciu meczach w 2017 roku zremisowali dwa mecze i trzykrotnie ponieśli porażkę. Na co warto zwrócić uwagę to ilość bramek w tych meczach. Kibice byli świadkami aż 25 trafień. Dla przykładu ostatni mecz Bournemouth przegrało z Evertonem 3:6, co przypomina bardziej wynik hokejowy niż piłkarski. Defensywa gospodarzy należy do jednych z najgorszych w całej lidze. Do tej pory w 24 meczach stracili 47 bramek. Tylko Hull (49) i Swansea (54) straciły więcej bramek jak ekipa Boruca. Goście postarają się to wykorzystać, bowiem należą do najskuteczniejszych drużyn w lidze. Fantastycznie w ich szeregi wprowadził się młody Gabriel Jesus, który od razu zaczął zdobywać bramki jak na zawołanie. Powinniśmy w tym spotkaniu oglądać wiele bramek, a że ujrzymy ich przynajmniej trzy to absolutne minimum.
Przed nami dokończenie 25 kolejki Premier League, kolejkę tą zakończy spotkanie pomiędzy 14 w tabeli Bournemouth a 5 drużyną Manchester City. Obie te ekipy dzieli 23 punkty. Gospodarze jeśli wygrają ten mecz nie awansują ani o jedną lokatę natomiast goście jeśli zdobędą 3 oczka awansują na pozycję vice lidera ligi i będą mieli stratę aż 8 punktów do lidera. Bournemouth w meczach u siebie zwyciężył 5 krotnie i 4 krotnie przegrywał + 3 remisy a więc średnio natomiast sporo bramek strzelają bo aż 21 na 12 meczy więc średnio prawie 2 gole na mecz, również aż 19 bramek stracili. Manchester City jeśli chodzi o wyjazd 8 zwycięstw 4 porażki, jest to 2 wynik w lidze ale Oni strzelają jeszcze lepiej niż Bournemouth u siebie bo aż 26 bramek na 12 meczy co daje nam średnio ponad 2 gole na mecz, również sporo tracą 16 co daje ponad bramkę na mecz. Jeśli chodzi o osłabienie obu ekip na ten mecz to u gości nie zobaczymy jedynie I. Gundogana a w ekipie gospodarzy: A. Smith, C. Wilson i prawdopodobnie C. Daniels i S. Francis. W tym meczu widzę zwycięstwo gości natomiast mecz będzie pełen goli po obu stronach. Powodzenia.