Wtorkowy pojedynek w Lidze Mistrzów pomiędzy Borussią Dortmund a Tottenhamem. Sprawa awansu wydaje się przesądzona. Wiadomo, że nie można nikogo skreślać przed spotkaniem ale obecna forma gospodarzy nie wskazuje na to, by mogli oni odrobić 3 bramkową stratę. Moim zdaniem spotkanie to będzie przypominało walenie w mur przez piłkarzy z Dortmundu. Niestety dla nich wydaje mi się, że prędzej nadzieją się na jakąś kontrę ze strony Anglików niż zdobędą więcej niż 3 gole. Przy ewentualnym trafieniu przez gola przez przyjezdnych mecz jest rozstrzygnięty. Tottenham jest kompaktową drużyną i każdej formacji posiadają na prawdę silne ogniwa. Dodatkowo trener Pochettino może trochę rotować składem bez osłabiania drużyny. Spodziewam się w środku pola duetu Sissoko-Wanyama by jeszcze bardziej zabezpieczyć tyły. Podsumowując Borussia Dortmund nie ma dział takiego kalibru, by sforsować dobrą obronę Tottenhamu. Przyjezdni natomiast będą kontry ale nie spodziewam się tu gradu bramek.
Niedzielne spotkanie Ekstraklasy pomiędzy Lechem Poznań i Arką Gdynia. Gospodarze to obecnie 5 zespół ligi z ugranymi 36 punktami w 23 kolejkach. Na własnym stadionie piłkarze Kolejorza zwyciężali 7 razy, 1 raz remisując i 3 razy ponosili porażkę. Bilans bramkowy to 20 goli strzelonych i 12 straconych w 11 potyczkach. Goście z Gdyni natomiast aktualnie plasują się na 11 pozycji w ligowej tabeli z dorobkiem 25 punktów. Na wyjazdach ich rezultaty to 3 zwycięstwa, 4 remisy i 5 porażek. W owych 12 wyjazdowych zmaganiach zdołali strzelić 16 goli, tracąc 15. Ogólnie piłkarze z Poznania źle zaczęli rundę wiosenną ponosząc 2 porażki ale ostatnie zwycięstwo nad Legią Warszawa na pewno bardzo ich podbudowało i w końcu coś w ich grze zaczęło wychodzić. Arka Gdynia po przerwie zimowej prezentuje się fatalnie zaliczając 3 porażki w słabym stylu i póki co nie zanosi się na poprawę jakości ich gry. Przewiduję tutaj zwycięstwo Lecha, który nadal ma nadzieję na tytuł mistrzowski i z rywalami w takiej formie musi sobie radzić na własnym terenie bez trudu. Polecam.
Niedzielny pojedynek pomiędzy Betisem Sevilla a Getafe CF. Gospodarze zajmują na tę chwilę 7 pozycję w tabeli z dorobkiem 36 punktów. Na własnym stadionie natomiast wywalczyli 6 zwycięstw, 4 remisy i 3 porażki z bilansem bramkowym 17 strzelonych i 15 straconych w 13 spotkaniach. Goście to jak narazie największa niespodzianka Premiera Division. Obecnie plasują się na 5 miejscu w lidze z dorobkiem 39 punktów. Na wyjazdach zdołali 3 razy wygrać, 8 razy zremisować i ponieśli tylko 2 porażki. Zdaję sobie sprawę, że statystyki ani kurs nie wskazują jednoznacznie zwycięzcy. Jednakże piłkarze Betisu po odpadnięciu z Ligi Europy z Rennes i z Pucharu króla z Valencią mają coś do udowodnienia sobie i kibicom. W obu tych rozgrywkach nie byli zespołem gorszym a jedynie zabrakło nieco szczęścia i skuteczności. Skład i forma zespołu Betisu są na dobrym poziomie. Typ trochę na przeczucie ale polecam po bardzo dobrym kursie.
Włoska Serie A i pojedynek pomiędzy FC Torino a Chievo Verona. Gospodarze tego starcia to obecnie 7 zespół w ligowej tabeli z dorobkiem 38 punktów po 25 kolejkach. Na własnym obiekcie do tej pory donieśli 7 zwycięstw, 1 remis i 4 porażki. Ich bilans bramkowy w tych 12 meczach u siebie to 16 strzelonych i 11 straconych. Goście to absolutny kandydat do spadku. Zamykają tabelę z dorobkiem 10 punktów( w tym 3 odjęte przez federację). Na wyjazdach piłkarze z Werony nie wygrali żadnego spotkania, 5 razy udało im się zremisować oraz ponieśli 7 porażek. Bilans bramkowy to 8 strzelonych i 24 stracone w 12 spotkaniach poza własnym stadionem. W tym meczu dla mnie faworyt jest tylko jeden. Torino ma świetną passę 5 meczy bez porażki w lidze, a w ostatniej kolejce rozbili Atalantę 2:0 po na prawdę bardzo dobrej grze. Zawodnicy Chievo co prawda nie odnotowują na wyjazdach jakichś dotkliwych porażek ale myślę, że gospodarze będą kontrolować to spotkanie i na zbyt wiele im nie pozwolą, prędzej czy później obrona przyjezdnych zostanie sforsowana. Polecam.
Sobotni mecz angielskiej Premiership pomiędzy Manchesterem United a Southampton. Gospodarze aktualnie zajmują 5 pozycję w ligowej tabeli z dorobkiem 55 punktów po 28 kolejkach. Na własnym obiekcie odnieśli 7 zwycięstw, 5 remisów i tylko raz zostali pokonani. Bilans bramkowy to 25 strzelonych i 16 straconych w dotychczasowy 13 pojedynkach na Old Trafford. Przyjezdni z Kamilem Bednarkiem w składzie to obecnie 17 zespół Premier League z uzbieranymi 27 punktami. Na wyjazdach piłkarze Świętych zdołali odnieść 3 zwycięstwa, 3 remisy i 8 krotnie schodzili z boiska pokonani. Bilans bramkowy przedstawia się następująco: 13 goli strzelonych i 25 straconych. Ogółem wszyscy wiedzą jak zaczęły grać Czerwone Diabły pod wodzą Solskjaera i awans do kolejnej edycji Champions League znów stał się realny. Natomiast drużyna Southampton walczy dzielnie o utrzymanie, jednak pomimo ostatniego zwycięstwa nad Fulham, mnie nie zachwycili i myślę, że nie mają zbyt dużych szans w starciu na Old Trafford. Polecam.
Angielska League Two i mecz pomiędzy Grimsby Town a Cambridge United. Gospodarze obecnie plasują się na 11 miejscu w ligowej tabeli z dorobkiem 47 punktów. Ich statystyki na własnym terenie wyglądają następująco: 9 zwycięstw, 2 remisy, 6 porażek. Stosunek bramek 23 strzelone i 17 straconych. Przyjezdni to 19 zespół w lidze z uzbieranymi 36 oczkami. Na wyjazdach dotychczas odnieśli 3 zwycięstwa, 2 remisy i 12 porażek. Łącznie w owych 17 spotkaniach zdobyli 10 goli a stracili 34. Piłkarze Grimsby są w świetnej dyspozycji, w ostatnich 5 spotkaniach 4 krotnie schodzili z boiska wygrani i 1 raz zremisowali. Natomiast zawodnicy Cambridge wpadli w lekki dołek, w poprzednich 5 spotkaniach tylko raz udało im się zdobyć 3 punkty. Podsumowując myślę, że biorąc pod uwagę aktualną formę obu drużyn i fatalną postawę gości w meczach wyjazdowych uważam ten typ za bardzo prawdopodobny. Polecam po bardzo dobrym kursie.
Sobotni mecz Bundesligi i spotkanie FC Nurnberg kontra RB Lipsk. Gospodarze znajdują się na dnie ligowej tabeli z dorobkiem zaledwie 13 punktów w 23 spotkaniach. Na własnym obiekcie do tej pory udało im się 2 razy zwyciężyć, 5 razy remisować i ponieśli 5 porażek. Bilans bramkowy to 11 strzelonych i 15 straconych. Goście z Lipska to aktualnie 4 drużyna ligowej tabeli z uzbieranymi 42 oczkami. Ich wyjazdowe potyczki to 5 zwycięstw, 2 remisy i 4 porażki. Bilans bramkowy: 17 goli strzelonych i 12 straconych. Forma obu zespołów jest diametralnie różna. Piłkarze z Norymbergi zapomnieli już jak smakuje zwycięstwo, ich mecze to przeplatanka remisów i porażek. Na dodatek w zespole jest kilka kontuzji. RB Lipsk natomiast notuje serię 5 ostatnich spotkań bez porażki, a ich forma zdaje się stabilizować. Chcąc walczyć o miejsce premiowane grą w Champions League takie mecze muszą wygrywać. Polecam serdecznie.
Piątkowy pojedynek w niemieckiej Bundeslidze pomiędzy FC Augsburg a Borussią Dortmund. Gospodarze obecnie znajdują się na 15 miejscu w ligowej tabeli z dorobkiem 18 punktów i balansują na krawędzi strefy spadkowej. Do tej pory na własnym obiekcie udało im się 2 razy zwyciężyć, 3 razy zremisować i 5 razy ponieśli porażkę. Bilans bramkowy wygląda następująco: 19 goli strzelonych i tyle samo straconych. Przyjezdni z Dortmundu to lider niemieckiej ligi, który do tej pory zgromadził na swoim koncie 54 oczka. W meczach wyjazdowych goście zwyciężali 6 razy, 4 spotkania kończyły się remisem i 1 raz schodzili z boiska pokonani. Bilans bramkowy to: 17 goli strzelonych i 8 straconych. Ogółem zespół z Augsburga jest w słabej formie, do tego dochodzi dość spora liczba kontuzjowanych graczy. Natomiast Borussia musi wygrywać swoje mecze, gdyż goniący ich Bayern wszedł na ścieżkę wygrywania i mają już tylko 3 pkt przewagi nad bawarczykami. Niestety z Liga Mistrzów raczej niebawem się pożegnają i mistrzostwo kraju powinno być ich priorytetem, bo nic więcej im nie zostało. Polecam.
Piątkowe spotkanie polskiej ekstraklasy pomiędzy Piastem Gliwice i Śląskiem Wrocław. Gospodarze to obecnie 4 zespół w naszej lidze. Do tej pory zgromadzili 37 punktów. Natomiast na własnym obiekcie spisują się znakomicie. W dotychczasowych 11 spotkaniach u siebie zwyciężali aż 7 krotnie, 3 razy remisując i ponieśli tylko 1 porażkę. Bilans bramkowy to 19 goli strzelonych i 7 straconych. Statystyki te pokazują, że piłkarze z Gliwic na własnym obiekcie są niesamowicie silni. Przejdźmy do zawodników gości. Śląsk to aktualnie 12 zespół w lidze z 24 punktami i ocierają się o strefę spadkową. Na wyjazdach prezentują się następująco: 2 zwycięstwa, 4 remisy i 5 porażek. Bilans bramkowy to 18 goli strzelonych jak i straconych. Ogólnie rzecz ujmując Piast Gliwice jest zespołem lepszym i są w bardzo dobrej formie. Śląsk natomiast pomimo ostatniego zwycięstwa z Zagłębiem Lubin, myślę, że nie jest w stanie wywieźć dobrego wyniku z Gliwic. Polecam.
Po przerwie zimowej wystartowała Fortuna 1 Liga. Raków Częstochowa to aktualny lider tych rozgrywek. Do tej pory zgromadzili 48 punktów. W dotychczasowych spotkaniach na własnym stadionie odnieśli 7 zwycięstw i 3 remisy, ani razu nie ponosząc porażki. Bilans bramkowy to 17 goli strzelonych i 5 straconych. Przyjezdni z Głogowa obecnie zajmują 14 pozycję w ligowej tabeli z dorobkiem 23 punktów. Na wyjazdach w 10 spotkaniach odnieśli 3 zwycięstwa, 2 remisy i 5 porażek. Bilans bramkowy to 6 goli strzelonych i 13 straconych. Zdaję sobie sprawę, że 1 kolejka po przerwie często obfituje w niespodzianki ale myślę, że nie w tym meczu. Piłkarze z Częstochowy rundę jesienną zakończyli serią 7 zwycięstw i nie sądzę aby po wznowieniu rozgrywek coś się w ich grze zacięło. Tym bardziej, że zawodnicy z Głogowa pierwszą część rozgrywek kończyli również serią tyle, że porażek, dokładnie 5. Patrząc na statystyki rezultat tego spotkania może być tylko jeden. Polecam