Sevilla przystąpi do tego meczu już pod wodzą nowego szkoleniowca. Zwolnionego Marcelino zastąpił Michel. Decyzja zapadła po tym jak klub z Andaluzji w ostatnich siedmiu meczach zdobył zaledwie dwa punkty. W ostatniej kolejce znów przegrał, tym razem przed własną publicznością z Villarreal. Moim zdaniem gospodarze są faworytem tego meczu. Real również przegrał przed tygodniem ale porażkę, tylko 1-2 na Camp Nou trzeba odebrać raczej pozytywnie. Wcześniej piłkarze z San Sebastian rozbili na własnym stadionie Sporting 5-1 czy chociażby pokonali na Mestalli Valencię. Sociedad ma tylko punkt przewagi nad strefą spadkową ale jeśliby dziś pokonał Sevillę to awansowałby aż o sześć miejsc i po tej kolejce zajmowałby 11 pozycje przy okazji wyprzedzając dzisiejszego rywala do którego traci obecnie dwa punkty. Jest to więc bardzo ważny mecz dla gospodarzy. Sevilla na wyjeździe wygrała tylko jeden mecz, z ostatnią w tabeli Saragossą.
23 kolejka Seri A spotykają się zespoły 7 w tabeli Napoli i 14 Chievo. Napoli nie potrafi wygrać w lidze od pięciu meczów z czego cztery zremisowało m.in u siebie z Bologną i Ceseną. Przez to spadło aż na siódme miejsce i wypadło już z walki o mistrzostwo kraju. Dodatkowo w czwartek drużyna z Neapolu przegrała pierwsze półfinałowe spotkanie Pucharu Włoch z Sieną(1-2). Myślę że właśnie krajowy puchar będzie łatwiejszą drogą do gry w europejskich pucharach niż liga. Prawdopodobnie wystarczy wygrać tylko rewanżowe spotkanie z Sieną i awansować do finału. Chievo zajmuje 14 miejsce ale ma tylko siedem punktów straty do Napoli oraz dużą przewagę nad strefą spadkową. Goście w ostatnich pięciu spotkaniach zdobyli siedem punktów. W ostatnich meczach wyjazdowych pokonali Novare, a wcześniej zremisowali z Lecce. W pierwszym meczu na własnym stadionie pokonali Napoli 1-0. Dziś również spodziewam się niskiego wyniku i moim zdaniem remis jest bardzo prawdopodobny.
Mecze Byków z Celtami zawsze emocjonują cały koszykarski świat. Nie inaczej będzie zapewne dzisiejszego wieczoru. O godzinie 21:30 czasu polskiego, drużyna z Bostonu podejmie we własnej hali ekipę Chicago Bulls. Faworytem spotkania jest drużyna gości, która wygrała ostatnie pięć swoich spotkań, podczas gdy gracze Bostonu ponieśli w dwóch ostatnich meczach porażki. Rose vs Rondo - Jest to najciekawszy matchup tego spotkania. Pojedynek dwóch młodych, szybkich rozgrywających, którzy jak dla mnie są liderami swoich drużyn. Rose dysponuje lepszym rzutem od Rondo, co będzie jego główną przewagą nad graczem Celtów. Jeden jak i drugi gracz całe spotkanie będą musieli być czujni w obronie, aby nie dać swojemu przeciwnikowi rzucić zbyt wielu punktów.Ławka rezerwowych Chicago jest bardzo mocna Taj Gibson jest w dobrej formie obecnie, więc w razie słabszej gry Boozera nie ma żadnego problemu. Są jeszcze Kyle Korver oraz C.J Watson, którzy także ostatnio grają bardzo dobrze i wywiązują się ze swoich zadań boiskowych w 100%. Na ławce Bostonu siedzi jeden ciekawy gracz czyli Pietrus, który w ostatnich spotkaniach pokazuje dość dobrą grę, jednak to za mało na Chicago Bulls.
Atletico Madryt w końcu gra dobrze i wygląda na to, że Diego Simeone jest właściwym człowiekiem do tego zespołu. Ekipa z Madrytu wygrała ostanie 3 mecze strzelając 8 goli i nie tracąc żadnego. Co więcej dwa z tych zwycięstw było w meczach wyjazdowych z Osasuną i Sociedad. Dodatkowo gospodarze grają bardzo dobrze na "Vicente Calderon" (6-3-1). W meczu nie zagra: Silvio i Antonio Lopez , ale dobrą wiadomością jest to, że do składy powracają Diego i Gabi. Natomiast Valencia przeżywa ostatnio ciężkie czasy. Zespół nie zwyciężył w ostatnich czterech meczach Ligi 0-3-1). Kluczowe w tym meczu mogą okazać się osłabienia w szeregach Valenci. Na boisku nie zobaczymy kapitana Davida Albeldy, który pauzuje za kartki. KOntuzjowany jest natomiast podstawowy ofensywny pomocnik Pablo Hernandez, a także od dłuższego czasu Canales i Maduro. Dodatkowo w sześciu ostatnich bezpośrednich spotkaniach pomiędzy tymi zespołami na boisku w Madrycie, Atletico czterokrotnie zwyciężało raz remisując i raz przegrywając.
Jednym z mniej ciekawych spotkań 21 kolejki hiszpańskiej Primera Division będzie pojedynek na La Romareda pomiędzy Realem Saragossą, a Rayo Vallecano. Goście zajmują 15 pozycje w tabeli z dorobkiem 6 zwycięstw 4 remisów i 10 porażek natomiast gospodarze nie maja już szans na utrzymanie w lidze zajmują ostatnie miejsce w lidze z dorobkiem 2 zwycięstw 6 remisów i 12 porażek Nie ma co kombinować i bawić się w 1 x 2 , Zaragoza próbuje walczyć, być może trochę punktów uzbiera, ale w tym sezonie nie będzie już "zmiłuj". Bramkę gospodarze zdobędą, bo walczyć muszą, innego wyjścia nie mają. Strzeli Realowi, to i Rayo czystego konta nie zachowa. Błyskawice to jednak zespół bardzo odważny, zawsze grający ofensywnie. Bramkę także strzelą. Dwa ostatnie mecze pomiędzy tymi zespołami w Saragossie to 3:2 i 2:3 wydaje mi się ze oba zespoły powalczą i bardzo prawdopodobne że tak konfrontacja zakończy się wynikiem overowym
Zajmujące 3 pozycje w tabeli Cardiff zagra z utrzymującą 20 lokatę drużyna Doncaster Mój typ to oczywiście Cardiff drużyna która walczy o awans do Premiership natomiast gospodarze nie maja o co walczyć w tym sezonie spadek im nie grozi maja 9 pkt przewagi nad Sheffield Utd a w ostatnich 5 meczach strzelili zaledwie 3 gole . Warto dodać że jesienią Cardiff ograło Doncaster 4:0