Już dzisiaj o 14.30 zostanie rozegrane spotkanie pomiędzy Twente Enschede, a Groningen. Wydaje mi się, że w końcu w tej kolejce wygra faworyt i to zdecydowanie. Twente Enschede w przeciwieństwie do swojego dzisiejszego rywala jest w rytmie meczowym. Gracze z Enschede grają w kwalifikacjach do Ligi Europejskiej i trzeba przyznać, że idzie im bardzo dobrze. Wyeliminowali już fiński Inter Turku (w dwumeczu 6-1) i czeską Mladą Boleslaw (w dwumeczu 4-0). W sparingach gracze Twente Enschede także spisują się znakomicie i w zdecydowanej większości je wygrywają (bilans 5 wygranych, jeden remis i tylko jedna porażka). Groningen rozegrało w okresie przygotowawczym zdecydowanie mniej spotkań i nie szło im tak dobrze jak Twente. Groningen wygrał tylko 2 spotkania, jedno zremisował i 2 przegrał. Dzisiaj zdecydowanym faworytem spotkania będą gracze Twente i stawiam na ich wysokie zwycięstwo. Spodziewam się wygranej minimum dwoma bramkami. W przypadku skromnego zwycięstwa mamy zwrot. W ostatnim meczu pomiędzy tymi ekipami padł rezultat 4-1. Dwa lata temu Twente Enschede wygrało 4-2. W 2009r. Twente pokonało Groningen 4-0. Jak widać Twente ma patent na wygrywanie z Groningen i czyni to najczęściej w wysokich rozmiarach. Na pewno Twente Enschede w 1 kolejce będzie chciało wysoko ograć swojego przeciwnika, aby samego początku plasować się w górnych rejonach tabeli. Biorąc pod uwagę wszystkie argumenty spodziewam się wyniku w granicach 3,4-0. Polecam ten typ.
Rewanżowy mecz w ramach kwalifikacji do Ligi Europejskiej. Norweski Aalesund będzie starał się odrobić straty z pierwszego spotkania, w którym było 2-1 dla APOEL-u. Gracze z Cypru są znani polskim kibicom, ponieważ to oni w dobrym stylu wyeliminowali w tamtym roku Wisłę Kraków z Ligi Mistrzów i wyszli tam nawet z grupy. Podbijając Europę zapomnieli chyba o rodzimych rozgrywkach, ponieważ nie wygrali Mistrzostwa Cypru i muszą teraz grać tylko w Lidze Europejskiej. Trener APOEL-u jednak nie uważa tych rozgrywek za takie, w których można odpuszczać, dlatego dzisiaj APOEL będzie grał o awans, a takim wynikiem będzie minimum remis w regulaminowym czasie gry, lub porażka 2-3, 3-4 itd. Ta 2 możliwość jest jednak bardzo mało prawdopodobna. APOEL moim zdaniem zagra dzisiaj o zwycięstwo, a ja podpieram ten typ handicapem 0 na wypadek remisu. W pierwszym spotkaniu Cypryjczycy byli stroną zdecydowanie lepszą. Wygrali 2-1, co było dość niskim wymiarem kary. Teraz jadą na rewanż do Norwegii. W poprzedniej rundzie APOEL nie odpuszczał na wyjeździe i pokonał Senice 1-0, pomimo tego, że w spotkaniu osiągnął wynik 2-0 i mógł być raczej pewnym awansu. APOEL zagrał w tym sezonie 3 spotkania o stawkę i każde wygrywał. Aalesund natomiast gra bardzo przeciętnie. W ostatniej kolejce przegrali z Rosenborgiem Trondheim aż 0-3. Czy dzisiaj będą w stanie pokusić się o zwycięstwo, nawet jedną bramką? Moim zdaniem nie. APOEL to już dość doświadczona ekipa, która wie, jak grać, aby znaleźć się w kolejnej rundzie. Moim zdaniem Cypryjczycy przeczekają ataki Aalesund a w 2 połowie postawią „kropkę nad i†i strzelą gola, który zamknie rywalizację w tym dwumeczu. Kurs na APOEL z handicapem (0) wydaje się być bardzo pewny.
O 20.00 dojdzie do najciekawszego spotkania towarzyskiego, które dzisiaj zostanie rozegrane na europejskich stadionach. Zmierzą się ze sobą dwie wielkie firmy. Pojedynek Manchesteru United z Barceloną powinien przyciągnąć tłumy na Stadion Ullevi w Goteborgu. Wydaje mi się, że w tym spotkaniu wygra Barcelona. Gra Barcelony pod wodzą nowego szkoleniowca niczym się nie różni od tego co oglądaliśmy za przewodnictwa Pepa Guardioli. Blaugrana dalej gra ofensywnie i co najważniejsze skutecznie. Gracze z Camp Nou zagrali do tej pory 3 sparingi w których strzelili aż 12 bramek. Nie wygrali tylko ostatniego meczu z PSG, w którym padł wynik remisowy 2-2. Dzisiaj Barcelona będzie chciała pokusić się o zwycięstwo. Pojedynki pomiędzy nimi, a Manchesterem zawsze wyzwalają dodatkową motywację. Barcelona prawdopodobnie wyjdzie dzisiaj w mocnym składzie. Wydaje mi się, że gracze, którzy znajdą się na murawie sprawią, że to Blaugrana będzie dominować na boisku. Manchester United w sparingach niczym nie zachwyca. Można nawet powiedzieć, że gracze sir Alexa Fergusona po prostu grają słabo. Rozegrali 4 sparingi z dużo niżej notowanymi rywalami i wygrali tylko 2 mecze. Mają duże problemy ze zdobywaniem bramek. Zdobyli zaledwie 3 gole w tych spotkaniach. Mierzyli się z Amazulu (wygrana tylko 1-0). Potem zaledwie zremisowali z Ajax Cape Town 1-1. W 3 sparingu ograli Shanghai Shenhua 1-0, by w ostatnim swoim sparingu bezbramkowo zremisować z norweską Valarengą. To oczywiście tylko wyniki meczów sparingowych, ale nie napawają one optymizmem kibiców Czerwonych Diabłów przed zbliżających się wielkimi krokami sezonem. Oglądałem ostatnie spotkania obu tych ekip i zdecydowanie lepiej prezentuje się Barcelona. W tym meczu wahałem się pomiędzy typem na gospodarzy, a na over 2.5. Zdecydowałem się na pierwszą opcję, ponieważ Manchester United naprawdę słabo gra w ofensywie. Barcelona swoje powinna strzelić i pokonać rywala. Osobiście typuję wynik 2-0 dla Blaugrany.
Kolejne rewanżowe spotkania w ramach kwalifikacji do Ligi Mistrzów. W 3 rundzie grają m.in: HJK Helsinki z Celticiem Glasgow. Pojedynek finlandzko – szkocki nie jest jeszcze rozstrzygnięty. W 1 spotkaniu dość nieoczekiwanie Celtic Glasgow wygrał tylko 2-1. Może to być spowodowane tym, że szkocka ekipa dopiero rozpoczęła swoje ligowe rozgrywki. Celtic Glasgow w 1 kolejce pokonał 1-0 Aberdeen. Może nie jest to taki wynik, jakiego oczekiwaliby kibice zgromadzeni wtedy na Celtic Park, ale gracze z Glasgow konsekwentnie wygrywają swoje spotkania i realizują założone cele. W spotkaniu z HJK byli stroną zdecydowanie przeważającą. Brakowało im skuteczności przy wykańczaniu swoich akcji ofensywnych. HJK naprawdę nie istniał w tamtym meczu. Ekipa z Finlandii pierwsza strzeliła bramkę (praktycznie z niczego) i dopiero wtedy Celtic Glasgow podkręcił tempo. Wygrana 2-1 daje jednak nadzieję HJK w meczu rewanżowym. Wydaje mi się, że Celtic Glasgow jest zbyt doświadczoną ekipą, aby dzisiaj zaprzepaścić swoją szansę i przegrać ten mecz. Celtic jest drużyną o wiele lepszą od swoich rywali. Zdecydowałem się postawić na dzisiejszych gości z handicapem (0). Uważam, że mogą oni nawet dzisiaj wygrać mecz wyjazdowy. HJK Helsinki musi od samego początku atakować, a to będzie stwarzało okazję na skuteczne kontry. Celtic Glasgow może spokojnie wyczekiwać na swoją okazję. Szkoci potrafią zaskoczyć swojego rywala i dzisiaj obstawiam, że skromnie pokonają HJK Helsinki 1-0. Neil Lennon obiecuje, że jego ekipa będzie dzisiaj odpowiednio zmotywowana, aby wywalczyć awans do kolejnej rundy. Nie sądzę, aby dzisiaj własny stadion był aż tak pomocny. W ostatnim spotkaniu u siebie HJK zaledwie zremisowało swój mecz ligowy z VPS. W przeciągu tygodnia nie można zniwelować tak dużej różnicy piłkarskiej. Jeśli zdarzyłoby się, że Celtic nie wygra meczu, a go zremisuje to wtedy będziemy mieli zwrot. Typ na pewno warty uwagi.
O 19.00 w czeskim Libercu dojdzie do spotkania rewanżowego w ramach kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Miejscowy Slovan w 3 rundzie podejmie rumuński CFR Cluj. Stawiam w tym spotkaniu na under 2.5 bramek. Oglądałem pierwszy mecz w tej parze i sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo. Cała potyczka zakończyła się zwycięstwem Rumunów 1-0. Bramka nie padła z akcji, tylko z rzutu karnego. W całym meczu było pełno walki, co skutkowało też sporą liczbą żółtych kartek, które musiał pokazać arbiter tego spotkania. Dzisiaj spodziewam się podobnego scenariusza. Slovan Liberec pewnie będzie stroną dominującą, ale nie sądzę, aby piłkarze tej ekipy rzucili wszystkie swoje siłydo ataku już w 1 połowie. Wynik 0-0 jest dla nich niezły, ponieważ tylko jeden gol dzieli ich od dogrywki. Gdy CFR Cluj strzeli bramkę, to wtedy Slovan musiałby strzelić już 3 bramki. Dlatego wydaje mi się, że po pierwszej połowie będzie 0-0, albo maksymalnie 1-0 dla gospodarzy. Taki rezultat jest też cały czas bezpieczny dla gości, ponieważ oznacza on dogrywkę. Nawet 2-0 dla nich oznacza, że są tylko o jedną bramkę od awansu do kolejnej rundy. Wynik i przebieg poprzedniego spotkania zdeterminują postawę piłkarzy dzisiaj. Uważam, że będziemy świadkami małej liczby sytuacji podbramkowych. CFR Cluj będzie spokojnie bronił swojej zaliczki, a Slovan Liberec będzie nieśmiało atakował. Z czasem pewnie gospodarze będą musieli ryzykować, ale będą to już okolice 60 minuty. Dlatego under 2.5 bramek wydaje mi się dość pewnym typem. Kurs jest dość dobry i warto go zagrać. Dwa poprzednie spotkania tych ekip to 2 undery; łącznie w tych meczach padła zaledwie 1 bramka.
Jedno z ciekawszych spotkań towarzyskich, które dzisiaj będzie rozegrane. O 20.45 Milton Keynes Dones zagra z Fulham Londyn. Stawiam w tym spotkaniu na zawodników holenderskiego szkoleniowca Martina Jola. Fulham Londyn już niedługo zaczyna rozgrywki Premier League, dlatego ich forma w tym okresie powinna być już bardzo wysoka. W sparingach The Cottagers spisują się znakomicie. Wygrywają mecz za meczem. 4 sierpnia pokonali Nice aż 4-0. W całym spotkaniu ich przewaga nie podlegała żadnej dyskusji. Bramki w tamtym meczu zdobywali Petric, Kacaniklic, Diarra i Pesca. 28 lipca ograli 3-0 Wycombe po golach Petrica, Ruiza i Sidwella. Tydzień wcześniej zremisowali z Kaiserslautern 2-2. 21 lipca znowu 4-0 ograli Lokomotiv Leipzig. Forma zawodników ze stolicy Anglii jest wysoka, co cieszy ich kibiców przed nadchodzącym sezonem. Dzisiaj Fulham Londyn powinni po raz kolejny wygrać. Milton Keynes Dones jest dużo niżej notowany, niż Fulham Londyn. W sparingach grali przeciętnie. Nawet jak Holender Martin Jol wystawi dzisiaj kilku zawodników rezerwowych to oni i tak powinni spokojnie poradzić sobie z taką drużyną jak Milton Keynes Dones. Porażka, czy remis obniżyłyby morale drużyn z Craven Cottage przed nadchodzącym sezonem Premiership, toteż nie wierzę, żeby dzisiaj nie chcieli wysoko pokonać swoich przeciwników. Kurs nie jest zbyt wysoki, ale to pewniak na dzisiejszy wieczór.
W drugim dzisiejszym meczu węgierski Debreczyn zagra z białoruskim Bate Borysów. W pierwszym spotkaniu na Białorusi padł rezultat 1-1, co powoduje, że dzisiaj każda ekipa może pokusić się o awans. Faworytem i moim i bukmacherów do tego jest ekipa Debreczyna. Kursy na awans gospodarzy wahają się w granicach 1.70-1.75. Ja jednak zdecydowałem się postawić, że Węgrzy dzisiaj wygrają, a w razie remisu będziemy mieli zwrot naszej stawki. W pierwszym spotkaniu, pomimo tego, że grali na wyjeździe byli stroną przeważającą. Prowadzili nawet 1-0, ale dali sobie wbić gola w ostatnich minutach, co trochę zmniejszyło ich szanse na awans. Bate natomiast grało bardzo słabo. Nie wydaje mi się, żeby dzisiaj nagle się coś zmieniło, a poza tym Bate zazwyczaj gra słabiej na wyjazdach. Cały czas szanse Debreczyna na awans są duże, ponieważ rewanżowy mecz zagrają u siebie na swoim Stadion OlaH Gabor Ut. Węgierscy kibice wierzą, że powtórzy się sytuacja z 2 rundy eliminacji do Ligi Mistrzów. Wtedy to Debreczyn w pierwszym meczu przegrał na wyjeździe ze Skenderbeu Korca 0-1. W rewanżu u siebie Węgrzy nie pozostawili jednak złudzeń swoim rywalom i ograli ich 3-0. Potem jeszcze u siebie wygrali w lidze z silnym Gyor 4-1. To pokazuje, że Debreczyn zdecydowanie lepiej gra u siebie, niż na wyjeździe. Dzisiaj Debreczyn będzie atakować od pierwszych minut i wydaje mi się, że Węgrzy wygrają to spotkanie. Bate Borysów nie prezentuje się szczególnie; zarówno jeśli chodzi o mecze kwalifikacyjne do Ligi Mistrzów jak i rozgrywki ligowe. Dla pewności gram typ z handicapem (0) na dzisiejszych gospodarzy. Kurs na to zdarzenie też jest dobry i wydaje mi się, że warto ten typ mieć na swojej uwadze. Początek spotkanie jest planowany na 20.30.
Zaczynamy rewanżowe spotkania w ramach kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Mamy już 3 rundę, także ostateczne wyniki są coraz bliżej. Ja zdecydowałem się postawić, że Dynamo Kijów dzisiaj nie przegra w meczu wyjazdowym z Feyenoordem Rotterdam na ich stadionie De Kuip. Dzisiaj na holenderskiej drużynie będzie ciążyć niesamowita presją związana z wynikiem tego meczu. W pierwszej potyczce w Kijowie Dynamo pokonało Feyenoord Rotterdam 2-1. To sprawia, że sprawa awansu do kolejnej rundy jest cały czas otwarta. Gracze Ronalda Koemana na wyjeździe grali nieźle, ale ich zapał osłabł po straconych bramkach. Dzisiaj wszyscy na De Kuip liczą, że ich ulubieńcy wygrają z Dynamem nawet 1-0 i awansują do kolejnej rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów. Mi się jednak wydaje, że to Ukraińcy dzisiaj będą dyktować warunki gry. Ich taktyka będzie defensywna, ale może ona okazać się skuteczna. Kijowianie świetnie kontrują, a jak strzelą jedną bramkę to myślę, że Feyenoord Rotterdam nie będzie już wierzył w korzystny dla siebie rezultat. W lidze Dynamo Kijów gra kapitalnie. Mają na koncie 4 zwycięstwa w 4 potyczkach. Wygrywają zarówno na wyjazdach, jak i u siebie. Są w rytmie meczowym, czego nie można powiedzieć o zawodnikach Ronalda Koemana. Liga holenderska jeszcze nie wystartowała i to też będzie miało wpływ na dzisiejszy wynik. Dynamo Kijów ma w swoim składzie znakomitych zawodników (m.in: Niko Kranjcar, Milewski, Szewczenko, czy Brown), a na ławce siedzi Jurij Siomin, który znany jest z tego, że potrafi doskonale przygotować taktycznie swoją ekipę. W bramce zagra Ołeksandr Szowkowskyj, który powinien w razie czego wspomóc swoją ekipę skutecznymi interwencjami. Dynamo Kijów na razie tylko wygrywa, a tutaj, żeby awansować dalej musi tylko zremisować. Moim zdaniem Ukraińcy zrobią wszystko, aby tego meczu nie przegrać i dzisiaj De Kuip będzie po końcowym gwizdku przepełnione goryczą.
Końcówka drugiej kolejki w belgijskiej Jupiler League. Dzisiaj o 18.00 na stadionie Den Dreef zagrają ze sobą Oud Heverlee Leuven z Genkiem. Stawiam w tym spotkaniu na over 2.5 bramek. Obie drużyny są nastawione na atak, dlatego nie spodziewam się, aby zaczęły dzisiaj nagle grać defensywnie. Gospodarze dzisiejszego spotkania w 1 kolejce przegrali na wyjeździe z Mons aż 5-2. W tamtej potyczce już po 1 połowie było 3-2. Leuven nie zamierzał czekać na 2 odsłonę meczu i atakował, aby poprawić wynik. Dzisiaj przed własną publicznością na pewno Leuven będzie grało ofensywnie. Co ciekawe, w ostatnich 10 spotkaniach tej ekipy aż 9 razy padał over 2.5 bramek. Średnia w tych spotkaniach jest imponująca: aż 4,7 gola na mecz. Oud Heverlee Leuven zdecydowanie lepiej czuje się w ofensywie, dlatego dzisiaj uważam, że spokojnie strzeli kilka bramek. Taka sama sztuka powinna udać się także gościom. Genk to też ekipa, która będzie grała „do przoduâ€. Genk w 1 kolejce zremisował z Cercle Brugge 3-3. W ostatnich 10 meczach tej ekipy aż 8 razy padał over. Średnia w tych spotkaniach to 4,6 gola na mecz. Jak widać obie ekipy strzelają i tracą bardzo dużo goli. Praktycznie zawsze w ich spotkaniach pada over. W ostatnim meczu między tymi ekipami było 5-0 dla Genk. Dzisiaj stawiam na remis 2-2. Tak czy siak over 2.5 goli powinien bez problemu wejść. Polecam Wam ten typ.
Przed nami spotkanie trzeciej kolejki w rosyjskiej Premier League. Dzisiaj o 17.00 na Stadion Dinamo rosyjski potentat Anży Machaczkała podejmie Amkar Perm. Anży Machaczkała od kiedy została przejęta przez bogatych sponsorów sukcesywnie skupuje zawodników z najwyższej półki. Aktualnie grają tam m.in: Kameruńczyk Samuel Eto, znany z występów w Blackburn Rovers Christopher Samba, czy były piłkarz Chelsea Londyn Jurij Żirkow. Mocna kadra i duże pieniądze powodują, że kibice chcą coraz więcej od swoich pupili. Anży Machaczkała na razie może podbić jedynie Ligę Europejską i swoje rodzime rozgrywki. Docelowo rosyjska drużyna ma występować w Lidze Mistrzów. Żeby to było możliwe, to trzeba grać w lidze jak najlepiej. Początek rozgrywek dla Anży jest średni. W pierwszej kolejce pokonali oni Kuban 2-1 po golach Eto’o i Traore. W 2 tylko zremisowali na wyjeździe z FK Rostov 2-2 (0ba gole Tagirbekova). Dzisiaj 3 kolejka i mecz u siebie, czyli Anży Machaczkała jest uważana za faworyta. Czy podoła temu zadaniu i wygra ten mecz? Moim zdaniem tak. Poza tym wspomnianym remisem w lidze Anży w sezonie 2012/13 licząc wszystkie rozgrywki zawsze wygrywa. Może nie są to wygrane kilkoma bramkami, ale rosyjski potentat konsekwentnie gromadzi zwycięstwa. Tymczasem Amkar Perm aktualnie jest na 10 miejscu. Zawodnicy dzisiejszych gości mają na swoim koncie 3 punkty. Dużo lepiej radzą sobie u siebie, niż na wyjeździe. Na swoim stadionie potrafili ograć nawet CSKA 3-1, ale na wyjeździe nie sprostali Zenitowi. Trzeba przyznać, że kalendarz nie jest łaskawy dla Amkaru. Na początek sami kandydaci do zajęcia 1 miejsca na koniec rozgrywek. To też pewnie wpłynie na zmęczenie zawodników. Oczywiście, jest to początek sezonu, ale każdy z nich pewnie dawał z siebie więcej niż 100% swoich możliwości, aby może zwrócić uwagę obserwatorów z tych klubów. Anży Machaczkała gra solidnie, ma szeroką kadrę, ma niesamowitego Samuela Eto’o. Dodatkowo na pewno wesprze ich publiczność. Kurs może nie jest rewelacyjny, ale to pewniak na dzisiejsze popołudnie.