W niedzielę o 17:30 o ligowe punkty w Bundeslidze powalczą zespoły Eintrachtu Frankfurt i Darmstadt. Oba zespoły po przerwie zimowej rozegrały już po dwa spotkania. Piłkarze z Frankfurtu ulegli najpierw rewelacji tego sezonu beniaminkowi z Lipska (0:3), a następnie ograli Schalke (1:0). Darmstadt tymczasem bezbramkowo zremisowało z Borussią M'Gladbach aby następnie ulec Koeln aż (1:6). Obecnie gospodarze tego pojedynku w tabeli zajmują wysokie 3 miejsce (9-5-4), goście zamykają stawkę z zaledwie 9 punktami na koncie (2-3-13). Dla mnie faworyt tego spotkania jest oczywisty i są to oczywiście piłkarze Eintrachtu. Podopieczni Niko Kovaca nie przegrali u siebie od kwietnia poprzedniego roku czyli od 13 spotkań notując 9 wygranych i 4 remisy. Darmstadt natomiast na wyjeździe nie ugrali w tym sezonie nawet punktu. Statystyka przemawia więc za gospodarzami. Oczywiście wszystko zweryfikuje boisko, każda passa kiedyś musi się skończyć jednak na ten typ spoglądam z dużym spokojem. Typ: 3:0
W niedzielę kolejne spotkania obecnej kolejki Serie A, a w jednym ze spotkań zmierzą się ze sobą drużyny Pescary i Lazio Rzym. Dla gospodarzy będzie to kolejny mecz i kolejna szansa na przełamanie. Dotychczas oni zdobyli zaledwie 9 oczek i zamykają ligową tabelę. Od początku sezonu wygrali tylko raz, zanotowali sześć remisów i aż 15 przegranych. Na ostatnich 5 spotkań podopieczni Massimo Oddo'iego ugrali tylko punkt z Palermo (1:1) oraz zanotowali kolejno przegrane: Napoli (1:3), Sassuolo (1:3), Inter (0:3), Fiorentina (1:2). W tym ostatnim spotkaniu bramkę drugą bramkę stracili już w doliczonym czasie drugiej połowy. Rzymianie natomiast w tym czasie ograli Atalante (2:1), Genoę (4:2) i Inter (2:1) oraz ulegli Chievo (0:1) i Juventusowi (0:2). Obecnie zawodnicy Simone Inzaghiego w tabeli plasują się na piątej lokacie z 40 punktami na koncie, na które złożyło się 12 zwycięstw, cztery remisy i 6 porażek. W pierwszym meczu w tym sezonie między tymi zespołami padł wynik (3:0) dla Lazio i podobnego rezultatu spodziewam się jutro. Gospodarze nie mają zbyt wiele atutów by powalczyć z Lazio. Typ: 0:3
W sobotę kwadrans przed 21 w ramach 22 kolejki Serie A Bologna podejmie u siebie zespół Napoli. Gospodarze w tabeli zajmują dopiero 13 lokatę z bilansem 7 wygranych, 6 remisów i 8 porażek. Podopieczni Roberto Donadoniego spisują się ostatnio w kratkę. Przegrali z Juventusem (0:3), Interem (2:3), zremisowali z Cagliari (1:1), ale również ograli Crotone (1:0) czy Torino (2:0). Napoli tymczasem plasuje się w tabeli na trzecim miejscu. Bilans? 13 zwycięstw, sześć podziałów punktów i trzy porażki. Na ostatnie 5 kolejek piłkarze z Neapolu wygrali aż cztery, kolejno: Spezia (3:1), Pescara (3:1), Milan (2:1), Fiorentina (1:0) oraz zanotowali niespodziewany remis z Palermo (1:1). We wrześniu u siebie (3:1) wygrali podopieczni Maurizio Sarriego i podobnie w sobotę spodziewam się dwubramkowej wygranej gości. Napoli ewidentnie jest w formie i inny wynik niż zwycięstwo będzie dla mnie niespodzianką. Typ: 0:2
W sobotę o 20:00 zmierzą się zespoły Guingamp i Caen w ramach rozgrywek Ligue 1. Guingamp po bardzo dobrej jesieni trochę spuścili z tonu. W tym roku tylko dwukrotnie wygrali i oba spotkania w Pucharze Francji z niżej notowanymi rywalami: z Le Havre (2:1) i Le Herbies (2:1) po dogrywce. W lidze natomiast remis z Rennes (1:1) i porażki z Bordeaux (2:3) oraz Lorient (1:3). Gospodarze w tabeli zajmują 8 lokatę z 31 zgromadzonymi punktami. Goście plasują się dopiero na 18 miejscu z 22 oczkami na koncie. W 2017 Caen ograło St. Geneive (3:0) w 1/32 finału Pucharu Francji i w lidze Lyon (3:2), podzielili się punktami z Bastią (1:1) i doznali porażek z Nantes (0:1) oraz Angers (1:3). Nie będzie to łatwe spotkanie dla gospodarzy, ale stawiam na Guingamp, które u siebie na pięć ostatnich pojedynków wygrali 3. Goście natomiast nie licząc wygranej w Pucharze z St. Geneive nie wygrali od maja poprzedniego roku. W obecnym sezonie z delegacji Caen wywiozło zaledwie dwa punkty. Mój typ: 2:0
W sobotę w ramach kolejnej serii gier w Bundeslidze o godzinie 15:30 Hertha Berlin zmierzy się z Ingolstadt. Gospodarze tego pojedynku w tabeli zajmują wysokie 6 miejsce z 30 punktami na koncie i bilansem 9 zwycięstw, trzech remisów i 6 porażek. W tym roku podopieczni Pala Dardaia rozegrali dwa spotkania i oba przegrali: z Bayerem (1:3), Freiburgiem (1:2). Goście natomiast po porażce z Schalke (0:1) ograli Hamburger SV (3:1) i w tabeli zajmują obecnie 16 lokatę, która daje w tej chwili baraże o utrzymanie. Zawodnicy Maika Walpurgisa na wyjeździe radzą sobie dość przeciętnie, gdzie w dziewięciu spotkaniach ugrali tylko 7 oczek. Tymczasem Hertha większość punktów zdobyła na własnym boisku, a dokładnie w statystyce gry przed własną publicznością są trzecią siłą Bundesligi. Piłkarze ze stolicy na 8 ostatnich domowych meczów przegrali zaledwie raz i myślę, że będzie to dla nich idealne spotkanie na przełamanie. U siebie, gdzie gra im się świetnie z rywalem, który radzi sobie średnio na wyjeździe i z przeciwnikiem, z którym wygrali trzy ostatnie bezpośrednie starcia. Typ: 3:1
Na rozpoczęcie 19 kolejki Bundesligi, dzisiaj o 20:30 Hamburger SV zmierzy się z Bayerem Leverkusen. Piłkarze z Hamburga w tabeli zajmują przed ostatnią 17-tą lokatę. Dotychczas ugrali zaledwie 13 oczek (3 zwycięstwa, cztery remisy, 11 porażek). Na ostatnich pięć spotkań podopieczni Marcusa Gisola wygrali dwa: z Augsburgiem (1:0) oraz Schalke (2:1), ale oba jeszcze przed przerwą zimową. Po wznowieniu rozgrywek ulegli Wolfsburgowi (0:1) i Igolstadt (1:3). "Aptekarze" zdołali już ograć Herthe (3:1) oraz ulec Borussia M'Gladbach (2:3). Bayer zajmuje dopiero 9 lokatę z 24 punktami na koncie (7 wygranych, 3 remisy, 8 porażek). Obie drużyny potrzebują punktów. Gospodarze po to by wydostać się ze strefy spadkowej, goście aby wywalczyć przepustkę do Europejskich rozgrywek. Myślę, że możemy być świadkami ciekawego spotkania i kilku bramek. Stawiam jednak na zespół Bayeru, który potrafił wysoko ograć Herthe. HSV nie potrafił zdobyć punktów ostatnio nawet z sąsiadami w tabeli. Mój typ: 1:3
W piątek o 20:45 o ligowe punkty w Belgijskiej Ekstraklasie zmierzą się ze sobą drużyny Lokeren i Anderlechtu. Lokeren w tabeli plasuje się na odległej 12 lokacie gromadząc do tej pory 25 oczek (6-7-11). W ostatnich tygodniach min. podzielili się punktami ze Standartem (1:1), WB (0:0) i Genkiem (0:0) oraz zanotowali przegrane z Mouscron (1:2) oraz Kortrijk (1:2). Anderlecht do prowadzącej Bruggi traci tylko punkt. Dotychczas piłkarze z Brukseli zgromadzili 48 punktów, na które złożyło się 14 wygranych, 6 remisów i 4 porażki. Na ostatnie pięć spotkań Teodorczyk i spółka zanotowali tylko jeden remis ze Standartem oraz wygrane z Gent (3:2), Charleroi (2:0), St-Truiden (3:1) oraz Westerlo (4:2). Nie licząc porażki po karnych w 1/8 finału z Charleroi Anderlecht nie stracił punktów w 5 ostatnich meczach wyjazdowych. Bardzo dobrze u siebie spisuje się Lokeren gdzie nie przegrali od 25 października czyli od 6 kolejek. Stawiam jednak na zespół, który jest w wyraźnej formie i jest po prostu zespołem lepszym. Mój typ: 1:2
Już dzisiaj o godzinie 20:00 ADO Den Haag zmierzy się z Vitesse Arthem. Gospodarze to jeden z kandydatów do spadku w obecnym sezonie. Podopieczni Zeljko Petrovicia zajmują w tabeli po 20 kolejkach 15 lokatę gromadząc na koncie zaledwie 17 oczek. W tym roku ADO jeszcze nie zdobyło nawet punktu przegrywając dotychczasowe spotkania kolejno: Heerenveen (0:2), Zwolle (1:2), Ajax (0:3). Goście natomiast wciąż liczą się w walce o grę w Europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Vitesse w tabeli zajmuje siódme miejsce z bilansem 30 punktów, na które złożyło się 8 wygranych oraz po sześć remisów i przegranych. Po porażce z Feyenoordem (1:3) jeszcze w poprzednim roku zawodnicy Henka Frasera pokonali Twente (3:1), podzielili się punktami z Groningen (1:1), a następnie zrewanżowali się Feyenoordowi ogrywając go (2:0) oraz zdobyli komplet punktów z AZ (2:1) Imponować mogą zwłaszcza dwa ostatnie spotkania z zespołami ze ścisłej ligowej czołówki. Co prawda goście w delegacji nie imponują ostatnio (1-3-1), ale będąc w gazie nie powinni mieć problemów z ograniem Den Haag. Typ: 1:2
W czwartek w pierwszym półfinałowym spotkaniu o Puchar Króla o godzinie 21:00 zmierzą się zespoły Celty Vigo i Alaves. Gospodarze tego spotkania do 1/2 finału awansowali eliminując w poprzedniej rundzie Real Madryt. Po zwycięstwie w pierwszym meczu (2:1) w rewanżu podzielili się punktami remisując (2:2). W ostatnich pięciu meczach Celta może pochwalić się bilansem 3 wygranych (Real, Alaves, Leganes), remis z wspomnianym już Realem i przegrana z Sociedad. Goście tymczasem awans do półfinału wywalczyli dzięki wyeliminowaniu zespołu Alcorcon (2:0) oraz (0:0). Piłkarze Alaves trzy ostatnie pojedynki kończyli remisami. Na uwagę zasługuje zwłaszcza ostatni bezbramkowy u siebie z Atletico. Ostatnich 4 na pięć spotkań między tymi zespołami kończyło się wygraną piłkarzy Celty. W tym roku również gospodarze tej potyczki u siebie jeszcze nie przegrali. Jest to pierwsze spotkanie i z pewnością już u siebie Celta będzie chciała wypracować sobie zaliczkę przed rewanżem. Mój typ: 2:0
1 lutego o godzinie 20:45 w kolejnym ligowym spotkaniu Serie A Pescara podejmie u siebie Fiorentinę. Gospodarze w tabeli zajmują ostatnią lokatę, gromadząc dotychczas zaledwie 8 punktów. Co więcej do bezpiecznego 17 miejsca dającego utrzymanie tracą aż 12 punktów. W ostatnich 5 spotkaniach Pescara ugrała zaledwie remis z Palermo (1:1), a w pozostałych musiała oddać punkty rywalom (Bologna 0:3, Napoli 1:3, Sassuolo 1:3, Inter 0:3). Goście tymczasem w tabeli zajmują dość odległe bo dopiero 8 miejsce. Dotychczas Fiorentina uzbierała 34 punkty, na które złożyło się 9 zwycięstw, siedem remisów i 5 porażek. W ostatnich spotkaniach "Fiołki" dwukrotnie ograli Chievo (1:0), (3:0), Juventus (2:1) oraz ulegli Napoli (0:1) i zremisowali w ostatnim meczu z Genuą (3:3). Pescara nie wygrała u siebie od sierpnia. Goście wciąż mają nadzieję na Europejskie Puchary więc takie mecze muszą wygrywać. Typ: 0:3