Obie drużyny znają się bardzo dobrze co teoretycznie powinno ułatwiać sytuację, ale często sprawia, że w tego typu pojedynkach nie pada wiele bramek, bo obie drużyny grają bardzo zachowawczo. Tak powinno być w pierwszym spotkaniu pomiędzy Villarreal i Valencią. Walcząca o miejsce w pierwszej czwórce w lidze Valencia w ostatni weekend doznała niespodziewanej porażki z Rayo na wyjeździe 0:2. Była to dopiero piątą porażka Nietoperzy w tym sezonie, ale ich największym problemem pozostaje duża ilość remisów (16, najwięcej we wszystkich najlepszych ligach w Europie). Valencia jest po raz czwarty w ćwierćfinale Ligi Europy i zdołała wygrać dwa z poprzednich trzech dwumeczów na tym szczeblu rozgrywek. Choć w lidze minimalnie lepszy jest Villarreal (16 zwycięstw do 14 po stronie Valencii) to Drużyna z Mestalla wygrała więcej dwumeczów przeciwko zespołom z Hiszpanii. Po wygranej w trzech pierwszych Valencia przegrała jednak ostatnie cztery.
Arsenal wygra - mecz bez remisu (Arsenal wygra, zwrot w przypadku remisu) Kanonierzy mocno zawodzą na wyjazdach, ale u siebie grają bardzo dobrze i dotąd mimo porażek odrabiali straty. Teraz będą musieli zdobyć przewagę już przed pierwszym spotkaniem dlatego można się od nich spodziewać dużej mobilizacji. Co do Napoli to trudno powiedzieć jak zagra drużyna Ancelottiego, która w ostatnich spotkaniach grała słabo i choć oczywiście można ich tłumaczyć mobilizacją przed spotkaniem w Lidze Europy przeciwko Arsenalowi na Emirates raczej nie uda im się nawet zremisować. Arsenal przywykł do gry w Lidze Mistrzów gdzie zagrał aż dziewiętnaście razy z rzędu, do poprzedniego sezonu kiedy musiał grać tylko w Lidze Europy, w której doszedł do półfinału przegrywając z późniejszym tryumfatorem. Domowy bilans Arsenalu przeciwko włoskim drużynom to dziesięć zwycięstw, cztery remisy i tylko dwie porażki.
Stadion Miejski w Białymstoku i pora na spotkanie Jagiellonii z Miedzią, czyli pierwszy półfinał Pucharu Polski. Obie ekipy stoją przed sporą szansą zdobycia po raz drugi w swojej historii tego trofeum. Byłoby to coś pięknego, a zarazem zamazania obrazu ligowego i pokazania całej Polsce, że te ekipy są w stanie osiągnąć więcej niż pokazuje to tabela LOTTO Ekstraklasy. W tych rozgrywkach w tym sezonie obie ekipy starały się grać bardzo defensywnie, skupiały się na obronie i w efekcie tego obie ekipy jak do tej pory z czystym kontem w 4 meczach. Co ciekawe wszystkie te mecze grane na wyjazdach. Miedź już tak jakby nauczona w tym systemie, a Jaga wreszcie u siebie, chociaż to nie jest typowa ekipa własnego boiska, chociaż ostatnio przy Słonecznej nastąpiło przełamanie. To ważne dla gospodarzy, że w tak ważnym momencie została przerwana seria 6 meczów bez wygranej. Niewiele brakuje tak naprawdę, by Jagi nie było w grupie mistrzowskiej, więc trzeba trzymać się na baczności. Myślę, że to ważne spotkanie, ale chyba trzeba bardziej skoncentrować się na lidze. Tutaj w ostateczności jest jeszcze rewanż. Spodziewam się tutaj takich piłkarskich szachów. Jedni i drudzy będą grać zachowawczo skupiając się na defensywie, tak jak do tej pory. Jedni i drudzy bowiem marzą o grze na Stadionie Narodowym i oba kluby mają na to szanse.