Dnia 9 września (środa) o 4:00 w nocy polskiego czasu rozegra się towarzyski mecz Argentyny i Meksyku. Pierwsza z tych drużyn to liderzy Rankingu Fifa, którym jeszcze długo nikt nie odbierze prowadzenia. Argentyńska drużyna najlepsza na świecie według tego rankingu ma 1442 punkt prowadząc nad zajmującą drugą lokacje reprezentacją Belgii o 173 punkty dla porównania zespół Polski (34 miejsce) ma 764 punkty. Drużyna z Ameryki południowej ma dobrą passę i potrafią strzelać gole co udowodnili w sobotnim meczu z Boliwią miażdżąc ich 7:0. W reprezentacji Argentyny gra wielu czołowych piłkarzy świata co daje im nie wątpliwie ogromną przewagę nad słabiej wypadającej w rankingach drużyną Meksyku, która zajmuje dopiero 26 miejsce 848 pkt. (według Fifa). W tym meczu Argentyna przerwie dobra passę Meksyku który jest nie pokonany od 19 czerwca kiedy to przegrali mecz z reprezentacją Ekwadoru 1:2. Zespół Argentyny z Messim na czele odniesie kolejne zwycięstwo, którym znowu udowodni swoją wielkość i to, że zasługują na miano najlepszych.
W dniu 09.09.2015 o 2:00 w nocy polskiego czasu odbędzie się mecz towarzyski między drużyną Stanów Zjednoczonych, a reprezentacją Brazylii, zapowiada się ciekawe spotkanie, biorąc pod uwagę, że Amerykanie będą grać na własnym boisku i będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony w tej chwili zajmują 28 miejsce rankingu Fifa. Zawodnicy USA są silnym zespołem prowadzonym od 2011 roku przez Niemieckiego selekcjonera, który prowadził w swojej karierze też reprezentacje Niemiec. W ostatnim meczu pokazali wole walki i głód sukcesów zwyciężając z Peru 2:1. Przejdźmy teraz do zespołu Brazylii zajmującej wysokie 5 miejsce w rankingu Fifa. "Kanarki" w swojej historii sięgały już pięć razy po mistrzostwo Świata i osiem razy po puchar Copa America w ostatnim meczu towarzyskim pokonali Kostarykę na własnym boisku 1:0. W tym spotkaniu nie wystąpią w podstawowym składzie co sugeruje że nie padnie zbyt wiele bramek. Pomimo starań Amerykanów są skazani na klęskę, bo Brazylijczycy nawet w rezerwowym składzie nadal są piłkarską potęgą i to oni sięgną po zwycięstwo w nadchodzącym spotkaniu.
To będzie pojedynek byka z pieskiem a konkretnie mecz grupy C eliminacji Mistrzistw Europy we Francji 2016. Bykiem jest oczywiście Hiszpania lider grupy choć mają po tyle samo punktów (18) razem z Słowacją. Hiszpanie są Mistrzami Świata z 2010 i trzy-krotnymi Mistrzami Europy od 2008 roku nie oddali tego tytułu we Francji też zapewne nie poddadzą się bez walki. Tak więc w ostatnich latach są czołową drużyną pomimo iż w 2014 na Mistrzostwach Świata w Brazylii nie poszło im najlepiej (odpadli w grupie). W tym meczu nie powinni mieć problemów gdyż ich przeciwnikiem jest Macedonia (piesek) zajmująca bardzo odległe 104 miejsce rankingu Fifa (Hiszpania 11). To może okrutne lecz nie widzę dla nich żadnej nadziei na zwycięstwo, ale na remis już tak. Pomimo że nie zakwalifikowali się ani do Mistrzostw Europy ani do Mistrzostw Świata a trafiając do grupy C od samego początku byli skazani na klęskę widzę w nich potencjał do walki, Macedonia potrafi wykorzystywać słabe punkty przeciwników a Hiszpanom ich nie brakuje. Miejmy nadzieje że dadzą z siebie wszystko i pokażą ducha walki.
Wtorkowy mecz grupy E eliminacji do Mistrzostw Świata to starcie dwóch świetnych drużyn i tak pierwszą z nich jest Szwajcaria zajmująca drugie miejsce w tabeli. Szwajcarzy to dobry zespół prowadzony silną ręką przez Vladimir Petković, mająca na swoim kącie wiele pięknych zwycięstw, a teraz walczą o czwarte wejście do Mistrzostw Europy. Niestety na ich drodze stanęła drużyna która napawa ich grozą ponieważ to właśnie z Anglią doznali jednej z najcięższych porażek w historii (0:9) na własnym stadionie. Dokonania Anglików można opisywać długo, choćby ostatnie mistrzostwa w Polsce w 2012 dotarli do ćwierć finału a to już nie mały wyczyn. Zajmują 10 miejsce w rankingu Fifa (Szwajcaria 17) myślę że zobaczymy wspaniałe widowisko lecz po 90 minutach gry zwycięzcami i zdobywcami 3 punktów okaże się zespół Roya Hodgsona. Anglicy są nie pokonani w tych eliminacjach i strzelili najwięcej goli (24). Jeśli nie stracą impetu są wstanie dojść do finału.
Kolejnym meczem eliminacji Mistrzostw Europy we Francji jest mecz grupy G w którym lider (Austria) będą podejmować Szwecję, która zajmuje drugie miejsce w tabeli. Jest dla mnie nie zrozumiałe dlaczego większość typerów obstawia zwycięstwo Szwecji skoro są siedem punktów za Austrią która jest póki co nie pokonana i ma na swoim koncie sześć zwycięstw pod rząd natomiast naszym zamorskim sąsiadom idzie nie najlepiej mają na kącie trzy remisy i sobotnią porażkę z zespołem Rosji po za tym statystyki strzeleckie przemawiają na korzyść Austrii która strzeliła więcej bramek tracąc przy tym zaledwie dwa gole co prawda w swoim pierwszym meczu eliminacji Austria zremisowała ze skandynawskim zespołem lecz patrząc teraz na grę obu tych drużyn nie mam żadnych wątpliwości co do zwycięstwa Austrii we wtorkowym meczu. Są oni pewnym zwycięzcą grupy G a Szwedzi mogą jedynie marzyć o drugim miejscu o ile nie pozwolą go sobie odebrać gdyż reprezentacja Rosji najpierw ich pokonała a teraz chce przeskoczyć ich w tabeli.
Kolejnym meczem grupy D w eliminacjach do Mistrzostw Europy jest mecz pierwszej (Niemcy) i czwartej (Szkocji)drużyny po ostatniej porażce z Gruzją nastroje w drużynie wyspiarzy są nie najlepsze, stracili w tym meczu pewne trzy punkty w przeciwieństwie do Niemiec gdzie nastroje są coraz lepsze po piątkowym objęciu prowadzenia w grupie. Wydaje się że Mistrzów Świata z 2014 roku już nic nie powstrzyma przed awansem z pierwszego miejsca tabeli. Oczywiście już nie raz byliśmy świadkami niezwykłych zwycięstw lecz wątpię żeby Szkoci pokazali jeszcze coś niezwykłego. Moim zdaniem ich przygoda z Mistrzostwami Europy skończy się właśnie na eliminacjach po czym spakują się i wrócą do domu opłakiwać porażki. Inaczej sprawa ma się z naszymi zachodnimi sąsiadami którzy prą do przodu po kolejne zwycięstwa kreując się na jednego z faworytów mistrzostw we Francji. Drużyna Niemiec ma ogromny potencjał i wole walki co zaowocuje dziś bramkami i zwycięstwem.
Kolejnym meczem eliminacji do Mistrzostw Europy we Francji w 2016 roku jest mecz na który osobiście bardzo czekam gdyż zmierzą się drużyny z grupy D a konkretnie Irlandia (trzecie miejsce) i Gruzja (piąte miejsce), która zaskoczyła wszystkich piątkowym zwycięstwem nad drużyną ze Szkocji, udowodnili tym że potrafią odnosić wielkie zwycięstwa i trzeba się z nimi liczyć bo potrafią pokazać wspaniały futbol. Po mimo to sam stawiam na zwycięstwo Irlandii gdyż są świetna drużyną mająca ogromny potencjał, wspaniałych kibiców (którzy działają jak 12 zawodnik) i nigdy się nie poddają, zapewne będą walczyć jak lwy by nie dać szansy na wyprzedzenie się w tabeli przez zespół ze Szkocji. Za "Zieloną Drużyną" przemawia także nie wątpliwie to że już raz pokonała zespół Gruzji w pierwszej kolejce (2:1) W mojej ocenie Irlandia powtórzy swoje zwycięstwo a Gruzini potkną się w pogoni za trzema punktami. Gruzja nigdy nie zakwalifikowała się do Mistrzostw Europy i w tym roku też jej się to nie uda pomimo wielkiego serca do walki ich przygoda na tych mistrzostwach skończy się jedynie na eliminacjach.
Dziś wieczorem o 20:45 nasza reprezentacja rozegra ósmy mecz grupy D eliminacji do Mistrzostw Europy we Francji 2016, naszym przeciwnikiem będzie reprezentacja Giblartaru która nie będzie stanowiła żadnej przeszkody dla Polskich Orłów biorąc pod uwagę że nie zdobyła jeszcze żadnych punktów. Ich jedynym osiągnięciem jest strzelenie jednej bramki w meczu z reprezentacją Szkocji (1:6). Polska pokazała w pierwszej kolejce że potrafi pokonać ich i zapewnić kibicom wiele radości ze strzelonych bramek (7:0). Przewiduje kolejne wysokie zwycięstwo Polskiej Reprezentacji tym bardziej że będą chcieli pokazać iż porażka z Niemcami tylko ich bardziej zmobilizowała do walki o kolejne punkty i awans. Mamy w drużynie też najbardziej bramko strzelnego piłkarza tych eliminacji, Robert Lewandowski który w siedmiu meczach strzelił już osiem bramek zapewne strzeli w dzisiejszym meczu jeszcze kilka co zwiększy szanse Polski na Mistrzostwa Europy za rok.