Kolejny z meczów 1 rundy eliminacji do ligi europejskiej. Connah`s to obecny wicemistrz Walii, a HJK jest wicemistrzem Finlandii. Ponieważ jednak liga fińska rozpoczyna rozgrywki wiosną to aktualnie mają za sobą już 16 kolejek obecnego sezonu i HJK jest zdecydowanym liderem tabeli. Zespół fiński był zdecydowanym faworytem dwumeczu i z racji trwającego sezonu ligowego oczekiwano od nich zdecydowanie lepszego poziomu od Walijczyków. Z pomeczowych statystyk wynika, że HJK faktycznie miało wyraźną przewagę, ale Connah`s bardzo skuteczni broniło nie pozwalając na wiele rywalom, a jedna z nielicznych kontr zakończyła się bramką i gospodarze w efekcie zwyciężyli 1:0 stawiając się w bardzo ciekawej sytuacji przed rewanżem. Oczywiście w tym meczu będziemy ponownie oglądać oblężenie HJK i bardzo defensywnych gości. Moim zdaniem może zakończyć się sensacyjnie bo Connah`s jest bardzo solidny w defensywie (tylko 3 stracone gole w 5 ostatnich meczach), a HJK nie jest potentatem by gromić nie najsłabszych rywali. Moim zdaniem za wiele bramek w tym meczu nie zobaczymy.
Jedno z rewanżowych spotkań 1 rundy kwalifikacyjnej do ligi mistrzów. La Fiorita jest mistrzem San Marino z ubiegłego sezonu, a Linfield jest obecnie najlepszą drużyną w Północnej Irlandii. Patrząc na potencjał piłkarski obydwu krajów, mogło wydawać się, że Irlandczycy nie powinni mieć problemów w tym dwumeczu, ale rzeczywistość okazała się dużo cięższa. Pierwszy mecz zakończył się zwycięstwem tylko 1:0 grającego u siebie Linfield i losy awansu wciąż są otwarte. Na moją uwagę zasługuje głównie jednak bardzo niski poziom spotkania oraz bardzo defensywne nastawienie obydwu zespołów. Ma to też swoje potwierdzenie w pomeczowych statystykach. Linfield w całym meczu oddał tylko 5 strzałów na bramkę, a goście ani jednego). Całkiem dobrą grę „z tyłu” obydwu zespołów potwierdzają też ostatnie ich mecze ligowe. La Fiorita w ostatnich 5 straciła tylko 3 bramki, a Linfield 2 gole. Podsumowując myślę, że ten mecz będzie stał na bardzo niskim poziomie, zespoły znowu zagrają zachowawczo i nie zobaczymy za wiele bramek.
Mecz eliminacji do ligi europejskiej rozgrywany nietypowo we wtorek. Jeszcze kilka lat temu gdyby mocny zespół ze Szkocji (mimo, że Rangersi nie są już potęgą sprzed dekady) podejmował zespól z Luksemburga to pytaniem byłoby z jak wysokim pogromem skończy się mecz. Jednak wynik jak i sam przebieg pierwszego starcia pokazują jak bardzo poziom piłki nożnej ostatnio się wyrównuje. 3ci zespół poprzedniego sezonu ligi Szkockiej wygrał u siebie z 4tym ligi Luksemburskiej, ale tylko 1:0. Poza tym mimo że Rangersi mieli w tamtym meczu dosyć wyraźną wizualną przewagę to zagrali bardzo zachowawczo i defensywnie. Świadczy o tym tylko 5 strzałów na bramkę w wykonaniu gospodarzy. Oczywiście po zespole z Niedercorn nie można było spodziewać się tym bardziej otwartej gry i oni oddali przez cały mecz tylko 1 strzał na bramkę rywali. Moim zdaniem na wyjeździe będzie Szkotom dużo ciężej i jeszcze bardziej skupią się na obronie, a z drugiej strony wątpię by Niedercorn dysponował potencjałem by sforsować taką defensywę. Dlatego uważam, że zobaczymy ponownie mecz z małą liczbą bramek.
Jeden z rewanżowych meczów 1 rundy kwalifikacji do ligi mistrzów. Pierwsze starcie zakończyło się nieoczekiwanym zwycięstwem zespołu z Wysp Owczych 2:1. Patrząc jednak na pomeczowe statystyki, zespołem przeważającym była Kosowska Trepca i tylko skuteczności zabrakło. Moim zdaniem ciągle faworytem do awansu jest Trepca, ale przede wszystkim spodziewam się meczu z kilkoma bramkami. Vikingur jest zespołem strzelającym sporą liczbę bramek w meczach z zespołami na zbliżonym poziomie (w czerwcu strzelili 13 goli w 5 meczach co daje ponad 2,5 gola na mecz i 4 z 5 meczów w tym okresie zakończyli over 2,5 gola). Dlatego myślę, że będą w stanie zdobyć również jakiegoś gola w rewanżu. Natomiast jeśli to się stanie to faworyzowana Trepca będzie musiała strzelić już co najmniej 2 bramki by liczyć na awans. Tak więc stawiam, że ponownie zobaczymy bramki z obydwu stron, a awans ostatecznie wywalczy zespół z Kosova (uważam, że dogrywka i karne są całkiem prawdopodobne).
Pierwszy mecz Jagiellonii w europejskich pucharach 2017/18. Dinamo Batumi jest przedstawicielem ligi gruzińskiej, która aktualnie jest w pełni sezonu. Pod tym względem gruzini mają sporą przewagę, gdyż Jagiellonia swój ostatni mecz o stawkę rozegrała blisko miesiąc temu. W samej lidze Dinamo radzi sobie przeciętnie. Po 18 kolejkach zajmuje 8 miejsce w lidze z 17 punktami. Na uwagę zasługują jej „underowe” statystyki. Licząc tylko starcia przed własną publicznością to 6 bramek strzelonych i 11 straconych w 9 meczach (średnia 1,9 gola w meczu). Jagiellonia jest oczywiście wicemistrzem polski z ubiegłego sezonu. Zespół ten latem dokonał kilku zmian, ze zmianą trenera na czele. W letnich sparingach Jaga przegrała 0:1 z cypryjskim AEK Larnaca i wygrała 6:0 ze Stilonem Gorzów. Oczywiście zespół z Białegostoku jest faworytem do awansu, ale nie spodziewam się wielkiego (zwłaszcza pierwszego) meczu w ich wykonaniu. Dodając do tego underowy charakter rywala i bardzo trudne warunki pogodowe jakie czekają na drużyny, spodziewam się małej liczby goli w tym meczu.
Mecz 1 rundy kwalifikacyjnej ligi europejskiej. Zarówno liga estońska jak i irlandzka są aktualnie w pełni sezonu więc obie drużyny powinny być już dobrze przygotowane do europejskich pucharów w przeciwieństwie do zespołów z lig, które jeszcze swoich rozgrywek nie rozpoczęły. Levadia po 17 kolejkach zajmuje 2 miejsce w swojej lidze. Bardzo ważną statystyką w jej przypadku jest strata zaledwie 9 bramek w tych meczach, a licząc tylko mecze u siebie to są to zaledwie 3 stracone gole w 8 spotkaniach! Cork po 19 kolejkach irlandzkiej premier division jest zdecydowanym liderem i tutaj również w oczy rzuca się świetna defensywa. Łącznie stracili tylko 10 goli i jest to zdecydowanie najlepszy wynik w lidze. Moim zdaniem obie ligi prezentują zbliżony poziom (z lekkim wskazaniem w stronę irlandzkiej), jak już zauważyliśmy obie ekipy dysponują dobrymi defensywami. Ponieważ jest to pierwsze spotkanie pucharowe to tym bardziej można spodziewać się ostrożnego podejścia. Dlatego uważam, że wielu bramek nie zaobserwujemy.
Zapowiadające się na najbardziej wyrównane starcie w 1 rundzie kwalifikacji do ligi mistrzów. Faworytem tego starcia w opinii bukmacherów jest Hibernians, ale dla mnie sytuacja wygląda nieco inaczej. Gospodarze są mistrzem Malty z ostatniego sezonu, a tytuł zdobyli z wyraźną przewagą nad resztą stawki. W poprzednim sezonie grali w lidze europejskiej i zaprezentowali się bardzo fajnie jak na zespół z słabego piłkarsko kraju. Startując od 1 rundy kwalifikacji wyeliminowali bośniacki Sirioki Brijeg, Szkocki Hearts i odpadli dopiero z rosyjskim Krasnodarem. Niewiele wiadomo o ich przygotowaniach do sezonu, ale ostatni oficjalny mecz rozegrali na samym początku maja (prawie 2 miesiące temu) i na pewno zadziała to na minus przed tym starciem. Z drugiej strony jest mistrz Estonii, ligi prezentującej ogólnie wyższy poziom od maltańskiej. Na ich plus zdecydowanie przemawia to, że są w środku sezonu ligowego więc powinni być dobrze przygotowani. Goście na pewno będą chcieli strzelić coś na wyjeździe by mieć dobrą pozycję startową przed rewanżem, a skuteczność mają dobrą (15 bramek w ostatnich 5 meczach). Myślę, że zobaczymy wyrównane spotkanie ze sporą ilością goli po obydwu stronach.
Spotkanie 1 rundy eliminacji ligi mistrzów 2017/18. Vikingur jest mistrzem słabiutkiej ligi wysp owczych. Nie wygrał jednak w tym sezonie krajowego pucharu więc nie można mówić nawet o lokalnym „potentacie” jak to ma często miejsce w najsłabszych ligach. Jest to ich pierwsze mistrzostwo w historii klubu. Rok temu walczyli w eliminacjach do ligi europejskiej, z których odpadli już w 1 rundzie po dwóch porażkach 2:0 z łotewskim Ventspilsem. Trepca jest mistrzem młodej ligi Kosova, którą wygrał z dużą przewagą nad resztą stawki. Będzie to ich debiut w europejskich pucharach. Moim zdaniem mimo że Kosovo znajduje się od niedawna na światowej mapie piłkarskiej to jednak prezentuje już całkiem znośny poziom o czym świadczą przyzwoite występy reprezentacji. Potwierdza to też w przedsezonowych sparingach Trepca, która wygrała z rumuńską Astrą 4:2 i zremisowała ze słoweńską Olimpią 1:1. Myślę, że zespół w Kosova już na wyspach pokaże swoją wyższość i przywiezie zaliczkę z pierwszego starcia.
Hitowe starcie na zakończenie zmagań w fazie grupowej młodzieżowych mistrzostw europy. Niemcy po zwycięstwach 3:0 nad Danią i 2:0 nad Czechami, zajmują pierwsze miejsce w grupie z kompletem punktów. Są oczywiście od krok od awansu do półfinału, ale ciągle nie są jego pewni więc o odpuszczaniu nie będzie mowy. Włosi wygrali na inaugurację z Danią 2:0, ale później doznali nieoczekiwanej porażki 1:3 z Czechami i w efekcie z 3 punktami zajmują 3 miejsce w grupie. Ciągle mają szanse na awans, ale niezbędne do tego będzie wysokie zwycięstwo w ostatnim. Dlatego też można spodziewać się otwartego meczu co powinno sprzyjać strzelaniu goli. Tym bardziej, że obie reprezentacje pokazały już w tym turnieju dobrą formę strzelecką (Niemcy 5 strzelonych w 2 meczach, a Włosi trzy). Dodatkowo oczekiwanie wysokiego rezultatu powiększa ich ostatnie starcie w 2015roku zakończone wynikiem 2:2. Bardzo ciężko wytypować mi w tym meczu faworyta, ale liczę, że zobaczymy w tym spotkaniu sporo bramek.
Mecz ostatniej kolejki grupy C młodzieżowych mistrzostw europy. Po 2 meczach Czesi mają 3 punkty (po zwycięstwie 3:1 z Włochami oraz porażce 0:2 z Niemcami) i są wiceliderem grupy, a Dania z zerowym dorobkiem (porażki z Niemcami 0:3 i Włochami 0:2) zamykają grupową tabelę. Jak więc widać zdecydowanie lepiej na tej imprezie prezentują się Czesi i co bardzo ważne już tylko oni z tej pary mają szanse na wejście do półfinału, ale zwycięstwo (najlepiej wysokie) jest koniecznością. Dlatego poza poziomem sportowym liczę też, że zobaczymy dużo większy poziom determinacji u naszych sąsiadów. Historia bezpośrednich spotkań wskazuje na zbliżony poziom reprezentacji z lekkim wskazaniem w stronę Duńczyków (2 lata temu grali i raz zremisowali, a raz wygrała minimalnie, 2:1 Dania), chociaż obecny turniej tego nie potwierdza. Oczywiście nie należ zakładać, że Dania w tym meczu położy się na murawie, bo na pewno będzie chciała się pożegnać w dobrym stylu. Myślę, że jednak będący w lepszej formie i bardziej zdeterminowani Czesi zgarną komplet.