W mojej ocenie to spotkanie wygląda najciekawiej z czwartkowych, a przynajmniej na papierze wyglądają obie ekipy na niezłe drużyny. W tabeli jednak szczególnie Sevilla jest zaskakująco nisko, tzn. zaskakująco jeśli chodzi o skład jaki posiadają oraz możliwości ale gra odzwierciedla, to co jest w tabeli, bo jest bardzo średnio, by nie powiedzieć słabo i trzeba powiedzieć jasno, że jest to w sporej części wina Michela. Przede wszystkim ogromnym problemem dla Sevilli są spotkania wyjazdowe, w których radzą sobie bardzo cienko, co pokazuje bilans 1-3-4, a punktowali głównie na tych najsłabszych ekipach. Teraz z pewnością łatwo nie będzie, bo forma kompletnie nie dopisuję, a do tego rywal trudny i teren gorący. Do tego dochodzą osłabienia. Zabraknie Fazio, który dostał swoją kolejną czerwoną kartką, a poza tym z powodu kontuzji nie zagrają Rakitic i Perotti. Wraca wprawdzie Maduro ale największe problemy są z ofensywnymi pomocnikami. Reyes poza meczem z Betisem gra średnio, dwóch brakujących zawodników wymieniłem, a to znaczy, że wszystkie piły będą szły do Navasa, z resztą jak w większości spotkań i tutaj kwestia będzie, jak się zajmą Navasem, bo jeśli go skutecznie przykryją, to ciężko będzie o sytuacje dla gości. A to powinien być dla Basków priorytet, bo jeśli piłek nie dostanie Negredo, to praktycznie zagrożenie ze strony gości będzie zerowe, bo to właśnie napastnik reprezentacji Hiszpanii jest najważniejszą postacią tego zespołu i tego się nie da ukryć. Jeśli chodzi o Real Sociedad, to oni zremisowali ostatnio dwa ligowe spotkania, co dobrze wróży przed tym meczem... Wielu pewnie się spyta dlaczego dobrze, a ja już spieszę z odpowiedzią. Po prostu ekipa trenera Montainiera jest nie równa i po lepszych spotkaniach, przychodzą gorsze i na odwrót. Jako że remisy z Getafe i Granadą do sukcesów z pewnością zaliczyć nie można, to znaczy, że teraz powinni zagrać lepiej, a dodatkowym argumentem jest motywacja, a tą właśnie mają gdy grają z lepszymi ekipami, a za taką z pewnością uznawana jest Sevilla. Najważniejszą informacją jest to, że wszyscy zawodnicy są gotowi do gry więc goście wyjdą w najmocniejszym składzie. Ciekawe czy dalej uznanie w oczach trenera będzie miał Diego Ifran ale w mojej ocenie ten zawodnik nie powinien dostawać tyle szans, bo po pierwsze nie gra najlepiej, a po drugie są od niego lepsi i tyle w temacie. Podsumowując mamy tutaj tak: własny teren Realu Sociedad na którym spisują się dobrze, seria 6 spotkań bez porażki(3 wygrane i 3 remisy), słaba forma Sevilli oraz kilka braków, wyjazd dla Sevilli to trudny temat w tym sezonie więc w mojej ocenie, to RSSS powinni sięgnąć po komplet punktów i tak też zagram. A dla ciekawskich poniżej wrzucam kadry obu ekip na to spotkanie: Real Sociedad: Bravo, Zubikarai; Carlos MartÃnez, Dani Estrada, Mikel, Ansotegi, Iñigo, De la Bella, José Ãngel; Illarra, Pardo, Zurutuza; Xabi Prieto, Vela, Agirretxe, Ifrán, Chory Castro, Griezmann Sevilla: Palop, Spahic, Coke, Fernando Navarro, Navas, Reyes, Manu del Moral, Diego López, Kondogbia, Luna, BotÃa, Babá, Medel, Cicinho, Cala, Maduro, Negredo y Rabello
Drużynie z Andaluzji mówiąc delikatnie w ostatnim czasie nie wiedzie się najlepiej. Sevilla w 4 ostatnich meczach ligowych zdobyła raptem 4 oczka, a sama ich gra nie wyglądała najlepiej - m.in. ostatni występ bez stylu i porażka z Malagą u siebie 0-2. Real Sociedad natomiast jest na zupełnie innym biegunie, od 6 kolejek bowiem nie zaznał goryczy porażki i wydaje się, że również dzisiaj to szansę ekipy z San Sebastian stoją wyżej niż ich dzisiejszego rywala. Postanowiłem więc zagrać na zwycięstwo ekipy z Kraju Basków w tym meczu. Jak wiemy w San Sebastian rywalom gra się bardzo ciężko ze względu na fantastycznych kibiców Realu Sociedad. Real w tym sezonie zdobył 22 punkty w tym 14 na własnym boisku (4 zwycięstwa, 2 remisy i 2 porażki). Sevilla natomiast na wyjazdach ostatnio spisuje się bardzo kiepsko - 6 oczek w 8 meczach ligowych w tym sezonie). Ponadto warto zauważyć, że Sewilla w 5 ostatnich meczach wyjazdowych w tym sezonie zdobyli raptem 1 punkt. W drużynie gości zabraknie dzisiaj takich zawodników jak Federico Fazio, José Campaña, Ivan Rakitic, Piotr Trochowski, Javi Hervás i Diego Perotti. Można więc łatwo zauważyć, że bardzo mocno osłabiona jest druga linia zespołu z Andaluzji. W drużynie gospodarzy natomiast nie zagrają Liassine Cadamuro, Gorka Elustondo, Markel Bergara i Javi Ros. W większości są to zawodnicy rezerwowi z wyjątkiem Bergera ale według mnie większe osłabienia przed tym meczem mają miejsce w ekipie gości dlatego też mój typ to zwycięstwo drużyny z Kraju Basków.
Niecodziennie bo w czwartek rusza kolejna seria Primera Division. W 17 kolejce w San Sebastian dojdzie do meczu miejscowego Realu Sociedad z Sevillą. Bukmacherzy większe szanse na zwycięstwo dają gospodarzym, którzy aktualnie znajdują się w lepszej formie. W poprzednim sezonie Real wygrał u siebie 2:0, choć wcześniej przez trzy sezony lepsi byli gracze z Sevilli wygrywając 3:2, 3:1 i 2:1. Gospodarze nie przegrali 6 ostatnich spotkań ligowych notując 3 zwycięstwa i 3 remisy. To dało im awans na 9 lokatę (22 punkty na koncie). Ostatnie dwa mecze ligowe to remisy, wpierw 1:1 z Getafe, a w miniony weekend 0:0 w Grenadzie. Co ciekawe Sociedad na własnym terenie zaliczył 4 zwycięstwa, 2 remisy i 2 porażki. Do tego rzadko pada tu więcej niż 2 gole (tylko 3 razy na 9 spotkań, licząc z Copa del Rey). I to atut własnego boiska może być decydujący w tym meczu, jakoże Sevilla boryka się z kryzysem formy. Goście w 4 ostatnich ligowych meczach zdobyli tylko 1 punkt! To sprawiło, że w tabeli spadli na 13 lokatę mając tylko 19 punktów, choć nad strefą spadkową trzymają dystans 6 oczek. W ostatniej kolejce przegrali u siebie 0:2 z Malagą. Wcześniej w Copa del Rey zrozbili na wyjeżdzie Mallorcę 5:0 i zremisowali w Barcelonie z Espanolem 2:2. Ich największym problemem jest słaba gra w defensywie, gdzie w 10 poprzednich meczach stracili 14 goli, choć wbili przeciwnikom aż 20, a tylko 2 razy w tych 10 meczach z ich udziałem padało mniej niż 2 gole. Na uwagę zasługuje też fakt, że we wszystkich 7 poprzednich wyjazdach zawsze padały więcej niż 2 gole. Moim zdaniem dziś znów można spodziewać się dobrego widowiska, wielu sytuacji podbramkowych i sporo goli, dlatego też typuję na over 2.5 gola.
W dniu dzisiejszym ropoczyną się ostatnia kolejka w tym roku w Hiszpanii. Jednym z ciekawszych spotkań jest mecz pomiędzy Realem Sociedad a Sevillą.Faworytem tego spotkania jest drużyna gospodarzy, zagrają w optymalnym składzie ,a jeszcze trzeba dodać że Sociedad jest u siebie bardzo wymagającym przeciwnikiem.W meczach na swoim boisku wygrali 4 spotkania 2 zremisowali i 2 przegrali,a w bramkach 11-4. W meczu z drużyną Sewilli pewnie znowu zobaczymy defensywnie nastawiony team gospodarzy,a co daje małą liczbą bramek i sytuacji.Jak widać gospodarze tracą bardzo mało bramek na swoim terenie.Sevilla przyjedzie z nastawieniem wywiezienia remisu ,bo ich forma i absencje kluczowych piłkarzy nie wróży im sukcesu. W Sewilli nie zagrają Fazio (kolejna czerwona kartka), Perotti,Trochowski i przede wszystkim Rakitic. Chorwat jest w tym zespole mózgiem i dyrygentem a jego brak stworzy problem w środku pola. Zastępcą Perottiego będzie Jose Antonio Reyes , który w tym sezonie zagrał jeden dobry mecz.Trener gości na konferencji powiedział, iż jego marzeniem jest tutaj remis ,więc można stwierdzić że postawią zaporę na swojej połowie i będą czekać na kontry.Przy takim obrocie sprawy nie wierze ,aby gospodarze strzelili więcej niż 3 gole.Mój typ to under 2,5 bo goście nie strzelą żadnej bramki.
Zgadzam się z dzisiejszymi typami na Sociedad. Gospodarze nie maja żadnych naprawdę istotnych problemów z absencjami poza Marklem Bergarą (def pom.) a ich forma jest solidna, nie przegrali od 6 kolejek, bardzo trudno strzelic im bramkę na Estadio Anoeta. Stracili u siebie tylko 4 gole, mniej niż Barcelona i Real na swoich obiektach. Sami strzelili 11 a więc o 5 więcej niż Sewilla na wyjazdach. Natomiast Sewilla spisuje się bardzo słabo, bez wygranej od 4 kolejek - ostatnia ligowa wygrana tego zespołu miała miejsce 11 listopada nad Betisem po bramkach m. in. Fazio i Rakitica - ale żaden z nich dzisiaj nie wystąpi. Podobnie jak Trochowski i Maduro, a nie pewny jest też występ m. in Perottiego. Reyes jest bez formy, a sam Negredo to za mało żeby myśleć o sukcesach. Bardzo ciężko będzie dziś gościom stwarzać jakieś sytuacje bez swoich kreatywnych zawodników; w ogóle w żadnej formacji nie są na tę chwilę lepszym zespołem niż Sociedad, do tego przyjdzie im grać na bardzo trudnym terenie. Świetne kursy na gospodarzy.
W czwartek Real Sociedad zmierzy sie z Sevilla. Gospodarze od 6 meczy sa niepokonani. Ostatnia ich porazka miala miejsce bardzo dawno, przegrali wtedy z San Sebastian. Sociedad zajmuje obecnie 9 miejsce w tabeli z dorobkiem 22 pkt. Gdyby grali bardziej efektownie walczyliby bez watpienia o Europejskie Puchary. Sevilla jest na 13 miejscu. W swoim ostatnim meczu podopieczni Michela przegrali 0:2 z Malaga na wlasnym boisku a taki wynik z pewnoscia nie wplywa dobrze na morale druzyny. Wczesniej zmierzyli sie z Mallorca w Pucharze Hiszpanii i pewnie wygrali 0:5. Po tak wielu zdobytych bramkach wraca pewnosc siebie i zazwyczaj forma druzyny rosnie. Jednak nie bylo tak tym razem. W zeszlym roku Sociedad wygral u siebie z Sevilla 2:0. Goscie maja duze klopoty ze zdobywaniem pkt w meczach wyjazdowych. Ostatni swoj sukces odniesli odnieśli na El Riazor w La Coruna z Deportivo. W druzynie gosci dzis zabraknie: Fazio, Rakitica, Perottiego i Trochowskiego. Moj typ 1.