Broniące się przed spadkiem do Segunda Rayo Vallecano podejmuje na swoim stadionie zespół, który ujarzmił ostatnio Real Madryt, którego Zinedine Zidane próbuje odbudować i postawić na nogi. Valencia, bo o niej mowa, walczy o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Sezon nieuchronnie zbliża się do końca, a Los Ches zajmują 5 pozycję i mają zaledwie 1 punkt straty do czwartego Getafe (awans Getafe do Ligi Mistrzów byłby szokiem). W dzisiejszym spotkaniu idę w stronę gości. Uważam, że ostatnie zwycięstwo nad Realem Madryt oraz ogólnie dobra dyspozycja w ostatnich spotkaniach pokazały, że kryzys Valencii, którego byliśmy świadkami jeszcze niedawno na dobre minął. Marcelino nie został zwolniony, a humory się zdecydowanie poprawiły, co na pewno widać w grze Nietoperzy. Ostatnie 5 spotkań Valencii to 3 zwycięstwa i 2 remisy (jeden z remisów z Krasnodarem w ramach LE). Humorów natomiast na pewno nie ma w obozie Rayo Vallecano. Oczywiście, po tym zespole nie można było się wiele spodziewać, nastomiast nikt nigdy nie ma w planach tego, aby bronić się przed spadkiem z ligi. Z takim losem obecnie muszą mierzyć się gospodarze, którzy zawodza na każdej linii. Rayo może “pochwalić się” 24 zdobytymi punktami oraz jednym z najgorszych bilansów bramkowych w lidze. Ostatnie 5 spotkań tego zespołu to zaledwie 1 zdobyty punkcik. Podsumowując, uważam, że Valencia będąc zespołem na miarę europejskich pucharów i posiadając w swojej drużynie sporo dobrych zawodników powinna poradzić sobie z Rayo, które jest w fatalnej formie i najprawdopodobniej zostanie zdegradowane.
Będące w dobrej dyspozycji Leicester (9 miejsce) przyjeżdża do w praktyce już 2 ligowego Huddersfield (20 miejsce). Teoretycznie oba zespoły nie mają już o co grać. Gospodarze już zdegradowani do Championship, gościom europejskie puchary nie grożą. Stawiam jednak na wygraną podopiecznych Brendana Rodgersa. Leicester pod względem formy z ostatnich 5 meczy ustępuje tylko trójce MC, Arsenal, Liverpool. Osiągnęło 4 zwycięstwa i raz przegrało. Gospodarze dzisiejszego meczu na przeciwnym biegunie. Po wygranej z Wilkami zaliczyli 4 kolejne porażki. Gościom niewiele brakuje do zajęcia w lidze 7 miejsca i konsekwentnie do tego dążą. Drużyna Huddersfield, która nie stanowi już zespołu, jest zlepkiem zawodników grających bardziej dla siebie niż dla drużyny. Sądzę, że konsekwencja i chęć zwycięstwa jaka przejawia ostatnio Leicester wystarczy by wygrać mecz z outsiderem. Vardy chętnie poprawi swoje statystyki w meczu z drużyną o osłabionej motywacji i po 90 minutach meczu goście będą o jedną bramkę lepsi.
Witam wszystkich lecimy z kolejną analizą tym razem pod lupę wziąłem spotkanie z naszej rodzimej Ekstraklasy pomiędzy zespołami Korony Kielce oraz Zagłębia Lubin. Zapowiada nam się ciekawe widowisko na 2 kolejki przed zakończeniem sezonu regularnego obydwie ekipy walczą o dostanie się do grupy mistrzowskiej. Gospodarze po 28 kolejkach mają na swoim koncie 40 punktów co daje im 10 pozycję w tabeli, goście zdobyli jeden punkt więcej i zajmują lokatę 8. Teraz trochę statystyk: *drużyna Korona Kielce: – 35 bramek strzelonych w 28 meczach – średnio 1.25 gola na mecz – 19 bramek strzelonych w 14 meczach przed własną publicznością – średnio 1.35 gola na mecz – 18 bramek straconych w 14 meczach przed własną publicznością – średnio 1.28 gola na mecz – w 10 z 14 spotkaniach przed własną publicznością strzelali minimum jedną bramkę – w ich 7 z 14 meczy przed własną publicznością padało powyżej 2.5 gola – średnio na mecz 2.6 gola *drużyna Zagłębie Lubin: – 43 bramki strzelone w 28 meczach – średnio 1.53 gola na mecz – 23 bramki strzelone w 14 meczach wyjazdowych – średnio 1.64 gola na mecz – 20 bramek straconych w 14 meczach wyjazdowych – średnio 1.42 gola na mecz – w 11 z 14 meczy wyjazdowych strzelali minimum jedną bramkę – w ich 9 z 14 meczy wyjazdowych padało powyżej 2.5 gola – średnio 3.1 gola na mecz Nie ma się co czarować że ostatnie spotkania pomiędzy dwoma ekipami to same undery bramkowe, jednak stawka spotkania bo jest to mecz o przysłowiowe 6 punktów mam nadzieję wyzwoli w nich potencjał ofensywny bo taki na pewno posiadają a co za tym idzie że zobaczymy w tym meczu bramki.
Witam na dziś wybrałem spotkanie pomiędzy Sevilla a Alaves. Mecz ,który zwycięzcę może przybliżyć do miejsca dającego udział w kwalifikacjach LM[Sevilla],lub umocnić gości na dobrym miejscu [Alaves]. Alaves jest na szóstym miejscu w tabeli i ma trzy punkty straty do czwartego Getafe. Natomiast Sevilla traci tylko jedno „oczko” do czwartkowego rywala, zajmując siódme miejsce.Zapowiada się zatem zacięty mecz.Ja typuje ,że padnie poniżej 3,5 bramki. Sevilla-obecnie 7 zespól ligi z dorobkiem 43 punktów.Bilans bramkowy zespołu gospodarzy 47-37.Sevilla u siebie t oz kolei 6 zespól z bilansem bramek 27-15.Trzy ostatnie mecze ligowe z udziałem gospodarzy to dwa zwycięstwa i porażka.Ogólnie trzy mecze ,za każdym razem poniżej 3,5 bramki,a nawet poniżej 2,5. Alaves-obecnie 6 zespól ligi z dorobkiem 44 punktów.Bilans bramkowy zespołu gości 31-35. Alaves na wyjeździe to 8 zespól z bilansem bramek 17-23.Goście po 6 kolejnych spotkaniach bez porażki [3 zwycięstwa i 3 remisy],ponieśli dotkliwą porażkę na własnym terenie z Atletico Madryt 0-4.Pięć z sześciu spotkań wcześniejszych poniżej 3,5 bramki,cztery poniżej 2,5. Aż siedem ostatnich bezpośrednich konfrontacji obu zespołów ,kończyło się wynikiem poniżej 3,5 bramki a 5 z nich poniżej 2,5. Obaj trenerzy wiedzą jaki ciężar ma to spotkanie,zatem spodziewam się pilnowania bramek i co za tym idzie niskiego wyniku.W omawianym czasie trzy zwycięstwa odniosła Sevilla,dwa Alaves,dwa spotkania zakończyły się remisami,w tym ostatnie z Alaves w roli gospodarza
Kolejna moja analiza to mecz z Włoskiej Serie A między Sassuolo a Chievo. Mecz z gatunku tych za 6 punktów, oczywiście dla Sassuolo, bo Chievo już dawno przepadło. Brak wygranej gospodarzy od 8 spotkań spowodowało, że ich przewaga nad strefa spadkowa z kolejki na kolejkę się zmniejsza. Dziś czas na przełamanie, bo na ich stadion przyjeżdża zespół Chievo Verona, który jest czerwona latarnia ligi i tak naprawdę jest już pogodzony ze spadkiem do Serie B. Sassuolo gra bardzo radosny ofensywny futbol, wiec powinni być od pierwszych minut strona przeważająca. Chievo ma ostatnio problemy z kontuzjami wiec dzisiaj trener nie będzie mógł zestawić “najsilniejszego” składu. Sassuolo ma natomiast naprawdę silny skład i jeśli wyjdą na mecz na max skoncentrowani (a muszą) i nie nadzieją się na nieliczne kontry, będzie ok i przełamanie w walce o utrzymanie stanie się faktem. Dlatego też uważam że dzisiejsze spotkanie zakończy się zwycięstwem gospodarzy.
Dziś na murawie Bytovi prosto z Łodzi zawitają piłkarze ŁKS-u i napewno będzie to ciekawe spotkanie. Bytovia która plasuje się dopiero na 15 pozycji i na ostatniej patrząc na formę 5-10 ostatnich meczów ma zapewne tylko jeden cel “nie wpaść w strefę spadkową” Myślę że będą robić wszystko aby ugrać chociaż punkt. Czy dziś jest to możliwe? Do póki piłka w grze wszystko jest realne, i ja też jestem realistą. Łodzianie w wyśmienitej formie ostatni swój mecz przegrali 3 lutego. W 5 ostatnich meczach ligowych zdobyli 13pkt strzelając 12 bramek i tracąc zaledwie dwie. ŁKS ma na swoim koncie 49pkt i zajmują drugą lokatę, która zapewnia im grę w najwyższej polskiej lidze ekstraklasie. W takim meczu jak ten poprostu nie można tracić punktów tym bardziej że na ogonie siedzi Stal Mielec oraz Sandencja. Napewno nie sprzyja gra w roli faworyta na obcym stadionie, ale myślę że dziś łódź odpłynie zabierając ze sobą trzy punkty.