Kurs na gości nie powala z nóg, ale mimo to jest wiele za tym, by właśnie ich uznać za faworytów spotkania. Po pierwsze goście walczący o zwycięstwo w lidze nie mogą tracić punktów. Trabzon na wyjazdach gra doskonale, wygrał aż 10 z 13 spotkań. Ostatnie 4 ligowe mecze wyjazdowe to 4 wygrane Trabzonsporu. Galata natomiast jest pewna utrzymania i nie ma szans na wysokie miejsce w lidze, w zasadzie ten sezon ligowy ma już stracony. Do tego dziś zagra bez zawieszonego Milana Barosa. Galata nie wygrała u siebie od trzech spotkań, a w tym czasie strzeliła tylko jednego gola. Dziś poza tym mecz odbędzie się bez udziału publiczności, co zmniejsza do minimum przewagę własnego boiska. Zdecydowanie więcej przemawia za gośćmi i na nich stawiam.
Do składu Realu po kontuzji powrócił Cristiano Ronaldo, drużyna, mimo wpadek, dość pechowych, gra ostatnio dobrze, choć może brzmieć to może troche paradoksalnie. We wtorek Real rozegrał fantastyczny mecz w Champions League, który jednak potwierdza wysoką formę drużyny, i to właśnie goście dziś powinni dominować na boisku. W Bilbao zawsze gra się ciężko, ale różnica pomiędzy tymi zespołami jest dość duża, a na dodatek w tym sezonie Athletic u siebie przegrywa zaskakująco często (aż 5 porażek na 15 spotkań). Real to zespół o nieporównywalnie lepszym potencjale, po ostatnim meczu na pewno drużyna ma podbudowane morale. Po takim kursie trzeba dziś zagrać na gości.
Wicelider z Fenerbahce po serii zwycięstw ostatnio tylko zremisował u siebie z Bursasporem 0-0, wynik jest niezadowalający, choć rywal był ze ścisłej czołówki ligi. Dziś liczę na powrót do zwycięskiej passy. Gospodarze co prawda u siebie tracą bardzo mało goli i przegrali w tym sezonie tylko dwa razy, ale goście mimo to są faworytami. Ostatnio są w świetnej formie, mieli serię wygranych, w tym na trudnych terenach z Besiktasem oraz z Galatasaray. Eskihesir mimo wszystko to zespół choć solidny, to jednak nie najbardziej wymagający, a Fenerbahce jeśli chce się liczyć w walce o wygraną w lidze po prostu musi dziś wygrać. Poza tym to Fenerbahce wygrało 4 ostatnie mecze pomiędzy tymi zespołami. Każdy inny wynik niż wygrana gości byłaby zaskoczeniem, dlatego stawiam "2".
Patrząc na formę obu ekip uważam, że kursy jakie wystawili bukmacherzy są tak dobre, że ten mecz trzeba po prostu zagrać. "Niebiescy" ostatnio imponują formą, oddalili się od strefy spadkowej, a u siebie w tym sezonie przegrali tylko raz i w sumie stracili 3 gole. Polonia natomiast na wyjazdach jest chłopcem do bicia, ostatnia forma dość mizerna, a Ruch w ostatnich sezonach z Polonią wygrywa u siebie wszystkie mecze. Dziś jest jeden faworyt, a kurs wyśmienity. Stawiam na gospodarzy.