Do końca sezonu w niemieckiej Bundeslidze pozostało zaledwie dziewięć kolejek. Uważam, że już teraz mogą paść decydujące rozstrzygnięcia. Z pewnością w ciągu trwania pięciu następnych kolejek będzie ciekawie. Do analizy wybrałem spotkanie praktycznie na szczycie. Borussia bowiem jest na pierwszym miejscu i ma pięć punktów przewagi nad drugim Bayernem Monachium. ,,Polska'' drużyna w niemieckiej lidze jest niepokonana od 18 września, z pewnością ten wynik i bilans imponuje. W ostatnim spotkaniu bezbramkowo zremisowali z Augsburg. Dziś Juergen Klopp ma do dyspozycji praktycznie wszystkich zawodników. Werder Brema będzie musiał natomiast poradzić sobie bez kilku podstawowych graczy, z pewnością będzie to spore osłabienie dla gości. Werder Brema musi walczyć z pewnością o utrzymanie jak na razie swojej dobrej pozycji gwarantującej grę w przyszłym sezonie w europejskich pucharach. Jeśli chodzi o bezpośrednie spotkania prowadzi Borussia, jednak w tych spotkaniach nie padało dużo bramek i uważam, że dziś będzie podobnie-powodzenia
To spotkanie rozpoczyna sobotnią kolejkę piłkarskich zmagań w Polsce na najwyższym szczeblu ligowym. Runda wiosenna zaczyna się na dobre rozkręcać, a co za tym idzie każdej drużynie zależy na punktach. Mam tu przede wszystkim na myśli Łódzki Klub Sportowy, który znajduje się obecnie na przedostatnim miejscu. Mają tylko, i aż trzy punkty straty do znajdującej się na bezpiecznej pozycji Lechii Gdańsk. W ostatnim ligowym spotkaniu podzielili się punktami w meczu z Cracowią, pomimo tego, że prowadzili do pierwszej połowy 2-0 po bramkach Saganowskiego i Gieraga. W drugiej części gry nie utrzymali do końca prowadzenia, i sześć minut przed końcem spotkania jeden z zawodników gości strzelił wyrównującą bramkę i miał miejsce podział punktów. Pragnę wrócić jeszcze pamięcią do poprzedniego meczu ŁKS-u w którym grali z Legią Warszawa, byli skazywani na porażkę, jednak ich gra nie wyglądała źle. Głupie błędy przyczyniły się do porażki, jednak w przypadku lepszej skuteczności ( Marek Saganowski trafił w poprzeczkę) mogło być różnie. Górnik Zabrze natomiast nie poniósł porażki do trzech kolejek. Ostatnio zremisowali odpowiednio z Lechią Gdańsk oraz GKS-em Bełchatów. Dziś w drużynie gospodarzy zabraknie Łukasza Skorupskiego i Aleksandra Kwieka. Bilans bezpośrednich spotkań jest korzystniejszy dla Górnika jednak nie należy przekreślać szans ŁKS-u. Typ uważam za odpowiedni-powodzenia
Z pewnością wiele osób interesuje to jak zaprezentuje się w dzisiejszym meczu Real Madryt. Są faworytami, i to nie ulega wątpliwości, jednak jestem ciekawy jak ta porażka z Barceloną w Pucharze Króla wpłynie na ich postawę. Przypomnę, że grając u siebie wygrywali 1-0, by ostatecznie przegrać 1-2. Można zaobserwować, że Królewscy są drużyną grającą niezwykle ofensywnie. Jednak w meczu z Dumą Katalonii zostali zdominowani dzięki temu, że Barca potrafi przetrzymywać piłkę, mają wysoki procent posiadania futbolówki. Do kilku rotacji w drużynie Mourinho ma dojść w dzisiejszym meczu. Tak prezentują się przewidywane składy: REAL Madryt: Casillas - Arbeloa, Sergio Ramos, Varane/Albiol, Marcelo - Lass, Xabi Alonso - Callejón/Kaká, Özil, Cristiano Ronaldo - Benzema/HiguaÃn. ATHLETIC Bilbao: Iraizoz - Iraola, Javi MartÃnez, San José, Amorebieta - Iturraspe, Susaeta, Herrera, De Marcos, Muniain - Llorente. Nie można zapominać o tym, że przyjezdni mają potencjał. Wygrali pewnie trzy ostatnie spotkania, natomiast niepokonani są od czwartego grudnia. Bezpośrednie spotkania przemawiają na korzyść Realu, jednak dziś nie spodziewam się dużej ilości bramek. Przede wszystkim głównym założeniem dla przyjezdnych powinno być utrzymanie bezbramkowego wyniku przez pierwsze minuty spotkania-powodzenia
Za kilkanaście minut rozpocznie się to spotkanie. Niezaprzeczalnymi faworytami do zwycięstwa są piłkarze FC Barcelony, którzy po wygranej ostatnio w Pucharze Króla z Realem Madryt z pewnością umocnili się w przekonaniu, że są silną drużyną. Duma Katalonii dziś przystąpi do tego spotkania w następującym składzie: Valdés; Alves, Piqué, Mascherano, Abidal; Busquets, Thiago, Iniesta; Adriano, Messi, Alexis. Zabraknie przede wszystkim Xaviego, Puyola i Cesca. Na ławce rezerwowych zasiądą: Pinto, Puyol, Pedro, Dos Santos, I. Cuenca, Xavi, Cesc. Teoretycznie Barcelona nie powinna stracić punktów w tym meczu, aby Real, który ma już pięć punktów przewagi nad zespołem Guardioli jej nie powiększył. Nie można zapominać o tym, że Malaga jest też ciekawa drużyną. Ostatnio może nie zachwycają, jednak w spotkaniu Pucharu Króla sprzed dwóch tygodni na własnym stadionie przegrali tylko 0-1 z Realem Madryt. Najprawdopodobniej Barcelona zdominuje to spotkanie, jednak nie sądzę, aby chcieli się ,,przemęczać'' tak bardzo w tym meczu zważywszy na fakt, że w środę grają kolejne spotkanie z Realem Madryt-powodzenia
Ostatnie na dziś zaplanowane spotkanie Primera Division. Są to swego rodzaju derby. Zmierzą się bowiem dwie drużyny z Sewilli. Trudno jest wskazać faworyta. Betis pomimo tego, że jest cztery oczka niżej w tabeli od dzisiejszego rywala strata punktowa nie jest znacząca. Gospodarze dzisiejszego meczu nie są drużyną zbyt ofensywną. W meczach na własnym stadionie strzelają mało bramek. O ile oni strzelają mało bramek to co można napisać o Sewilli, która w ośmiu spotkaniach wyjazdowych strzeliła zaledwie cztery bramki. Sewilla po ostatniej fatalnej passie trzech porażek z rzędu ostatnio zremisowali bezbramkowo z Espanyolem Barcelona. Mi przede wszystkim w pamięć zapadła ich porażka 6-2 z Realem Madryt. Królewscy ich skarali, podobnie jak i Betis skarała Barcelona. Betis chciał zagrać otwarty futbol z Barceloną. Do pewnego momentu to wychodziło, jednak Barcelona ostatecznie wygrała 4-2. Bezpośrednie spotkania pomiędzy tymi drużynami jak zresztą większość pojedynków derbowych były wyrównane. Nie owocowały w dużą ilość bramek. Uważam, że dziś będzie podobnie-powodzenia
Spośród czterech spotkań rozgrywanych dziś w Primera Division wybrałem właśnie to. Nie ze względu, że może być ciekawe, tylko ze względu na fakt, iż moim zdaniem każdy inny wynik niż wygrana Espanyolu będzie sporym zaskoczeniem. Gospodarze zajmują dziewiąte miejsce w lidze, z pewnością stać ich na lepszy wynik. Jest to drużyna, która udowodniła, że potrafi walczyć z najlepszymi. Świadczy o tym remis 1-1 z Barceloną. Ostatnio w Pucharze Króla również udowodnili, że potrafią odwrócić losy spotkania w pięć minut-to jest strzelić trzy bramki i wygrać spotkanie 3-2. Zwycięstwo nad trzecioligowym Mirandess zapewnili Weiss, Fonte i Verdu. Granada natomiast jest jednym z kandydatów do spodku. Mają gorszy sklad od gospodarzy, przegrali dwa ostatnie mecze. Na wyjazdach strzelają mało bramek. Tak jak wspomniałem na początku potencjał tych drużyn jest nie do porównania, i każdy inny wynik niż wygrana gospodarzy jak dla mnie będzie odebrany jako niespodzianka-powodzenia
Pierwsze spośród kilku zaplanowanych na ten weekend spotkań w Serie A. Faworytami bukmacherów jest drużyna gospodarzy, która zajmuje obecnie siódme miejsce w lidze. W ostatnim ligowym spotkaniu wygrali z Fiorentiną 3-0, jednak wszystkie bramki padały w drugiej części gry. Warto odnotować, że Roma wygrała trzy ostatnie spotkania ligowe. Dziś w ekipie gospodarzy zabraknie takich graczy jak: De Rossi, Osvaldo, Cassetti, Burdisso. Z pewnością brak tych graczy jest osłabieniem, jednak trener As Romy ma szerokie zaplecze kadrowe. Cesena w tym sezonie z pewnością będzie walczyła o utrzymanie, a co za tym idzie musi walczyć w każdym spotkaniu. W ostatniej kolejce po paśmie niepowodzeń wygrali z Novarą 3-1. Przełamali fatalną passę czterech porażek z rzędu. Dziś w drużynie przyjezdnych zabraknie tylko Djokovica i Malonga. Cesena jest jedną z tych drużyn, która strzela mało bramek. Oto przewidywane składy: ROMA: Stekelenburg – Rosi, Juan, Heinze, Taddei, Pjanic, Gago, Simplicio, Totti, Borini, Lamela CESENA: Antonioli – Moras, Von Bergen, Rodriguez, Comotto, Guana, Colucci, Parolo, Lauro, Eder, Mutu. W dwóch ostatnich spotkaniach pomiędzy tymi drużynami padła razem łącznie zaledwie JEDNA bramka. Uważam, że dziś będzie podobnie-powodzenia
Liga niemiecka powraca na murawę. Dziś pierwsze spotkanie, i jakże ciekawe. Zagrają bowiem ze sobą dwie w tym sezonie praktycznie równorzędne zespoły. Bawarczycy są na pierwszym miejsce, jednak natomiast Monchengladbach zajmujące czwarte miejsce traci zaledwie cztery punkty. Bayern w ostatnich dniach w ramach przygotowań do startu w rundzie jesiennej w Bundeslidze rozegrał trzy towarzyskie spotkania. Byli to mało wymagający rywale. M'gladbach również grało, i zwyciężyło chociażby 3-2 z Heraclesem. Dziś gospodarze nie zagrają tylko bez Dante. Więcej zmartwień ma trener przyjezdnych, gdyż w jego zespole zabraknie Riberiego, Breno i Diego Contento. A oto przewidywane składy: M'Gladbach: ter Stegen - Jantschke, Stranzl, Brouwers, Daems - Nordtveit, Neustädter - Herrmann, Arango - Reus, Hanke. Bayern: Neuer - Boateng, van Buyten, Badstuber, Lahm - Tymoshchuk, Schweinsteiger - Robben, T. Müller, Kroos - Gomez. W ostatnich dwóch meczach pomiędzy tymi drużynami nie padało dużo bramek, myślę, że dziś będzie podobnie-powodzenia
Po krótkiej przerwie w rozgrywkach na ligowe boiska powraca liga holenderska. Dziś zostanie rozegrane jedno spotkanie. Trudno jest wskazać faworyta w tym meczu. Żadna z drużyn nie poczyniła żadnych transferów. Z drużyny Kerkrade odszedł Sebastian Svard. Den Haag zajmuje obecnie jedenaste miejsce w lidze. W spotkaniach u siebie jak na razie dotychczas nie prezentowała się jakoś nadzwyczajnie rewelacyjnie. Zajmują miejsce w środkowej części tabeli pod względem drużyn, które grały u siebie. Gospodarze dzisiejszego meczu grali ponad tydzień temu towarzysko z Hamburgem. Ulegli jednak niemieckiej drużynie przegrywając 2-1. Roda jest dwa oczka wyżej w tabeli od rywali, są jedyną drużyną w lidze, która jeszcze ani razu nie zremisowała od początku sezonu. Za Rodą przemawia bilans ostatnich spotkań, który jest dla nich korzystniejszy. Rzeczą oczywistą jest to, że wraz z początkiem kolejnej rundy zmagań nie warto jest grać za duże pieniądze. Obie drużyny mają porównywalny potencjał, jednak bardziej byłbym za przyjezdnymi-powodzenia
To spotkanie zakończy 17 kolejkę spotkań Serie A. Pomimo tego, że jest to ostatnie spotkanie zapowiada się ciekawie. Obie drużyny po przerwie świątecznej dopiero dziś wracają na murawę. Kursy są zróżnicowane, bukmacherzy nie wskazują faworyta. Szanse dla gospodarzy na zwycięstwo w tym meczu można upatrywać między innymi w tym, że w siedmiu ostatnich meczach sześciokrotnie zwyciężali piłkarze Palermo. Palermo jest na dziesiątym miejscu w tabeli, jednak jest jedną z najlepszych drużyna z Serie A pod względem zespołów grających na własnym stadionie. Palermo przegrało zaledwie tylko raz u siebie, odnosząc jednocześnie sześć zwycięstw. Napoli jest na siódmym miejscu, jednak jeśli chodzi o mecze wyjazdowe są w środku tabeli. Strzelają mało bramek. Dziś w drużynie Palermo nie wystąpią: Hernandez, Zahavi, Pinilla, Pisano, Pinilla, natomiast Napoli będzie osłabione brakiem: Lavezziego. A oto przewidywane składy: Palermo: Benussi – Munoz, Silvestre, Cetto, Balzaretti, Migliaccio, Barreto, Acquah, Vazquez, Budan, Miccoli Napoli: De Sanctis – Campagnaro, Cannavaro, Aronica, Maggio, Inler, Gargano, Dossena, Hamsik, Pandev, Cavani. Uważam, że w lepszym stylu na inaugrurację zagra Palermo-powodzenia