Drugi dzień pierwszej kolejki piłkarskiego raju. W jednym ze spotkań Czerwone diabły odwiedzą portugalską Benfice Lizbona. Mecz na pewno będzie zacięty, nie ma stuprocentowego faworyta ale ja stawiam na MAn Utd. Manchester rozpoczął fenomenalnie ligę. Wielu zastanawiało się przed sezonem jak to będzie wyglądać teraz a oni wygrali 4 mecze strzelając 18 goli i tracąc 3... a co najważniejsze świetnie się prezentują. AÅ¡wietnie do zespołu wprowadzili się T. Cleverley i D. Welbeck a Rooney ma już 8 bramek Benfica też całkiem dobrze w lidze. Nie ustrzegła się błędu remisując w pierwszej kolejce sezonu z Barcelosem, ale później już 3 wygrane... choć z drużynami z nie najwyższej półki ligi jak na razie: Feirense, Nacionalem i Guimares. W 4 rundzie eliminacji Benfica grała z Twente i awansowała po wynikach 2-2 3-1. Wcześniej pokonali Trabzonspor, oglądałem pierwszy wygrany mecz przez Portugalczyków i mimo wyniku Trabzon wcale nei był w moim przekonaniu dużo gorszym zespołem. Benfica w ostatnich 8 latach trafiła na Manchaster 2 razy w LM. 3 ze spotkań zakończyły się wygraną Czerwonych diabłów, 1 zwycięstem na własnym stadionie Portugalczyków. Stawiam na zacięty i bardzo dobry mecz oraz zwycięstwo Manu.
W środowy wieczór czeka nas kolejna dawka pierwszej kolejki Ligi Mistrzów. W Lizbonie tamtejsza Benfica zmierzy swe siły z mistrzem Anglii i finalistą poprzedniej edycji Manchesterem United. Czerwone Diabły są ostatnio w fenomenalnej formie i to oni wraz z Realem mogą jedynie zagrozić w tym sezonie wielkiej Barcie. Podopieczni sir Alexa Fergusona mają jak do tej pory komplet zwycięstw. Wszystko zaczęło się od super pucharu Anglii i triumfu nad lokalnym rywalem City 3:2, choć Man U przegrywało już 0:2. Następnie były wygrane 2:1 z West Bromwich na wyjeździe, 3:0 z Tottenhamem oraz 8:2 z Arsenalem na Old Trafford, a w miniony weekend pogrom Boltonu 5:0 na ich stadionie. Te wyniki mówią same za siebie. Ta drużyna to kolektyw, ale także posiada wiele indywidualności takich jak Rooney, Nani oraz Young. Jest także fenomenalnie skuteczny Chicharito, czyli Javier Hernandez. Wszystko to sprawia iż z tą drużyną będzie w tym sezonie bardzo trudno o punkty. Benfica obecne rozgrywki rozpoczęła dobrze. Lizbończycy rozegrali 9 spotkań z czego wygrali 6 i 3 razy remisowali. Mecze ligowe Benfiki: Gil Vicente 2 - 2 Benfica Benfica 3 - 1 Feirense Nacional 0 - 2 Benfica Benfica 2 - 1 Vitória GuimarALes Mecze w kwalifikacjach LM: Benfica 2 - 0 Trabzonspor Trabzonspor 1 - 1 Benfica Twente 2 - 2 Benfica Benfica 3 - 1 Twente Jak widać wyniki są bardzo korzystne dla gospodarzy tego meczu, ale jeszcze nie mierzyli się z zespołem choć zbliżonym do umiejętności graczy z Manchesteru. Tak więc stawiam ich na straconej pozycji i uważam iż są w stanie strzelić może choć jedną bramkę, lecz stracą ich na pewno zdecydowanie więcej.
I zaczyna się liga mistrzów, najbardziej prestiżowe trofeum dla wszystkich klubów i piłkarzy. W dzisiejszy środowy wieczór będziemy mieli okazję na niezłe spotkanie z wyrównanymi by sie wydawać mogło zespołami,w grupie C Benfica zagra z Manchesterem United. Statystycznie na przegranej pozycji wedlug buków jest juz na starcie właśnie Benfica. Manchester to zawsze Manchester, maja w składzie Rooneya i tu własnie jest pytanie, w jakiej dyspozycji będzie ten wspaniały snajper? Przypuszczam że spotkanie ułoży się w sposób taki że gospodarze postaraja się od pierwszych minut powalczyc i zdobyć jakąś bramkę. manchester na pewno będzie kontrował i dążył don tego by uzyskać przewagę. Druga połowa to będzie na bank skupienie obu dryżyn by przechylić szale zwycięswta na swoja stronę. Obstawiam, co jest bardzo prawdopodobne że padną w tym spotkaniu więcej niż 2 bramki.
Można powiedzieć, że jest to mecz na szczycie grupy C, a przynajmniej pomiędzy zespołami, które kreują się na faworytów. Benfica Lizbona to ubiegłoroczny półfinalista Ligi Europejskiej, a United finalista Ligi Mistrzów. Spotkanie tych drużyn z pewnością dostarczy sporo emocji kibicom. Gospodarze świetnie czują się na własnym boisku, są w bardzo dobrej dyspozycji. W eliminacjach do fazy grupowej wyeliminowali mocne ekipy Trabzonsporu i Twente. Drużyna Sir Alexa jest w tym sezonie klasą samą w sobie, a wszystko to przy sporych zmianach i wpuszczeniu świeżej krwi do składu drużyny. Niestety dziś nie będzie mógł zagrać kontuzjowany ostatnio Tom Cleverley, lecz nie powinno byc problemów z siłą w formacji ofensywnej. Manchaster Unitad ma szeroką ławkę rezerwowych i spokojnie powinno sobie poradzić z tym problemem. . Mimo wszystko Czerwone Diabły jadą do Lizbony po punkty. Są zdecydowanymi faworytami i powinni to dzisiaj udowodnić.
Benfica podejmie dzisiaj zespół Czerwonych Diabłów w meczu Grupy C Ligi Mistrzów. Oprócz wyżej wymienionych drużyn w grupie mamy jeszcze Basel i Oteul Galati, którym przyjdzie pewnie walczyć o 3 miejsce dajace prawo gry w dalszej fazie Ligi Europy. Faworytami tej grupy sa na pewno piłkarze MU, jednak nie skreślałbym tutaj zespołu gospodarzy. Obydwa zespoły w dobrej formie Benfica 3-1-0 na poczatek sezonu a w eliminacjach do Ligi Mistrzów pokonali bardzo mocne Twente 3-1, 2-2. Czerwone diabły też mają imponujący początek sezonu zaczęli od czterech zwycięstw i to w imponującym stylu. Dzisiaj o taką wygrana może być ciężej bo nie sadzę by Benfica pozwoliła sobie na podobnie otwartą grę co chociażby Arsenal, bo wiadomo czym by się to mogło zakończyć. Przewiduję, że Benfica poczeka na MU na własnej połowie i bedzie liczyć na szybkie kontry w wykonaniu Cardozo, Witsela czy też Luisao. Tak skomasowana obrona może stanowić problem dla ekipy Alexa Fergusona i niekoniecznie w tym spotkaniu musi paść dużo bramek. Stawiam na under 2.5 bramki.
Klubowi wicemistrzowie Europy, piłkarze Manchesteru United, rozpoczną tegoroczną przygodę z Champions League w Portugalii. Rywalem Czerwonych Diabłów będzie wicemistrz tego kraju - Benfica. W ostatnich sześciu latach oba kluby spotykały się ze sobą w fazie grupowej już dwukrotnie. Najpierw, w sezonie 2005/06, górą był zespół z Lizbony, który kosztem United awansował do 1/8 finału. Dokładnie rok później z awansu cieszyli się natomiast piłkarze Sir Alexa Fergsusona. Benfica zakończyła wówczas zmagania w grupie na trzeciej pozycji, gdyż nie sprostała szkockiemu Celticowi. Można się spodziewać, że menedżer przyjezdnych - podobnie jak w ubiegłych latach - skorzysta w tej fazie rozgrywek z wielu rezerwowych zawodników. Ostatnie mecze w lidze pokazały, że młodzież pokroju Danny'ego Welbecka, Chrisa Smallinga czy Toma Cleverleya może z powodzeniem rywalizować z najlepszymi. W środę w Portugalii na boisku obejrzeć powinniśmy jednak możliwie najsilniejszy skład. W ataku pojawią się zapewne Wayne Rooney oraz Javier Hernandez. Wspomniana dwójka zdobyła w ubiegły weekend pięć goli, a Manchester wygrał na wyjeździe z Boltonem 5:0. Drużyna Fergusona rozpoczęła sezon ligowy od czterech wygranych z rzędu i trudno przypuszczać, by załamanie formy mogło nastąpić w Portugalii. Warto napomnieć, że Benfica także może pochwalić się rewelacyjną serią bez porażki. Klub z Lizbony jest niepokonany od maja tego roku. W tym czasie drużyna Jorge Jesusa rozegrała już 16 spotkań (10 o punkty, 6 sparingów). Benfica, w przeciwieństwie do mistrzów Anglii, musiała przebrnąć przed dwie rundy eliminacji LM. Zespół z Estadio da Luz pokonał po drodze holenderskie Twente oraz Trabzonspor (zagra w fazie grupowej z powodu wykluczenia Fenerbahce. Gospodarze środowego meczu udanie rozpoczęli także zmagania w lidze i po czterech kolejkach tracą dwa punkty do prowadzącego FC Porto.