Finał Wimbledonu pomiędzy 3 i 4 rakietą świata. Federer wygrywał ostatnie 2 spotkania w rywalizacji z Murray-em. W tym roku w Dubaiu 2:0 i wcześniej w 2010- na Masters Cup również 2:0. Andy mogłoby sięwydawać że może dziś sprawić niespodziankę. Na pewno nie skończy się tylko na 3 setach. Walka będzie trwała do samego końca. Kondycyjnie i jeden i drugi zawodnik są bardzo wytrzymali. Wydaje się jednak że doświadczenie zrobi tu swoje. Starszy Federer odniesie według mnie zwycięstwo, ale łatwo mu to nie przyjdzie. W rundzie półfinalowej Federer męczył sięz Djokovicem ale wygrał 3:1. Murray pokonał Tsongę również 3:1. Według buków to szwajcar jest w dzisiejszym pojedynku zdecydowanym faworytem. Kursy na jego zwycięstwo są w okolicach 1,50 a na zwycięstwo Andyego ponad 2. Panowie grali ze sobą do tej pory 16 razy. Lepszy wynik ma Murray (9 wygranych), czas więc dziś by zmniejszyć różnicę do 1 wygranej. Emocje będą nie mniejsze niż w finale pań.
Bardzo długo polska zawodniczka czekała na to by tak daleko zajść w Wimbledonie. Najpierw półfinał a teraz walka o najwyższą stawkę. Wierzę że przede wszystkim psychicznie Agnieszka to wytrzyma, o formę i wytrzymałość kondycyjną nie ma się co martwić. Zdecydowanie wolniejsza Williams jeśli chce wygrać, będzie się musiała namęczyć w starciu z Isią (przewaga wagi na korzyść amerykanki-zdecydowana :), 68-56 kg). Polka jest bardzo szybka i co najważniejsze, pnie się po szczeblach kariery będąc bardzo młodą zawodniczką na światowej arenie.Jak wiadomo w finale nikt nie daje jej żadnych, najmniejszych szans.Owszem, będzie ciężko, ale nawet Serena- a warto przypomnieć-jest dopiero 6 w rankingu, ma słabe strony. Odpuszcza sobie grę w turniejach kiedy chce, nie ma regularności grania. Agnieszka stara się grać nawet na tych mniejszych zawodach i zdobywać z każdym turniejem nowe doświadczenia i to procentuje.Poza tym to normalna dziewczyna-jak sama o sobie mówi, ale ma wiele atrybutów by urwać seta Williams a nawet śmiem twierdzić wygrać. Urozmaicona gra, szybkie wejścia pod siatkę i szybkie boczne piłki mogą doprowadzić amerykankę do szału.Spotkanie życia przed Radwańską na które bardzo długo czekała. Atut Sereny to niesamowicie piekielne i szybkie serwisy. I tu właśnie Williams może bardzo się pomylić, nie będzie tak łatwo jak w półfinale z Azarenką która temu nie podołała i asów padło ponad 20. Isia musi się skupić na wyciąganiu pierwszych piłek od rywalki. I jest w stanie z taką formą odbierać te serwisy, tu ma plus. 2- będzie grała pod siatką i dużo ścinała-tego Williams nie lubi-i to ją zgubi. Seta urwać Serenie to rzecz jak najbardziej normalna w takiej formie. Wygrać-bezcenne!!!
Zdecydowanie w tym spotkaniu górą wydaje się być Serena Williams. Ale to raczej według buków, moje zdanie jest inne. W ćwierćfinale wygrała z czeszką Petrą Kvitovą 2:0 i pewnie awansowała do półfinału. Pod względem wygranych spotkań z Azarenką, ostatnie 5 razy wygrywała Serena a wszystkie spotkania które Panie ze sobą grały to bilans 7-1 na korzyść amerykanki. Azarenka ograła w poprzedniej rundzie Paszek również 2:0 i dziś mamy półfinał. Czemu Azarenka? Victoria jest opanowana zawodniczką ale zdarzają się jej momenty nerwowości, to może zdecydowanie podziałać na jej korzyść. Przede wszystkim czas zdjąć pasmo przegranych spotkań z rywalką, co prawda były one dawno temu ale na pewno o nich pamięta. Spotkanie pod taką presją kondycyjnie jak dla mnie powinna wytrzymać lepiej Azarenka. To również mały plus dla niej. Jak przystało na 2 rakietę świata, gdzie nie raz pokazała się już z tej strony, potrafi również dogonić i pokonać rywalkę gdy spotkanie ma praktycznie przegrane. Uważam że po niesamowitej walce, która na pewno nie potrwa tylko 2 sety, zwycięży w pełni zasłużenie Azarenka.
Półfinał Wielkiego Szlema Wimbledon. Za sprawą dobrze podpasowanej drabinki Isia dotarła aż tutaj. Myślę że gdyby nawet trafiła w ćwierćfinale na inną, lepsza zawodniczkę również by sobie poradziła. Kerber jest 8 zawodniczką na świecie więc zlekceważyć jej dziś na pewno nie można. Jednakże w spotkaniu ćwierćfinałowym męczyła się zdecydowanie bardziej od naszej rodaczki. Jestem jednak zdania że wszystko wskazuje dziś na wygraną Polki. Obydwie zawodniczki spotykały się ze sobą 4 razy: jest remis 2:2. Tak więc któraś będzie dziś górą. Radwańska potrafi lepiej prowadzić wymiany piłek, jest szybsza i bez dwóch zdań bardziej pasuje jej trawiasta nawierzchnia. Aga jest również bardziej opanowana a wiadomo że na tym etapie rozgrywek zawodniczkom mogą puścić nerwy. Wierzę że 1 raz w swojej historii stać Polkę na to by awansować do wielkiego finału. Kto wie czy nie spotka się w nim z Azarenką by akurat wyrównać wszystkie zaległe rachunki.
Więc przed Polką spotkanie ćwierćfinałowe. Dziś przeciwniczką Radwańskiej będzie Rosjanka Maria Kirilenko. Co ciekawe na wiele spotkań które grały dotychczas ze sobą 1 raz zagrają na trawie. Krakowianka po raz 3 w swojej karierze awansowała do walki o półfinał na Wimbledonie. Poradziła sobie w ostatnim spotkaniu z prawdziwą rewelacja turnieju Włoszką Camilą Giorgi wygrywając 6:2, 6:3. Kirilenko jest 19 rakieta świata i trzeba pamiętać że chociaż dawno, bo w 2009 roku w Moskwie-ale z Polką wygrała. Teraz Agnieszka jest już zupełnie inna zawodniczką, jest zdecydowanie szybsza i gra bardziej urozmaicony i zdecydowany tenis. Z Rosjanka wygrywała na ostatnich 4 turniejach: w Miami w 2011, Indian Wells-2011, Stanford-2010 i w Madrycie w 2010. Większość z tych spotkań kończyło się wygraną Radwańskiej 2:0. Dziś myślę że będzie podobnie. Chociaż Rosjanka dotarła aż do tego etapu rozgrywek i naprawdę jest równie szybka co Polka, zabraknie jej doświadczenia. Jeśli Polka zagra swoje, wskoczy i złapie właściwy rytm nie powinna mieć większych problemów z wygraniem 2:0.
Więc finał. Szanse jednego i drugiego zespołu wydaja się być wyrównane. W fazie grupowej padł remis 1-1, dziś czas sprawdzić przede wszystkim trudy całego turnieju. Forma i Hiszpanów i Włochów pod względem kondycyjnym pokazuje że „wybiegać†90 min to żaden problem. Hiszpanie z apetytem na zdobycie po raz 3 z rzędu tytułu na wielkiej imprezie. Pod wodzą Vicente del Bosque zespół pokazuje jak grać szybko, czyli to co najbardziej lubią a co najważniejsze skutecznie. Pod względem defensywy są zdecydowanie lepszym zespołem niż Niemcy z którymi Włosi wygrali w półfinale. Linia obrony to na pewno mocny „trzonâ€, Iker Casillas-jeden z najlepszych bramkarzy na świecie, Alvaro Arbeloa, Sergio Ramos , - czołowi obrońcy Realu Madryt. Wydaje się więc że zatrzymanie wielkiego Pirlo i nieobliczalnego Balloteliego będzie łatwe. Tak naprawdę w ekipie włoskiej oni Graja czolowe role. Kluczem do zwycięstwa Hiszpanów będzie na pewno gra piłką na małej przestrzeni oraz szybkie kontry. Pomimo braku rasowego snajpera Iniesta oraz Xavi stają na wysokości zadania i rozdzielają bardzo dobre piłki do napastników pokazując że gra się całym zespołem. Mam nadzieję na grę od pierwszych minut Torresa, napastnik z niesamowitym zmysłem strzeleckim – wydaję się że to właśnie on może pogrążyć dziś Włochów.
Nie ma co debatować, to najsilniejsza grupa na tych mistrzostwach. Dziś zagrają Niemcy z Portugalczykami. Chociaż zespół niemiecki jest finalistą sprzed lat 4 nie można zapominać że w finale 8 lat temu grała również Portugalia. Stąd na pewno szykuje nam się przednie widowisko.Typ zdecydowanie na powyżej 2,5 bramki. Zespół Niemiec naszpikowany gwiazdami wśród których należy na pewno wymienić Klose i Podolskiego. To właśnie oni powinni zadecydować o losach spotkania. Portugalczycy mają swojego Ronaldo-ulubieńca zwłaszcza kobiet, bo patrząc ostatnio na jego formę nie zachwyca. Niemcy bardzo intensywnie przygotowywali się do Euro. W każdym spotkaniu towarzyskim w jakim grali zaliczali tafienie.Na pewno należy wymienić przede wszystkim wysoką wygraną z Holandią 3:0 w listopadzie 2011. Portugalczycy wśród większych wyników maja wygraną 6:2 z Bośnią i Hercegowiną. Wszystko wskazuje na przynajmniej 3 bramki w tym spotkaniu. Przemawia za tym również fakt że w każdym bezpośrednim rozegranym pomiędzy tymi zespołami padały zawsze przynajmniej 3 trafienia. W 2000 w rozgrywkach grupowych Portugalia wygrała 3:0. W 2006 na Mistrzostwach Świata Niemcy byli górą 3:1. I w 2008 na Euro górą byli także Niemcy 3:2. Stawiam na wynik w dzisiejszym spotkaniu 2:1 bądź wyżej dla reprezentacji Niemiec.
Bardzo niewiele dzieli Nas od poznania zespołu który w przyszłym sezonie zagra w Serie A. Dziś spotkanie jeszcze włoskiej Serie B w którym zagra Varese i Sampdoria. W 1 pojedynku górą był zespół Sampdorii wygrywając 3:2. Zaliczka więc jest ale trzeba dziś zagrać na pełnych obrotach i nie dać się zepchnąć na swoją połowę. Varese jest groźne ale chęć grania w najwyższej włoskiej lidze może ich dziś zgubić. Liczę na remis w tym spotkaniu. Z paru powodów: Sampdoria pokazała że bramki strzelać potrafi nawet z takim rywalem. Po 2: atak zespołu jest bardzo nieobliczalny i bardzo dobrze współpracują z pomocnikami. To co przemawia dziś za Varese. Na pewno gra przed własną publicznością. To będzie dziś kluczowym motywem. Tak naprawdę więc siły zespołów się wyrównują. Sercem jestem za zespołem trenera Giuseppe Iachiniego (Sampdoria). Remis w postaci 2:2 bo przewiduję taki wynik wystarczy im by po roku nieobecności wrócić do Serie A.
Więc zaczynamy grupę B. Na początek Holandia kontra Dania. Typ na powyżej 2,5 bramki. Pomarańczowi są jednym z moich faworytów na grę w finale. Trener Holendrów, Bert van Marwijk doskonale zna swoich rywali. Wie że jest to zespół młody i zdecydowanie mniej doświadczony. Holendrzy pokazali co potrafią w ostatnim meczu przygotowań do Euro z Irlandią Północną. Wynik 6:0 świadczy o wysokiej formie i dziś liczę znów na festiwal strzelecki. W samych eliminacjach do Euro pomarańczowi wygrali 9 z 10 spotkań. Są w tej grupie obok Niemców zdecydowanym faworytem. Pierwsze spotkanie musi ułożyć się po ich myśli. Nie mogą sobie pozwolić na remis, nie mówiąc o przegranej. Uważam że dziś będąc w takiej formie, mając w swoich szeregach Huntelaara, Persiego,czy Robbena, zajdą w tych mistrzostwach bardzo daleko. Rozstrzelać dziś rywala to główny cel. Przecież jakby nie było Holendrzy są finalistą Mistrzostw Świata z 2010 r.
Rosjanie już pokazali w ostatnim spotkaniu towarzyskim że potrafią strzelać sporo bramek. Rozbli Włochów 3:0 w pięknym stylu. Czesi jakby spojrzeć na ostatni okres przygotowawczy przegrali z Węgrami 2:1. Tyle że to czyste statystyki. Na pewno dziś we Wrocławiu będzie mniej kibiców rosyjskich, nasi sąsiedzi Czesi przybędą na pewno w liczniejszym gronie. Czemu typ na Rosjan i powyżej 2,5 bramki? Są bardzo nieobliczalni. Przede wszystkim są najlepszym zespołem z naszej grupy i na pewno postanowią to udowodnić. Nikogo to nie zdziwi jak wyjdą z grupy na 1 miejscu, aczkolwiek wolałbym naszą reprezentację.Rosjanie przecież w kwalifikacjach do Eoro wygrali swoją grupę ulegając jedynie Słowacji. To świadczy o wyjątkowej sile zespołu.Jedyne spotkanie obydwu zespołów odbyło się w 1996 roku gdzie padł remis 3:3. Oczywiście że od tamtego czasu wiele w piłce na swiecie się zmieniło. Rosjanie mają wielu piłkarzy którzy dziś zagrożą bramce Cecha. Kadra złożona jest praktycznie z piłkarzy grających na codzień w rosyjskich ligach. Są zgrani, zdyscyplinowani i wydaje się że potrafią znaleźc sposób na ogranie każdego rywala. Przewyższają dziś pod każdym względem młodą kadrę zespołu czeskiego, którym brakuje doświadczenia i to będzie właśnie klucz do zwycięstwa.