Gospodarze w ostatniej kolejce w końcu się przełamali i pokonali 2-1 przedostatnia w tabeli Bastię. Dzięki temu zwycięstwu Montpellier przesunęło się na 13 miejsce w tabeli, ale mają wciąż tylko 3 punkty przewagi nad strefą spadkową. Monaco tymczasem to lider tabeli, który ma jednak tylko 3 punkty przewagi nad PSG i NIceą. W 5 ostatnich kolejkach piłkarze z Księstwa tylko raz stracili punkty remisując na wyjeździe z PSG 1-1. Faworytem są więc goście za którymi przemawia nie tylko lepsza sytuacja kadrowa, ale również historia ostatnich spotkań między tymi drużynami, bowiem Montpellier nie wygrało z Monaco od ponad 20 lat. Monaco to najskuteczniejsza drużyna ligi, która na koncie ma ponad dwa razy więcej bramek niż Montpellier. Wszystko więc wskazuje na zwycięstwo Monaco. Przewidywane składy: Montpellier (1-4-3-1-2): Jourdren – Roussillon, Pokorny, Hilton, Deplagne – Camara, Lasne, Skhiri – Boudebouz – Mounie, Sessegnon Monaco (1-4-4-2): Subasić – Mendy, Jemerson, Glik, Sidibe – Lemar, Bakayoko, Fabinho, Silva – Germain, Falcao
W najciekawszym spotkaniu tej kolejki liderujący Juventus podejmie będący w znakomitej formie Inter. Gospodarze przed tą kolejką mieli 4 punkty przewagi nad Romą i 5 nad Napoli i w zanadrzu jeden mecz zaległy. Stara Dama w tym sezonie przed własną publicznością wygrała wszystkie 11 meczy z bilansem bramkowym 29-6. Dziś jednak czeka ich niezwykle trudne zadanie, bowiem Inter prezentuje w ostatnim czasie rewelacyjna formę. Goście wygrali 8 spotkań z rzędu i dzięki temu awansowali na 5 miejsce w tabeli tracąc do dzisiejszego rywala 9 punktów. Faworytem tego meczu u bukmacherów są gospodarze, ale trzeba pamiętać, że dwa ostatnie mecze miedzy tymi drużynami wygrał Inter. Co ciekawe obie ekipy do tego meczu przystąpią w najsilniejszych składach. Obie ekipy są w gazie dlatego spodziewam się zwłaszcza w pierwszej połowie asekuranckiej gry, gdyż żadna ze stron nie będzie chciała popełnić błędu zwłaszcza w początku spotkania. Obie strony podejdą do tego meczu z respektem do rywala dlatego nie spodziewam się dziś wielu bramek. Stawiam na under 2,5. Przewidywane składy: Juventus: Buffon - Lichtsteiner, Bonucci, Chiellini, A. Sandro - Khedira, Pjanic - Cuadrado, Dybala, Mandzukic - Higuain Inter: Handanovic - Ansaldi, Miranda, Murillo, D'Ambrosio - Medel, Gagliardini - Perisic, Brozovic, Candreva - Icardi
Obie ekipy w tym sezonie walczą o zgoła odmienne cele. Gospodarze liczą na zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów a goście walczą o utrzymanie. Sociedad to obecnie szósta drużyna w tabeli, która podrażniona ostatnią wysoką porażką z Realem Madryt 3-0 będzie się chciała zrehabilitować i sięgnąć po komplet punktów. Baskowie przed własną publicznością maja w tym sezonie bilans 6-2-2 i bramki 16-12. Sociedad w ostatnim czasie punkty wyłącznie tracił z drużynami ze ścisłej ligowej czołówki. To nie jest dobra informacja dla Osasuny, która zajmuje przed ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Osasuna nie wygrała meczu już od ponad 10 kolejek, w w 4 ostatnich meczach wyjazdowych zdobyła tylko 1 punkt. Obie ekipy zagrają w tym meczu nieco osłabione, bowiem w ekipie z Kraju Basków zabraknie dwóch podstawowych obrońców. Natomiast w ekipie gości lista kontuzjowanych jest nieco dłuższa, bowiem zabraknie dziś: Javiera Flano, Didiera Digarda, Miguela Flano oraz Nauzeta. Obie ekipy potrzebują zwycięstwa dlatego mecz powinien być otwarty zwłaszcza jeśli szybko padnie pierwsza bramka. W dwóch ostatnich meczach obu drużyn padło średnio ponad 4 bramki i dziś liczę na podtrzymanie tego trendu. Stawiam na over 2,5. Przewidywane składy: Sociedad: Rulli - Zaldua, Navas, Gonzalez, Yuri - Zurutuza, Illarramendi, Xabi Prieto - Oyarzabal, Willian Jose, Vela Osasuna: Sirigu - David Garcia, Unai Garcia, Oier - Berenguer, Causic, Fausto, Torres, Clerc - Riera, S. Leon
Nie ma ostatnio łatwo ostatnia drużyna Serie A, bowiem po środowej pechowej porażce z Fiorentiną 2-1 w ostatniej minucie doliczonego czasu gry, dziś zagra z kolejnym mocnym rywalem. Po porażce z Fiorentiną morale drużyny mocno ucierpiały w dodatku tylko 9 punktów na koncie i strata do bezpiecznego miejsca wynosząca już 14 punktów sprawia, że Pescara jest już niemal jedną nogą w Serie B. Lazio tymczasem to piąta drużyna w tabeli, która jednak w ostatnich dwóch meczach zanotowała dwie porażki, najpierw z: Juventusem 2-0 na wyjeździe a następnie z Chievo 0-1 przed własną publicznością. Dziś więc Rzymianie liczą na przełamanie fatalnej passy. Okazja ku temu jest bardzo dobra, bowiem nie dość, że rywal jest osłabiony kadrowo to w dodatku zmęczony po trudnym środowym meczu z Fiorentiną. Lazio zagra natomiast dziś niemal najmocniejszym składem, bowiem do kadry wraca Balde Keita przebywającym ostatnio na Pucharze Narodów Afryki. Gospodarze nie mają argumentów w tym spotkaniu, bowiem nawet własne boisko nie pomaga im w zdobywaniu punktów, gdyż u siebie w tym sezonie nie wygrali ani jednego meczu. Dodatkowo na korzyść Lazio przemawiają statystyki ostatnich spotkań z Lazio, bowiem goście wygrali wszystkie mecze nie tracąc nawet bramki. Oczekuję więc dziś łatwego zwycięstwa piłkarzy Lazio, którzy wciąż walczą o zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów. Przewidywane składy: Pescara: Bizzarri - Stendardo, Coda, Zampano, Gyomber, Biraghi - Benali, Memushaj, Muntari, Captrari - Bahebeck Lazio: Marchetti - Radu, Wallace, De Vrij, Basta - Milinkovic-Savic, Biglia, Parolo - Lulic, Immobile, Felipe Anderson
W pierwszym meczu 19 kolejki zagrają drużyny, które w tym sezonie walczą o zupełnie inne cele. HSV po dwóch porażkach z rzędu i to z nisko notowanymi rywalami spadł na 17 miejsce w tabeli i do bezpiecznej pozycji traci już 3 punkty. Leverkusen tymczasem to kandydat do gry w europejskich puchach, który w ostatniej kolejce zaliczył przykrą wpadkę przed własną publicznością. Aptekarze przegrali przed tygodniem z Borussią M’gladbach mimo, że prowadzili już w tym meczu 2-0. Obie więc drużyny potrzebują zwycięstwa w tym meczu, choć w ostatnim czasie zdecydowanie lepszą formę prezentowali goście, którzy przed tygodniem pokonali Herthę 3-1. Faworytem są więc Aptekarze, którzy zagrają dziś osłabieni brakiem zawieszonego na 4 miesiące Calhanoglu oraz kontuzjowanego Hernandeza. W ekipie gospodarzy braki będą bardziej odczuwalne, bowiem zabraknie dziś kontuzjowanych: Gregoritscha oraz Lasoggi a także pauzującego za kartki Sakaia. Ostatenie mecze między tymi drużynami faworyzują gości, którzy wygrali 3 z czterech ostatnich meczy a jeden zakończył się podziałem punktów. Stawiam na zwycięstwo Leverkusen. Przewidywane składy: HSV: Mathenia - Diekmeier, K. Papadopoulos, Mavraj, Douglas Santos - Ekdal, Ostrzolek - N. Müller, Holtby, Kostic - Wood Bayer: Leno - Henrichs, Tah, Toprak, Wendell - Aranguiz, Kampl - Bellarabi, Brandt - Volland, Kießling
Przed gospodarzami, którzy zajmują 18 miejsce w tabeli z zaledwie 10 punktami na koncie dziś trudne zadanie, bowiem zmierzą się z będącym ostatnio w rewelacyjnej formie Interem. Palermo w dwóch ostatnich meczach nie zdobyło nawet punktu przegrywając kolejno z: Empoli 1-0 oraz z Sassuolo 4-1. Co ciekawe Palermo to najgorsza drużyna w lidze jeśli chodzi o mecze przed własną publicznością, bowiem w tym sezonie zdobyli tylko 1 punkt. Inter tymczasem to 6 obecnie drużyna Serie A, która wygrała 7 ostatnich spotkań ligowych. Inter nie dość, że efektywnie to gra bardzo efektownie i dlatego też jest dziś zdecydowanym faworytem tego spotkania. Palermo straciło w tym sezonie najwięcej bramek ze wszystkich drużyn w lidze. Inter tymczasem ostatnio jest zabójczo skuteczny dlatego szykuje się dziś ostre strzelanie. Myślę, że Inter w takiej formie strzeli dziś najsłabszej defensywie ligi co najmniej 3 bramki. Liczę również, że Palermo dziś również coś strzeli dlatego stawiam na sporą ilość bramek w tym meczu. Stawiam na over 3,5. Przewidywane składy: Palermo: Posavec - Goldaniga, Gonzalez, Cionek - Pezzella, Chochev, Jajalo, B. Henrique, Rispoli - Quaison - Nestorovski Inter: Handanovic - Ansaldi, Miranda, Murillo, D'Ambrosio - Kondogbia, Gagliardini - Perisic, Brozovic, Candreva - Icardi
Po ostatniej porażce z ligowej z Fiorentiną przewaga w Juventusu nad drugą w tabeli Romą stopniała już do 1 punktu. Gospodarze będą dziś więc bardzo zdeterminowani, aby zrehabilitować się za ostatni mecz ligowy i sięgnąć po komplet punktów. Lazio to obecnie 4 drużyna w tabeli, która w 5 ostatnich meczach wygrywała aż cztery razy. W ostatnim jednak meczu wyjazdowym Lazio gładko, bo 3-0 przegrało z Interem. Juventus tymczasem w tym sezonie nie stracił jeszcze punktów przed własną publicznością w lidze wygrywając 10 meczy z rzędu. Dodatkowo za Juventusem przemawia bilans ostatnich spotkań z Lazio, bowiem nie dość, że Stara Dama wygrała 5 ostatnich spotkań to dodatkowo Lazio nie potrafiło w tych meczach strzelić nawet bramki. Jeśli chodzi o sytuację kadrową, to w ekipie gospodarzy zabraknie dziś Leminy oraz Benati, którzy wyjechali na Puchar Narodów Afryki a także zawieszonych Sturaro i A. Sandro. Kontuzja z kolei eliminuje z gry Daniego Alvesa. Lazio tymczasem będzie musiało radzić sobie bez kontuzjowanego Basty, zawieszonego Lucica oraz Baldy Keity, który wyjechał na Puchar Narodów Afryki. Mimo absencji bardziej okazale prezentuje się ekipa Juventusu, z Dybałą i Higuainem, którzy powinni zapewnić pewne trzy punkty Juve, wzorem ostatnich lat. Stawiam na dwa lub trzy do 0. Przewidywane składy: Juventus: Buffon - Lichtsteiner, Bonucci, Chiellini, Asamoah - Khedira, Marchisio, Rincon - Pjanic, Dybala - Higuain Lazio: Marchetti - Radu, Wallace, De Vrij, Patric - Milinkovic - Savic, Biglia, Parolo - Lombardi, Immobile, F. Anderson
Patrząc na grę Niceii można stwierdzić, że chińskie pieniądze czynią cuda, bowiem jeszcze na dobre właściciele z Azji nie zaczęli przemeblowań w składzie a już widać efekty, bowiem po rundzie jesiennej Nicea zajmuje 2 miejsce w tabeli mając na koncie tyle samo punktów co prowadzące Monaco. Nicea w tym sezonie przegrała tylko 1 mecz, tracąc tylko 13 bramek w 20 meczach. Tymczasem Bastia to 17 drużyna w tabeli, która nie dość, że przegrała dwa ostatnie mecze ligowe to w dodatku na koncie ma 25 punktów mniej niż Nicea. Jakby tego było mało, to gospodarze zagrają dziś bardzo osłabieni, bowiem El Kaoutari oraz Coulibaly wyjechali na Puchar Narodów Afryki, Saint-Maximin pauzuje za kartki a dodatkowo kilku zawodników zmaga się z urazami. Nicea nie powinna mieć więc dziś problemów z wywiezieniem komplet punktów z Bastii. Przewidywane składy: Bastia: Leca - Cioni, Djiku, Bengtsson, Keita - Cahuzac, Mostefa, Danic - Diallo, Nangis, Ngando Nice: Benitez - Marchand, Dante, Sarr - Souquet, Koziello, Cyprien, Walter, Dalbert - Plea, Balotelli
Bawarczycy zgodnie z oczekiwaniami są liderem po rundzie jesiennej mając jednak tylko 3 punkty przewagi nad RB Lipsk oraz 6 oczek nad Herthą. Tymczasem Freiburg to 8 drużyna w tabeli, która w dodatku nie przegrała w 4 ostatnich meczach ligowych. Freiburg to drużyna, która przed własną publicznością gra bez kompromisowo, bowiem w 7 meczach u siebie Freiburg 5 razy wygrał i dwa przegrał. Owe przegrane były jednak bolesna, bowiem najpierw przegrali z Wilkami 3-0 a następnie z Lipskiem 4-1. Bawarczycy tymczasem po przegranej w Dortmundzie wygrali dwa kolejne mecze w delegacji pokonując Mainz 3-1 oraz Darmstadt 1-0. Co ciekawe w ostatnim meczu między tymi drużynami górą był Freiburg wygrywając 2-1 przed własną publicznością. Patrząc na ostatnie wyjazdy Bayernu do Freiburg to może stwierdzić, że to jeden z trudniejszy rywali dla piłkarzy z Monachium, bowiem z 4 ostatnich meczy we Freiburg Bayern wygrał tylko 1. Goście we Freiburgu również nie byli ostatnio zbyt skuteczni nie strzelając więcej niż dwie bramki w meczu. Dlatego też w dzisiejszym meczu – pierwszym po przerwie świątecznej Bayern jeszcze nie jest w odpowiednim rytmie meczowym dlatego też może dziś mieć problem ze skutecznością. Stawiam na under 2,5. Przewidywane składy: Freiburg: Schwolow - Kübler, Gulde, Torrejon, C. Günter - Höfler, Frantz - Philipp, Grifo - Haberer - Niederlechner Bayern: Neuer - Lahm, Javi Martinez, Hummels, Alaba - Xabi Alonso, Vidal - Robben, T. Müller, F. Ribery - Lewandowski
Po ostatnich wpadkach w meczach ligowych Barcelona nie może sobie już pozwolić na kolejną stratę punktów, bowiem strata do Królewskich wynosi już 5 punktów a Real ma jeszcze jeden mecz zaległy. Katalończycy dość niespodziewanie są "dopiero" na 3 miejscu w tabeli, gdyż o jedno oczko wyprzedza ich Sevilla. Barcelona stoi teraz przed szansą odrobieni punktów, bowiem jutro Sevilla zmierzy się z Realem. Las Palmas to 8 drużyna w tabeli, która w 5 ostatnich kolejkach przegrała tylko raz ulegając Atletico na wyjeździe 1-0. Las Palmas co prawda w 4 ostatnich meczach w delegacji zdobyła tylko 1 punkt, ale goście na wyjazdach tracą bardzo mało bramek. Poza tym Las Palmas to w ostatnich latach bardzo niewygodna drużyna dla Barcelony, bowiem dwa ostatnie mecze kończyły się nieznaczną wygraną Barcelony 2-1. Z kolei poprzednie dwa mecze to dwa remisy 1-1. Tak więc Katalończykom trudno się gra z drużyną z Wysp Kanaryjskich. Myślę, że podobnie będzie i tym razem. stawiam na małą ilość goli w tym meczu. Stawiam na under 3,5 Przewidywane składy: Barcelona: ter Stegen - Roberto, Mascherano, Pique, Alba - Iniesta, Busquets, Rakitic - Messi, Suarez, Neymar Las Palmas: Varas - Macedo, Lemos, Artiles, Castellano - Viera, Mesa, Gomez - El Zhar, Livaja, Boateng