W jedynym dzisiejszym meczu szkockiej Premiership, kończącym 24 kolejkę, Aberdeen zmierzy się na swoim stadionie z Motherwell. Faworyt tego meczu jest klarowny, ale też kursy na Aberdeen niewarte grzechu, natomiast bardzo atrakcyjne są kursy na under 3,5 bramki. Przede wszystkim The Dons grają bardzo skutecznie w defensywie. W ostatnich 4 meczach ligowych stracili tylko 1 bramkę (porażka 0-1 z Celtikiem, liderem). Aby tu padł over, prawdopodobnie gospodarze sami musieliby strzelić 3 bramki. A wygląda na to, że zagrają w tym spotkaniu bez swojego najlepszego strzelca Nialla McGina (8 bramek). Poza tym w sobotę grali w ramach SFA Cup z Ross County, Motherwell nie grał. Nie spodziewam się tu więc bardzo wysokiego tempa i pogromu. Warto zauważyć, że goście spisują się ostatnio nie najgorzej, nie przegrali na wyjeździe od 4 kolejek, ale będą osłabieni w ataku, bo u nich z kolei na pewno nie wystąpi zawieszony za czerwoną kartkę Scott McDonald, drugi strzelec, który ponadto ma najwięcej asyst w zespole. Moim zdaniem mecz zakończy się wynikiem 1-0 lub 2-0 dla Aberdeen.
W Lidze Mistrzów Bayern zagra dzisiaj z Arsenalem. Stawiam w tym spotkaniu na rezultat poniżej 2,5 bramki: w żadnym z tegorocznych ligowych spotkań, których Bayern rozegrał już 4, nie strzelił więcej niż 2 bramki. Za wyjątkiem starcia z Ingolstadt, w każdym co prawda bramkę tracił, ale co innego Bundesliga, gdzie liczą się 3 punkty, a co innego faza pucharowa LM, gdzie strata bramki u siebie z takim zespołem jak Arsenal mogłaby słono kosztować. Z pewnością Bawarczycy zagrają z większą koncentracją w defensywie. Z drugiej strony prowadzony przez Wengera Arsenal w każdym wyjazdowym meczu z potencjalnie silniejszym przeciwnikiem gra defensywnie i liczy na kontry i szybkość Welbecka i Sancheza. Z tyłu za Ozilem najprawdopodobniej zagra dwójka defensywnych pomocników Coquelin i Elneny i Arsenal będzie w pierwszej kolejności utrudniał grę Bayernowi. Nie spodziewam się zobaczyć tu ciekawego widowiska. Bayern bez Riberry'ego i Boatenga. Arsenal bez Ramseya, i Cazorli. Do składu wrócił Granit Xhaka. Sytuacja kadrowa Kanonierów jest dobra jak rzadko kiedy, forma niestety nie najlepsza. Dla mnie under.
Dzisiaj tylko 1 mecz w Serie A - na zakończenie 24 kolejki Lazio zagra z Milanem. Typuję remis, bo moim zdaniem kursy na Lazio nadmiernie już spadły. Zespoły te sąsiadują w tabeli, Lazio jest o jedno miejsce wyżej i ma na koncie 3 punty więcej. Najważniejszą przyczyną tak niskich kursów na Lazio (1,6) jest bardzo długa lista absencji w drużynie Milanu. W poprzedniej kolejce Milan stracił kolejnych zawodników, jako że czerwone kartki zobaczyli Kucka i Paletta (mimo to Milan, grając w podwójnym osłabieniu, srzelił zwycięską bramkę w starciu z Bolonią). Oprócz tego poza składem są Romagnoli, Montolvo, Bonaventura, De Sciglio. Przy tylu osłabieniach szczególnie w defensywie, Milan z pewnością zagra tu bardzo ostrożnie w tyłach. Montela ma solidnych zmienników, także wśród defensorów, jak Gomez czy Zapata, czy Bertolacci, ale moim zdaniem nastawi się tu jednak na wywalczenie 1 punktu i nie będzie to w wykonaniu gości otwarte spotkanie. Lazio nie jest w zbyt wysokiej formie, po 2 porażkach z rzędu, w poprzedniej kolejce rozgromiło Pescarę, która jest w rozsypce, więc nie jest to żaden wyznacznik formy. Wcześniej nie poradziło sobie z defensywnie nastawionym zespołem Chievo i dziś może być podobnie z Milanem.
W jedynym dzisiejszym meczu ligi belgijskiej Lokeren zagra z Anderlechtem Bruksela. Lokeren jest w słabiutkiej formie i zespół jest dość dotkliwie osłabiony. Gospodarze w 3 tegorocznych meczach zdobyli tylko 1 punkt, za bezbramkowy remis z Gent. Poza tym przegrali na wyjeździe z Kortijk i ostatnim w tabeli Mouscron. Nie mają już szans na grę w europejskich pucharach i nie są zagrożeni spadkiem. Dzisiaj poza składem jest ich najlepszy strzelec De Sutter, nie zagra tez ponownie kapitan drużyny Killiai Overmeire i podstawowy obrońca Skulason. Anderlecht jest w wysokiej formie, podobnie jak w końcówce poprzedniego roku, jest wiceliderem, traci do lidera tabeli, Club Brugge, tylko 1 punkt. W poprzedniej kolejce niespodziewanie zremisował na swoim stadionie z St. Liege 0-0. Dzisiaj zespół powinien być więc dodatkowo zmotywowany. U gości nia ma istotnych osłabień. Z nieobecnych jedynie Achampang grał w podstawowej "11". Anderlecht znakomicie spisuje się w meczach wyjazdowych, jest pod tym względem najlepszą ekipą w Jupiter League - 23 punkty. Lokerem zdobył u siebie tylko 16 punktów.
W Premier League Manchester United podejmuje dzisiaj na swoim stadionie Hull. We wczorajszych spotkaniach żaden z faworytów nie odniósł zwycięstwa. Nie wierzę jednak, żeby także w tym spotkaniu padła niespodzianka. Mourinho ma do dyspozycji wszystkich najważniejszych zawodników, dzięki wynikom wczorajszych spotkań, Manchester może wrócić do realnej walki o miejsce w pierwszej czwórce (LM). Podejmuje u siebie bardzo słabego rywala (Hull zajmuje ostatnie miejsce w tabeli), który ma w dodatki listę absencji obejmującą 12 nazwisk. Nawet jeżeli nie wszyscy nieobecni zawodnicy grają w podstawowym składzie, to brak Daviesa, Masona czy Dawsona wydaje się niemożliwy do uzupełnienia zawodnikami z ławki rezerwowych. Do ekipy Bilica dołączył Kamil Grosicki, ale w dzisiejszym mecz nie wystąpi. Już w tym roku zespoły te rozegrały dwumecz w EFL up. Na swoim stadionie Manchester wygrał 10 stycznia 2-0. Było to już więc po objęciu zespołu Tygrysków przez Marco Silvę. Pod ręką tego trenera Hull rozegrał 3 mecze na wyjeździe, wszystkie przegrywając wyżej niż 1 bramką.
W ostatnim dzisiejszym meczu Primera Division Leganes zagra z Celtą Vigo. Gospodarze po 19 kolejkach są na 17 miejscu, ostatnim bezpiecznym nad strefą spadkową, nad którą mają przewagę 5 punktów. Bardzo potrzebują zwycięstwa w tym meczu i wydaje się, że będą mieli dzisiaj na nie duże szanse. Dla Celty priorytetem jest teraz bowiem Puchar Króla. Kilka dni temu Celestes wyeliminowali z tych rozgrywek Real Madryt, ale tamten mecz musiał kosztować ich mnóstwo zdrowia. Z kolei za kilka dni czeka ich pierwszy półfinałowy mecz z Alaves. Najważniejsze jest obecnie przebicie się do finału Copa del Rey. Jestem przekonany, że w ekipie gości będą spore rotacje. Leganes jest bez zwycięstwa w kolejnych 9 meczach, licząc wszystkie rozgrywki, ale forma tego zespołu nie jest wcale najgorsza. W ostatnich meczach Pepineros zremisowali z Athlecic Bilbao (dom) i Alaves (wyjazd), choć w obu tych meczach to rywale według bukmacherów byli faworytami. Leganes pokonał Celtę na jej stadionie w rundzie jesiennej, tym bardziej może dokonać tego na swoim obiekcie. U gospodarzy na pewno nie zagrają Ibanez, Kone i Serantes, a niepewni gry są Omar Ramos i Alberto. U gości na pewno nie zagra Ruben Blanco, ale poza tym może być sporo zmian. Jest mało prawdopodobne, żeby na boisku pojawili się np. Wass czy Aspas.
W portugalskiej Primera Liga Boavista podejmuje Belenenses. Gospodarze są na 6 miejscu z bilansem 6-6-6. Na swoim stadionie 3-2-3. Goście są 3 pozycje niżej, bilans 5-5-8, na wyjazdach 2-2-5. Kursy na gospodarzy są zaskakująco wysokie, są oni po wznowieniu rozgrywek w wysokiej formie i uważam, że warto na nich postawić. Zremisowali w styczniu na wyjeździe z Benfiką, liderem, co się wcześniej w tym sezonie udało tylko jednemu zespołowi, poza tym wygrali u siebie z Setubal i na wyjeździe z Aurocą. Boavista zdobyła już w nowym roku 7 punktów, a dla porównania Belenenses tylko 3. U gospodarzy nie zagra Agayew, 1 bramkarz, nie jest to jednak nowe osłabienie, obrońca Henrique i niestety napastnik Medeiros, który był ostatnio w wysokiej formie. Ale u gości nie wystąpi także ważny napastnik Fabio Sturgeon. Boavista ma jeszcze szanse załapać się na europejskie puchary, goście raczej już te szanse stracili, nie grozi im też spadek i są w słabszej formie. Na ostatnie 5 ligowych spotkań przegrali 4. W rundzie jesiennej było 0-0. Dzisiaj moim zdaniem wygra Boavista.
W hiszpańskiej Primera Division Osasuna zagra z Malagą. Ciekawe jest to, że ani Osasuna nie wygrała jeszcze meczu u siebie (0-3-7), ani Malaga na wyjeździe (0-4-6). Być może po tym spotkaniu pozostanie to bez zmiany (w przypadku remisu). Jeżeli jednak padnie wynik rozstrzygnięty, to moim zdaniem bardziej wartościowe są kursy na Osasunę. Los Rojillos zagrali naprawdę dobre mecze zarówno z Valencią jak i Sewillą, tylko ich obrona nie była dość dobra dla tych rywali. Ale dziś może być inaczej, bo atak Malagi szczególnie bez Sandro jest słaby. Osasuna desperacko potrzebuje tu zwycięstwa, zajmuje ostatnie miejsce w LaLiga i traci 9 punktów do bezpiecznej strefy. Mimo słabych wyników jest mocno wspierana przez trybuny i będzie tu walczyła do upadłego. W ekipie gospodarzy jest kilka absencji, ale podobnie jak w starciu z Sevillą istotne są tylko nieobecność Flano (kapitan) i Nuzeta (pierwszy bramkarz). U gości przede wszystkim zabraknie najlepszego strzelca Sandro Ramireza. W rundzie jesiennej Osasuna zremisowała na wyjeździe z Malagą 1-1.
W jedynym dzisiejszym meczu Bundesligi, otwierającym 18 kolejkę, Schalke zmierzy się na swoim stadionie z Eintrachtem Frankfurt. Zagram typ na over 2,5 bramki, kursy są wysokie ze względu na statystyki Eintrachtu, który w 9 wyjazdowych meczach strzelił i stracił tylko po 8 bramek (średnia na mecz - strzelone + stracone to zaledwie 1,77). Poza tym w poprzedniej kolejce Eintracht przeegrał na wyjeździe z Leipzig 0-3 i bukmacherzy może oczekują tym bardziej uważnej gry w obronie. W dodatku Schalke ma na swoim stadionie jeszcze niższe statystyki (1,66) iz Eintracht na wyjeździe. Ale są też argumenty za bramkami. Podstawowy bramkarz gości, Lukas Hradecky, otrzymał w starciu z Leipzig czerwoną kartkę i dzisiaj nie zagra. Zastąpił go Heinz Lindner, dla którego był to pierwszy mecz w sezonie, i puścił od razu 3 bramki. Z pewnością nie zbudowało to jego pewności siebie a dziś to znowu on stanie między słupkami bramki Eintrachtu. Dalej do składu przyjezdnych wraca najlepszy strzelec Alexander Meier, który mecz z Leipzig oglądał jeszcze z ławki rezerwowych. Z drugiej strony w ekipie Schalke nie zagra Huntelaar i Embolo, ale znakomicie zadebiutował Guido Burgstaller, który dostał tylko 45 minut w starciu z Ingolstadt i strzelił zwycięską bramkę. Zawodnik ten został pozyskany w przerwie zimowej z Nurnberga, gdzie w rundzie jesiennej zdobył 14 bramek. Myślę, że warto postawić dzisiaj na bramkę tego zawodnika, który zagra dziś w parze z Choupo-Motingiem. W spotkaniu z Ingolsadt Weinzierl postawił na wyjściową jedenastkę z 1 napastnikiem, dziś zacznie w ustawieniu z dwójką napastników. Moim zdaniem są tu większe szanse na bramki, niż pokazują to kursy.
Dzisiaj tylko jeden mecz w belgijskiej Jupiter League, Eupen podejmuje u siebie St. Liege. Oba te zespoły plasują się w dolnej połówce tabeli, ale mają całkiem inne cele na ten sezon. Dla gospodarzy ważna jest tylko utrzymanie. Obecnie mają 5 punktów przewagi nad Mouscron, ostatnim zespołem w tabeli (tylko jeden zespół spada). Są więc na dobrej drodze do swego celu. Natomiast dla St. Liege ważne jest zakończenie sezonu zasadniczego, do końca którego pozostało im jeszcze 8 spotkań, w czołowej "szóstce" i gra w grupie mistrzowskiej. Na razie tracą do 6 miejsca 5 punktów, po dzisiejszym spotkaniu mogą zniwelować tę stratę do zaledwie 2 oczek. W zespole gości jest sporo absencji, dotyczą one jednak zawodników, którzy rozegrali w tym sezonie niewiele spotkań w podstawowym składzie. Nie ma wśród nich podstawowych zawodników. Z drugiej strony w ekipie Eupen zabraknie dzisiaj dwójki podstawowych piłkarzy, obrońcy Diallo, który jest zawieszony, i napastnika Tulemesse. W rundzie jesiennej St. Liege wygrał 3-0.