Dzisiaj o godzinie 17.15 rozpocznie się mecz rewanżowy ostatniej, czwartej rundy eliminacji Ligi Europy pomiędzy drużynami Dinamo Bukareszt i Vorskla Poltava. Moim faworytem tego meczu jest zespół z Rumunii. W pierwszym meczu rozgrywanym na Ukrainie Vorskla wygrała 2-1. Wynik może i dobry jednak stracona bramka troszkę komplikuje ich sytuację. Można powiedzieć, że liga ukraińska jest ciut mocniejsza od rumuńskiej. Jednak gdyby nie uwzględniać Szachtara i Dynama Kijów już takiej tezy wysnuć nie można. Dinamo jest aktualnie liderem w Rumunii. W 4 meczach tego sezonu zgarnęli komplet punktów. Vorskla jest na 6 miejscu mając 11 punktów po 7 meczach. Ostatni ich mecz to remis 0-0 u siebie z Dnipro. Rumunom do awansu wystarczy wygrać 1-0. A Dinamo ze zdobywaniem bramek problemów nie ma. Patrząc na ostatnie kilkanaście ich meczy znalazłem tylko jeden mecz (towarzyski), w którym nie udało im się zdobyć gola. Moim zdaniem Dinamo wygra to spotkanie i awansuje do fazy grupowej Ligi Europejskiej.
Czerwone Diabły są bardzo mocni na własnym boisku. Tottenham zdobył tylko jedną bramkę w ostatnich 4 pojedynkach obu drużyn. W meczu nie zagra Ferdinand oraz Vidic, mimo to Manchester ma bardzo dobrych zmienników, którzy będą chcieli pokazać się z dobrej strony w tym meczu David de Gea w ostatnim meczu zaliczył wpadkę, w tym będzie chciał się zrehabilitować. Podsumowując, spodziewam sie dominacji Manchesteru United od samego początku i pewnej gry piłkarzy Sir Aleksa. Ostatnie dwa ligowe pojedynki na Old Trafford zakończyły sie wynikami 2-0 dla gospodarzy i nie zdziwiłbym sie gdyby dzisiejszy mecz zakończył sie podobnym wynikiem, bo Sir Alex wie dokładnie jak ważne jest zdobywanie punktów na początku sezonu, kiedy to juz na starcie Szkot może wyeliminować słabo wyglądający Arsenal z walki o tytuł mistrzowski i podtrzymać tempo rywali zza miedzy - Manchester City.
AÂKS do tej pory w lidze nie strzelił bramki, mimo, ze ma w swoich szeregach dość dobrych napastników to jednak słabe wsparcie ze strony środkowej linii, a przede wszystkim tragiczna gra w obronie powodują, ze są w tym miejscu gdzie są i raczej przed dzisiejszym spotkaniem z Lechią nieliczni tylko liczą na jakieś zdobycze punktowe. Lechia ma bardzo dobrą drużynę... Dlaczego ma do tej pory jeden punkt? Trochę jest to mylące, bo trzeba tutaj pamiętać że gospodarze grali dwa wyjazdowe spotkania z Jagielonią i Polonią Warszawa, a to mocni przeciwnicy. W każdym z tych spotkań chcieli wygrać, ale to Frankowski, to śedzie czy jak to miało miejsce w zremisowanym meczu z Crakowią jakiś paraliż po zdobyciu prowadzenia. Teraz już na prawdę dla tej drużyny jest ostatni dzwonek, żeby pokazać się z dobrej strony. Presja nowego stadionu pewnie już opadła. powoli się przyzwyczajają do gry na tym obiekcie, a posiadając lepszą drużynę sa oczywiście faworytami tego spotkania. Nie wierzę, ze AÂKS nagle zagra świetnie w obronie , a tylko takie coś może gwarantować jakieś zdobycze punktowe, bo prawdę powiedziawszy mając takich zawodników jak Saganowski czy Mieciel to AÂKS prędzej czy później bramkę strzeli. szkopuł w tym, że z takimi obrońcami jakich mają obecnie łodzianie tych bramek tracić będą jeszcze długo i dużo. Dzisiaj co jest dla mnie zupełną już paranoją AÂKS zagra z Lechią w czarnych koszulkach!!! Czy to już założone szaty pogrzebowe? Nie zrozumiała głupota działaczy klubowych...
Dzisiaj o godzinie 18 Zagłebie Lubin zagra z Podbbeskidziem Bielsko Biała na stadionie Dialog Arena rozpocznie się czwarta kolejka spotkań polskiej Ekstraklasy. Ja stawiam tutaj zdecydowanie na gospodarzy. W tabeli obydwa kluby zajmują podobne miejsca. Lubinianie są na miejscu trzynastym z jednym punkcikiem zaś "Górale" zgromadzili dwa punkty i są oczko wyżej w tabeli. Miedziowi mają rozegrane tylko dwa spotkania gdyż ich pojedynek z Legią Warszawa został odwołany z powodu zalania boiska. Gospodarze jak dotąd zremisowali jeden do jednego z Lechem Poznań i ulegli jedną bramką Mistrzom Polski. Zatem przeciwników mieli bardzo dobrych. Rywale ich zaś sromotnie przegrali z średnim GKS Bełchatów zero do sześciu tracąc większość goli ze stałych fragmentów. Ponadto zremisowali z Widzewem AÂódź zero do zera i z Jagiellonią Białystok dwa do dwóch. Gracze z Bielska-Białej na wyjazdach graja tragicznie, co pokazał mecz z GKSem, nawet na zapleczu Ekstraklasy niezbyt dobrze czuli się na obcych stadionach. Wygrali tam ledwie siedem spotkań. Dzisiaj Zagłębie pokaże beniaminkowi miejsce w szeregu.
Dzisiaj o godzinie 18 krakowska Wisła podejmuje na własnym boisku Zagłębie Lubin. Jak na razie obie drużyny tylko remisują. Wisła zremisowała z Widzewem oraz z Polonią Warszawą, obydwa mecze grali na wyjeździe. Teraz ze względu na to, że grają u siebie, jestem przekonany, że rywal nie sprawi im problemów. Jak na polską ligę, Wisła gra bardzo ładnie, drużyny przeciwko niej grają defensywnie i liczą na kontry. Zagłębie zremisowało z Lechem, co nie znaczy, że są bardzo mocną ekipą. Sprowadzili kilku niezłych zawodników, ale nie są to piłkarze pokroju Meliksona, czy Małeckiego. Wiślacy na własnym stadionie będą chcieli usatysfakcjonować kibiców, niedługo grają ostatnią fazę eliminacyjną LM, lecz nie sądzę, żeby bardzo się oszczędzali. Jeśli Wisła chce się liczyć w walce o tytuł, dzisiaj ma okazję nie do odrzucenia. Chętnie postawiłbym z handicapem na Wisłę, gdyby byłaby taka możliwość.
O godzinie 15.30 Schalke podejmuje na własnym boisku FC Koeln. Porażka w pierwszym spotkaniu ze Stuttgartem nie była wielką niespodzianką, choć rozmiary tej porażki mogły zaskoczyć, ale to jeszcze jeden plus na korzyść gospodarzy w dzisiejszym meczu, bo przed własną publicznością pewnie będą w 100% zmotywowani do rehabilitacji. W przerwie Schalkę wzmocniło skład młodym bardzo obiecującym zawodnikiem kupionym z Mainz Holtby, który w tygodniu zabłysnął w reprezentacji U-21 strzelając dwa gole. Dodając do tego jeszcze Raula i Huntelaara to siła ataku gospodarzy jest miażdżąca i raczej Koeln się temu nie będzie mogło oprzeć tym bardziej pamiętając w jakim stylu przegrali pierwsze swoje spotkanie w sezonie. Dodatkowo Novakovic jest zawieszony za czerwoną kartkę i jeszcze Mohamad , Petit, Freis, Ionita, Pezzoni są kontuzjowani, a to oznacza kłopoty w liniach defensywnych.
Mecz na który na pewno rzuci się wielu z typerów w całej Europie widząc wynik pierwszego spotkania AÂKS-u. Powiem szczerze że ja bardzo długo się zastanawiałem czy napisać o tym spotkaniu czy wsadzić je do mojego grania na dzisiaj. Zespół AÅ¡ląska jest na tyle dobrze ułożonym przez Lenczyka, że potrafi zagrać z każdym. To, ze grali 120 minut w czwartek też nie za bardzo do mnie przemawia bo widać że fizycznie są nie do zajechania. Roszady w składzie też mnie za bardzo nie martwią bo Lenczyk przyzwyczaił wszystkich do takich rzeczy, a dodatkowo w czwartek z ławki wchodzili zawodnicy, którzy pewnie teraz zagrają od pierwszej minuty. Jedyne co mnie martwi to sposób gry AÅ¡ląska z drużynami, które bronią wyniku 0-0 na Oporowskiej, bo tyle sytuacji marnowanych przez drużynę co ostatnio to już jest jakiś sygnał ostrzegawczy. AÂKS przegrał wprawdzie te nieszczęsne 0-5 z Lechem ale czy grał źle?, Ktoś powie tak bo przegrał, ale ja staram się też dostrzegać pozytywy, choć w bramce i w linii obronnej tego nie widziałem. Bodzio W. powinien już dawno sobie dać spokój z piłką nożna na tym szczeblu rozgrywek. Z całym szacunkiem dla niego, znam kilku lepszych zawodników na tej pozycji grających w niższych ligach dolnośląskich. Obrona dziurawa na bokach, ale i w środku jest najsłabszą formacją tej drużyny. Pozostali zawodnicy w meczu z Lechem prezentowali się dobrze, lub bardzo dobrze do momentu stracenia drugiej bramki... potem to już z górki poszło. AÂKS przyjedzie do Wrocławia po jeden punkt, ustawi „autobusâ€? pod bramką i będzie czekał, ale w przeciwieństwie do innych drużyn AÂodzianie mają koszmarne problemy z obroną i to jest główny powód mojego typu na AÅ¡ląsk.
Dzisiaj zespół Białorusi podejmuje na własnym boisku Francuzów. Białoruś gra bez 8 podstawowych zawodników. We wrześniu Francuzi na własnym boisku przegrali z Białorusią 0-1, wtedy Francja miała kryzys, później gdy trener został zmieniony zaczęli grać o niebo lepiej. Ostatnie 7 spotkań Francuzów to bilans 6-1-0, pokonali między innymi Anglię i Brazylię. W tych 7 spotkaniach stracili tylko 1 bramkę. Białoruś ma spory problem, wielu zawodników nie może grać, między innymi Kriwiec i Hleb - obaj kontuzjowani. W obecnym roku zespół Białorusi zremisował z Kazachami i przegrał z Kanadą oraz Albanią. Trójkolorowi zostali we wrześniu, mimo niskich rozmiarów porażki, upokorzeni, jednak od tamtej pory w zespole zaszło wiele zmian na lepsze, w szczególności w defensywie która przestała praktycznie tracić bramki, a i atak spisuje się nieźle. Liczę, że wezmą dziś rewanż na Białorusinach, co z resztą sami żywo zapowiadają.
W grupie A Niemcy są już właściwie poza zasięgiem. Na drugim miejscu jest Belgia z dorobkiem 10 punktów, a tuż za nimi jest Turcja z 9 punktami. Dzisiaj te dwie drużyny zagrają ze sobą, właściwie można powiedzieć, że jest to mecz o drugie miejsce. Belgia odmłodziła sobie trochę skład, nie grają już takimi staruchami - tacy piłkarze jak Hazard, Chadli, Witsel czy Lukaku mogą naprawdę namieszać w szeregach Turków. Co prawda nie zagra Fellaini i Dembele, ale w Turcji nie zagra za to Altintop, Tuncay i Sahin, co z pewnością jest dużym osłabieniem dla nich, nie doszedł nikt nowy kto by mógł zapełnić lukę po nich. W ostatnich meczach eliminacyjnych Turcy mieli słabe wyniki, jak przegrana z Azerami. Belgowie w marcu w dwóch meczach eliminacji strzelili 6 bramek, dzisiaj pewnie też trochę i wpadnie (i to z obu stron), ale myślę że ostateczny rezultat będzie na korzyść Belgów.
W ostatniej kolejce ekstraklasy czeka nas wiele emocji - wciąż nie wiadomo kto będzie grał w europejskich pucharach. Zespół z Zabrza nie ma już na puchary szans, podczas gdy Widzew ma małe szanse, ale przy odrobinie szczęścia może im się udać to osiągnąć - w jutrzejszej ostatniej kolejce dwa z trzech zespołów (Jaga, Lechia, AÅ¡ląsk) muszą zaliczyć wpadkę, a Widzew musi wygrać. Widzew ostatnie trzy spotkania z Górnikiem wygrał, pamiętam nawet, że Górnik nie narzucał im dużych wymagań. Za każde kolejne miejsce w tabeli klub otrzymuje na koniec o 200 tys. więcej, obu klubom przyda się trochę pieniędzy, na pewno nikt nie odda ich bez walki. Widzew ma najlepszą formę w ekstraklasie biorąc pod uwagę ostatnie pięć meczy - 4 zwycięstwa i remis (pechowy z Bełchatowem). Grzelczak ostatnio strzela bramkę w każdym meczu, a Ben Radhia wraca do gry, co na pewno jest dużym wzmocnieniem. Sądzę, że zespół z AÂodzi przedłuży swoją passę i ponownie wygra z Górnikiem.