Real Madryt kontra Apoel. Nie trzeba komentować i wracać do tego co stało się w pierwszym spotkaniu. Apoel przegrał wysoko i to w dodatku u siebie. Fakt bronili się długo i dzielnie ale w końcu w ostatnich 20 minutach spotkania skapitulowali, i to nie raz. Dziś pewnie będzie powtórka z rozrywki. Stawiam ze Real grając u siebie wygra jeszcze wyżej niż 3:0. Ale zakładam również niespodziankę że goście strzelą dziś bramkę. Wiadomo że będzie im ciężko grać przeciwko takiemu rywalowi ale wcale się nie zdziwię jak zaczną bardzo ostro i pierwsi strzelą gola. Real byłby wtedy bardzo zdziwiony takim obrotem sprawy i zaczął by nam się festiwal strzelecki.Tak czy inaczej jeśli miałbym stawiać na bramki myśle że w dzisiejszym spotkaniu padnie ich około 5. Real pokaże jak zawsze na pewno swoją klasę strzelecka, po cichu liczę i na gola Apoelu. Jeśli mają się na typ etapie niestety pożegnać z ligą mistrzów postarają się na pewno by ich zapamiętano. Jak dla mnie Apoel i tak osiągnął bardzo wielki sukces docierając do tego etapu rozgrywek.
W dzisiejszym spotkaniu Ligi Mistrzów spotakaja sie Real Madryt z Apoel Nikozja. Faworytem bez wzgledu jest Real Madryt,który na Cyprze pokonał Apoel 0:3. W dzisiejszym spotkaniu miedzy sobą podnie moim zdaniem dużo wiecej bramek. W bardzo dobrej formie strzeleckiej jest Cristiano Ronaldo, Higuain i Benzema. Moim zdaniem każdy strzeli bramke, jeśli bęnda grali w tym meczu. Trener Realu Madryt może ich oszczedzić i wpuścić rezerwowych. W ostanich meczach u siebie Real strzela przynajmniej 4 bramki. W ostatni wekend Real Madryt wygrał 1:5 z Osasuną, nawet na wyjezdzie strzelają bardzo bużo bramek. Natomiast Apoel Nikozja ostatni mecz wygrał na wyjezdzie 1:2 z Omanią która jest oczko wyżej w tabeli (na 2 miejscu). Apoel NIkozja dąrzy po zwyciestwo w lidze Cypru, mają 14 punktów straty nad liderm AEL Limassol. Real Madryt na swoim boisku pewnie pokona Apoel Nikozja. Moim zdaniem Real Madryt może pokonać ich aż 6:0, jak wystąpi w nasilniejszym składzie-dlatego moim typem jest over 3.5 Real urządzi festiwal bramek na swoim stadionie,a Apoel Nikozja bez wzglendu na jaki wynik bedzie, wszyscy ich zapamientaja. Jak na dryżyne z Cypru zaszli i tak bardzo daleko.
Nie ma co ukrywać, że to spotkanie to już swego rodzaju formalność. Real Madryt po zwycięstwie w pierwszym spotkaniu 3-0, dziś na luzie może podejść do tego meczu, choć Jose Mourinho mówi, że ze względu na szacunek do kibiców jak również i drużyny przeciwnej nie można mówić o lekceważeniu, i dziś jego zawodnicy mają być w pełni zaangażowani w to co będzie się działo na murawie. Dziś jednak w drużynie gospodarzy nie zobaczymy Sami Khedira, Lassana Diarra i Ricardo Carvalho, którzy są kontuzjowani. O osłabieniach mistrza Cypru nic się nie mówi. Oto przewidywane składy: Real: Casillas - Altintop, Pepe, Varane, Coentrao - Granero, Sahin - Callejon, Kaka, Ronaldo - Higuain. Apoel Nikozja:Chiotis - Poursaitidis, Kaka, Jorge, Boaventura - Morais, Pinto - Charalambidis, Marcinho, Manduca - Ailton. Apoel w pierwszym meczu stawiał twarde warunki. Do 74 minuty Królewscy nie byli w stanie strzelić gola, jednak ostatnie 16 minut gry zaowocowało trzema bramkami, i tym samym już prawie pewnym awansem do półfinału. Według jednej ze strony w tamtym spotkaniu Real miał 20 sytuacji podbramkowych, natomiast Apoel ani jednej. Królewscy są drużyną grającą niezwykle ofensywnie. W ostatnich trzech spotkaniach strzelili razem łącznie 13 bramek. Dziś z pewnością będziemy świadkami ciekawego meczu, jednak jestem zdania, że nie zobaczymy dużej ilości bramek, spodziewam się 2-0 dla Realu-powodzenia
W dziejszym meczu tych drużyn stawiam na liczbę bramek powyżej 3,5. Z pewnością zespół Realu będący od kilku meczy w wyśmienitej formie zaaplikuje zespołowi z Nikozji kilka bramek. Apoel też w tym meczu nie będzie zamierzał się bronić i będzie chciał w tym meczu pozostawić dobre wrażenie i strzelić na Santiago Bernabeu choć jedną bramkę. Myślę że po strzeleniu pierwszej bramki przez którykolwiek zespół wynik tego meczu bardzie się otworzy i padnie kilka bramek. Trzeba wziąć też pod uwagę że zespół Apoelu nie będzie chciał się bronić gdyż wynik remisowy ich w ogóle nie satysfakcjonuje i spróbuje chociaż powalczyć z zespołem Realu który lubi takie otwarte mecze i strzela w nich dużo bramek. Apoel w tym meczu będzie chciał sprawić niespodziankę i wyjdzie ofensywnie nastawiony na ten mecz. Strzelając bramkę na początku spotkania może zadziałać na dumę królewskich którzy będą chcieli pokazać całej Europie kto tu tak naprawdę rządzi i sprawić że wszyscy będą się bali ich drużyny. Dlatego stawiam na powyżej 3,5 bramki w tym meczu.
W dzisiejszym meczu na Santiago Bernabeu zmierzy się Real Madryt - Apoel Nikozja. Królewscy awans mają zapewniony po wygranym meczu tydzień temu 3-0.Ale Real to drużyna w której grają zawodowcy i jak sami mówią razem z trenerem ,że do tego meczu przystąpią bardzo zmotywowani i zagrają w prawie najsilniejszm składzie. Zagrają dla publiczności i zechcą zagrać strzelając dużo bramek ,jak w każdym ich meczu. Kontuzjowani są Sami Khedira, Lassana Diarra i Ricardo Carvalho reszta zespołu jest zdrowa. Real Madryt ma na tyle dobrych zmienników że kontuzje ,to dla nich żadna przeszkoda. Gospodarze dużo strzelają bramek ale też i tracą , myśle że over 3,5 to typ który powinien wejść bez problemu.Tacy zawodnicy jak Benzema Ronaldo Kaka i Higuain rozprawią się z cypryjczykami bez problemu.A więc przygoda z ligą mistrzów dla Apoel Nikozja dobiegła końca ,i tak byli w tym sezonie odkryciem.
Rewanżowy mecz na Santiago Bernabeu jest oczywiście jedynie formalnością i jedyne pytanie, które można sobie zadawać przed tym spotkaniem to jak wysoki padnie wynik w Madrycie. Słuchając wypowiedzi trenera Mourinho oraz patrząc na przypuszczalny skład Realu (choć jest tu kilka wątpliwości), można zakładać że gospodarze nie zamierzają tutaj zagrać spacerku na 1:0 lub tego typu wynik, zresztą jak wiemy nie leży to w zwyczaju Realu Madryt prowadzonego przez Portugalczyka. Na każdym kroku Mourinho podkreśla, że jego piłkarze chcą grać i strzelać bramki, dlatego trudno spodziewać się, aby dziś odpuścili takie spotkanie. Nie jest do końca jasny skład w ataku, jednak oczywiście w przypadku Hiszpanów jest to praktycznie obojętne kto zagra w ofensywnej czwórce - i tak potencjał zawsze będzie ogromny. Widzieliśmy chyba wszyscy co działo się na Cyprze, na stadionie który przecież w tym sezonie stanowił istną twierdzę nie do zdobycia w poważnym meczu Ligi Mistrzów. Real kompletnie zdominował tam Cypryjczyków i chyba trzy bramki w końcówce to najmniejszy wymiar kary dla gospodarzy tamtego spotkania. Jakby tego było mało, patrząc w ostatnich tygodniach na postawę Realu, widać że zespół w większości meczów traci jednak pojedyńcze bramki. Przy wysokim prowadzeniu, a można być pewnym, że takie dziś będzie miało miejsce, gdzieś jednak pojawia się rozprężenie i bardzo rzadko udaje się Królewskim zachować czyste konto. Do tego jak wiadomo Apoel nie ma realnych szans na żaden korzystny wynik w Madrycie, zatem z pewnością ambicją zespołu, gdy będzie już przegrywał powiedzmy 2:0 będzie strzelenie chociaż jednej bramki w dwumeczu z tak wielkim rywalem. Znając charakter tego zespołu, z pewnością nie złożą broni i do końca będą walczyć o to trafienie i osobiście stawiam na to, że im się uda. W obronie Realu zagra od pierwszych minut dawno nie oglądany Altintop, są spore szanse że na boisku pojawi się także młody Varane, a więc być może gościom będzie trochę łatwiej niż to miało miejsce w Nikozji. Stawiam więc na to, że Real nie odpuści tego meczu i w swoim stylu zdominuje dużo słabszego przeciwnika strzelając mu kilka bramek, a jeśli nawet ich licznik miałby się zatrzymać na "jedynie" trzech, to wierzę, że i goście są w stanie zakończyć tą rywalizację z honorowym trafieniem.
Teoretycznie w walce o miano klubowego mistrza Europy w sezonie 2011/2012 walczy jeszcze sześć zespołów. W praktyce zostały tylko cztery, dlatego że mało kto wierzy chyba w awans Benfiki Lizbony w starciu z londyńską Chelsea a raczej nikt w awans cypryjskiego APOELu w walce z Królewskimi z Madrytu. Dziś skupię się na tym drugim meczu i na typie over 3 w tymże spotkaniu, gdyż wydaje się bardzo prawdopodobny. W pierwszym spotkaniu piłkarze z Nikozji ulegli przyjezdnym z Madrytu 0:3 i dziś przyjechali tylko w ramach formalności, chyba bardziej w celach wycieczkowych niż sportowych do Hiszpanii. Real, obok Barcelony jest najskuteczniejszą drużyną starego kontynentu w tym roku. Podopieczni Mourinho to niezwykle konsekwentny zespół. W każde spotkanie wkładają przynajmniej 99% serca i zgodnie z założeniami trenerskimi punktują rywali. Mourinho jest niezwykle dżentelmeńskim menedżerem, co pokazał ogłaszając kadrę na APOEL (zabrał najsilniejszą kadrę, jaką tylko miał do dyspozycji), co świadczy o pełnym szacunki do dużo niżej notowanego rywala. Real w ostatnim ligowym spotkaniu ograł w wyjazdowym meczu Osasunę Pampeluna aż 1:5, wcześniejszym meczem była wspomniana wyżej wyprawa do Nikozji (0:3) a przed meczem Ligi Mistrzów na Cyprze gościli przed własną publicznością Real Sociedad, który ograli równiez 5:1. APOEL jest również "overową" ekipą. W ostatnim ligowym spotkaniu (również wyjazdowym) ograli w derbach Nikozji Omonię 1:2. Na Bernabeu, Real Madryt zdobywa średnio cztery bramki na mecz, tracąc nieco ponad jedną. Nie ukrywam, że taki wynik w tym spotkaniu jest bardzo prawdopodobny. Sam Jovanović, trener Nikozji, wspominał o tym, że mecz w Hiszpanii to mecz o nic, ale ja jestem tego pewny że APOEL nie spocznie na laurach i z pewnością będą chcieli zdobyć choćby honorową bramkę. W dzisiejszym spotkaniu na Bernabeu, Jose Mourinho od pierwszych minut wystawi Cristiano Ronaldo oraz Gonzalo Higuaina - najskuteczniejszych strzelców Królewskich. Real Madryt jest murowanym faworytem tego spotkania i nie sądzę by w dzisiejszym spotkaniu przed własną publicznością nie dali powodów do radości swoim fanom. APOEL nie przyjechał do Hiszpanii się bronić więc możemy być świadkami otwartego futbolu w tym meczu. Typując dokładny wynik postawiłbym w granicach 5:1. Początek meczu o 20:45.