Piętnasta kolejka Ligue 1 w Tuluzie zapowiada się bardzo ciekawie. A to za sprawą miejscowej drużyny AC, która w obecnym sezonie spisuje się bardzo dobrze, gdyż z dwudziestoma trzema punktami zajmuje szóstą lokatę. Goście, gracze Valenciennes mają czternaście punktów i okupują dopiero piętnastą lokatę. Gospodarze w tym sezonie świetnie spisują się na wąłsnym obiekcie, gdzie przegrali tylko raz, dwukrotnie zremisowali i aż pięciokrotnie wygrywali. W ostatnich sześciu spotkaniach zdobyła sześć punktów (0:0 z Lille, Lorientem i Marseille, 0:2 z Auxerre i 1:0 z Rennes). Goście po bardzo słabym początku w ostatnich spotkaniach spisują się co raz lepiej. Gracze Valenciennes na wyjazdach jednak nie spisują się z byt dobrze, gdyż zdobyli zaledwie dwa punkty. w ostatnich sześciu meczach zdobyli osiem punktów (wygrane 3:0 z Sochaux i 2:1 z Auxerre, dwa remisy: 0:0 z Lillle i 1:1 z Renne i przegrana 0:1 z St. Etienne). Forma ovbu drużyn pozwala sądzić, że w tym meczu padnie remis, choć i wygrana gospodarzy jest bardzo prawdopodobna.
Piąta kolejka grupy B po między tureckim Trabzonsporem a Interem zapowiada się bardzo ciekawie. Gospodarze z pięcioma punktami zajmują trzecią lokatę i do lidera grupy, Interu tracą cztery punkty. W pierwszym meczu Mediolanie doszło do sporej sensacji, gdy Turcy wygrali z Interem 1:0. To było ich jedyne dotychczas zwycięstwo w tegorocznej Lidze Mistrzów. Piłkarze Trabzonsporu nie spisują się obecnie najlepiej, i mecz z włochami może przesądzić o stracie szans na awans do następnej rundy Ligi Mistrzów. W lidze tureckiej piłkarze Trbzonu zremisowali 1:1 w wyjazdowym meczu z Mersinem, zaś gracze Interu wymęczyli zwycięstwo 2:1 na stadionie Giuseppe Meazza z Cagliari. Trabzonspor z trzema Polakami w składzie będzie grał aby nie przegrać, bo nawet jeden punkty daje im wiele. Inter jak zwykle cofnięty do głębokiej defensywy i czyhający na kontry, gdzie jest bardzo niebezpieczny, w ten sposób może przesądzić o wyniku meczu. Dlatego też jestem skłonna typować małą ilość bramek.
Jedna z najmocniejszych drużyn francuskich Ligue 1 w piątej odsłonie lIGI mISTRZA“W podejmie słabo ostatnio spisujący się w Eredivision, drużynie Ajaxu Amsterdam. Przed dwoma miesiącami w Holandii padł bezbramkowy remis. W tabeli jednak to Ajax o dwa punkty wyprzedza Francuzów i z siedmioma oczkami zajmuje druga lokatę. Trzeba jednak pamiętać, że Ajax ma za sobą dwa spotkania z najsłabszą drużyną w grupie, ekipą Dynama Zagrzeb i w ostatniej kolejce zagra z Realem Madryd. Lyon w ostatniej kolejce ligi francuskiej niespodziewanie przegrał przed własną publicznością z Rennes 1:2 zaś gracze Ajaxu w Amsterdamie tylko zremisowali 2:2 z Bredą. Francuzi to bardzo doświadczony zespół i żaden zespół nie może być pewny swego w starciach z piłkarzami Lyonu zaś Ajax to drużyna bardzo młoda i niedoświadczona. Wszystko na to wskazuje, że jeśli Lyon nie wpada w kryzys formy, to dziś bez większych problemów powinno wygrać z Ajaxem 1:0 lub 2:0.
Jedno z najciekawszych spotkań piątej kolejki champions league. Mecz w Neapolu po między miejscowym SSC Napoli i angielskim Manchesterem City powinien zdecydować o tym, kto awansuje do kolejnej rundy tych rozgrywek. Przed dwoma miesiącami w Anglii padł remis 1:1, gdy gola w ostatnich sekundach doliczonego czasu gry strzeli Sergio Aguero. Włosi z pięcioma punktami zajmują trzecie miejsce w tabeli, tracąc aż dwa oczka do wicelidera, dzisiejszego przeciwnika czyli City i pięć punktów do pewnego juz awansu zespołu Bayernu Monachium. Więc jeśli dziś nie pokonają anglików mogą zapomnieć o grze w następnej rundzie Ligi Mistrzów. W ostaniej kolejce Serie A Napoli bezbramkowo zremisowało na stadionie Sao Paulo z Lazio, zaś gracze z Manchesteru pewnie na własnym obiekcie pokonali rewelację rozgrywek Premiership, ekipę Newcastle 3:1. Moim zdaniem najprawdopodobniejszym roztrzygnięciem tego meczu będzie tj. w pierwszym spotkaniu, wynik nierozstrzygający. Choć z drugiej strony włosi muszą zaatakować, co spowoduje, że gracze Roberto Manciniego zagrają z konkty i wygrają.
Do bardzo ciekawego spotkania dojdzie w grupie 8 młodzieżowych eliminacji do mistrzostw Europy do lat 21. Otóż młodzi Belgowie na własnym terenie podejmą jak dotąd niepokonaną ekipę Anglii. Belgowie z pięcioma punktami zajmują trzecią lokatę w grupię i do barażowego miejsca, które okupują Norwegowie brakuje im dwóch punktów. Na własnym obiekcie Belgowie grali tylko raz - wygrali 4:1 z Azrebejdzanem. N obcych obiektach jeszcze nie wygrali, przegrywając 1:2 z Islandią, i dwukrotnie remisując 2:2 - z Azerami i Norwegami. Anglicy natomiast wygrali wszystkie dotychczasowe spotkania i z kompletem dwunastu punktów są pewnym liderem grupy. U siebie 6:0 rozbili Azerów i 5:0 Islandzczyków, zaś na wyjeżdzie nie dali szans Norwegom (2:1) i Islandczykom (3:0). I tym razem powinien być podobny scenariusz, choć ja stawiałbym na zakład z ilością bramek powyżej dwóch.
Młodzieżowych eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw Europy do lat 21 w Izraelu ciąg dalszy. Dziś dojdzie do meczu, którego faworytem może być tylko jedna ekipa, a mianowicie Portugalia. Gospodarze, druzyna Albanii w dotychczasowych czterech spotkaniach wygrali tylko raz, z najsłabszą drużyną w grupie, czyli ekipą Mołdawii 4/:3. Do tego na własnym obiekcie przegrali 0:3 z Polską i 0:1 z Rosją. Na wyjeżdzie natomiast grali tylko raz, a było to z reprezentacją Polski, z którą po zaciętym boju przegrali 3:4. Goście dzisiejszego spotkania, z siedmioma punktami zajmują drugą, barażową lokatę w grupie 6 i do pierwszej Rosji mają aż pięć punktów straty. W dotychczasowych spotkaniach Portugalczycy wygrali u siebie 5:0 z Mołdawią i zremisowali dość niespodziewanie 1:1 z Polską, zaś na obcych obiektach przegrali 1:2 z Rosją i wygrali 2:0 z Mołdawią. To raczej pewne, że Portugalczycy wygrają te spotkanie, choć uważam, że w meczu nie padnie więcej niż dwie bramki.
W grupie 10 eliminacji do mistrzostw Europy do lat 21 jedna z najsilniejszych drużyn w Europie, ekipa Holandii zagra z solidnie grającymi i twardymi Szkotami. Holendrzy po trzech spotkaniach mają komplet punktów grą wprawdzie nie imponując stylem gry, lecz skutecznością i konsekwencją. Do tego grają bardzo dobrze w obronie i bardzo rzadko tracą gole. W obecnych eliminacjach Holendrzy rozbili 4:0 Luksemburg i dwukrotnie męczyli się niemiłosiernie w wyjazdowych meczach, wygrywając po 1:0 z Bułgarami i Austriakami. Szkoci jeszcze w obecnych eliminacjach nie przegrali z dorobkiem pięciu punktów plasując się na trzeciej lokacie tracąc dwa punkty do Bułgarów. Na własnym terenie dwukrotnie tylko zremisowali: 0:0 z Bułgarami i 2:2 z Austriakami, zaś na wyjeżdzie 5:1 rozgromili młodych piłkarzy z Luksemburga. W tym meczu każdy inny wynik niż wygrana Holendrów będzie wielkim zaskoczeniem, dlatego też stawiam na ich wygraną nawet z handicupem.
W Nowym Jorku miejscowi Rangersi będący obecnie w wyśmienitej formie zagrają z Hurricans z Caroliny. Jeszcze w tym roku Rangersi dwukrotnie wygrywali z hokeistami Caroliny, lecz zawsze po dogrywce, i raz przegrali. Wcześniej trzykrotnie lepsi bywali gracze z Caroliny. W obecnym sezonie hokeiści z Nowego Jorku z dziewiętnastoma punktami zajmują czwartą lokatę w Konferencji Wschodniej, zaś gracze z Caaroliny z 13 oczkami plasuja się w tejże Konferencji o wiele słabiej bo 13 lokacie. Rangers u siebie wygrali cztery ostatnie spotkania (cztery wygrane, w tym jedna po dogrywce, i dwie porażki - jedna po dogrywce) zaś gracze z Caroliny na obcych lodowiskach grają bardzo słabo (obecnie mają passę czterech porażek z rzędu, po bardzo dobrym początku gdy wygrali dwa pierwsze wyjazdowe mecze). Wszystko więc wskazuje na to, że Rangers bez większych problemów powinni się uporać z hokeistami z Caroliny. Każdy inny wynik będzie dużym zaskoczeniem.
W Bufflo dojdzie do spotkania miejscowych Sabres z jedną z najsłabszych drużyn na lodowiskach NHL, czyli ekipą Jetsów z Winnipeg. Patrząc na historię zmagań tych drużyn z poprzednich lat, widzimy, że statystyki przemawiają za ekipą dzisiejszych gospodarzy. W tym roku Sabres wygrali bardzo łatwo bo 8:2 i 4:1, zaś w poprzednim roku hokeiści z Buffalo wygrywali 3-krotnie, zaś gracze z Winnipeg tylko dwa razy byli górą. W obecnym sezonie Sabres w 13 spotkaniach zdobyli 16 punktów wygrywając 8-krotnie w tym raz po dogrywce. Na własnym lodowisku grają jednak słabo, na wygrali tylko 3 z 7 spotkań. Hokeiści z Winnipeg natomiast z 12-stoma punktami zajmują 14 lokatę w konferencji Wschodniej, większość z tych punktów zdobywając na wyjazdach (aż 8 oczek). Mimo wszystko można spodziewać się pewnego zwycięstwa hokeistów z Buffalo, choć początek sezonu jest pełen niespodzianek i nie można całkowicie wykluczyć remisu, lub nawet wygranej gości.
W tym spotkaniu jest tylko jeden faworyt, są to hokeiści z Bostonu, choć początek sezonu nauczył nas ostrożności w wydawaniu sądów co do tz. pewniaków. Gospodarze po bardzo słabym początku sezonu zdają się wracać na dobre tory. Bostończycy dotychczas wygrali czterokrotnie raz remisowali i siedmiokrotnie przegrywali. U siebie wygrali trzykrotnie a przegrali pięciokrotnie. W meczach przedsezonowych Bruisers dwukrotnie pokonali Wyspiarzy (6:3 i 3:2), a w poprzednim sezonie tylko raz wygrywali gracez z Nowego Jorku, a Bostończycy górowali trzykrotnie. New York Islanders w obecnym sezonie grają podobnie jak w poprzednich sezonach, czyli bardzo słabo. Choc wygrali już cztery spotkania, dwukrotnie remisowali i pięciokrotnie przegrywali. Na niekorzyść dla Wyspiarzy przemawia bilans spotkań na wyjazdach, gdzie w obecnym sezonie przeghrasli wszystkie trzy mecze. Myślę, że Bostończycy wymęczyć zwycięstwo z Islanders.