W lidze rosyjskiej spotkanie Lokomotiwu Moskawa z FK Rostów powinno moim zdaniem zakończyć sie zwycięstwem i zobyciem trzech punktów przez Lokomotiw. Lokomotiw Moskwa w tym sezonie to jeden z silniejszch teamów w lidze rozyjskiej. Z pewnością będzie to bardzo ciekawy mecz. FK Rostów do Moskwy przyjedzie z pewnoscią dobrze się pokazać i nie ułatwi gospodarzom drogi do zwycięstwa. Jesli gościom udaloby sie wywieść z tak trudnego terenu chociażby punkt to bedzie to niespodzianka dla mnie. Choć nie sądzę aby ta sztuka im się udała. Choć jak powiadał nasz legendarny trener Kazimierz Górski - \" póki piłka w grze, wszystko jest możliwe\". Sądzę ze Lokomotiw jednak poradzi sobie z Rostowem i wygra 2:0. Tym bardziej ze Moskwiczanie graja na własnym obiekcie i będą mieli za soba doping własnych kibiców. Ponadto zwycięstwo na FK Rostów umoci Lokomotiw na pozycji wicelidera i pozwoli na nie zwiększenie przewagi przy ewentualnym zwycięstwie lidera CSKA Moskwa o więcej niż 5 punktów.
Faworytem dla mnie spotkania Celta Vigo - Real Madryt jest drużyna z Madrytu. Gospodarze jednak tanio swojejskóry nie sprzedaja. Jednak ostatnie siedem porażek w dziewięciu meczach u siebie z Realem mówią same za siebie. Dwa sezony temu sezonie Celta wprawdzie pokonała Real u siebie 2:0 w końcówce sezonu zupełnie odbierając Królewskim szanse na Mistrzostwo, ale wtedy zespół prowadził jeszcze Luis Enrique, a strzelec dwóch goli Brazylijczyk Charles był w wybornej formie. Real wygrał jednak aż sześć z ośmiu spotkań na Balaidos i tym razem oczywiście również będzie faworytem starcia. Ostatnie spotkanie real wygrał w Vigo 4:2. Sądzę, ze i tym razem Real strzeli więcej goli od gospodarzy i zwycięży 3:1. Myslę, żekazdy inny wynik niz zwycięstwo Realu byłby jednak sporą niespodzianką. Real to jednak firma i nie pozwoli sobie na taką wpadkę. Faktem jest, ze Celta wystartowała w tym sezonie rewelacyjnie i aktualnie zajmuje fotel wicelidera, mają tyle samo punktów co Real i Barcelona, ale w bezpośrednich starciach z Realem , Barceloną czy Atletiko Madryt jest wydaje mi się jednak na pozycji straconej.
W jednym z sobotnich spotkań dziesiątej kolejki Bundesligi, Bayer Leverkusen zagra przed własną publicznością z VfB Stuttgart. Faworytem sobotniego starcia na BayArena są z pewnością gospodarze, którzy znajdują się osiem miejsc wyżej w tabeli i uzbierali o siedem punktów więcej niż Die Schwaben. Bilans dotychczasowych potyczek Aptekarzy ze Stuttgartem przemawia za graczami z Leverkusen. Bayer wygrał bowiem 31 spośród 72 meczów, przy 22 triumfach zespołu z Mercedes-Benz Arena. W poprzednim sezonie starcia te przyniosły sporo bramek – w Stuttgarcie padł remis 3:3 (chociaż do przerwy było 3:0 dla Leverkusen), natomiast na BayArena pewnie zwyciężyli gospodarze (4:0). VfB nie walczy w Europie, więc może skupić się wyłącznie na grze na własnym podwórku, choć i to nie wychodzi im najlepiej. Zespół Przemysława Tytonia w pierwszych dziewięciu spotkaniach przegrał aż sześciokrotnie i obecnie znajduje się tuż nad kreską. Typuję 3:1 dla Bayeru.
W ostatnich dziesięcioleciu Mainz wygrało tylko jeden mecz z Werderem na swoim boisku, przegrało pięciokrotnie i trzy razy zanotowano remis. Czas więc aby odrabiać nie korzystne statystyki. Drużyna z Moguncji przegrała w ostatniej kolejce z Borussią Dortmund 2:0 i kompletnie zawiedli nie potrafiąc stworzyć dobrej sytuacji pod bramką Borussii szczególnie po tym jak stracili pierwszą bramkę i tylko Lorisa Kariusa można pochwalić za obronę rzutu karnego. Werder przegrał już piąty mecz z rzędu i spadł na przedostatnie miejsce w tabeli. Po dobrym początku rozgrywek zaraz po zmianie trenera obecnie Bremeńczycy przeżywają trudne chwile, a końcówkę poprzednich rozgrywek też mieli słabą.Werder wygrał zaledwie jedno z ostatnich dziewięciu spotkań wyjazdowych w tym i w poprzednim sezonie. Jedyną pokonaną drużyną było Hoffenheim, które w tej części sezonu prezentowało się wyjątkowo słabo. Stad tez typuje 2:1 dla Mainz
W meczu Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze stawiam na wygraną Lechii. Za tym przemawia przede wszystkim pozycja obu drużyn w tabeli. oraz dotychczasowa zdobycz punktowa. Lechia zajmuje osme miejsce z 14 pkt., natomiast Górni przedostatnie 15 z zaledwie 7 punktami. Biorąc chocby te dwa aspekty zdecydowanie stawiam na Lechie. W dodatku piłkarze z Gdańska grają na własnym stadionie, wiec to tez dodatkowy bonus. Q dodatku Górnik Zabrze na wyjeźdźie gra fatalnie. Wato spojrzeć w statystyki i mozna zauwazyc, ze zabrzanie od 15 spotkan nie zdolali wygrać, przegrywając az 10 spotkan i pięć remisując. Lechia wręcz odwrotnie w ostatnich czterech meczach u siebie nie doznała porazki - wygrała 2 mecze i 2 zremisowała. Choć w naszej lidze trudno opierać się o statystki, to uwazam, ze blizej wyzszej formy po tej przerwie bedzie Lechia i to ona powinna wygrac. Pokuszę sie o wynik. Stawiam, ze Lechia wygra 3:1.
Stawiam na zwycięstwo Słowacji 2:0. a to dlatego, że gospodarzem dzisiejszego meczu jest Słowacja co stanowi niewątpliwy atut. Obecnie zajmują drugie miejsce w tabeli z dorobkiem 19 punktów czując oddech na plecach reprezentacji Ukrainy, która ma punktów 16 i gra dzisiaj z Macedonią z która powinna sobie poradzić bez problemu. Słowacy po fantastycznym początku i serii wygranych meczów w tym pokonaniu Hiszpanii 2:1 trochę spuścili z tonu. Dwa ostatnie mecze to zaledwie 1 punkt. Dobrą nowiną jest fakt że trener Słowaków ma do dyspozycji pełny skład a po kontuzjach powrócili do kadry Jan Durica oraz Vladimir Weiss. Słowacy będą chcieli odnieść nie tylko zwycięstwo ale będą chcieli udowodnić ze krótki kryzys mają za sobą i wygrać efektownie i jak największą ilością bramek. Białorusini nie mają już nawet iluzorycznych szans na awans więc nie sądzę aby rzucili wszystkie siły na dobrze zmotywowanych Słowaków. Kolejna zła wiadomość dla gości to fakt że nie dysponują oni pełnym składem, zabraknie min takich zawodników jak: I Shitow, T Kalachev oraz R Begunov. Co więcej Białoruś ma zaledwie 7 punktów w tabli i bilans bramek 7:14. Podsumowując jestem zdania że Słowacja powinna bez problemu wygrać różnicą min 2 bramek tak więc mój typ na dzisiaj to handi-1. Kurs całkiem sympatyczny przy niewielkim ryzyku.
Faworytem tego spotkania dla mnie jest Tunezja prowadzona przez polskiego trenera Henryka Kasperczaka. Wprawdzie więcej indywidualnosci ma zespół Gabonu, ba wartość poszczególnych piłkarzy Gabonu jest w sumie znacznie wyższa niz Tunezji, to lepiej zespolowo wyglada zespół Tunuzji poukladany przez Henryka Kasperczaka. Wprawdzie ostatnie trzy meczu miedzy tymi druznami wypadly na korzysc Gabon, który jeden mecz wygrał 1:0 a w dwóch był remis 1:1 i 0:0. to tym razem wydaje mi się ze zwycięzy Tunezja. Stawiam na wynik 2:1. Za Tunezja przemawia wieksze doświadczenie - średnia wieku drużyny 26.2, natomiast Gabonu 24.9. Myślę, ze duży wplyw na wyniki Tunezji będzie miał i tym razem Henryk Kasperczak, ktory umie odpowiednio ustawić taktykę i wykrzesać ze swoich piłkarzy maksimum umiejętnosci. Trenerem gości jest natomiast Jorge Costa - podobnie mniej doświadczonyod Kasperczaka tak jak prowadzona przez niego drużyna.
Faworytem tego spotkania dla mnie sa Niemcy. Stawiam wiec 2 i wynik 3:1 dla Niemców. Analizując to spotkanie trzeba zauwazyć że Niemcy nie przegrali jeszcze z Irlandczykami w meczach o punkty zaliczając trzy zwycięstwa i dwie porażki. W dodatku drużyna naszych zachodnich sąsiadów jest niepokonana w osiemnastu ostatnich meczach u siebie (15 zwycięstw, trzy remisy) od 2007 roku kiedy przegrała z Czechami 0:3. Irlandczycy wygrali z Niemcami tylko raz od czasu zjednoczenia, w 1995 roku wygrali spotkanie towarzyskie po golach Cascarino i Kelly\\\'ego. Ostatniego meczu domowego z Niemcami nie wspominają dobrze, bo w eliminacjach do Mistrzostwa Świata przegrali aż 1:6 co było ich najwyższą porażką od 1982 roku. W rewanżu u siebie Niemcy wygrali 3:0. Wydaje mi się ze Niemcy kryzys maja juz po za soba i nie powinni miec problemow z pokonaniem Irlandczykow. Ponadto wszystkie statystyki wyraźnie potwierdzaja kto jest faworytem tego spotkania.
Faworytem na którego stawiam jest Fiorentina. Miała ona w ostatnich tygodniach sporo kłopotów. Kontuzje i wątpliwe decyzje sędziowskie odbiły się mocno na zdobyczach punktowych drużyny z Florencji, która zremisowała z Genoą 3:3 i przegrała z Cagliari 0:1. Oczywiście drużyna Vincenzo Montelli wciąż jest w miarę spokojna, bo zajmuje czwarte miejsce z 6 punktami przewagi nad Veroną, a w górę tabeli iść już raczej nie mogą, mimo że gonią również słabnące Napoli, ale jeśli kryzys potrwa nadal będą mieli spore kłopoty. Goście wyglądają coraz lepiej i powoli zadomawiają się w środku tabeli. Drużyna Stefano Colantuono zajmuje 12 miejsce i dziesięć punktów przewagi nad strefą spadkową daje im względny spokój. Drużyna z Bergamo wygrała trzy z ostatnich pięciu meczy zazwyczaj w dobrym stylu, szczególnie ostatnie spotkanie z Napoli. W tym meczu moim zdanie duże znaczenie będzie miało boisko a to w tym meczu atut Fiorentiny.
FC Augsburg w lidze zajmuje obecnie odległe szesnaste miejsce. Drużyna Markusa Weinzierla zdołała w bieżących rozgrywkach wygrać tylko raz. U siebie z Hannoverem 96 2:0. Oprócz tego raz dzieliła się punktami i zanotowała aż pięć porażek. Bardzo często ekipy niedoświadczone, które awansują do europejskich pucharów nie są w stanie połączyć rozgrywek ligowych z występami na arenie międzynarodowej. Wydaje się, że niestety tak jest i w tym przypadku. Na inaugurację Ligi Europejskiej niemiecka drużyna przegrała na San Mames z Athletickiem Bilbao 3:1 i w tym momencie zajmuje ostatnie miejsce w grupie. Goście Partizan Belgrad zawodzą w tym sezonie w lidze. aktualnie tracą aż dziewięć punktów do lidera Crvenej Zvezdy Belgrad. W pierszym pojedynku grupowym wprawdzie pokonali holenerski Alkmar, ale grali na własnym boisku. Stawiam na gospodarzy. Niemcy niezależnie od pozycji w lidze na wazne mecze potraią sie mobilizowac i osiagac sukces.. Stawiam na wynik 2:1.