Sobotnie spotkanie ostatnich w lidze Srok z dziesiątymi w tabeli Tygrysami. Mecz odbędzie się na St. James Park. Newcastle póki co gra tragicznie : 4 mecze ani jednego zwycięstwa, dwie porażki, dwa remisy. Bilans 3:9. Oglądałem ich mecz z AV i z Crystal Palace, remisy na które nie zasłużyli. W obronie ogromna dziura. U siebie porażka z City 0:2 i remis z CP 3:3, stracone 3 pkt w ostatniej minucie. Hull natomiast zdobyło 5 pkt z bilansem 1-2-1. Bramki 5:5. Na wyjazdach grali z AV i przegrali 2:1 i wygrali w Londynie z QPR 0:1. Na jutrzejszy dzień typuję gol dla Tygrysów z paru powodów, niektóre wymieniłem. Obecna dyspozycja zespołu Newcastle to pierwszy. Kolejna rzecz to ta, że Hull było bardzo aktywne w ostatnim dniu okienka transferowego i sprowadzili paru ciekawych graczy w tym m.in. Abel Hernandez (najdroższy transfer w historii klubu), Ener Valencia czy Hatem Ben Arfa. Ci dwaj pierwsi robią ładną robotę, przynajmniej zrobili w meczu z Młotami który oglądałem, a bramka Valencii - palce lizać. W każdym bądź razie, grali dobrze, myślę że jutro powinni strzelić przynajmniej bramkę Srokom. Ciekawym typem jest też X2, jednak ja zaryzykuję dziś duży over bramek, gdyż obie defensywy do mocnych nie należą.
Kolejne spotkanie LE, które przypadło mi do gustu. Wyrównane spotkanie jednak ja upatruję faworyta po stronie gospodarzy. Przesada taki kurs, jak najbardziej do gry. Borussia to przedstawiciel Bundesligi, która jak dotąd w pucharach prezentuje się wyśmienicie, z wyjątkiem wpadki Leverkusen w Księstwie. Źrebaki wydają się być w gazie, co potwierdza ostatni wysoko wygrany mecz z Schalke. Świetnie zaprezentował się zwłaszcza nowy nabytek - sprowadzony z Augsburga Andre Hahn. Kontuje wyleczył Max Kruse, dobrze ostatnio zagrał też Raffael. Linia ofensywna Borussi wygląda więc silnie. Ciekawie prezentują się też nowe wzmocnienia - Yann Sommer w bramce, mający zastąpić ter Stegena, i wcale nie jest powiedziane że 26-letni Szwajcar nie podoła, biorąc pod uwagę jego występy w Bazylei. Obroną dowodzi doświadczony Austriak Stranzl, któremu partneruje niezwykle utalentowany Tony Jantschke. Jestem też niesamowicie ciekawy występów Throgana Hazarda, który podobno jest bardziej utalentowany niż starszy brat. Villarreal w tym sezonie nic ciekawego. Obicie Levante, porażka z Barceloną i remis z Granadą. W każdym meczu dość bezbarwnie. Skład nie jest zły, również niezła ofensywa z braćmi dos Santos i Ikechukwu Uche. Żółta Łódź Podwodna ma swoje atuty, nie mogę zaprzeczyć. Ciężko mi jest nazwać ich styl, gdyż są nijacy, lecz bronią ich wyniki. Biorąc pod uwagę jednak dobrą dyspozycję ekip Niemieckich, atut własnego boiska, oraz formę zaprezentowaną w ostatni weekend, skłaniam się ku fajnemu kursowi na gospodarzy.
Długo zastanawiałem się nad tym meczem bo zaraz po losowaniu śledziłem gdzie trafi Celtic bo wiadomo jaka była sprawa z Legią i proszę wierzyć że nie ma u mnie ani grama złośliwości dla Szkotów no i sama decyzja UEFA też mnie nie przeraża no bo w końcu jest taki przepis i niestety Legia musiała ponieść konsekwencje ale wracam do samego spotkania i do formy Celticu która musimy przyznać nie jest wysoka co potwierdzają nie tylko mecze pucharowe ale także i w lidze nie idzie im tak dobrze bo na 5 spotkań 3-1-1 no ale to ich problem , teraz gospodarze którzy ostatnio mocno spuścili z tonu i ponieśli trzy porażki pod rząd co nie zdarza im się to często a porażki bolesne bo np. do bardzo bolesnej możemy zaliczyć 3:0 w kwalifikacjach LM z Malmo no i ostatecznie odpadnięcie z elity , następna bolesna to porażka u siebie z Sturmem 2:3 no i ostatni mecz na szczycie z Wolfsbergerem AC 1:0 na domiar złego Salzburg od 44 min grał z przewagą jednego zawodnika i nie potrafili przynajmniej zremisować no ale w/g mnie to już był i nie wróci więcej i trzeba zacząć wygrywać i wrócić szybko do tego co prezentowali czyli przede wszystkim strzelania sporo goli bo z tego słynęli ( w poprzednim sezonie na ich koncie bramkowym na koniec sezonu widniała liczba 110 strzelonych goli ) w tym sezonie chociaż jak już pisałem i co sami możemy zauważyć trochę zadyszki ale pomimo tego w 8 rozegranych dotychczas meczach mają strzelonych 31 bramek czyli super i dziś myślę że powinni trochę sobie nastrzelać by zmazać plamę a okazja do tego dobra bo wspomnę jeszcze raz spotkanie Celticu z Legią kiedy to Legioniści u siebie strzelili 4 gole no a mogło być przynajmniej 6 jak wiemy bo dwa pudła z karnych tak więc liczę na odbudowanie się Salzburga z wysokiego '' C '' wiem 4 gole to może i trochę wiele ale z drugiej strony mamy drużynę która potrafi wiele tych goli zdobywać i zaryzykuję !
Po tym jak gospodarze otwarcie grali z St. Liege i Midtjylland i to nie tylko na swoim podwórku, ale i na wyjazdach nie waham się puszczać takiego overa. W każdym spotkaniu stwarzali sobie wiele okazji i jak belgijski St. Liege ratowały słupki i poprzeczki tak duński klub nie miał już tyle szczęścia i przegrał dwumecz 6:2. Dynamo też raczej nie czuje strachu przed otwartą grą co sprawiło im niemałe problemy jak remis 2:2 u siebie z Omonią i ku ich szczęściu wygrana na wyjeździe z bramką na 2:1 w 90 minucie przy autobusie postawionym przed bramką rywali. No i jeszcze ostatnie spotkanie ligowe z Zenitem na wyjeździe przegrane 2:3 to dodatkowy motywator do tego typu. Obie ekipy z pewnością lepiej prezentują się w ofensywie, a jeśli chcemy doszukać się jakiś dziur to na pewno będą to oba bloki defensywne. Over 2,5 też po całkiem fajnym kursie 2,0. Sytuacja w tabeli wymaga jednak ryzyka i sprawdzi się tutaj powiedzenie wóz albo przewóz w moim przypadku, dlatego dziś poluję na duży kurs i odrobienie strat.
Serio 5,25 na City przy tak grającym Bayernie? Zanim Guardiola ich przejął niszczyli wszystko co stawało im na drodze bo gros osób chyba pamięta spotkania jak 7:0 w 2meczu z Barcą czy wiele kończących się wynikami w okolicach 5/6:0 w lidze. Teraz Hiszpan chce, żeby klepką wygrywali mecze, ale kto ma to robić Lewy? Skład ma być podobny do tego z meczu o SP Niemiec, który przegrali 0:2 z BVB. Martinez, Alcantara, Badstuber, Rafinha i Bastian Schweinsteiger na 100% nie zagrają Robbena nie było na treningu bo go niby kolano bolało, Ribery również out. No niezbyt ciekawie to wygląda. MC 2 pierwsze spotkania w lidze przyzwoite pózniej ze Stoke 0:1, ale to raczej był wypadek przy pracy, później 2:2 na wyjeździe z Arsenalem to ani dobrze, ani źle. Obie drużyny pewnie były usatysfakcjonowane bo ważniejsze od tego były i są ich nadchodzące spotkania w LM. Arsenal się nie popisał, ale City powinno pokazać klasę i stawić silny opór mocno faworyzowanemu Bayernowi. Puszczałbym to nawet po kursie 3,0, a 5,25 tylko dodatkowo mnie motywuje więc stawiam na City i czekam na mecz.
Mourinho zabrał co najlepsze z Atletico i sam nie wierzę w to, co wyprawia w tym sezonie Chelsea. Drużyna której w zeszłym sezonie nie dało się oglądać bez odruchów wymiotnych gra jak nakręcona. Diego Costa wkomponował się w drużynę fenomenalnie i co mecz punktuje. Szczególnie z Fabregasem współpraca na boisku układa mu się idealnie. W lidze jakieś kosmiczne wyniki 6:3, 4:2. Liczę, że tak rozkręconej drużyny trener dzisiaj nie zabije i nie każe im od 5 minuty grać na czas, jak to ma w zwyczaju. Schalke gra słabo. Ten remis z Bayernem, to raczej duża skucha Bayernu niż jakaś zasługa graczy Schalke. W ostatniej kolejce 4 bramki wcisnęła im Borussia. Jeszcze jakby to była Borussia z Dortmundu, to byłbym w stanie zrozumieć. Ale to była Borussia Mönchengladbach! Dwie bramki strzeliło Schalke nawet trzecioligowe Dynamo Drezno w pucharze. Kurs kusi, szanse na to, że dzisiejszy mecz może wyglądać tak jak wczorajsza potyczka Realu z Basel są jak najbardziej, więc gram. Oczywiście są też bezpieczniejsze overki do grania. Schalke pewnie ustawi się w bramce i skupi na wykopywaniu piłki po autach, ale liczę że drużyna w takim gazie jak obecnie Chelsa, rozmontuje tą zmasowaną defensywę. Kto jak kto, ale Mourinho na autobusach w bramce zna się najbardziej na świecie. Trzeba odrabiać więc ryzykuję over 3.5 po wysokim kursie ;)
Dziś w grupie A spotkają się Juventus oraz Szwedzkie Malmo . Zdecydowanym faworytem są oczywiście gospodarze. Jednak pierwsze co mi się rzuciło w oczy w tym spotkaniu to under 3,5 . Myślę,że warto zagrać ten typ po dobrym kursie 1.60. Patrząc na ostatnie wyniki Juventusu postawiłbym nawet dziś dokładny wynik 2-0 . Wiadomo,że Juve słynie z dobrej obrony tracą bardzo mało bramek ,jak do tej pory w dwóch spotkaniach ligowych nie stracili żadnej . Myślę,że również dzisiaj Buffon zachowa czyste konto. W serie A zespół z Turynu pokonał 1-0 Chievo oraz 2-0 Udinese . Wcześniej tuż przed ligą w turnieju Trofeo TIM pokonali Sassuolo 1-0 oraz przegrali z Milanem 1-0. Tak więc w żadnym z tych spotkań nie przekroczona została granica 2,5 gola. Zespół gości przebojem wdarł się do Ligi Mistrzów pokonując Spartę Praga oraz Salzburg więc dosyć silnych rywali. Jednak ich atutem było odrabianie strat na własnym boisku ,oba pierwsze mecze na wyjazdach przegrali. Wiadomo,że od początku Juve ruszy ostro do ataku ,jednak pewne jest,że Szwedzi ustawią się defensywnie i będą szukali swoich szans w kontratakach oraz przy stałych fragmentach gry. Taka taktyka na pewno nie pozwoli Włochom na dużą ilość goli. Jedyny minus to brak ogrania Malmo na tak wysokim poziomie,Szwedzi mogą zapłacić frycowe jeżeli Juve szybko strzeli gola. Jednak nie podejrzewam ostrego strzelania przez Teveza i spółkę ,jak już wspomniałem 2-0 lub 3-0 to będzie według mnie max jaki osiągnie Juventus.
Bayer Leverkusen zaczął sezon w bardzo dobrym stylu. Rozgromienie FC Kopenhagi w eleminacjach do LM 7-2, pokonanie Dortmundu na wyjeździe 0-2 i prowadzenie w Bundeslidze po 2 kolejkach. Niemiecka drużyna ma mocną pierwszą jedenastkę, która jest od pierwszego meczu w wysokiej formie. Nowym trenerem Bayeru jest Roger Schmidt znany z poprzedniego sezonu z drużyny Salzburga, która sprawiała problemy w Europie solidnym markom, a na krajowym podwórku gromiła regularnie każdego różnicą 3-7 bramek. Od początku tego sezonu widać rękę trenera Schmidta i myślę, że to będzie bardzo dobry sezon dla drużyny z Leverkusen. Grupa C w Lidze Mistrzów jest bardzo wyrównana (Bayer, Monaco, Zenit, Benfica), dlatego każdy punkt jest na wagę złota i niemiecka drużyna już w 1 kolejce będzie chciała zdobyć 3 punkty przeciw według mnie najsłabszej drużynie w tej grupie. Co do Monaco..bogaty właściciel, obietnice budowania potęgi, ale póki co po dobrym pierwszym roku na szczeblu Ligue1 nie widzę potencjału w tej drużynie jaki choćby zbudowano w PSG. Patrząc na kadrę Monaco brak głośnych nazwisk jak chociażby w PSG. Wprawdzie jest parę ciekawych zawodników, ale myślę że to jeszcze nie ta półka by z powodzeniem walczyć w Lidze Mistrzów. James Rodriguez po jednym sezonie przeniósł się do Realu. Joao Moutinho to cień zawodnika z Porto. Tacy zawodnicy jak Carvalho czy Berbatov są jedynymi doświadczonymi zawodnikami w tym zespole, ale oni także już mają swoje najlepsze lata za sobą. Pozostali zawodnicy to głównie utalentowana młodzież, chcąca podążać szlakiem jaki wyznaczył James Rodriguez, ale póki co brakuje im doświadczenia na arenie międzynarodowej, czego nie można powiedzieć o jedenastce Bayeru, która z roku na rok walczy w Lidze Mistrzów i wygląda praktycznie tak samo jak w poprzednim sezonie, zatem zgranie i doświadczenie także przemawia za nimi. Co do formy drużyny AS Monaco, tu także nie jest kolorowo. Monaco w chwili obecnej po 4 kolejkach zajmuje dopiero 15 miejsce w Ligue 1. Nie napawa to optymizmem i tym bardziej zachęca do zagrania na drużynę Leverkusen bez remisu, tym bardziej że kurs bardzo przyzwoity.
Witam, na jutro wybrałem spotkanie w ramach pierwszej kolejki elitarnych rozgrywek piłkarskiej ligi mistrzów w którym Turecki Galatasaray Stambuł podejmie na swoim stadionie drużynę Belgijskiego Anderlechtu Bruksela. Moim jak i bukmacherów faworytem do zdobycia pierwszych 3 punktów jest drużyna gospodarzy , która jeśli myśli o wyjściu z grupy to spotkanie z Belgami musi wygrać , grupa jest bardzo wyrównana bowiem oprócz tych dwóch ekip zobaczymy tam zespołu Borussi Dortmund oraz Londyńskiego Arsenalu i to właśnie są ekipy które są faworytami do wyjścia z miejsc 1 oraz 2,ale co nie zmienia faktu ze Galatasaray może powalczyć tym bardziej w spotkaniach na swoim stadionie gdzie zazwyczaj zespołom gości gra się niezwykle trudno , myślę że gospodarze wysoko tutaj nie wygrają, ale taka wygrana przynajmniej jednym golem jest jak najbardziej prawdopodobna w tym spotkaniu , postawiłbym tutaj na dokładny wynik 2:1,dla reprezentantów Turcji.
Dziś po raz kolejny gram w kierunku dołującej Korony. Przeciwnie do kolegów wyżej, uważam, że dziś przed Podbeskidziem dużo cięższe zadanie niż w spotkaniu z Legią, która w Bielsku wystawiła drugi garnitur graczy. Korona gra o życie i choć brzmi to banalnie każda passa musi się kiedyś skończyć, więc dlaczego nie dziś? Z jednej strony mamy dziś sentymentalny powrót na stare śmiecie trenera Ojrzyńskiego a także kilku graczy (Korzym, Stano, Lenartowski) i pewnie nie bez racji są głosy, że znajomość przeciwnika jest wielkim atutem ,,Górali’’, jednak z drugiej strony Leszek Ojrzyński przyjechał już raz w roli szkoleniowca Podbeskidzia do Kielc i w końcówce ubiegłego sezonu poległ tam 2-3. Przerwa dla reprezentacji jest dobrym czasem na poprawienie i skorygowanie kulejących zagadnień, lecz czasami zdarza się, że drużyny grające dobrze najzwyczajniej gubią rytm i grają gorzej niż wcześniej. Czy będzie odwrócenie ról, zwyżka formy Korony i jej spadek u Podbeskidzia? Zobaczymy, pewne natomiast jest, że do składu Korony wracają dziś Kapo, Pylypczuk, Sobolewski i Petrov co z pewnością jest optymistyczną wiadomością dla Ryszarda Tarasiewicza i fanów Korony. W ostatnim spotkaniu przed przerwą Korona uległa Jagellonii 0-3 lecz wynik jest dużo gorszy niż gra. Piłkarze Tarasiewicza nie wykorzystali kilku wyśmienitych okazji strzeleckich przy stanie 0-0, co niestety zemściło się okrutnie. Liczę na przebudzenie Korony.