Nowy miesiąc zaczynam od typowania spotkania towarzyskiego pomiędzy Ukraina i Mołdawią. Nie rozumiem troszkę kursów na to spotkanie oraz na ilość goli. Trzeba zaznaczyć, że gospodarze dziś wystąpią bez najlepszych zawodników. Zabraknie na pewno Konopianki, Rotena i zawodników Szachtara Donieck. Jest to ostatni sparing przed eliminacjami do ME, więc trenerzy dadzą pograć większości zawodników. Będzie to raczej mecz do przetestowania stałych fragmentów czy gry defensywnej. Z meczów przeciwko reprezentacji polski wiem, że goście dysponują solidną grą obronną i preferują grę z kontry. Sądzę, iż dziś nie zobaczymy za wielu bramek, będzie to nudny mecz w którym nie padnie więcej niż 2 bramki. Gospodarze nie będą ryzykować kontuzji w meczu tylko towarzyskim mając przed sobą cały sezon oraz eliminacje. Mołdawianie znani są z ostrej i twardej gry, lubią nie przebierać w środkach co może sprawić, że będzie to brzydki, a zarazem nudny nieobfitujący w akcje/gole mecz.
Dziś w Bukareszcie spotykają się dwie overowe drużyny. Często odpuszczam takie spotkania, gdyż kończą się underem, ale nie w takim meczu więc obok kursu 2.35 nie mogłem przejść obojętnie. Dla mnie to spotkanie nie ma wyraźnego faworyta, a znając Bułgarów będą chcieli coś wbić i powinni to zrobić. Steaua nie powinna być dłużna bo przegrywając u siebie stawia się w trudnej sytuacji przed rewanżem na Bałkanach. W lipcu, w spotkaniu towarzyskim na neutralnym boisku Ludo ograł mistrzów Rumunii 4:2. Bułgarzy w poprzedniej rundzie (podobnie jak w poprzednim sezonie) ograli Partizan choć tylko dzięki bramkom na wyjeździe, które zdobyli w pierwszych 20 minutach! W lidze po średnim początku teraz już grają swoje. W składzie jest rotacja, a zawodnicy mogli odpocząć w ostatnim spotkaniu przeciwko CSKA Sofia. Steaua jest w bardzo podobnym położeniu. W lidze nie ma sobie równych, a w ostatnim spotkaniu podstawowi zawodnicy również mogli odpocząć. Nie zagra co prawda Tanase, ale i bez niego Steaua ma spory potencjał ofensywny. Błysnął ostatnio Keseru, który strzelił Pandurii wszystkie 6 bramek. Jest Chipciu, Popa czy Stanciu, a oni gwarantują nękanie bramki rywali. Nie wiem w jakim składzie wyjdą goście, ale również posiadają potencjał i mają zawodników, którzy powinni zagrozić Arlauskisowi. Mam tu na myśli głównie Marcelinho i Bezjaka, ale jest także Vura, Juninho Quixado czy Younes. Gracze Ludogorets od czasu awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej w Bułgarii rokrocznie zdobywają trofeum i rok w rok pokonują drugą drużynę jednym punktem. W Lidze Mistrzów jeszcze nie zagrali, a w tym sezonie mają jedną z lepszych okazji, gdyż mogli trafić na rywala z dużo wyższej półki. Steaua to solidny zespół, w poprzednim sezonie tą "okazję" miała Legia, ale jak się skończyło wszyscy wiemy. Trudno mi wskazać faworyta, ale jeśli chodzi o bramki to over po takim kursie przyjmuję z pocałowaniem ręki.
yp na mecz pucharu polski, który odbędzie się w środę 13.08.2014 o godzinie 19.00 w Nowym Sączu pomiędzy tamtejszą Sandecją i GKS Bełchatów. Mecz obstawiłem na bet365 po korzystnym kursie 1.73. Oba zespoły spotkały się już w tym roku, a dokładnie 7.06.2014 w Bełchatowie. Pewnym zwycięzcą został GKS wygrywając 4 do 0. Najlepszym piłkarzem na tym meczu był zdecydowanie niezawodny Michał Mak, który strzelił dwie bramki. Ciężko opisać początek sezonu Sandecji Nowy Sącz. Słowem, najbardziej pasującym jest "asekuracyjnie". Dwa remisy 1 do 1 z GKS Tychy i Arką Gdynia. Byłem na ich meczu z najlepszym klubem z 3miasta i muszę przyznać, że mieli świetną pierwszą połowę, po której wygrywali 1 do 0, ale w drugiej odsłonie całkowicie się posypali i tylko dzięki nieskuteczności Gdyńskiej Arki wyjechali z trójmiasta z jednym punktem. W zeszłym roku dotarli do ćwierćfinału rozgrywek Pucharu Polski, ale wydaje mi się, że w tym roku będą musieli zadowolić się 1/32. Co do GKS Bełchatów? Lider i chyba zasłużony lider. Zwycięstwo z skupiającą się na europejskich pucharach Legią i tak imponuje. Następnie zwycięstwa z Koroną Kielce i Śląskiem Wrocław po naprawdę dobrej grze stawia beniaminka ekstraklasy w bardzo dobrym świetle. Bracia Mak wraz z doświadczonym Bartoszem Ślusarskim mogą powtórzyć rezultat z czerwca i pewnie awansować do 1/16 Pucharu Polski.
W spotkaniu o Superpuchar Niemiec, Borussia Dortmund zagra z Bayernem Monachium. Według mojej opinii faworytem tej konfrontacji jest zespól mistrzów kraju z poprzedniego sezonu. Podopieczni Pepa Guardioli to najsilniejszy klub w Niemczech i to udowodni w jutrzejszym starciu,posiadają najlepszych zawodników,a przed tym sezonem wzmocnili się jeszcze bardziej kupując takich zawodników jak Robert Lewandowski,ktory już w nowym klubie strzela sporo bramek w meczach towarzyskich,a oprócz naszego rodaka Bawarczycy ściągnęli Juana Bernata z Valencii i Pepe Reinę z Liverpoolu. Natomiast z Bayernu odeszli Mario Mandzukic do Atletico Madryt,i Toni Kroos do Realu.W meczach towarzyskich Monachijczycy zanotowali tylko jedną porażkę z reprezentacją gwiazd MLS 0-1,a tak wygrali z takimi zespołami jak Wolfsburgiem i Borussią Moenchengladbach, a także Chivas Guadalajara.W tym spotkaniu nie wystąpią zawodnicy ,którzy byli na Mistrzostwach a mianowicie Philipp Lahm,Arjen Robben, Manuel Neuer,Thomas Müller,Mario Götze,a kontuzjowani są Franck Ribéry,Rafinia. Więc sporo tych osłabień ,ale na taką kadrę jaką ma Bayern to nawet te absencję nie będą w stanie zaszkodzić im zdobycia superpucharu. Borussia Dortmund patrząc na ich ostatnie wyniki nie są w dobrej formie,po za tym nie mają szerokiej ławki co nie wróży im dobrego wyniku w tym spotkaniu.W tym okienku transferowym sprowadzono za Lewandowskiego takich zawodników jak Ciro Immobile, Matthias Ginter czy Adrian Ramos. W meczach kontrolnych podopieczni Jürgena Kloppa nie prezentowali się za dobrze,bo nawet we Wrocławiu zagrali poniżej oczekiwań, gdzie wygrali 3-0,a ostatnio doznali porażki z Liverpoolem 0-4.W tym spotkaniu odpoczywać będą jeszcze po Mistrzostwach Roman Weidenfeller,Mats Hummels,a kontuzjowani są Blaszczykowski,Nuri Şahin,Marco Reus,Ilkay Gündogan. Podsumowując i biorąc za i przeciw to triumfatorem tego pojedynku będzie Bayern.
Zajmijmy się meczem 1/32 Pucharu Polski pomiędzy Stalą Rzeszów a Górnikem Łęczna, który odbędzie się w podkarpackim rzeszowie 13.08.2014 o godzinie 17. Postawiłem w tym meczu na ekstraklasowego Górnika Łęczna u partnera bet365 po ciekawym kursie 1.67 zł. Przedstawmy sprawę jasno nie powinno się stać tak, że klub, który obecnie jeszcze nawet nie rozpoczął rozgrywek III ligi pokona zespół,który osiąga całkiem godne wyniki w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Rozgrywki III ligi ruszają w ten weekend i wydaje mi się, że dobry występ w sobotę będzie planem numer jeden na ten tydzień dla Stali Rzeszów. Tak duże miasto musi mieć klub co najmniej w II lidze. Awans do dalszej fazy Pucharu Polski byłby dla nich tylko miłą niespodzianką, ale nie będą dla niej gryźć trawy na boisku. Górnik Łęczna był w stanie pokonać na wyjeździe Ruch Chorzów, zremisować z Wisłą Kraków i GKSem Bełchatów. Pokazali nam już na początku sezonu, że są solidną drużyną i brak awansu do 1/16 Pucharu Polski z ich strony byłby nie miłą niespodzianką dla poziomu tych rozgrywek. Korciło mnie obstawić ten mecz nawet z handicapem -1 dla gości, ale uznałem, że nie ma co szaleć. Podsumowując liczmy na to, że obydwa kluby pokażą typowy dla siebie poziom, bo wtedy wynik naszego zakładu nas zadowoli.
Witam. Na dzisiaj wybrałem spotkanie pucharu ligi angielskiej pomiędzy Exeter i Bournemouth. Zdecydowanym faworytem jest tutaj zespół gości występujący na zapleczu angielskiej Premier League. Zespół Bournemouth świetnie radził sobie w okresie przygotowawczym do obecnego sezonu. W meczach towarzyskim uległ tylko ekipie z Southampton i to tylko 0:1. W pozostałych meczach radzili sobie bardzo dobrze, zwycięstwa m.in ze Swansea oraz z zespołami niższych lig angielskich(pokroju Exeter) w tym aż 11:0 z Dorchester. Dobrą formę ze sparingów potwierdzili w pierwszej kolejce Championship, w sobotę pokonali na wjeździe Huddersfield aż 4:0. Co do zespołu gospodarzy z Exeter to nic ciekawego napisać nie można...czwarta liga angielska, w meczach towarzyskich trzy porażki i tylko jedna wymęczona wygrana z pół-amatorami z Weston, kiepski początek sezonu(remis u siebie z Portsmouth). W dwóch ostatnich meczach pomiędzy tymi zespołami pewne zwycięstwa Bournemouth po 2:0 a było to dwa i trzy lata temu a wtedy zespół Bournemouth nie wystepował jeszcze w Championship. W dzisiejszym meczu goście powinni spokojnie ograć gospodarzy. Jeżeli nie zlekceważą rywali i podejdą do meczu w pełni nastawieni na zwycięstwo i awans do kolejnej rundy, bez problemu w pierwszej połowie strzelą ze dwie brameczki i spokojnie dowiozą zwycięstwo oszczędzając siły na wekendowy mecz Championship z Brentford. Pozdrawiam
Przedstawiam mecz Termalica BrukBet Nieciecza kontra Znicz Pruszków. Spotkanie odbędzie się na stadionie 2-go ligowca. Uważam, że mecz pomiędzy zdecydowanym faworytem do awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce, a średniakiem z II ligi może zakończyć się tylko jednym rezultatem. Znicz Pruszków na starcie rozgrywek 2-go ligowych wygrał z Nadwiślan Góra 3 do 0 w ładnym stylu. Należy jednak pamiętać, że Nadwiślan Góra to tylko beniaminek, który później przegrał również z Siarką Tarnobrzeg. W następnej kolejce gospodarze dzisiejszego meczu przegrali z spadkowiczem 1 ligi 2 do 1 i to na własnym stadionie. Znicz Pruszków prezentuje poziom na spokojne utrzymanie w 2-giej lidze. Wygrywają z cieniasami, a przegrywają z faworytami. Nie sądzę jednak, żeby mogli skupić się na grze na dwóch frontach. Termalica Bruk - bet Nieciecza to czołowa drużyna I Ligi od czterech sezonów bezowocnie wojująca o awans do najwyższej fazy rozgrywkowej w Polsce trzymając się tylko czołówki tej ligi. Nasi polscy "wieśniacy" prezentują się świetnie na początku ligi. Wygrali z beniaminkiem Chrobry Głogów 6 do 0 w bardzo pewnym i ładnym stylu. Następnie pokonali na własnym stadionie GKS Olimpia Grudziądz 1 do 0, a drużyna gości z tamtego meczu uważana jest za jednego z faworytów do awansu do ekstraklasy. Podsumowując Niecieczanie z całą pewnością nie odpuszczą tego meczu, ponieważ mają zespół, który przynajmniej na tym etapie może skupić się na grze na dwóch frontach. Znicz z całą pewnością odczuje gorycz porażki już drugi raz w tym sezonie.
W dzisiejsze popołudnie Stal Stalowa Wola z II ligi podejmie dobrze sprawującą się Olimpię Grudziądz. Stal Stalowa Wola zaczęła bardzo kiepsko swoją ligę bo przegrali na wyjazdach po 2:0 z Rakowem Częstochowa oraz Limanovią. Olimpia Grudziądz na zapleczu ekstraklasy u siebie pokonała Miedź Legnicę 4:2 oraz uległa na wyjeździe Termalica 1:0,która siedzi kolejny raz w zapleczu ekstraklasy i raczej nie ma chęci by awansować. Na papierze jest lepsza Olimpia Grudziądz,ale myślę,że bez problemu wygrają ten mecz. Ekipa z Grudziądza to jeden z zespołów I ligi aspirujących do awansu do ekstraklasy. Olimpia ma bardzo szeroką i wyrównaną kadrę, więc dziś powinniśmy zobaczyć silną jedenastkę po stronie gości. Takie mecze to jak mówią to tylko czysta formalność. Olimpia Grudziądz mam nadzieję,że wyjdzie swoim najmocniejszym składem ,gdyż ostatni mecz grali 4 dni temu,a raczej nie dadzą się wyeliminować zespołowi,który radzi sobie bardzo źle w II lidze.
Pogoń dobrze weszła w sezon. 3 mecze - 7 punktów. W jedynym jak dotąd meczu u siebie rozgromili Śląsk Wrocław aż 4-1. Piast z kolei na drugim końcu tabeli. Po trzech meczach podopieczni Angel'a Perez'a Garcii zajmują przedostatnie miejsce z zaledwie jednym punktem (wywalczonym po remisie z Wisłą w Krakowie). Do składu Pogoni wraca Marcin Robak, który będzie chciał udowodnić, że 22 bramki strzelone w zeszłym sezonie to nie przypadek. Dodajmy do tego Frączczaka, Murayame i Zwolińskiego, którzy są w dość dobrej formie. Piast nie ma piłkarza, który pociągnąłby grę całego zespołu. W bramce leciwy Cifuentes, obrona niezbyt pewna, w pomocy Podgórski bez formy a w ataku Jurado, który żyje z dokładnych podań i dośrodkowań. Obrona Piasta w poprzednich meczach sprawiała wrażenie jakby spotkali się pierwszy raz i wybiegli na boisko. W kadrach obu zespołów nie ma kontuzji ani zawieszeń. Moim zdaniem Piast znowu wróci do domu z bagażem dwóch-trzech bramek.
Wisła jest moim zdaniem faworytem tego meczu nie dlatego, że gra dobrą piłkę bo tak w tym momencie nie jest, a ostatni mecz czyli zwycięski mecz to Lech sam bardziej przegrał (chociaż z pewnością taka wygrana może działać mobilizująca na zespół), tylko dlatego, że Ruch gra w ostatnim okresie co kilka dni. Pomimo, że to początek sezonu to polscy piłkarze nigdy nie błyszczeli kondycyjnie a dokładając do tego wąską kadrę Ruchu i prawdopodobnie znów upalną pogodą w Krakowie to Wisła powinna docisnąć szczególnie w drugiej połowie i wygrać. W Wiśle jest też duże ciśnienie z zarządu by piłkarze rozgrywali dobre spotkania na własnym stadionie by zachęcić kibiców do odwiedzenia Reymonta. SKWK w dalszym ciągu bojkotuje mecze na własnym stadionie i obecnie na meczach Wisły pojawia się raptem kilka tysięcy kibiców, tym razem zresztą pomimo tzw. kosy, kibice Niebieskich poparli Wiślaków i także nie pojawią się na meczu. Więc mecz będzie raczej toczony bez dopingu, z niedzielnymi kibicami. Wisła prawdopodobnie wystąpi w najmocniejszym składzie, a pierwsza jedenastka jak na polskie warunki jest mocna i na Ruch powinna spokojnie wystarczyć. Nawet gdyby oceniać tylko czysto piłkarsko obie jedenastki to zespół Wisły grający w optymalnym składzie przedstawia się na papierze zdecydowanie lepiej. Wiśle w ostatnich latach źle grało się z Ruchem i czas przełamać tą niekorzystną serię.