Mecz 25 kolejki francuskiej League 2 pomiędzy liderem Monaco (47 pkt.) i siódmym Dijon (40 pkt.). W meczu tym typuję zwycięstwo gości (czyli Monaco) na zasadzie Draw No Bet (remis - zwrot). Monaco w tym sezonie założyło sobie jako cel powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej. Dlatego w klub wpompowano dziesiątki milionów euro na transfery. Monaco na wyjazdach radzi sobie bardzo dobrze (7-2-2), a Dijon to drużyna własnego boiska (8-3-1). W tabeli sytuacja wygląda tak, że jeśli Dijon zwycięży, to poważnie włączy się w walkę o awans. Jeśli Monaco zdobędzie 3 punkty to będzie miało 5 punktów przewagi nad 2 miejscem i bardzo komfortową sytuację w kontekście awansu. W takich meczach decydują detale i indywidualności, a tych więcej można się doszukać w drużynie z Księstwa. Na przykład Toure (Monaco), który jest liderem klasyfikacji strzelców z 16 bramkami. Dijon w lidze u siebie nie przegrał od października i kto jeśli nie Monaco ma przerwać tą passę? Goście na pewno podejdą do tego spotkania bardzo zmotywowani i wykorzystają niepowtarzalną szansę na odskoczenie czołówce. U gospodarzy groźny jest Tavares (9 bramek), ale według mnie nie poradzi sobie z dobrymi obrońcami Monaco. Mój typ na ten mecz to 1:2 dla gości. Na wszelki wypadek DNB, który niewiele zaniża kurs.
Mecz 25 kolejki francuskiej League 1 pomiędzy siedemnastym Sochaux (23 pkt.) i PSG (51 pkt.), które jest liderem. W meczu tym typuję over bramkowy 2,5. Zdecydowanym faworytem spotkania są Paryżanie mimo, że spotkanie rozegrają poza domem. Są najbardziej bramkostrzelną drużyną w lidze z 45 bramkami. Sam Zlatan Imrahimović, zdobył aż 21 bramek i zapewne zostanie królem strzelców. Siłę ofensywną w PSG stanowią także Lavezzi, Menez, Pastore i Gameiro. Takie indywidualności mogą przyprawiać o pozytywny ból głowy przy wystawianiu składu managera Paryżan. Gospodarze nie mogą się pochwalić tak ofensywnym arsenałem, ponieważ ich najlepszy strzelec Privat ma zaledwie 5 bramek na swoim koncie. Sochaux na własnym terenie zarówno dużo bramek traci jak i strzela (7 z 12 meczy zakończonych overem, PSG na wyjeździe 7 overów w 11 meczach). Powiem szczerze, że według mnie jedyny możliwy underowy wynik to 0:2, wszystko zależy od tego jak szybko padnie pierwsza bramka. Cała czołówka wygrywała i myślę, że nie inaczej będzie w tym meczu, a jeśli PSG wygrywa to wysoko.
Mecz 23 kolejki holenderskiej Eredivisie pomiędzy wiceliderem Ajaxem Amsterdam (44 pkt.) i dwunastym Waalwijk (23 pkt.). W meczu tym typuję zwycięstwo gości, czyli Ajaxu. Ajax, który ściga PSV w walce o mistrzostwo w ostatniej kolejce zaliczył remis i gdyby nie remis zawodników z Eindhoven (z Vitesse) to prawdopodobnie już mógłby zapomnieć o kolejnym tytule. Mając w składzie de Jonga, Eriksena, czy Sanie goście nie powinni nawet myśleć o remisie z kimkolwiek ze środka tabeli. Waalwijk większość punktów zdobył u siebie, bo aż 16 z 23. W ekipie gospodarzy warto wspomnieć o Francuzie Chavalierze, który zdobył już 8 bramek (tyle samo co S. de Jong). Ajax nie może sobie pozwolić na stratę punktów, a ostatni remis z Rodą to według mnie wypadek przy pracy (20 strzałów Ajaxu, tylko 1 Rody). Goście po zwycięstwie w Lidze Europejskiej ze Steauą (2:0) mogą się skupić na rodzimych rozgrywkach. Typuję w tym meczu zwycięstwo wielokrotnego mistrza Holandii 1:3.
Mecz 26 kolejki ligi szkockiej pomiędzy liderem i obrońcą tytułu Celtikiem Glasgow (55 pkt.) i ósmym Dundee United (33 pkt.). Typuję, że w tym meczu gospodarze wygrają różnicą dwóch bramek lub większą. W lidze szkockiej nie ma dużej różnicy pomiędzy zdobyczami punktowymi na wyjeździe i w domu. Więc bilans dom-wyjazd nie ma sensu. Jednak Celtowie w 13 meczach u siebie strzelili 26 bramek, tracąc 8. Dundee ma jedną z najdziurawszych obron w lidze ponieważ stracili już 42 bramki w 25 meczach. W niedawno rozgrywanym meczu tych drużyn Celtic pokonał Dundee aż 4:0 i myślę, że Celtic po blamażu na własnym terenie z Juventusem będzie chciał się zrehalibilitować. Dundee ma bardzo groźnych napastników, ale liga siła ligi szkockiej to Celtic i w pojedynku z rasowymi obrońcami owi napastnicy nie poszaleją. Typuję powtórkę sprzed kilku tygodni, więc 4:0 dla gospodarzy i spore podreperowanie konta bramkowego dla Hoopera.
Nadszedł czas na mecze pucharowe Ligii Europejskiej. Wybrałem mecz pomiędzy angielskim Newcastle i ukraińskim Metalistem Charków. Metalist wyszedł z grupy z pierwszego miejsca (13 pkt.). Prawdę mówiąc awans dała im niesamowita postawa na własnym terenie, bo na wyjazdach nie było tak kolorowo (4 pkt.). Groźny w drużynie z Charkowa będzie na pewno Xavier, zdobywca 4 bramek w fazie grupowej. Newcastle awansowało z 2 miejsca i myślę, że z o wiele silniejszej grupy ( Bordeaux, Maritimo, Brugge). Zdobyło 9 pkt, a złożyły się na nie aż 3 remisy. Newcastle na wyjazdach również radzi sobie kiepsko, u siebie dwukrotnie wygrało i zaliczyło remis, który zapewnił im awans ( 7 pkt w domu, 2 na wyjeździe ). Warto wspomnieć, że liga ukraińska jest w długim zimowym śnie, Newcastle jest w rytmie meczowym. Patrząc przez pryzmat rewanżu na wyjeździe jak i również tego, że najbliższy weekend w PL będzie odpoczynkiem, wyspiarze zagrają na 100% obrotach. Według mnie już w pierwszej połowie na nieogranych Ukraińców spadnie grom z jasnego nieba i po pierwszej połowie będzie 2 lub 3:0. Newcastle jest w wyśmienitej formie. Polecam handicapy, powodzenia.
W drugim dniu fazy pucharowej Ligii Mistrzów przystępuje do wytypowania wyniku meczu pomiędzy Realem Madryt i Manchesterem United. Typuję, że Real nie wygra więcej niż jedną bramką. Wielkie piłkarskie widowisko, (o dziwo nie zostanie transmitowane przez telewizję publiczną) na które piłkarski świat musiał czekać 10 lat. Na forach internetowych kibice Manchesteru piszą o emocjach np. większych niż narodziny dziecka. Będzie to starcie ligi hiszpańskiej z angielską. W Premier League Manchester już praktycznie zwycięstwo ma w kieszeni. Real w Hiszpanii stracił szansę na mistrzostwo i wszystkie siły włoży w Champions League. Najciekawszy pojedynek to pojedynek dwóch fantastycznych managerów - Jose Mourinho i Sir Alexa Fergusona, któremu staż na Old Trafford dobije wkrótce 30 lat. Ogromne pojedynki odbędą się w polu - w ataku pomiędzy Robinem van Persim, a Ronaldo - którego idealnie w defensywie przykryłby kontuzjowany Paul Scholes. Myślę, że jeden z najlepszych i najlepiej zgranych na świecie duetów na środku obrony - Ferdinand i Vidic - asekurowany przez Carricka, młokosa Cleverleya i Rooneya poradzi sobie w obronie. Z drugiej strony Ramos, gubiący się Pepe, a jako cofnięci pomocnicy Alonso i dobrze zbudowany Khedira - ten pewnie będzie miał za zadanie kryć Rooneya. Według mnie to forma wszędobylskiego Anglika zadecyduje o wyniku meczu. W bramce Realu nie pojawi się Iker Casillas, natomiast De Gea jest w wyśmienitej formie. Myślę, że oprócz Ronaldo, Ozila i Alonso wyspiarzom nic nie grozi. Mam nadzieję, że w drugiej połowie pojawi się Chicharito i pobiega chwilę koło Pepe. W grupie Real ledwo awansował, Manchester mógł odpuszczać sobie mecze. Moim zdaniem zdyscyplinowana i zgrana rodzina z United powinna chociaż zremisować z Królewskimi, by ich później pokonać w powrocie Ronaldo na Old Trafford. Wszystko zapowiada bardzo zacięty i wyrównany mecz i nie widzę szans na zwycięstwo Realu chociażby 2:0. Mój typ to 1:1.
Mecz pomiędzy paryskim naszpikowanym gwiazdami PSG, a hiszpańską Valencią. W meczu tym typuje zwycięstwo gości z Paryża. Jest to drużyna, która ma jasno określone cele - we Francji chce zdobyć wszystko, w Lidze Mistrzów dojść jak najdalej. Można by napisać, że w PSG gra Zlatan Imbrahimowicz i zakończyć pisanie analizy. Valencia może postraszyć Delgado, jednak tych dwóch piłkarzy nie ma co porównywać. Valencia szczęśliwie awansowała we względu na słabą grupę. PSG pewnie obok Porto wywalczyło awans do następnej fazy. Valencia w Primera Division zajmuje 5 miejsce, PSG pozycja lidera z pewną przewagą. Typuje 2:0 dla paryżan ze względu na ich lepszy skład. Podpieram się Draw-No-Betem dla zwiększenia bezpieczeństwa, ponieważ Valencia gra u siebie i Paryżanie mogą się zadowolić remisem. Tym bardziej, że Valencia wystąpi z jednym napastnikiem. Paryżanie klasycznym 4-4-2 ze Zlatanem i Levezzim na szpicy.
Mecz 22 kolejki holenderskiej Eredivisie pomiędzy wiceliderem - Ajaxem Amsterdam (43 pkt.) i piętnastą Rodą Kerkrade (20 pkt.) W meczu tym typuję zwycięstwo gospodarzy co najmniej 2 bramkami. Roda jest drużyną broniącą się przed spadkiem, a jej przewaga nad strefą spadkową to zaledwie jeden punkt. Na wyjazdach radzi sobie fatalnie - jedno zwycięstwo i trzy remisy w jedenastu meczach, a także 34 stracone bramki. I to właśnie dziurawa obrona gości zachęciła mnie do tego typu. Ajax - wielokrotny mistrz Holandii, drużyna stale występująca w Lidze Mistrzów nie powinna mieć większego problemu z rozbiciem Rody. W dodatku obrońca tytułu ma szansę na zrównanie się punktami z PSV, którego czeka bardzo trudny pojedynek z Vitesse. Ajax na własnym obiekcie odniósł tylko jedną porażkę - ze wspomnianym wyżej Vitesse, a w ostatnim meczu u siebie gładko pokonał Feyenoord 3:0. Mój typ to 4:0 dla gospodarzy.
Mecz 24 kolejki francuskiej League 2 pomiędzy trzecim w tabeli Guingamp (42 pkt.) a czternastym Chateauroux (25 pkt.). W meczu tym typuje, że padnie mniej niż 3 bramki. Faworytem meczu wydaję się być ekipa gości - świadczy o tym ich niesamowita forma, gdyż ostatniej ligowej porażki doznali 28 września! Nawet wielka Marsylia w pucharze Francji poradziła sobie z nimi dopiero w dogrywce. W czołówce strzelców ligi plasuje się najlepszy strzelec Guingamp - Yatabare (14 bramek). Z pozoru to wszystko wskazuje na overowy wynik. Jednak nic bardziej mylnego gdy popatrzymy na grę gospodarzy. Jest to ekipa, która broni się przed spadkiem. W każdym meczu bardzo twardo stoi w obronie i stara się jedynie nie stracić bramki. Dobrze im to wychodzi - niska średnia 2 bramki/mecz, 17 z 23 ligowych meczów zakończonych wynikiem under 2,5 oraz 13 remisów. Własne boisko, klasa rywala oraz presja kibiców z pewnością przyczynią się do bardzo twardej gry w obronie gospodarzy. Mój typ to 0:1 dla gości i pierwsza porażka na własnym stadionie Chateauroux.
Mecz towarzyski pomiędzy Rumunią i Australią. W tym meczu typuje zwycięstwo gospodarzy. Jak wiemy piłka w Europie stoi na o wiele większym poziomie niż w Australii. Rumunia według mnie wypadła z europejskiej czołówki (oprócz Mutu nie kojarzę żadnego jej zawodnika), jednak nadal jest na tyle silna by poradzić sobie z reprezentacją Australii. Rumunia ostatnio poległa z Polską, jednak grała rezerwami. Rumuni mają dosyć silnie obsadzoną grupę w Eliminacjach do Mistrzostw Świata i zajmują w niej trzecie miejsce, ustępując Holendrom i Węgrom. W czterech meczach odnieśli tam tylko jedną porażkę. Pokonali również towarzysko Belgię. O Australii nie możemy zbyt dużo powiedzieć.. Ogranie Chińskiego Tajpej czy Guamu prawie 10:0, nie wiele daje informacji. Jedyny treściwy wynik to remis z Koreą Północną 1:1. Nawet ciężko jest doszukać się składów Australii z tych meczów w internecie. Myśle, że Rumunią to spotkanie powinna spokojnie wygrać 2:1.