Dziś wieczorem w Barcelonie Duma Katalonii zmierzy się w rewanżowym spotkaniu pólfinałowym o Puchar Króla z Valencią. W pierwszym meczu padł remis 1:1. Gospodarze mimo słabszej formy w ostatnich tygodniach nadal są najlepszą ekipa na świecie. W lidze tracą do Realu aż 7 punktów. W poprzedniej kolejce wymęczyli (pierwsze od czterech meczy) zwycięstwo z Realem Saragossa (2:1). W drodze do półfianału Copa del Rey najsilniejszym przeciwnikiem jaki mieli dotychczas to ćwierćfinałowe spotkanie z Realem Madryt. Obecnie Barca jest zmęczona i gra bardzo słabo. Valencia natomiast wciąż jest trzecią siłą Primiera Division. W ostatniej kolejce bezbramkowo zremisowali na wyjeżdzie z Atletico Madryt. W Copa del Rey pokonali Cadiz, Sevillę i Levante. Stawiam na dużą ilość goli, bo Barca aby awansować musi wygrać, ale Valencia będzie się starać strzelić gola,z czego wynika, że padnie minimum trzy bramki.
Absolutnym faworytem spotkania VFB Stuttgart z Bayernem Monachium jest ekipa z Bawarii. W poprzednim sezonie obie druzyny równiez mierzyly sie w Pucharze Niemiec i wówczas Manachijczycy zdeklasowali rywala i wygrali 6:3. W lidze Bayern wygral ze Stuttgartem 4 ostatnie spotkania (za kazdym razem byl over 2.5). Stuttgart z 23 punktami plasuje sie w Bundeslidze na 11 lokacie. Po czterech porazkach z rzedu w lidze w miniony weekend zremisowali w Leverkusen z Bayerem 2:2. W Pucharze Niemiec Stuttgart wygral z Ahlen (2:1), FSV Frankfurt (3:0) i HSV Hamburg (2:1). Pilkarze Bayernu natomiast byli mistrzem jesieni w Bundeslidze, ale fatalny start w nowym roku sprawil (tylko 4 punkty w 3 meczach), ze spadli na druga lokate (na rzecz BVB). W Pucharze Niemiec wpierw 3:0 wygrali z Brunschwig, pózniej 6:0 rozbili Ingelstadt i 2:1 Bochum. Stawiam na grad bramek i wygrana Bayernu 2:1 lub 3:1.
Bardzo ciekawie zapowiada się spotkanie zamykające 24 kolejkę angielskiej Premiership po międzyLiverpoolem a Tottenhamem. W rundzie jesiennej Spurs w Londynie rozbili The Reds aż 4:0. W zeszłym sezonie również pokazali swoją wyższość wygrywając 2:1 i 2:0. Mimo to faworytem bukmacherów są piłkarze gospodarzy. Liverpool nie jest w obecnym sezonie zespołem na którym można polegać. Obecnie plasuje się na 7 lokacie (38 punktów). Styczeń był dla The Reds w lidze bardzo ciężki, gdyż tuż po nowym roku przegrali 0:3 z Man City, póżniej tylko zremisowali 0:0 ze Stoke i przegrali 1:3 z Boltonem. W ostatniej kolejce jednak się przełamali i wygrali wyjazd z Wolves (3:0), co sprawiło, że nie dystansu kontaktu do Arsenalu i Newcastle. Co ciekawe Liverpool jeszcze nie przegrali u siebie w tym sezonie. Natomiast Spurs wciąż jeszcze po cichu liczą na wicemistrzostwo. Na dzień dzisiejszy są trzecią drużyną ligi (49 punktów) ze stratą 6 punktów do Man United i 8 do Man City. Po porażce sprzed dwóch tygpdni z Man City, kiedy to w doliczonym czasie gry stracili gola na 2:3, w ostatnim spotkaniu wygrali 3:1 z Wigan. Stawiam na remis 1:1.
Faworytem tego meczu są oczywiście hokeiści Detroit, ale jak wiemy NHL lubi zaskakiwać. Red Wings z 71 punktami w 52 meczach jest najleszą drużyną w Konferencji Zachodniej. Do tego jako jedyna przekroczyła poziom 70 punktów. Goście z Edmonton rozegrali o jeden mecz mniej i zdobyli tylko 45 punktów, co daje im przedostatnie miejsce na Zachodzie. Gospodarze bardzo dobrze zaczęli nowy miesiąc, bo od wygranej 3:1 z Calgary oraz po dogrywce 4:3 z Vancouver (oba mecze na wyjazdach). Bardzo mocna stroną ekipy z Detroit są występy przed włąsną publicznością. W tym sezonie wygrali 17 meczów, 4 zremisowali i 2-krotnie schodzili pokonani. Jednak ostatnich pięć spotkań u siebiw zakończyło sie ich wygranymi 93 z nich po dogrywkach). Oilers na obcym terenie spisują się najgorzej w całej lidze (tylko 14 punktów w 26 meczach) - ostatnich 5 meczów zakończyło się ich porażkami. W lutym dotychczas zdobyli komplet punktów, wygrywając przed własna publiką 3:2 z Colorado Avalanche i 8:4 z Chicago Blackhawks. Uważam, że Detroit powinien wygrać mecz z Oilers.
Dwudziesta druga kolejka francuskiej Ligue 1 zapowiada się serią remisów. Jednym z takich meczów według mniej będzie spotkanie Bordeaux z Toulouse. Gospodarze z 27 punktami są obecnie na 8 lokacie w tabeli. Goście mają 34 punkty i plasują się dwa miejsca wyżej. Bordeaux w obecnym sezonie gra w kratkę, choć w ostatnich tygodniach poziom ich gry się unormował. W 5 poprzednich spotkaniach zdobyli 8 punktów, co sprawiiło, że awansowali do pierwszej dziesiątki. W poprzedni weekend bezbramkowo zremisowali na wyjeżdzie z Brestem. U siebie wygrało cztery ostatnie spotkania (do tego zremisowali 6-krotnie i tylko raz schodzili z boiska przegrani). Toulouse również, tj ich dzisiejszy przeciwnik w poprzednich 5 meczach zdobyli 8 oczek. Ostatnie spotkanie ligowe rozgrywali w Tuluzie, gdzie wygrali 1:0 z Caen. Na obcym terenie piłkarze z Tuluzy w poprzednich 5 meczach zdobylki tylko dwa punkty. Stawiam na remis, choć i wygrana Bordeaux jest wielce prawdopodobna.
W meczu Columbus Blue Jackets z Anaheim Ducks zdecydowanym faworytem jest ekipa Kaczorów. Ostatni raz obie drużyny spotkały się ze sobą już w tym roku i wówczas Anaheim wygrało 7:4. W poprzednim roku obie drużyny grały ze sobą trzy razy (2:1 dla Ducks). Obie drużyny to jedne z najsłabszych ekip na Zachodzie. Ducks z 45 punktami są 13 , a Blue Jackets z 32 oczkami są najsłabszą ekipą w całym NHL. Ostatnie wyniki przemawiają na korzyść drużyny z Anaheim, ktora wygrała 3 z ostatnich 5 meczów. Natomiast Columbus bedzie szukał szansy na przełamanie tragicznej passy sześciu porażek z rzędu. Dzisiejszy mecz będzie dla Columbus trzecim w ostatnich czterech dniach (2:3 z LA Kings, 0:6 z SJ Sharks), co żle wróży dla zmęczonego zespołu. Ducks luty zaczęli od wyjazdowej wygranej 4:1 z Phoenix, ale zeszłej nocy przegrali 2:6 z Dallas. Columbus u siebie grają w kratkę przegrywając i wygrywając w kratkę. Ze statystyk wynika, że dzisiejszej nocy wygrają. Ducks natomiast wygrało trzy z pięciu ostatnich wyjazdowych spotkań. Postawić na zwycięstwo Ducks jest bardzo kuszące, i tak będę stawiał.
Dzis w nocy w St. Louis miejscowi Blues goszczą Królów z Los Angeles. Nieznacznym faworytem bukmacherów tego spotkania są hokeiści Blues,choć w ostatnich dwóch meczach lepsi byli Kings (wygrane 3:2 i 5:0). Osatni remis między tymi dryżunami padł w grudniu 2009r. i wówczas po dogrywce 5:4 wygrali Blues. Blues obecnie z 65 punktami zajmują piąte miejsce w Konferencji Zachodnie. Co ciekawe hokeiści z St. Louis najlepiej w lisze spisują się na własnym lodowisku. Wygrali aż 19 z 28 spotkań (6 zremisowali). Do tego nie lubią tracić bramek. W ostatnich czterech meczach na wąłsnym obiekcie wygrali 3-krotnie (4:2 z Buffalo, 1:0 zEdmonton i 1:0 z Dallas). Ale po wyjazdowej porażce 1:3 z Detroid i 2:3 po dogrywce z Pittsbourg na własnym lodowisku, hokeiści Blues odpoczywali osiem dni i dzisiejszym meczem wracają do akcji. Kings natomiast mają 5 punktów mniej niz ich dzisiejszy przeciwnik. Do tego wygrali dwa ostatnie spotkania (3:2 z Columbus i 4:1 z Ottawą). Dwa ostatbnie spotkania wyjazdowe z ich udziałem zakończyły się remisami (z Edmonton i Vancouver). Stawiałbym na małą ilość goli i remis.
W meczu Boston Bruins z Caroliną Hurricanes wszystko zdaje się być pewne już przed samym spotkaniem. Wiadomo, że gospodarze są megafaworytem tej rywalizacji. Wprawdzie gospodarze nie są w swojej optymalnej formie lecz w meczu z najsłąbszą drużyną Konferencji Wschodniej nie może być innego roztrzygnięcia niz zwycięstwo mistrzów NHL. Bostończycy w ostatnich pięciu spotkaniach tylko 3-krotnie udowodnili wyższość nad swoimi przeciwnikami (4:1 z New Jersey Devils, 6:5 po dogrywce z Philadelphią Flyers i wczorajsze zwycięstwo 4:3 z Ottawą). U siebie są jedną z najlepiej grających drużyn w całej NHL, choć ich ostatnie zwycięstwa nie przekonują. Dotychczas u siebie wygrali 15-krotnie, 3 razy remisowali i 7-krotnie schodzili z lodowiska pokonani. Hokeiści Hurracanes mają o 19 punktów mniej od Bostonu (i rozegrali cztery mecze więcej). W ostatnich tygodniach nie grali żle, kiedy to pokonali 3:0 Washington i 2:1 Winnipeg (oba u siebie), do tego przegrali po dogrywce z NY Isladers i Pittsbourg Pinguins. Zeszłej nocy zagrali jednak karygodnie i na włąsnym lodowisku zostali rozbici przez NY Islanders aż 5:2. Każdy inny wynik niz wysoka wygrana Bruins będziue wielkim zaskoczeniem. Stawiam na zwycięstwo Bostończyków z handi -1.
Dziś wieczorem w stolicy Włoch dojdzie do bardzo ciekawego spotkania, gdzie miejscowa AS Roma podejmuje Toskańczyków z Florencji. Bedzie to mecz 1/8 pucharuWłoch i obie drużyny zapewne dadza odpocząc kilku kluczowym zwodnikom z pierwszego składu. Drużyna Artura Boruca w mniemaniu bukmacherów stoi na straconej pozycji, ale to nie znaczy, że Roma nie jest do pokonania. Wprawdzie historia spotkań między tym drużynami przemawia za ekipą Romy, która u siebie z Violą wygrała 4 ostatnie mecze. AS Roma dotychczas nie musiała grac w Pucharze, zaczynając te rozgrywki od 1/8. Viola zdąrzył a się już rozgrzac, wyhgrywając w 1/32 z Cittadellą (2:1) i 1/16 z Empoli równiez 2:1. Roma w ostatnich tygodniach prezentuje świetną formę, wygrywając trzy ostatnie ligowe mecze (2:0 z Chievo, 2:0 z Bologną i 3:1 z Napoli). Goście natomiast w ostatniej kolejce zanotowali pierwsze w tym sezonie wyjazdowe zwycięstwo pokonując 3:0 Novarę. Wcześnie zanotowali dwa remisy. Stawiam na wygraną gospodarzy, choć i remis jest dość prawdopodobny.
W Nowym Jorku dojdzie do spotkania miejscowych Rangers z Kojotami z Phoenix. Faworytem bukmacherów są oczywiście gospodarze i to w nich należy upatrywać zwycięzców. Rangers ostatnimi dniami spisują się św2ietnie, wręcz fenomenalnie. Stary rok porzegranli wygraną 4:1 z Panterami z Flotydy, by w nowym w kolejnym wyjeżdzie 3:2 pokonali Philadelphię Flyers. W ostatnich dniach na własnym lodowisku po dogrywce pokonali Florida Panters, a zaraz w Pittsbourg rozbili Pingwiny 3:1. Dzięki tym świetnym wynikom Rangers z 56 punktami są liderami Konferencji Wschodniej i mają najwięcej punktów w całej NHL. Kojoty to atualnie 11 drużyna na Zachodzie (45 punktów). W nowy rok weszli sywestrową wygraną 4:2 w Minnesocie z Wilds. Pózniej jednak przegrali z St. Lous Blues 1:4 i po dogrywce z LA Kings 0:1. Wprawdzie dwa dni temu bez problemów rozbili 5:1 NY Islanders ale jasnym jest, że na Rangers są za słabi. Polecam stawiać na NY Rangers, nawet z handi -1.