W sobotnim meczu 6. kolejki T-Mobile Ekstraklasy w Szczecinie, tamtejsza Pogoń podejmie krakowską Wisłę. Obydwie drużyny są małymi niespodziankami, obydwie zaskakują formą oraz grą na początku sezonu polskiej ligi. Ekipa Dariusza Wdowczyka po zwycięstwiach nad Zagłebiem Lubin (2:0) i Jagiellonią Białystok (3:2), remisach ze Śląskiem Worcław (2:2) i Zawiszą Bydgoszcz (1:1) i porażce 0:3 z Legią Warszawa zajmuje 5 miejsce w tabeli ligowej. Oczko wyżej, bo na czwartym miejscu znajduje się Wisła Kraków. Biała gwiazda po przyjściu Franciszka Smudy odrodziła się, potrafi zachwycić stylem gry i zwyciężać, co pokazali w ostatnim meczu ligowym, w którym pokonali faworyzowanego Lecha Poznań 2:0. Goście są jednym z 3 zespołów, które po 5 kolejkach są bez porażki. Solidnie grająca obrona przepuściła dotychczas zaledwie 3 bramki, co plasuje ją na 1 miejscu w tej klasyfikacji. Zapowiada się więc pasjonujące widowisko, jednak jeśli Wisła utrzyma skuteczność w obronie, to w obecnej formie całej drużyny nie powinni mieć problemów ze strzeleniem choć jednej, dającej zwycięstwo bramki. Stawiam na gości i typuję 0:2.
W dzisiejszym meczu 6. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Ruch Chorzów podejmie drużynę Zagłębia Lubin. "Niebiescy" weszli w sezon tak sobie, przeplatają słabe mecze bardzo dobrymi, jak np. w wygranym meczu z Legią 2:1 czy zremisowanym 2:2 z Górnikiem. Ruch po 1 zwycięstwie i 3 remisach plasuje się na 11 miejscu. Jeszcze lepiej ich grę w kratke pokazuje bilans bramkowy, który wynosi 7-7 i daje dość wysoką średnią 2,8 gola na mecz. Statystyka ta zmienia się jeśli popatrzymy tylko na mecze u siebie i średnia nieznacznie spadnie do 2,3. Natomiast fatalnie w sezon weszło Zagłebie Lubin. "Miedziowi" z dorobkiem 2. punktów zamykają tabelę, udało im się jedynie bezbramkowo zremisować z Lechem Poznań oraz Podbeskidziem B-Biała. Ponadto w meczach wyjazdowych goście nie zdołali jeszcze strzelić bramki (!) co jeszcze bardziej podkreśla w jakim są kryzysie. W meczach Zagłębia Lubin w tym sezonie na pięć meczów, tylko w dwóch oglądaliśmy więcej niż 1 gola i były to: przegrany mecz z Piastem Gliwice 1:2 oraz z Pogonią Szczecin 0:2. Natomiast w tylko jednym meczu padł wynik powyżej 2,5 gola, i było to jak już wcześniej napisałem z Piastem Gliwice. Bilans bramkowy ekipy z Lubina jest tragiczny i wynosi 1-5, co daje średnią 1,2 gola na mecz. W meczach Zagłębia niezbyt często oglądamy w tym sezonie dużo bramek, i myślę, że teraz będzie podobnie. Stawiam under 2,5.
W pierwszym z piątkowych meczów T-Mobile ekstraklasy obejrzymy niezwykle ciekawe spotkanie liderów tabeli. Lechia Gdańsk, która pod wodzą trenera Michała Probierza spisuje się rewelacyjnie na początku sezonu, podejmie Górnik Zabrze, który jak co roku gra bardzo solidnie i na razie po 5. kolejkach zajmuje 1. pozycję. Obydwie drużyny są bez porażki, zgromadziły po 11 punktów a ich bilans bramek wynosi 9-4, co daje średnią 2,6 gola na mecz. W meczach u siebie drużyna Lechii wygrała 2 razy ( z Jagiellonią 2:0 i Cracovią 3:1) i raz zremisowała ( 2:2 na inauguracje z Podbeskidziem). Gospodarze w meczach u siebie są niezwykle skuteczni, strzelili aż 7 z 9 goli, ale również stracili aż 3 z 4 ogółem. Górnik natomiast jest najlepszy w meczach wyjazdowych, w których zdobył 7 punktów i zdobył 5 z 9 strzelonych goli. Pokazuje to więc, że drużyny te grają bardzo ofensywnie, popełniając przy tym jednak stosunkowo dużo błędów. Mecz na pewno będzie bardzo emocjonujący, i myśle, że zobaczymy dużą ilość bramek. Mój typ to Over 2,5.
Na inauguracje 7. kolejki rosyjskiej Premier Ligi lider tabeli, CSKA Moskwa zmierzy się z Amkarem Perm. Gospodarze są jednym z dwu zespołów, które po 6. meczach ciągle są bez porażki. Mimo wszystko, to właśnie w spotkaniach u siebie drużyna ze stolicy Rosji nie zachwyca. Co prawda mają na swoim koncie komplet zwycięstw na własnym stadionie, jednak były to niezbyt przekonujące triumfy nad dużo słabszymi rywalami; 2:1 nad Krylija Samara i 1:0 z Kubanem Krasnodar. Drużyna Amkara Perm natomiast zaskakuje bardzo dobrą organizacją w grze obronnej. Dotychczas przepuścili zaledwie 4 bramki co plasuje ich na 2. pozycji w tej klasyfikacji zaraz po Rubinie Kazan. W spotkaniach wyjazdowych są jednak bardzo nieskuteczni, strzelili zaledwie 2 z 6 goli, i zdobyli zaledwie 2 z 9 punktów. Pokazuje to, że faworytem spotkania niewątpliwie są gospodarze, ale mimo wszystko statystyki nie są zbyt optymistyczne jeśli chodzi o strzelanie. Biorąc pod uwagę nieskuteczność moskwiczan w meczach u siebie oraz bardzo dobrą obronę gości, mój typ to Under 2,5.
W dzisiejszym meczu 2 ligi Pucharu Ligi Angielskiej zmierzą się ze sobą czwartoligowe Accrington Stanley oraz drużyna beniaminka Premier League, Cardiff City. Faworytem tego spotkania są oczywiście goście, którzy od tej fazy rozpoczynają swoją przygodę z turniejem. Wcześniej, bo od pierwszej rundy udział w eliminacjach rozpoczęli gospodarze. Po nieoczekiwanym zwycięstwie nad Middlesbrough 2:1 awansowali do 2 rundy. W rozgrywkach ligowych gospodarze prezentują się póki co bardzo mizernie, w trzech meczach zanotowali tylko jeden remis i zajmują ostatnią, 24 pozycję w Football League Two. Goście natomiast, są sprawcami niemałej sensacji w Premier League, pokonując w 2 kolejce zespół Manchesteru City 3:2. Ponadto w pierwszej kolejce polegli West Hamowi w Londynie 0:2, dlatego z dorobkiem 3 punktów znajdują się 12 miejscu w tabeli. Zdecydowanym faworytem meczu jest więc drużyna Cardiff City, bowiem trudno doszukać się jakiś optymistycznych statystyk, które dawałyby nawet minimalne szanse gospodarzom na sprawienie sensacji. Obstawiam wysokie zwycięstwo gości, mój typ to over 2,5.
W dzisiejszym meczu 4 rundy eliminacji Ligi Mistrzów Zenit St. Petersburg zmierzy się z Pacosem Ferreira. Awans w tej parze jest już niemal rozstrzygnięty, ponieważ w pierwszym meczu Rosjanie zwyciężyli na wyjeździe aż 4:1. W poprzedniej rundzie drużyna gospodarzy również nie miała litości dla rywali pokonując w dwumeczu Nordsjaelland aż 6:0, z czego aż pięć goli padło w meczu u siebie. Zenit w tym sezonie jest mocny, po licznych wzmocnieniach stał się drużyną grającą bardzo ofensywnie. W rozgrywkach ligowych po 6 meczach zgromadzili zaledwie 11 punktów, a to za sprawą nieoczekiwanej porażki z Rubinem Kazań w meczu wyjazdowym oraz 2 remisów w meczach z Kubanem Krasnodar i Dynamem Moskwa. Real Sociedad po bardzo dobrym ostatnim sezonie ten rozpoczął również całkiem nieźle, wygrywając 2:0 z Getafe i remisując 1:1 z Elche. Mimo to uważam, że wskazanie zwycięskiej drużyny w tym meczu jest bardzo proste i będzie to Zenit St. Peterbsurg, który mimo wielkiej zaliczki z Hiszpanii nie powinien być litościwy dla przyjezdnych. Sądze jednak, że nie tylko dla gospodarzy, ale i dla Realu Sociedad w tym meczu zwycięstwo jest bardzo ważne. Nie mają nic do stracenia, a więc mecz się otworzy i będziemy świadkami dużej ilości bramek. Dlatego mój typ to over 2,5.
W dzisiejszym meczu kończącym 5 kolejkę 2. Bundesligi FC St Pauli zmierzy się z Dynamem Drezno. Gospodarze, po 1 zwycięstwie ( z wiceliderem TSV Monachium) 2 remisach i porażce, zajmują w tabeli dopiero 12 miejsce, jednak po zwycięstwie mogą awansować nawet na 5. Goście natomiast, po 2 remisach i 2 porażkach zajmują ostatnią, 18 pozycje w tabeli. St Pauli dobrze rozpoczęło sezon, od zwycięstwa 1:0 z TSV i remisu 0:0 z Karlsruher. W kolejnej ulegli 0:1 Arminii Bielefeld, aby w ostatniej zremisować z dobrze grającym VFL Bochum 2:2. Widać wyraźnie, że gospodarze nie weszli w sezon najgorzej, grają dobrze i potrafią wygrywać mecze, szczególnie u siebie. Dynamo przed sezonem nie było stawiane w roli faworytów, ale mimo wszystko grają poniżej możliwości. Punkty zdobywali jedynie w meczach podobnie jak gospodarze z Bochum (1:1) i z FC Koln w takim samym rozmiarze. Ponadto zanotowali porażki z drużyną Union Berlin i tą najbardziej dotkliwą, w ostaniej kolejce z FSV Frankfurt 0:3. Wyraźnie widać, że i w tym meczu goście nie będą faworytami. Wydaje mi się, że St Pauli będzie wstanie wykorzystać szanse na dojście do czołówki i wygrają ten mecz. Mój typ 2:0.
W ostatniej już rundzie eliminacji Ligi Mistrzów mistrz Rumunii Steaua Bukareszt zmierzy się z Legią Warszawa. Gospodarze, po zeszłorocznym sukcesie i awansie do półfinału Ligi Europy, mają apetyty na zdobycie czegoś w LM. Drużyna Polaka Łukasza Szukały w lidze zdecydowanie odjechała rywalom, zdobywając mistrzostwo. W poprzedniej rundzie kwalifikacji pewnie pokonała macedoński Vardar Skopje 3:0 i 2:1. Mistrzowie Polski wyeliminowali New Saints FC oraz po wielkich problemach Molde. Po bardzo kiepskim meczu bardzo szczęśliwie zremisowali 1:1, mimo że po samej pierwszej połowie mogło być nawet 3:0 dla mistrzów Norwegii. Nie chcę teraz mówić, że Legii pomógł sędzia albo coś w tym stylu, ale na pewno ekipa Jana Urbana musi mówić o wielkim szczęściu. Po niezbyt dobrym drugim meczu udało się zremisować 0:0 i awansować do dalszej rundy. W rozgrywkach ligowych możemy coś powiedzieć tylko o Legii, bowiem rozgrywki w Rumunii zaczynają się w ten weekend. Drużyna z Łazienkowskiej zajmuje 2 miejsce w lidze z dorobkiem 9 pkt po trzech łatwych zwycięstwach i przegranej z Ruchem Chorzów 2:1. Wiadomo, że Steaua Bukareszt nie zwykła marnować tylu sytuacji co Molde. Jeśli Legia znów zagra tak słabą I połówkę jak z New Saints i z Molde to jest niemal pewne, że w pierwszym meczu tych drużyn zwyciężą gospodarze. W jakim rozmiarze, czy będzie to decydujące o losach dwumeczu ? Oby nie, ponieważ nadzieje z występem polskiego klubu w LM znów będziemy musieli odłożyć... Jednak rozum podpowiada mi Steaua i mój typ jest również taki.
W Tarnobrzegu, w ramach kolejnej rundy Pucharu Polski, tamtejsza siarka podejmie rewelację ekstraklasy, Lechię Gdańsk. Gospodarze do 1/16 finału doszli pokonując w rundzie przedwstępnej Ruch Zdzieszowice 2:1, następnie Garbarnie Kraków w takim samym rozmiarze, żeby w I rundzie pokonać I-ligowego Kolejarza Stróże 2:0. Goście natomiast rozpoczynają zmagania od 1/16, więc jest to dla nich pierwsze starcie w tej edycji Pucharu Polski. W zmaganiach ligowych Siarka spisuję się bardzo średnio, 3 pkt na 3 rozegrane mecze dają jej odległe 15 miejsce. Po nieudanym początku i 2 porażkach w ostatniej kolejce udało im się zwyciężyć 2:1 Radomiaka Radom po golach Koczona i Frankiewicza. Lechia jest za to prawdziwą rewelacją ligi. Ściągnięcie m.in. doświadczonego Matsui, snajpera Buzały dały nową świeżość drużynie prowadzonej obecnie przez Michała Probierza. Po 4 kolejkach Lechia jest bez porażki i z dorobkiem 8pkt zajmuje 3 miejsce. Wszystko więc wskazuje na to, że nie będzie niespodzianki i zwycięstwo odniesie zespół z ekstraklasy. Obstawiam wysokie zwycięstwo Lechii, 4:1.
Na inauguracje tegorocznych rozgrywek Barclays Premier League drużyna Liverpoolu podejmie Stoke City. Ekipie z Anfield udało się zatrzymać najlepszych zawodników, bowiem kuszony przez Barcelonę był Daniel Agger, a Luiz Suarez m.in. przez Chelsea. W okresie przygotowawczym ekipa z Anfield Road spisywała się dobrze, pokonali Valarengę Oslo 4:1, Melbourne Victory 2:0 czy choćby z reprezentacją Tajlandii 3:0. Można więc powiedzieć, że drużyna prowadzona przez Brendana Rodgersa spisuje się zaskakująco dobrze. Stoke City poprzednie rozgrywki zakończył na 13 pozycji, co można ocenić jako mały sukces. W tym sezonie celem jest ponownie utrzymanie, być może uda się poprawić pozycję sprzed roku. W ostatnich kilku latach Liverpool miał problemy z początkiem sezonu, często zajmowali pozycje w strefie spadkowej, by później awansować do pierwszej ósemki. Jeśli w tym roku The Reds wystartowali dobrze, to myśle, że mogą powrócić do top 4. Bardzo chciałbym aby Liverpool znów zawitał do Champions League, dlatego ważne będzie zwycięstwo już teraz w 1 meczu. Liczę na wysokie zwycięstwo gospodarzy 4:1. Mój typ over 2,5.