W 11 kolejce Barcelona ma jeden z trudniejszych wyjazdów w sezonie, bo każda wizyta na San Mames to pewne niebezpieczeństwo. Baskowie u siebie są zawsze groźni nawet wtedy, gdy zespołowi nie idzie. A ostatnio radzą sobie dobrze, bo po słabszym początku zaczęli zdobywać sporo punktów. Gospodarze sa niepokonani już od dziewięciu meczy. Dziś chyba jednak ta seria zostanie przerwana, bo Barca po kilku słabszych meczach znów wróciła na właściwe tory. Dwa efektowne zwycięstwa z Mallorca i Plzen są tego dowodem. W tych meczach znów błyszczał Messi, który zaliczył w obu spotkaniach hatt-tricka. Czy dziś znów poprowadzi Blaugranę do efektownej wygranej?? Jest to całkiem prawdopodobne, bo gdy Leo jest w formie to należy się obawiać meczu z Barcą. Barca ma ułatwione zadanie, bo w Bilbao planuje plaga kontuzji. W obecnej sytuacji az dziesięciu graczy jest kontuzjowanych. Ostatnio dołączyli do tego grona podstawowy obrońca Amorebieta i kapitan Gurpegi. W przeciwieństwie do Barcelony, gdzie do pełnej sprawności wrócili już kontuzjowani Pique, Puyol i Sanchez. Szczególnie powrót tego ostatniego cieszy najbardziej, bo ostatnio Guardiola miał spory ból głowy, bo w kadrze miał do dyspozycji ledwie trzech nominalnych napastników i musiał się posilać Cuentą z rezerw. Co prawda pod znakiem zapytania stoi występ Iniesty i Xaviego, jednak druga linia jest bardzo bogata i nawet brak tych dwóch zawodników to nie jest kłopot. W zeszłym sezonie obie ekipy grały ze sobą az czterokrotnie. W copa del rey padły dwa remisy, natomiast w lidze dwukrotnie wygrywała Barca. W lidze gdy barca grała pierwszym składem padało sporo bramek (2-1 i 3-1), natomiast w pucharze króla mniej (0-0 i 1-1). Dziś barca wystąpi w najmocniejszym składzie, bo trzeba gonić lidera z Madrytu, który zdemolował Osasunę 7-1. Ten wynik z pewnością będzie siedział w głowie Katalończyków, którzy będą chcieli utrzymać niewielką stratę do Realu, a gdy Królewscy wysoko wygrywają Barca chce im dorównać. Do tego dochodzi pojedynek strzelecki Messiego z Ronaldo, który ustrzelił dziś hatt-tricka i zrównał się z Argentyńczykiem w klasyfikacji najlepszych strzelców. Messi więc ma dodatkową mobilizację. Jeśli dziś barca zagra tak jak ostatnio to powinno być dobrze. Moim zdaniem strzelenie minimum 3 goli przez gości nie powinno być wyjątkowo trudnym zadaniem zważywszy na kłopoty kadrowe gospodarzy. Z ich strony też można liczyć na trafienie i przerwanie rekordowej passy bez straty gola przez Valdesa. W zeszłym roku w 3 z 4 meczach strzelali gole, wieć czemu nie dziś?? Teren Bilbao zawsze jest niewygodny dla faworytów i liczę przynajmniej, że Baskowie zmuszą Barcę do wielkiego wysiłku. Stawiam na zwycięstwo gości 3-1
Roma jedzie na mecz z beniaminkiem z Novary. W klubie z wiecznego miasta zaszły spore zmiany. Nowy trener, sporo nowych, ciekawych zawodników. Oczekiwania ogromne, ale wyniki na kolana nie powalają. Zaczęlo się od odpadniecie ze Slovanem Bratysława w el. Ligi europejskiej. Wyniki osiągane w lidze tez tylko średnie. 11 oczek w 9 meczach to poniżej możliwości tego klubu. Dorobek novary prezentuje się jeszcze skromniej. O ile na początku sezonu radzili sobie niezle to w ostatnich tygodniach prezentują się mizernie. Na razie na swoim koncie maja tylko jedno zwycięstwo, ale z nie byle kim, bo interem 3-1. Do tego po cztery remisy i porażki. Takie wyniki nie napawają optymizmem, bo novara nie potrafiła zgarnąć punktów ze słabymi ekipami - bologna, lecce, siena. Z tymi ekipami będą walczyc o utrzymanie, a skoro z nimi nie potrafią wygrac to jakie mogą mieć szanse z silniejsza przecież Romą?? Mimo i rzymianie graja w kratkę to trzeba na nich uważać. Luis Enrique może być dobrym posunieciem ze strony włodarzy klubu, którzy powierzyli mu prowadzenie drużyny. Czas pracuje na jego korzyść i uważam ze kwestia czasu jest, kiedy Roma odpali. Już w poprzedni weekend napsuli krwi Milanowi, ulegając ostatecznie 2-3, choć w ostatnich minutach Milan do końca musiał się bronić. Jeśli dziś roma zagra podobnie jak z mediolańczykami to jestem spokojny o końcowy wynik meczu. Roma ma ogromny potencjał, szczególnie formacja ataku prezentuje się dobrze. Osvaldo, Pjanic, Bojan, Boriello. Jest w kim wybierac. Jeśli zagrają dość skutecznie to wbicie dwóch goli najsłabszej defensywie w lidze powinno wystarczyc do wywiezienia kompletu punktów ze stadionu beniaminka. Stawiam 2-1 dla Romy
Do warszawy na mecz z legia przyjezdzaja piłkarze hapoelu tel aviv. Oba zespoly przegrały swoje pierwsze mecze w grupie po 0-1 dzisiejszy ewentualny przegrany może już się powoli zegnać z europejskimi rozgrywkami. Licze na to ze tym zespołem nie będzie Legia. Wojskowi w tym sezonie graja niezłą piłkę i zasłużenie awansowali do fazy grupowej LE. Do historii już przeszło spotkanie w Moskwie wygrane przez Legie 3-2. Swietny mecz, zespół podniósł się mimo iż przegrywał już 0-2. Ten zespół ma charakter i uważam ze sa oni wstanie powalczyć o awans do fazy pucharowej. Jednak potrzebne jest dzisiaj zwycięstwo. Moim zdaniem jest to zadanie zdecydowanie w ich zasiegu. Izraelczycy to niezły zespół, jednak w Europie nie mogą wiele zwojować. Regularne występy przeważnie koncza na fazie grupowej. W tym roku nie wroze im poprawienia tego rezultatu. W grupie gdzie faworytem jest psv uważam ich za zespół słabszy od Rumunów jak i od legionistów. Dziś uważam ze wzmocniona ekipa gospodarzy dość łatwo powinna rozprawiać z Hapoelem. Sporo do legionistow wniósł doświadczony Ljuboja, który dość regularnie strzela bramki. Swietna dyspozycje potwierdza ostatnio Radovic, mamy niezłych skrzydłowych. Hapoel to zespol oparty na zawodnikow ze swojego kraju, bez większych gwiazd. Jeśli legia chce awansować nie może sobie pozwolić na strate punktów w tym meczu. Z ich strony spodziewam się sporej ilości sytuacji i strzałów, bo tak graja w lidze. Jeśli tak będzie to możemy doczekać się emocjonmujacego i obfitującego w bramki meczu. Ja się tego spodziewam i uważam, ze legia wygra to spotkanie 3-1/4-1. Stawiam na over
Do Izraela na mecz z Maccabi jedzie ukraińskie Dynamo. Nie spodziewam się fajerwerkow w tym meczu. Oba zespoły w pierwszej kolejce nie zachwyciły. Gospodarze dostali lanie od besiktasu az 1-5, dynamo natomiast ledwie zremisowało u siebie ze Stoke 1-1 galo zdobywając w doliczonym czasie. Kto dziś przegra może sobie zamknąć droge do fazy pucharowej. Spodziewam się, ze obie ekipy nastawia a się defensywnie na ten mecz. Dynamo jak mało kto potrafi się bronic. W lidze stracili dopiero 4 gole w 11 meczach, nikt z ligowych rywali nie potrafił zdobyc dwóch goli przeciwko nim. W sobote nie potrafili tego uczynić nawet piłkarze Szachtara, którzy zremisowali z nimi 0-0. Maccabi tak jak dynamo w lidze nie ma zbyt wielu godnych siebie rywali. W tym roku znów znajduja się na czele. 5 zwyciestw i jedna porazka to ich bilans. W Lidze Europy dostali lanie, dziś uważam, ze zrobia wszystko co tylko możliwe by zakończyć mecz z czystym kontem. Jeśli uda im się powstrzymać Yarmolenke czy Browna powinno być dobrze. Może być jednak kłopot ze zdobywaniem goli, bo obrona ukraincow prezentuje się dobrze: Popov czy Brazylijczyk Silva to bardzo solidni defensorzy. Dziś uważam, ze o wyniku meczu może zadecydować jedna akcja. Stawiam na jednobramkowe zwycięstwo jednej z ekip lub bezbramkowy remis
Najciekawiej zapowiadające się spotkanie tej kolejki ligi europejskiej. Do Bilbao na mecz z Athleticiem jedzie francuskie PSG. Zapowiada się bardzo ciekawe spotkanie, bo hiszpanie to bardzo ciekawy zespół, szczególnie groźny na własnym boisku. PSG po przejeciu przez szejków chce wrocic na miejsce, które jest im pisane, czyli do grona najlepszych w Europie. Po kilku transferach wydaje się kwestia czasu by znow z paryzanami liczono się w Europie. Puki co w tym sezonie przed nimi dwa cele. Pierwszy to oczywiście odzyskanie mistrzostwa ligi, drugi pokazanie się z jak najlepszej strony w Lidze Europy. Na razie w obu tych rozgrywkach nie zawodzą. W Ligue 1 sa liderami, w LE wygrali mecz z Salzburgiem. Do tego prezentują bardzo ciekawy ofensywny futbol. Ale to nie dziwi, bo do paryża ściągnięto min. Pastore, który czaruje w linii pomocy. Gospodarze dzisiejszego meczu w lidze w tym roku na razie zawodzą. Na bilans punktowy składają się bowiem zaledwie dwa remisy w 5 meczach. Jednak mecze z udziałem z Baskow oglada się z przyjemnoscia, bo gra tam kilku ciekawych graczy. Doświadczeni Llorente, Gabilondo czy gurpegi wraz z młodymi Munianem, Susaetą i javi martinezem to naprawdę groźny zespół tylko na razie nie mogą się przełamac. Lepiej im poszło w pierwszym meczu w Bratysławie, gdzie wygrali ze Slovanem 2-1. Dziś spodziewam się ze piłkarze pokażą kawał dobrej piłki, do której przyzwyczaili w krajowych ligach. Kto wygra?? Trudno mi jednoznacznie faworyta, aczkolwiek spodziewam się kilku goli w tym meczu. Jeśli podtrzymia srednią z ostatnich meczy to będzie dziać się sporo. Stawiam na wysoki over w tym meczu, a wynik w granicach 2-3/3-3
W najciekawszym meczu srodowego wieczoru Valencia podejmie Chelsea. Faworyta tej konfrontacji nie widze. Gospodarze po remisie w Genk z pewnoscia nie będą chcieli przegrać tego meczu, bo to może im pokrzyzowac plany wyjścia z grupy. Chelsea natomiast w pierwszym meczu pokonala Bayer leverkusen i zasiadła na fotelu lidera w grupie, którego z pewnoscia oddac do końca tej fazy nie będą chcieli. Do tego potrzebne sa punkty z wyjazdow. U siebie bowiem londyńczycy nie powinni mieć kłopotu ze zgarnieciem pełnej puli. Valencia może nie dysponuje takim składem jak the blues ale z pewnoscia będą groźni. O potencjale zespołu trenera emery'ego przekonała się już w tym sezonie Barcelona, która na Mestalla tylko zremisowała 2-2 choc była bardzo bliska przegranej (mnóstwo swietnych niewykorzystanych sytuacji w tym fatalne pudło Soldado, który miał pustą bramke). Zresztą każdy kto przyjezdza na Mestalla musi się liczyc z tym, ze to wyjątkowo gorący teren i ze o komplet punktów będzie trudno. Po co jedzie Chelsea do Hiszpanii?? Mysle ze punkt wezma w ciemno, bo taki wynik daje jej przewagę nad nimi oraz bayerem, bo właśnie miedzy ta trójka powinna rozegrać się walka o 2 pierwsze miejsca. To będzie piata konfrontacja tych ekip. Na razie lepszy bilans ma Chelsea, która wygrała oba mecze w Valencii (oba 2-1), jednak w Londynie dwa razy padał remis. Dziś uważam, ze nietoperze nie przegrają u siebie trzeciego kolejnego meczu z anglikami a najlepszym rozwiązaniem na mecz jest remis
Na san siro przyjezdza debiutant tych rozgrywek - mistrz Czech - Victoria Plzen, by stawic czoła wielkiemu Milanowi. Nie daje większych szans gościom na osiagniecie korzystnego rezultatu z Rossonerri. Milan bowiem po nienajlepszym początku spowodowanym głównie spora liczba kontuzji powoli się rozkreca. W ostatni weekend odnieśli pierwsze zwycięstwo w tym sezonie pokonując Cesene. Wcześniej jednak rywale byli naprawdę mocni - w Mediolanie punkt wywiozło Lazio i Udinese, natomiast pokonało ich Napoli. Do tego remis z Barca na Camp Nou. Wyniki nie sa porywające, jednak rywale nie należeli do najsłabszych. Sporo działo się zwłaszcza w meczach z Barca, Lzaio i Napoli. Szybkie tempo meczu, sporo akcji i przede wszystkim bramek. Gdy trafiła się Cesena było już łatwiej, jednak słaba skuteczność nie pozwoliła na efektywniejsze zwycięstwo. Widoczny był brak dwóch najlepszych napastnikow klubu z Mediolanu - Pato i Zlatana. Dziś zapowiadany jest powrot Szweda, co z pewnoscia zdecydowanie zwiększy siłe uderzeniowa Milanu. W ataku ma wystapic razem z Cassano, który w tym sezonie zanotował już kilka asyst, a sam strzelił bramke Lazio. Właśnie duet Cassano-Ibrahimovic wydaje się najlepszym rozwiązaniem. Do tego ma wrócić jeszcze Boateng, czyli nominalnie pierwszy rozgrywający czerwonoczarnych (Seedorf swoje lata już ma i może się sprawdzać już raczej tylko jako dżoker). Czesi to dla mnie zespół anonimowy, bez większych szans na jakiekolwiek zwycięstwo w grupie. Mysle ze w tym sezonie zapłacą prycowe i nawet będą gorsi od mistrza Białorusi - Bate. Dziś mysle ze Milan powinien wkoncu dobrze zagrac i jeśli dobrze rozpocznie mecz to może skonczyc się na pierwszej efektownej wygranej zespołu Berlusconiego. Powroty Zlatana i Boatenga powinny znacznie podnieść poziom gry Milanu. Uważam ze w ten wieczor Milan spokojnie wygra ten mecz i zasiądzie na fotelu lidera grupy H ligi mistrzow. Mój typ na mecz 4-1. Stawiam na over 4,5
Na pierwszy komplet punktów w tej edycji ligi mistrzow licza podopieczni arsene wengera. Szansa jest spora, bowiem do Londynu przyjezdza teorerycznie najsłabsza ekipa grupy F olympiakos Pireus. Kanonierzy po słabszym początku powoli się rozkrecaja. Arsenal wygrał mecze ligowe ze Swansea i Boltonem, awansował w Carling Cup, wywiozł punkt z Dortmundu (a był bardzo bliski kompletu). Wciąż jednak kuleje defensywa, bo zdarzaj się takie mecze jak ostatnio z Blackburn (przegrany 3-4). Siła ataku wciąż jest mocna, bo regularnie trafia van Persie, rozkreca się Gervinho i Walcott. Grecy to to już nie tak dobry zespol jak jeszcze kilka lat temu. Co prawda gra regularnie w Lidze Mistrzow ale to tylko dlatego ze liga grecka jest z roku na rok słabsza a tym samym rywale nie sa tak mocni jak kiedyś. Arsenal gra inny football w Lidze Mistrzów. Gra bardziej ofensywnie i przeważnie dyktuje tempo i do tego sa skuteczniejsi niż w lidze. Nadzieją dla przyjezdnych mogą być skolei problemy Kanonierów w defensywie. W sześciu dotychczas rozegranych meczach ligowych Arsenal stracił aż 14 bramek. Na domiar złego w środowym spotkaniu zabraknąć może podstawowego obrońcy - Laurenta Koscielnego, który z Belgiem Vermaelenem powinni tworzyć duet srodkowych obroncow. Jednak zabraknie jednego i drugiego wiec nie wykluczam zdobycia choćby jednego gola przez przyjezdnych. Ostatnie mecze Kanonierów napawają ich kibiców troszkę większym optymizmem. Wygląda na to,ze Arsenal odzyskał równowage i przynajmniej u siebie bedzie regularnie punktował... Olympiakos bedzie chyba outsaiderem tej grupy i szczególnie w meczach wyjazdowych wiele nie ugra. Dziś stawiam na wysokei zwycięstwo gospodarzy w granicach 4/5-1. Warty gry wysoki over. Ja stawiam na over 4,5
Szlagierowe spotkanie we wtorkowy wieczów w Lidze mistrzów. Do Bawarii przyjeżdża naszpikowany gwiazdzami Manchester City. Czy będą faworytami z Bayernem, który od inauguracyjnej porażki z Borussia M'Gladbach po kolei odprawia kolejnych rywali?? Trudno to ocenic, bo the citizens dysponują naprawdę swietnym zespołom. Tak wiec ten mecz bedzie doskonalym przykladem jak druzyna z wielkim doswiadczeniem w europejskich pucharach z wielkimi zawodnikami, potrafiaca wspolnie razem kopac pilke pokona klub napakowany kasa i gwiazdorami. Moim zdaniem trudno wskazać faworyta, bo choć bayern to zawsze bayern, do tego u siebie i w formie, City gra w zdecydowanie mocniejszej lidze i tez radzi sobie swietnie. Czego mogą się spodziewać kibice zgromadzeni na Alianz Arena?? Jeśli podtrzymia skuteczność to z pewnością kilka goli. Bayern w ostatni weekend łatwo odprawili Aptekarzy z Leverkusen 3-0, City spokojnie wygrali z Evertonem 2-0. Do tego dojdzie do pojedynku super strzelcow - Gomeza z Bayernu i Aguero z City, którzy w lidze zanotowali po 8 trafien. Zarówno gospodarze jak i goście średnio w lidze strzelają ponad 3 gole na mecz, Bayern u siebie, poza pierwszym meczem urządzali sobie ostre strzelanie. Moim zdaniem dziś obejrzymy chyba jedno z najciekawszych meczy w fazie grupowej tej edycji w którym zarówno swietnych akcji jak i bramek nie powinno brakować. Stawiam na over 3,5
Na zakończenie niedzielnej serii meczy w hiszpańskiej Primera Division Saragossa podejmie Malagę. Goście rozkręcają się z meczu na mecz i w tym meczu będą faworytami. Po letnich zakupach od Malagi oczekuje się sporo. Jak na początek sezonu idzie im bardzo dobrze. Po inauguracyjnej porażce z Sevilla Malaga weszła na zwycięską droge. Trzy kolejne mecze to komplet punktów. Planowe zwycięstwo z Granada, trudna przeprawa na Mallorce i Bilbao to kolejne zespoły, które nie potrafiły urwać punktów ani nawet strzelić gola Maladze. Saragossa natomiast po inauguracyjnym laniu ze strony Realu 0-6 w trzech kolejnych meczach uzbierał 4 oczka. Real wygrał z rozsprzedanym Espanyolem 2-1 a nie potrafił pokonać beniaminkow - Levante 0-0 i Betis 3-4. Jak widać kuleje w Saragossie przede wszystkim defensywa. To już 11 straconych goli po ich stronie co było najgorszym wynikiem w całej lidze. A dziś naprzeciw nich staną tacy gracze jak van Nistelrooy, Cazaorla, Joaquim, Julio Baptista czy Duda. To groźni zawodnicy, ze strony której grozić będzie największe zagrożenie. Licze przede wszystkim na przełamanie super snajpera z Holandii, bo Ruud nie strzelił w tym sezonie ani jednego gola, a od niego wszyscy spodziewają się bramek. W Saragossie nadarza się wiec dla niego dobra okazja na pierwszego gola, bo ile można liczyc na Cazorle i Joaquima?? To napastnicy maja zapewniać bramki a nie nominalni pomocnicy. Czego spodziewać się po gospodarzach? Z pewnoscia walki o kolejne jakze ważne punkty, bo każdy dobrze wie ze sytuacja klubu nie jest dobra i ze ciężko będzie im się utrzymać w lidze. Spodziewam się ze gospodarze będą starac nawiazac się wyrównana walke z silniejszym rywalem i strzela co najmniej jedna bramke, choć moim zdaniem goście uczynia to co najmniej raz więcej od gospodarzy. Nie spodziewam się takiego szalonego meczu jak w zeszłym sezonie, gdzie malaga już do przerwy prowadziła 5-1 by ostatecznie wygrac „tylkoâ€? 5-3 jednak uważam ze najbezpieczniejsza opcją na ten mecz jest over bramkowy na mecz. Stawiam na minimalne zwycięstwo gości lub remis w granicach 1:2/2-2