Niektórzy Czarnogórcy dopisują sobie 3 pkt już przed meczem i to może być błąd i dodatkowa motywacja dla gospodarzy. Na szczęście jednak część trenerów i zawodnicy, którzy wzywają do skupienia i poważnego potraktowania zespołu gospodarzy. Jeśli goście wygrają przed hitowym meczem z Anglikami za parę dni będą patrzeć na synów Albionu z pozycji lidera tabeli. Mołdawia ma olbrzymie problemy ze strzelaniem goli, w tych eliminacjach zdobyła tylko 2 gole i to z beznadziejnym San Marino. Co więcej, jeden z tych goli został zdobyty ... z karnego. Czarnogórcy liczą przede wszystkim na swoje największe gwiazdy Vuczinicia z Juventusu czy Joveticia z Fiorentiny. Oprócz tego mają wielu zawodników dobrze wyszkolonych technicznie. Mołdawia po kompromitującej porażce 0:5 z Anglią , potrafiła zremisować z Ukrainą u siebie i przegrać 0:2 z Polską tracąc drugiego gola w samej końcówce. Czarnogórcy mają dobrą ostatnio defensywę, dzięki której w ostatnich 5 meczach zdołali aż 4 razy zachować czyste konto i myślę,że dziś również nie stracą gola z praktycznie niegroźną w ofensywie Mołdawią. Mołdawia przegrała ostatnio z bardzo przeciętnym zespołem Kazachstanu i to aż 1:3 u siebie, tym bardziej nie sądzę,że będzie sprawić kolejną (po Mołdawia Ukraina) niespodziankę i zatrzymać Czarnogórę, która dzięki zwycięstwu 1:0 na Ukrainie wyrasta na drugiego kandydata do awansu w tej grupie.
Hitowy mecz na neutralnym stadionie w Genewie. Włosi wygrali PŚ 4 razy, podczas gdy Brazylijczycy pięciokrotnie. Do tego Włosi są aktualnymi wicemistrzami Europy, a Brazylijczycy organizatorami MŚ w przyszłym roku. Brazylia ma nowego trenera, "Big Phil" Scolari zaczął od porażki w Londynie z Anglią(1:2), Ronaldinho nie wykorzystał karnego w 19-stej minucie. On i Luis Fabiano nie dostali powołania na ten mecz. Do tego nie zagra podstawowy pomocnik Paulinho, dobrze znany nam z ŁKS-u, a Włosi nie będą mogli skorzystać z najlepszego obrońcy Chielliniego. Uważam, że Brazylia wygra to spotkanie, Włosi nie przykładają się do meczów towarzyskich(b.zły bilans po Polska Włochy 0:2), a każdy z Brazylijczyków walczy o nieśmiertelność czyli miejsce w ekipie na World Cup 2014, gdzie wg oczekiwań rodaków Brazylia ma wygrać po raz 6-sty MŚ. Włosi nie pokonali Brazylii od 1982 roku a więc 31 lat, do tego ostatnie wyniki(1:2 z Francja u siebie i 1:1 z Holandią, gdzie remis Włosi uratowali w 90minucie) nie napawają optymizmem. Powinien też zadziałać efekt nowej miotły, każdy ma czystą kartę i ten mecz jest świetną okazją do wykazania się. Jeśli Brazylia nie wygra tego spotkania presja ze strony 160mln Brazylijczyków wzrośnie jeszcze bardziej...