Wydaje mi się, że dziś nie zobaczymy rozstrzygnięcia i mecz zakończy się remisem. Górnicze derby ale jak na walkę o prymat wśród górniczych zespołów (w tamtym roku grał jeszcze Bełchatów) remisów w meczach pomiędzy tymi zespołami prawie nie było. Tylko 1 z 12 poprzednich meczów kończył się remisami. To powinno być spotkanie, które przynajmniej w pierwszej połowie przypominać będzie partię szachów gdzie obie strony nie będą chciały się za bardzo odsłonić, obie dobrze rozpoczęły sezon i zechcą przedłużyć serię meczów bez porazki na starcie do 2. Łęczna wygrała swój pierwszy mecz to tym bardziej nie ma ciśnienia na atak od pierwszej minuty. Wygrała 2:0 w Chorzowie , ale Ruch stracił 2 najlepszych graczy tego lata (najlepszy snajper Kuświk i jeden z najlepszych pom. całej ligi Starzyński). Co więcek Ruch grał w tym meczu jak w sparingach (słowa Szatałowa) Obie drużyny decydowanie wola grać przyczajone. Tak było w Chorzowie i podobnie było w Krakowie, kiedy w drugiej połowie szybkie kontrataki o mały włos nie przyniosły trzech punktów Górnikom. Górnik zremisował z Wisłą 1:1 i dość szybko się podnióśł po przyrosiu i wyrównał jeszcze w 1-szej połowie IMO remis do przerwy to chyba najlepsza opcja tutaj, w 90 minutach też. Górnik Zabrze w ostatnim czasie jest górą z łeczną, w tamtym sezonie wygrał 2/2 mecze z Górnikiem i to oba do 0, a Łęczna przecież długo miała twierdzę u siebie i przegrała tylko parę spotkań. Do tego Górnik Zabrze ma troszkę mocniejszy skład, odeszli tylko Steinbors i Augustyn ,który na wiosnę mocno obniżył loty. Myślę że Zabrzan może motywować bliska gra dla większej publiczności w Zabrzu (nie 3 k a już prawie 6, skok o prawie 100 proc, czekali na to z 2-3 lata). Górnik Łeczna miał w tamtym sezone 11 remisów na 37 meczów z czego aż 7 u siebie. Skład ma podobny i znowu mogą dużo remisówać.
2.24 na Dolcan? Muszę to pobrać, przypominam, że to 3-ci zespoł sezonu 2013/14 i 6 kolejnego, ale w kolejnym grali bez twórcy sukcesu czyli trenrra (odzedł do Craxy) i najlepszego strzelca, który poszedł w tym samym kierunku. Dolcan zajął dopiero 6-ste miejsce także dlatego , że bardzo dużo remisował (aż 14 razy), z czego spora większość u siebie. Dolcan miał w poprzednim sezonie 3-cia najmniejszą liczbę porażek (tylko 8) i wydaje się być w bardzo dobrej formie. W sparingach mierzył się m.in. z zespołami z Ekstraklasy i 1 z nich wygrał. Z jagą było jesczcze 1:2, ale to było 2 dni po tym jak Jaga wygrała 8:0 z Kruoją, więc ten wynik to sukces, tym bardziej że w tym meczu m.in grał i strzelił gola Frankowski (3 gole vs Kruoja). Parę dni temu Dolcan wygrał z Zagłębiem aż 5:2, mimo ze przegrywał w 1-szej połowie 0:2. Ten come back na pewno b.pozytywnie wpłynie na pewość i atmosferę, Zagłebie w świetnym stylu wygrało II ligę i w tym roku straciło w niej tylko 2 gole a tu aż 5. Row nie awansował i atmosfeta jest b.zła, grali ostatni mecz u siebie z przeciętną drużyną i wystarczyło go wygrać, a przegrali, do tego Dolcan miał też dobrą formę w końcówse sezone (10 pkt w 12 meczach) i ma mocniejszy skład.
W pierwszym swoim meczu po powrocie do Ekstraklasy, Zagłębie zremisowało u siebie (1-1) z przemeblowaną ekipą Podbeskidzia. Podbeskidzie straciło latem dużo zawodników, sporo też pozyskało, ale zaskoczeniem było,że tak szybko to zatrybiło, niemniej mecz ustawiła b.szybko zdobyta bramka przez gości w 3-cie minucie. Zagłebie wyrównało w końcówce po karnym. Zespół Korony Kielce natomiast w swoim pierwszym spotkaniu, pokonał po kuriozalnych sytuacjach rezerwy Białegostoku. Do przerwy przegrywali 1:2 ale zdołali odwrócić wynik w 2-giej połowie. 2 gole strzelił Przybyłko, który rok temu grał w Koronie II i zagrał tam tylko kilkanaście meczów w drużynie z Kielc! Niemniej Jaga wystawiła drugą jedenastkę, Probierz osczędzał najlepszych na Omonię. Dziś, uważam że czas na pierwsze 3 punkty ligowe dla ekipy z Lubina. Korona jest słaba w tym sezonie i jest to chyba główny kandydat do spadku z ligi. Stawiam na zwycięstwo gospodarzy w tym spotkaniu, którzy u siebie w 8 ostatnich meczach z Koroną nie przegrali ani razu a 5 czy 6 wygrali. Zagłebie ma mocniejszy skład i atut własnego boiska. W tym roku w rozg. ligowych stracili tylko 3 gole w tym 1 jak już byli pewni awansu (pewne rozprężenie), 1 po dużym błędzie własnego gracza i jeszcze 1. Korona straciła latem wiele zawodników i tylko częściowo, w mniejszym stopniu udało jej się uzupełnić ubytki. Zagłębie wygrało II ligę zdecydowanie prez. b.dobrą formę.
Zieliński dokonał w Cracovii prawdziwego cudu. Wszędzie o tym piszą i trudno się z tym nie zgodzić. Cracovia z zespołu skazywanego na spadek, stał się rewelacją końcówki poprzedniego sezonu. Wygrała 7 z ostatnich 9 meczów, 2 zremisowała i ani jednego nie przegrała, na wyjeździe gromiła (wygrała 4 kolejne mecze po 3:0). Okres przygotowawczy również wyglądał w ich wykonaniu bardzo ciekawie. Co prawda przeciwnicy nie byli z górnej półki jednak poziomem nie odbiegali od naszej ligi. W pierwszej kolejce Cracovia skromnie ( 1-0 ) wygrała w Gdańsku, czym pokazali, że nadal są w gazie, a Lechia dobrze grała , nawet bardzo w sparingach i wygrała z Szachtarem po karnych i prawie wygrała z Hannoverem, remisowała też z drugą siłą Bundesligi i zdobywcą PN (1:1 u siebie w Gdańsku) Wisła od dłuższego czasu jakoś mnie nie przekonuje. Sprawiają wrażenie, że wiedzą jak mają grać, jednak czegoś im brakuje, w tamtym sezonie w końcówkach stracili mase punktów (tak po 85 min).W 1-szej kolejce tylko zremisowali 1:1 u siebie z Górnikiem. Pomimo, że to derby, a historia przemawia za Wisłą to od długiego czasu Cracovia prezentuje się lepiej i w nich upatruję zwycięzcy. Craxa wygrała 2 z 3 ostatnich domowych meczów z Wisłą i jeszcze jest mocniejsza (2 nowych zawodników przyszło, 2 obrońców)
W rozpoczynającym drugą kolejkę Ekstraklasy starciu zmierzą się Ruch z Piastem. Mój typ to max 2 gole w meczu. Drużyna z Chorzowa często nie strzela w pierwszej połowie i nie sądze, żeby strzeliła dziś w całym meczu wiecej niż 1 gola. . W poprzednim sezonie grając u siebie w 10 razy na 18 domowych meczów nie strzelali w 1-szej połowie, a wtedy mieli Starzyńskiego i Kuświka. Ci dwaj piłkarzy mieli b.dużo bramek i asyst i tych goli i podań Ruchowi teraz b.brakuje. Piast także rzadko zdobywa bramki do przerwy, aż w 14 wyjazdowych spotkaniach na 18 nie strzelili gola. Dodam do tego, że do derby Śląska, więc gości powinni trzeszczeć i powinno być dużo walki. Obie drużyny w przerwie między sezonami mocno straciły na silę ofensywnej po odejściu ich najlepszych snajperów. Skutki tego uwidoczniły się w poprzedniej kolejce. W ostatnim meczu Ruch oddał zaledwie 1 celny strzał na bramkę. Piast natomiast oddał ich 2. Ruch przegrał u siebie 0:2 (drugiego gola stracili w 90min) z Górnikiem Łęczna, Szatałow powiedział, że Ruch grał jak w sparingach. Goście wygrali z Termalicą 1:0. Nawet wg. bukmacherów nie zobaczymy wiele goli, kurs na u2,5 wynosi zaledwie 1,57, a co w połączeniu z faktem, że Starzyński to był playmaker a Iwański jest gorszy i wolniejszy od niego, a Kuświk był najlepszym strzelcem zespołu i strzelił kilkanaście goli dla R-ki powinniśmy zobaczyć under. Piast stracił dużo zawodndików jak Podgórskiego, prawie wszystkich Hiszpanów, dobrego rozgrywającego rep. Estonii i najlepszego snajpera ligi czyli Wilczka. Pozyskali Barisica, ale to gorszy napastnik (8 goli dla Zetki, która spadła). Do tego pogoda (18-sta godzina) i gorąc nie będzie sprzyjało graniu na wysokich obrotach
Rewanżowe spotkanie 2 rundy kwalifikacji do Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu Celtic wygrał 2-0 choć mógł znacznie wyżej bo m.in nie wykorzystał rzutu karnego. Stjarnan nie oddał nawet jednego celnego strzału w światło bramki Celticu. Szkoci natomiast mieli ich aż dziewięć. Nie ma co porównywać poziomu obu drużyn. Celtic przy Stjarnan wygląda naprawdę mocno i wygląda na to,że wyciągnął wnioski z tamtego sezonu gdy przegrał 1:6 z Legią na boisku. Nie sądzę by gospodarzom pomógł fakt że grają u siebie. Celtic powinien zdominować kolejny raz spotkanie i o ile nie zawiedzie skuteczność to Szkoci powinni ten mecz wygrać, ale pogromu nie przewiduję. Moim typem na ten mecz jest jednak mała liczba goli. Stjarnan gra defensywnie w europejskich pucharach o czym przekonał się choćby nowy mistrz Polski Lech(Stajrnan wygrał z nimi 1:0 i zremisował 0:0), w obu meczach był b.mocny under. Stjarnan u siebie w następnej rundzie b.długo stawiał się nawet Interowi, który w tej samej edycji wyel. Celtic. Stjarnan rzadko w tym sezonie w swojej lidze strzela więcej niż 1 gola, szczególnie u siebie, do tego w lidze gra znacznie lepiej na wyj. niż u siebie, gdzie wygrał tylko 1 mecz, a na wyjeździe 3 albo 4. Stjarnan ma jednak atut, że jest w trakcie ligi,a Celtic nie jest jeszcze na najwyższych obrotach, bo liga nie ruszyła, do tego Celtic b.rzadko wygrywa na wyj. w europ. pucharach w ostatnich 6-7 latach i mała bramek strzela na wyj.
Mecz rewanżowy 2 rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów, węgierski Videoton podejmuje walijski TNS. Pierwszy mecz tydzień temu zakończył się zwycięstwem Węgrów w stosunku 0:1 po golu strzelonym w drugiej połowie. Goście mieli troche nieobecności, największe na bramce i w związku z tym kursy na nich z 1.8 poszybowały nawet na 2.5. TNS jednak nie potrafił tego wykorzystać, ale czy może być inaczej, skoro ta liga jest przewżnie pół amatorska a i sam TNS nie jest w pełni profesjonalnym klubem. Videoton znalazł się w komfortowej sytuacji, bo nie przewiduje, żeby Walijczycy byli w stanie powalczyć o korzystny wynik. Potencjał obu klubów jednoznacznie wskazuje na Węgrów, jako faworytów tej potyczki, potwierdza to również wspomniane spotkanie w Walii. Zespół Videotonu prowadził grę, częściej stawarzał zagrożenie pod bramką rywali, co zaowocowało golem w końcówce spotkania. Gospodarze tym meczem przywitają się z własną publicznością w tym sezonie, na pewno bedą więc chcieli się pokazać z dobrej strony. Videoton jednak w lidze rozczarowuje i ma problem ze strzelaniem goli. Z Ferencvaros przegrali w Superpucharze 0:3 choć grali u siebie a trzeciego gola stracili w przewadze grając. Do tego w lidze na inaugurację przegrali na wyj 0:1 z przeciętnym zespołem a więc znowu gola ni estrzelili. U siebie na koniec nie przegrali w 7 ostatnich meczach ligowych i nie stracili w niej ani jednej bramki. Do tego bez króla strzelców Nikolica sprzedanego do Legii o gole nie będzi eim łatwo, nie mają teraz napastnika tej klasy.
W ostatnim meczu pierwszej serii gier zmierzą się ze sobą zespoły - Kubania Krasnodar i Uralu Jekatierinburg i w tym meczu typuję 1. Poprzedni sezon był słaby szczególnie dla gospodarzy którzy zajęli 10 miejsce z 6 punktami przewagi nad zagrożoną spadkiem strefą. Właśnie w niej zakończył sezon Ural ale w barażach okazał się lepszy od Tomska, wygrali 2 mecze i oba b.pewnie 1:0 na wyj. i 4:0 u siebie W obecnych rozgrywkach ta różnica pomiędzy klubami powinna być chyba jednak większa Sądzę że gospodarze będą mieć tu trudne zadanie, ale ostatecznie powinni wygrać,mimo b.przeciętnego sezonu mieli bardzo poprawny bilans meczów u siebie ( 6 zwyc 6 rem 3 porazki), a do tego goście słabawo grali w sparingach: 13.07.2015 CF FK Ural 0-1 FK Jablonec 08.07.2015 CF Viktoria Plzen 3-2 FK Ural 03.07.2015 CF FK Ural 2-2 FK Tyumen 29.06.2015 CF FK Ural 4-0 FK Chelyabinsk , Chelyabinsk to drużyna, która nie była nawet w czołówce swojej ligi (niższej od Premeir League). Kuban u siebie jest grozny dla najlepszych. Do tego Kuban przyzwoicie grał w sparingach gdzie zremisował z mistrzem z Mariboru (grali wLM gdzie nawet zremisowali z Chelsea), było 2:2, uległ też minimalnie Dinamo Zagrzeb. Wg mojej wiedzy i odczucia gosp. mają mocniejszy skład, goście od niedawna grają w PL i wciąż się jej uczą. na wyjazdach w tamtym sezonie przegrali aż 10 razy, b.dużo. Gosp. powinni wykorzystać własne boisko i wygrac choćby 1:0
Piast moim zdaniem może dziś przegrać. Ta kolejka jest pełna niespodzianek i tylko jak na razie gospodarz wygrał tylko 1 mecz na 7 rozegranych. Piast słabo prezentował się w sparingach i żadnego nie wygrał: 05.07.2015 Chrobry Glogow 1-1 Piast Gliwice 04.07.2015 Zaglebie Lubin 1-0 Piast Gliwice 27.06.2015 Sigma Olomouc 4-1 Piast Gliwice 19.06.2015 MSK Zilina 5-3 Piast Gliwice a przecież liga słowacka jest slaba, a Zagłębie Lubin grało ledwie w II lidze w tamtym sezonie, a Nieciecza w ostatniej kolejce prawie wygrała z Zagłebiem i to w Lubinie (gosp. wyrównali w 90 min).Termalica bruk bet Nieciecza to absolutny beniaminek, który stracił latem b.dobrego stopera Czerwińskiego do Pogoni (grał w wygranym meczu Pogoni w Poznnaniu).Gospodarze z Gliwic koncówkę poprzedniego sezonu mieli niespecjalną i przegrali m.in 0:3 z Craxą u siebie. Natomiast goscie z niecieczy w swoich ostatnich 5 ciu meczach odnotowali 2 remisy i 3 wygrane ani razu nie schodzac z boiska pokonanym . Z 4 rozegranych wzajmenych meczów Nieciecza wygrała 1 raz ale zawsze (4/4 coś strzelała) i 1 jeszcze zremisowała. Goście jak pisałem w sparingach grali b.dobrze i nie przegrali żadnego a często mierzyli się z drużynami z Ekstraklasy. Myślę, że maksymalnie zmobilizowani mogą wykorzystać fakt przebudowy Piasta (odeszło b.dużo zawodników jak Podgórski, lider pomocy do Jagielloni a azarezem rep. Estonii i bardzo dobry wykonawca stałych fragmentów, odszedł tez najlespzy snajper całej ligi. Motywacja, forma jest po stronie gości, skład na chwilę obecną poodbny. Kurs ma wartość
Zagłebie w ostatnich spotkaniach dwa razy wygrywało z Liberec (zdobyli sesnacyjnie Puchar Czech) 2:0 oraz z Piastem Gliwice. Piast przegrał 0:1, widac było dużą przewagę po stronie Zagłebia, a 1:0 to wynik, który był na prawde niski patrząc na przebieg spotkania. Zagłebie zremisowało jeszcze z Pogonią Szczecin 2:2 i przegrało 0:4 z Jaga i 0:1 ze Śląskiem, ale Jaga i Śląsk to drużyny nr 3 i 4-ry całej ligi, grające do tego nadspodziewanie dorbze w LE i majace szanse na awans do 3-ciej rundy. Podbeskidzie w ostatnich dwóch spotkaniach nie popisało sie przegrywając z GKS Katowice (liga niżej niż Podbeskidzie) 0:1 i z Ruzomberok 1:2, obrona w tych meczach była bardzo słaba, ataku nie było widać. Zagłebie wraca do Ekstraklasy i powinno być zmotywowane, gra pierwszy mecz przed własnymi kibicami, a stadium w Lubinie ma świetną akustykę. Do tego Zagłębie rewelacyjnie grało w II lidze szczególnie w tym roku gdzie w całej rundzie stracilili tylko 2 bramki. Do tego zimą nikt istotny nie odszedł, jedynie z Kwiekiem nie przedłużono kontraktu, przyszedł Czech i zostało 2 ważnych graczy czyli Dąbrowski i Piątek. Stokowiec to b.dobry trener (b.dobry wynik z Polonią/ Grocliną Warszawa). Do Tego Zagłebie wygrało 3 z 5 domowych meczów z Podbeskidzie, a ten zespół jest dużo mocniejszy u siebie niż na wyj.