Jednym z ciekawszych meczów tego weekendu na angielskich boiskach będzie starcie pomiędzy Southampton, a Liverpoolem. Faworytem tego starcia wydają się być goście. Ja jednak nie zaryzykuję postawienia na ich pieniędzy. Wolę w tym starciu poszukać innego zakładu. Uważam, że najlepszym typem na to starcie będzie postawienie na over 2,5. Obie ekipy w ostatnim czasie uczestniczą w meczach, w których pada bardzo duża ilość goli. Gospodarze wygrali u siebie 2:1 z Interem Mediolan w europejskich rozgrywkach. O ostatnio w Premier League na wyjeździe zwyciężyli Hull 1:2. Natomiast przyjezdni mają serię aż 4 meczów, w których padły minimum 3 gole. Podopieczni Kloppa zwyciężali z West Bromem 2:1, Tottenhamem 2:1, Crystal Palace 2:4, Watfordem 6:1. Warto również wspomnieć, że w tym sezonie w 11 meczach ligowych w aż 8 Liverpool pokrył linię over 2,5. Liczę na to, że będzie to kolejne starcie z dużą ilością goli.
Dzisiejszy wieczór również będzie należał do reprezentacji naszego kraju. Dzisiaj Polacy na stadionie we Wrocławiu spotkają się z reprezentacją Słowenii. Będzie to mecz towarzyski, tak więc nie powinno być większej presji. Myślę, że będzie to doskonała okazja dla wielu zawodników na zaprezentowanie się. Uważam, że najlepszym zakładem na to starcie będzie over 2,5 bramek. W naszych szeregach zabraknie Łukasza Piszczka oraz Kamila Glika. Są to bezdyskusyjnie podstawowi gracze bloku defensywnego Polski. Ich strata powinna być odczuwalna. Ani Bartosz Bereszyński, ani Thiago Cionek nie zapewnią nam takiego spokoju z tyłu jak wyżej wspomniana dwójka. W bramce pojawi się Artur Boruc. Uważam, że golkiper ten jest obecnie na niższym poziomie od Łukasza Fabiańskiego. Kolejnym argumentem przemawiającym za tym typem jest fakt, że szanse otrzyma Łukasz Teodorczyk. Zawodnik ten jest w doskonałej formie. Błyszczy w Belgii. W meczu z Rumunią dał świetną zmianę. Sądzę, że dzisiaj pokaże się z dobrej strony trenerowi, Adamowi Nawałce. Warto również wspomnieć, że w ekipie gości nie wystąpi dziś jeden z najlepszych bramkarzy na świecie jakim jest bez wątpienia Jan Oblak. Mam nadzieję, że dzisiaj będziemy świadkami atrakcyjnego meczu obfitującego w dużą ilość goli.
Jednym z dzisiejszych meczów w ramach europejskich kwalifikacji do Mistrzostw Świata jest mecz pomiędzy reprezentacjami Turcji oraz Kosowa. Dla mnie zdecydowanym faworytem w tym starciu jest ekipa gospodarzy. Jednak kurs na nich nie jest zbyt zachęcający. Zdecydowanie wolę w tym meczu postawić na to, że padną minimum 4 gole. Myślę, że nie będzie z tym większego problemu. Głównym powodem dla którego stawiam na to jest fakt, że przyjezdni posiadają bardzo słabą linię defensywną. Kosowo jest malutkim państewkiem. Można powiedzieć też, że niedawno utworzonym. W reprezentacji tej grają po prostu słabi defensorzy. W mojej opinii piłkarze Ci są zlepkiem graczy, którzy nie załapali by się do innych krajów dawnej Jugosławii i próbują się tu wypromować. Kosowo bardzo dobrze rozpoczęło eliminacje. Na początku był remis 1:1 z Finlandią. W następnych dwóch meczach Kosowo straciło aż 9 bramek. To bardzo dużo. Myślę, że dzisiaj będzie podobnie. Turcja ma słabą pozycję w grupie. Dzisiejsze zwycięstwo jest dla nich obowiązkiem. Myślę, że wyjdą zmotywowani i strzelą dużo goli.
Już za niedługo rozpocznie się mecz reprezentacji Polski. Nasi ulubieńcy zmierzą się tym razem na wyjeździe, w Bukareszcie. Rywalami będą Rumuńcy. To spotkanie będzie miało bardzo duży wpływ na sytuację w naszej grupie. Ja w tym meczu stawiam na zwycięstwo naszych ulubieńców. Zachęcam również do typowania na wygraną podopiecznych Adama Nawałki. Myślę, że przybliżą się oni do wyznaczonych przez siebie celów. Po pierwsze, dotychczasowe mecze w tych kwalifikacjach. Polacy uzbierali dotychczas 7 punktów. Zaczęli od remisu 2:2 z Kazachstanem, następnie była ważna wygrana 3:2 z Dania. W ostatnim meczu wygraliśmy 2:1 z Armenią. Z kolei nasi przeciwnicy są pozycje niżej. Mają na swoim koncie 1 wygraną i 2 remisy. Po drugie, Nawałka dysponuje lepszymi zawodnikami. W mojej Polacy mają kilka nazwisk, które są znane w całej Europie. Nasi zawodnicy występują co weekend w wielu klasowych zespołach. Kolejnym argumentem przemawiającym za tym typem jest doświadczenie tej drużyna. Nasz reprezentacja dobrze zaprezentowała się podczas Euro 2016. Myślę, że to zaprocentuje w dzisiejszym pojedynku.
Do ciekawego meczu dojdzie w środowy wieczór. Wtedy to w Danii spotkają się ekipy FC Kopenhagi oraz Leicester. Długo zastanawiałem się nad tym pojedynkiem i ostatecznie nie jestem w stanie zachęcić kogoś do typowania na którąkolwiek z drużyn. Myślę, że najlepiej w tym meczu postawić na to, że nie padnie w tym spotkaniu więcej niż 2 bramki. Po pierwsze, doskonała gra defensywna przyjezdnych. W tym sezonie, w Lidze Mistrzów jeszcze nie stracili gola. Po drugie, mistrzowie Anglii słyną z tego że lubię pokonywać swoich rywali mając 1 bramkę przewagi. W grupie na własnym obiekcie właśnie 1:0 pokonali zespoły Kopenhagi oraz FC Porto. W pierwszej kolejce zwyciężyli 3:0 z Brugge. Po drugie, taktyka popularnych Lisów. Ekipa ta jest nastawiona na kontratak. Nie inaczej będzie i tym razem. Myślę, że Anglicy oddadzą piłkę swoim rywalom i będą czekać na przeprowadzenie szybkiego ataku. Tak było choćby w ostatnim starciu tych ekip. Duński zespół miał większe posiadanie piłki, jednak nie zdołał zdobyć gola. Myślę, że tym razem również może im się to nie udać.
Bardzo ciekawie zapowiada się środowe starcie w Lidze Mistrzów pomiędzy Tottenhamem Hotspur oraz Bayerem Leverkusen. Obie ekipy mają o co grać. Myślę, że motywacji obu zespołom nie zabraknie. Ja w tym pojedynku typuję under 2,5 bramki. Po pierwsze, ostatnie bezpośrednie starcie pomiędzy tymi drużynami. W poprzedniej kolejce Champions League ekipy te zagrały w Niemczech i tam padł bezbramkowy remis. Uważam, że tym razem może być podobnie. W tamtym starciu przeważali popularni Aptekarze, jednak nie potrafili przekuć tego na bramki. Po drugie, kontuzja Harrego Kane'a. Zawodnik ten od dłuższego czasu był najlepszym strzelcem w ekipie z Londynu. Nie trapiły go kontuzje. Nic jednak nie trwa wiecznie i reprezentant Anglii musi odpocząć od gry w piłkę. Tottenham ma problem w zastąpieniu tego napastnika. Myślę, że jego brak będzie widoczny. Uważam, że w tym starciu padną co najwyżej 2 bramki.
Po wielu latach oczekiwania na polską drużynę w elitarnych rozgrywkach Ligi Mistrzów wreszcie się doczekaliśmy. W tym sezonie Ekstraklasę w Champions League reprezentuje zespół Legii Warszawa. Mamy za sobą już połowę fazy grupowej. Niestety warszawiacy nie zdołali zdobyć choćby jednego punktu. Uważam, że tas sztuka może im się już nie udać. Teraz czeka ich mecz z wielkim Realem Madryt. Ja w tym starciu typuję over 3,5 bramki. Myślę, że są na to duże szanse. Po pierwsze, ostatni bezpośredni pojedynek pomiędzy tymi ekipami. Królewscy wygrali na Santiago Bernabeu aż 5:1. Padło zatem o 2 bramki więcej niż musi wpaść w Warszawie aby ten zakład okazał się trafiony. Honorową bramkę dla Legii trafił Miroslaw Radovic. Po drugie, katastrofalna gra defensywna Legii. Wojskowi stracili najpierw na własnym obiekcie 6 goli z Borussią Dortmund, następnie 2 ze Sportingiem Lizbona i wspomniane wyżej 5 z Realem. Daje to średnią ponad 4 traconych bramek na mecz. Jest to wynik kompromitujący. Myślę, że zakład ma szansę powodzenie również z powodu dobrej dyspozycji Alvaro Moraty. Sądzę, że to właśnie Hiszpan kosztem Benzemy wybiegnie w tym starciu. Gorąco zachęcam do typowania tego spotkania razem ze mną.
Hitem 4. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów jest pojedynek pomiędzy Manchesterem City oraz FC Barceloną. Dla mnie faworytem w tym pojedynku będzie ekipa Luisa Enrique. Po pierwsze, ostatnie bezpośrednie starcie pomiędzy tymi drużynami. W poprzedniej kolejce oba zespoły spotkały się w Hiszpanii. Katalończycy na własnym obiekcie rozgromili swoich przeciwników aż 4:0. Był to wieczór należący do Leo Messiego. Argentyńczyk strzelił aż 3 bramki. Dołożył do tego asystę przy bramce Neymara. Pamiętajmy, że wynik tego starcia mógłby być jeszcze wyższy jednak gospodarze nie wykorzystali rzutu karnego. Uważam, że Pep Guardiola nie znajdzie i tym razem recepty na zatrzymanie tridente MSN. Na niekorzyść gości przemawia fakt, że nie zagrają Pique oraz Iniesta. W weekend odpoczywał Busquets. Myślę, że ten wraz z Ivanem Rackiticem udźwignie grę w środku pola. Uważam, jednak że pomimo tych braków tak wysoki kurs na Barcelonę jest warty ryzyka. Stawiam na ich zwycięstwo.
We wtorek dojdzie drugiego pojedynku pomiędzy drużynami Ludogortsa oraz Arsenalu Londyn. Myślę, że najlepszym typem na starcie będzie over 2,5. Po pierwsze, ostatnie bezpośrednie starcie pomiędzy tymi ekipami. W poprzedniej kolejce na Emirates Stadium Kanonierzy rozgromili swych rywali aż 6:0. Padło zatem 2 razy więcej goli niż teraz musi aby zakład okazał się trafiony. Do bramki przeciwników strzelali Alexis Sanchez, Mesut Ozil 3-krotnie, Chamberlain, a także Walcott. Uważam, że teraz może paść podobna ilość goli. Po drugie, statystyka gospodarzy pod względem padania overów tej linii. Drużyna ta tylko raz nie pokryła tej linii. W pierwszym meczu na wyjeździe zremisowała 1:1. W drugim meczu poległa u siebie 1:3 z francuskim PSG. O trzecim meczu już pisałem. Jak łatwo policzyć, w meczach z udziałem tej ekipy, w Champions League pada średnio po 4 bramki. Myślę, że podopiecznym Arsena Wengera nie zabraknie motywacji, ponieważ walczą o pierwsze miejsce w grupie.
Ten pojedynek ponownie będzie lekko niezauważony z powodu konfrontacji dwóch najlepszych ekip w grupie, czyli FC Barcelony oraz Manchesteru City. Ja w tym starciu stawiam na ekipę gospodarzy. Myślę, że to właśnie ten zespół jest faworytem. Po pierwsze, sytuacja w tabeli. Zespół z Niemiec jest wyżej, na 3. miejscu. Borussia uciułała na chwilę obecną 3 punkty. Na początku nie najlepiej zaczęła. Przegrała wysoko z Manchesterem City 4:0. Następnie minimalnie gorsza okazała się od mocnej Barcelony. W ostatniej kolejce zwyciężyli jednak. Pokonaną ekipą okazała się drużyna Celticu Glasgow. Monchengladbach wygrali w Szkocji. Uważam, że na własnym obiekcie będzie im łatwiej. Celtic jest w mojej opinii drużyną wyraźnie gorszą. Uważam, że remis na własnym obiekcie z Manchesterem City 3:3 jest bardziej wypadkiem przy pracy podopiecznych Pepa Guardioli aniżeli zasługą Szkotów. Stawiam na zwycięstwo gospodarzy.