Co tu dużo pisać, do Moskwy przyjedzie pretendent do wygrania całej Ligi Mistrzów. Jedynym sprzymierzeńcem zawodników gospodarzy może być temperatura - mecz rozgrywany będzie o godzinie 18 a temperatura oscylować bedzie zapewne poniżej zera. W bramce gospodarzy ujrzymy jutro 3 bramkarza 26-letniego Sergieja Czepczugowa, gdyż Akinfiejew jest kontuzjowany. W zespole CSKA zabraknie dodatkowo Marka Gonzaleza, Keisuke Hondu i Aleksandrsa Cauny. Z kolei za kartki pauzować muszą Paweł Mamajew i Kirił Nabakin. Zastąpią ich debiutanci, którzy dołączyli do zespołu zimą.Do stolicy Rosji nie pojechali natomiast Di Maria, Diarra oraz Altintop. Składy: CSKA: Czepczugow - A. Bieiezucki, V. Bieriezucki, Ignaszewicz, Szczennikow - Wernbloom, Ałdonin - Oliseh, Dzagojew, Musa - Doumbia Real: Casillas - Arbeloa, Pepe, Ramos, Marcelo - Khedira, Alonso - Ozil, Kaka, Ronaldo - Benzema Real w formie, Real w gazie, na ligę mistrzów tradycyjnie pełna mobilizacja, dodatkowo przeciwnik osłabiony. Myślę, że wynik 0:2 jest całkiem prawdopodobny. W Realu jak zawsze ma kto strzelać. Mecz o 18:00.
Spotkanie 2 ligi francuskiej pomiędzy 5 w tabeli Nantes a 14 Metz. Dzisiejsi gospodarze wyraźnie w formie, wygrali 4 z 5 ostatnich spotkań. Będąc w roli gospodarza ostatni raz przegrali 16.12 zeszłego roku. Drużyn Metz zdecydowanie pod formą, zdołali wygrać jedynie jeden mecz z 5 i to w dodatku w zeszłym roku. Dodatkowo zdziesiątkowani są oni plagą kontuzji, nie zagrają: Bramkarz Sissoko 7/0 Bramkarz Delle 9/0 Obrońca Abdoulaye 17/0 Obrońca Tamboura 17/0 Pomocnik Kehli 8/0 Napastnik N'Diaye 0/0 Pomocnik N'Gbakoto 15/0 Pomocnik Sarr 7/0 Napastnik Odegaard 8/0 Pomocnik Traore 16/1. Skład będzie dziś więc mocno okrojony. Podsumowując, nie widzę tu innego rezultatu niż wygrana gości. Są w formie, grają u siebie, za plecami będą mieli własnych kibiców a grają dziś ze zdziesiątkowanym średniakiem, który jest daleki od pełni formy. Moim zdaniem jeden z najpewniejszych typów w dzisiejszej dość ubogiej ofercie. Początek mecz o 20:30.
Dziś ostatnie spotkanie bieżącej kolejki w T-Mobile Ekstraklasa. 9 w tabeli Korona podejmuje Jagę. Gram bezpiecznie na Jagę, a w przypadku remisu zwrot, już tłumaczę dlaczego. W Białymstoku doszło do zmiany trenera, posadę objął znany wszystkim Tomek Hajto. Trzeba przyznać, że odrazu wziął się ostro do pracy. Pozbyto się dwóch głównych wyjadaczy, Skerli i Hermesa, a w ich miejsce wchodzić mają młodzi, perspektywiczni gracze. Atak Jagi z duetem Frankowski - Rasiak wygląda całkiem interesujące, nie zdziwie się jeśli któryś z nim strzeli dziś bramkę. W pomocy ograny już Kupisz, wschodząca gwiazda Nika Dżalamidze, dalej Łukasz Tymiński, Marcin Burkhardt oraz Maciej Makuszewski. Najwięcej problemów Hajto może mieć z zestawieniem defensywy, prawdopodobnie zagrają Thiago Cionek, Luka Gusić, Paweł Nowotka. Do bramki wraca Sandomierski. Sparingi Korony nie napawają optymizmem, przewidywany skład: Zbigniew Małkowski - Piotr Malarczyk, Hernâni, Pavol Staňo, Paweł Golański - Jacek Kiełb, Aleksandar Vuković, Vlastimir Jovanović, Grzegorz Lech, Paweł Sobolewski - Maciej Korzym. Będzie to zacięte spotkanie, w którym zdecyduje moim zdaniem 1 gol. Różne cuda działy się już w tej kolejce - dziś stawiam na Jagę z opcją zwrotu. Moim zdaniem mają w tym pojedynku więcej argumentów. Początek o 18:30.
Po raz pierwszy wezmę dziś na tapetę spotkanie NHL. Forma obu ekip dość podobna, na 5 meczy 4 porażki oraz 1 wygrana. Predators grali jednak z drużynami z czołówki (tj.Bruins, Wings czy Canucks) i wcale jakoś nadzwyczjnie nie odstawali poziomem. Dziś i łatwiejszy rywal i może wkońcu szczęście nieco dopisze. Goście w moim odczuciu to wciąż niezwykle groźną ekipą, trzymającą swój pewien określony poziom. Warto dodać, że Stars nie wygrali jeszcze meczu po drugiej nocy z rzędu, a ich bilans w tym sezonie wynosi 0-9. Ostatnimi czasy wygrali jedynie po dogrywce z Calgary, z wyżej notowanymi rywalami przegrywali. Na wyjazdach Nashville plasują się na 3 pozycji w Konferencji Zachodniej, jednak ostatnimi czasy wyraźnie im nie idzie. Dallas u siebie również bez szału - miejsce 11. Wiadomo, jest to NHL gdzie zdarzyć może się dosłownie wszystko. Ja dziś jednak wierze w Predators i typuję ich zwycięstwo. Kurs warty ryzyka. Początek meczu o 01:00.
Stawiam na Legie - są w formie, mają szeroką kadrę, potencjał piłkarski zdecydowanie po ich stronie. Wydarzeniem tygodnia jest zakontraktowanie Nacho Novo, który już trenował. W porównaniu do czwartkowego meczu nie powinno dojść do wielu zmian - z ławki mogą wejść Kosecki, Żyro, Wolski, Kucharczyk. Na kilka minut może Novo. W obronie może wejść Astiz. Do składu Górnika dołaczyli Telichowski lub Zieliński. Kadra na to spotkanie: Bramkarze: Łukasz Skorupski, Norbert Witkowski. Obrońcy: Michał Bemben, Mariusz Magiera, Adam Marciniak, Michał Pazdan, Oleksandr Szeweluchin, Błażej Telichowski. Pomocnicy: Michał Jonczyk, Aleksander Kwiek, Krzysztof Mączyński, Paweł Olkowski, Michał Płonka, Mariusz Przybylski, Marcin Wodecki. Napastnicy: Arkadiusz Milik, Prejuce Nakoulma, Michał Zieliński Mecz o godzinie 17:00. Pojedynek będzie zacięty lecz mimo wszystko jeśli Legia zagra podobnie jak w czwartek to dziś powinni zgarnąć 3 pkt. Trzymam kciuki.
Milan podbudowany ostatnią wygraną w Lidze Mistrzów przeciwko Arsenalowi - swoją drogą zagrali świetne spotkanie. Rossoneri na 2 miejscu w tabeli, ostatnio gubili punkty jedynie z drużynami z TOP5 ligi - remis z Napoli, porażka z Lazio. Ostatnie spotkanie to wygrana z Udinese 1:2. Złą wiadomością jest brak Zlatana, mam jednak nadzieje ze godnie zastąpi go młody El shaarawy. Dodatkowo nie zagrają: Cassano, Yepes, Gattuso, Merkel, Strasser. Przewidywany skład: Abbiati = Abate, Mexes, Thiago Silva, Antonini, Ambrosini, Van Bommel, Nocerino, Emanuelson, Robinho, El Shaarawy. Cesena na 17 miejscu w tabeli, ostatnia porażka z Lazio 3:2, które od 30 minuty grało w 10 i wyciągnęło wynik przy stanie 0:2. Dodatkowo potrafili zremisować z Napoli, polegli Atalancie i zostali rozgromieni przez Rome 5:1. Wygrali jedynie z ostatnia Navara. U gospodarzy nie zagrają: Djokovic, Moras, Von Bergen. Przepuszczalny skład: Cesena: Antonioli - Comotto, Rodriguez, Rossi, Lauro, Santana, Colucci, Parolo, Pudil, Iaquinta, Mutu. Niespodzianki tutaj nie widze chodź wiemy jak to bywa w lidze włoskiej. Mecz o 15:00. Obstawiam 0:2.
Kurs na tym poziomie gdyż Wisła przystępuje do tego spotkania po czwartkowym meczu Legi Europejskiej zremisowanym 1:1. O zmęczeniu nie może być mowy, rudna dopiero ruszyła a więc i zawodnicy w pełni sił. Krakowianie grali w 10 po czerwonej kartce dla obrońcy lecz mimo to zdołali wyszarpać cenny remis. Kadra na jutrzejszy mecz: bramkarze: Milan Jovanić, Sergei Pareiko obrońcy: Gordan Bunoza, Osman Chavez, Michał Czekaj, Kew Jaliens, Marko Jovanović, Michael Lamey, Dragan Paljić pomocnicy: Daniel Brud, Łukasz Garguła, Ivica Iliev, Andraż Kirm, Maor Melikson, Gervasio Nunez, Cezary Wilk napastnicy: Dudu Biton, Tsvetan Genkov. Zabraknie Małeckiego, Diaza, Jirsaka, Sobolewskiego i Boguskiego. Kadra jest szeroka, każdy z graczy może wnieść coś pozytywnego. Zagłębie na ostatnim miejscu w lidze. Z klubu odeszli: Damian Dabrowski, Michal Hanek, Błażej Telichowski, przyszli natomiast: Adam Banaś, Jiri Bilek, Elton Lira, Ivan Hodur oraz Pawel Widanow. Czwartkowa gra Wisły wyglądała bardzo obecujące, myśle ze w porównaniu do tego meczu trener dokona kilka roszat. Moskal zapowiada, że cel to 3pkt., widać mobilizację i zaangażowanie. Potencjał pilkarski i forma po stronie gości. Zagłębie jest jednak wielką niewiadomą. Mam nadzieje, że obędzie się bez niespodzianki. Mecz o 14:30. Będę oglądał i trzymał kciuki ; )
Mecz lidera z 4 zespołem polskiej ekstraklasy. W przerwie do Śląska dołączyli 2 nowi gracze, mowa tutaj o Patriku Mrazie z Ziliny oraz o Deliborze Stevanovićiu. Z zespołu odeszło 2 piłkarzy: Tomasz Szewczuk i Krzysztof Żukowski. Bilans spotkań u siebie wrocławianie mają całkiem dobry, dziś grają juz na obiekcie przygotowywanym na Euro więc to kolejny atuta aby zdobyć dziś 3pkt. Ruch pozyskał 2 zawodników w zimowym oknie transferowym. Do klubu przyszedł Andrzej Niedzielan oraz Arkadiusz Lewiński. Odszedł natomiast jedynie Andrej Komac. Niedzielan to na pewno wzmocnienie niebieskich. Nie analizuje poprzednich spotkań ligowych bo forma może być daleka od tej prezentowanej jeszcze przed zimą. Spójrzmy na mecze sparingowe. Śląsk 7 gier : 2 wygrane, 4 remisy oraz 1 porażka. Za dobrze to nie wygląda ale wiadomo to tylko mecze kontrolne. 'Niebiescy' 5 spotkań i 1 wygrana, 2 remisy oraz 2 porażki. Jedynym zagrożeniem dla niepowodzenia tego spotkania może być remis, zarówno jedni jak i drudzy stosunkowo często remisują ostatnimi czasy. Patrząc na wczorajsze mecze Lecha zdarzyć się może wszystko lecz dziś stawiam na Śląsk. Obastawiam 1:0, 2:1. Mecz o godzinie 18:00.
Spotkanie lidera będącego w wyśmienitej formie z pogrążoną w kryzysie drużyną ze stolicy. O Borussi za dużo pisać nie trzeba, 5 ostatnich meczy to 5 wygranych w tym ważne zwycięstwo z Leverkusen. Hertha 4 ostatnie mecze przegrała. Ostatnio zdobywali jakieś punkty 17 grudnia zeszłego roku. Atut własnego boiska również za wiele dziś nie pomoże, w 10 spotkaniach u siebie zawodnicy z Berlina ugrali jedynie 9pkt - nomen omen jest to najgorszy wynik w całej bundeslidze. Mistrz z zeszłego sezonu cały czas musi mieć się na baczności gdyż tuż za plecami plasuje się Bayern (2pkt. straty). W zespole gospodarzy w sobotę zabraknie pauzującego za czerwoną kartkę Andreasa Ottla, a także kontuzjowanych Maika Franza, Christiana Lella i Fabiana Lustenbergera. Osłabiona wystąpi również Borussia. W dalszym ciągu niezdolny do gry jest Mario Götze, a dodatkowo w sobotę trener Klopp nie będzie mógł skorzystać z usług Shinjiego Kagawy. Hertha: Kraft - Morales, Hubnik, Mijatovic, Kobiashvili - Ebert, Niemeyer, Raffael, Bastians - Ramos, Lasogga Dortmund: Weidenfeller - Piszczek, Subotic, Hummels, Schmelzer - Bender, Kehl - Błaszczykowski, Lewandowski, Großkreutz - Barrios Potencjał piłkarski oraz obecna forma po stronie gospodarzy. Stawiam na wynik 0:2. Mecz o 15:30. Trzymajmy kciuki za naszych kadrowiczów. Powodzenia.
Kurs wysoki bo i teren dla Monchengladbach stosunkowo trudny ale od początku. Dzisiejsi goście w formie, 3 miejsce w tabeli, trzy punkty straty do ligerującego Dortmundu. Forma wręcz idealna - 5 mecze to 4 wygrane oraz 1 remis. Ostatnio ważna wygrana 3:0 z Schalke, jedyny podział punktów to potyczka 4 lutego z Wolfsburgiem. Kaiserslautern na ligowe zwycięstwo czeka od października ubiegłego roku, kiedy pokonało na własnym stadionie Freiburg. Od tamtej pory drużyna prowadzona przez Marco Kurza rozegrała jedenaście spotkań, z których aż siedem zakończyło się remisami. W pozostałych czterech pojedynkach, w tym dwóch ostatnich, drużyna schodziła z boiska pokonana. Obecnie zespół zajmuje miejsce barażowe. Może tu pachnieć remisem lecz jeśli goście zagrają podobnie jak ostatnie mecze to o wynik jestem spokojny. Niepewny jest występ jedynie napastnika Hanke, ale z powodzeniem zastąpić go może De Camargo. Kaiserslautern: Trapp - Dick, Simunek, Rodnei, Jessen - Sahan, Tiffert, Borysiuk, Jörgensen - Wagner, Shechter M'Gladbach: ter Stegen - Jantschke, Brouwers, Dante, Daems - Nordtveit, Neustädter - Herrmann, Arango - Reus, Hanke Stawiam na 0:2. Mecz o 15:30.