rejestracja logowanie

Liga Typerów

Wypłaciliśmy ponad 50 000 PLN
Zarabia z nami 10743 użytkowników
Pula Nagród
Weź udział w jednej z trzech zabaw typerskich - załóż konto w serwisie i walcz o cenne nagrody!
Profil użytkownika premow
Analizy - strona 4
2011-09-16 20:30
Typ:
X
Kurs:
3.50
Bukmacher:
-100 EURO
0
0
Oceny zamknięte

W piątek rozegrane zostanie jedno z najciekawszych spotkań siódmej kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Lech Poznań przed własną publicznością podejmował będzie Jagiellonię Białystok. Trudno wskazać tu zdecydowanego faworyta, ale za Kolejorzem z pewnością będzie przemawiał atut własnego boiska. Kibice Lecha przede zwłaszcza liczą na lepszy występ swojej drużyny niż w ostatnim meczu z Wisłą Kraków. Kolejorz na własnym obiekcie przegrał 0:1, choć porażka powinna być znacznie wyższa. Dla drużyny Jose Mari Bakero była to druga z rzędu ligowa przegrana, bowiem wczesniej uległa ona w Zabrzu 1:2 z tamtejszym Górnikiem. Teraz w Poznaniu nikt nie dopuszcza do siebie myśli, aby Lech mógł przegrać trzeci mecz z rzędu. Jagiellonia po sześciu dotychczasowych spotkaniach zajmuje drugie miejsce w tabeli, w tym sezonie doznała tylko jednej porażki. Teraz do stolicy Wielkopolski, podopieczni Czesława Michniewicza jadą z zamiarem zdobycia kompletu punktów. Trzeba jednak zaznaczyć, że w tym sezonie Jagiellonia na wyjeździe jeszcze nie wygrała. Najpierw zremisowała 2:2 z Podbeskidziem Bielsko-Biała, a następnie przegrał 0:1 z Ruchem Chorzów. W ostatnim meczu ligowym pokonała jednak u siebie 3:2 Polonię Warszawa i potwierdziła wysoką formę. Zespół z Białegostoku do Poznania jedzie także z zamiarem przełamania fatalnej passy w konfrontacjach z Lechem na wyjeździe. Obie drużyny na boisku Kolejorza rywalizowały ze sobą osiem razy. Wszystkie te spotkania zakończyły się zwycięstwami Lecha, a Jagiellonia zdołał zdobyć w nich zaledwie jednego gola. Gospodarze w piątkowy wieczór zagrają osłabieni brakiem kontuzjowanych Manuela Arboledy, Marcina Kikuta i Ivana Djurdjevicia. Do dyspozycji hiszpańskiego trenera będzie natomiast Luis Henriquez. Jagiellonia również nie wystąpi w najsilniejszym składzie. W jej szeregach zabraknie przede wszystkim utalentowanego bramkarza Jakuba Słowika, który doznał poważnej kontuzji kolana w ostatnim meczu. Jego miejsce w bramce zajmie Krzysztof Baran. Trener Czesław Michniewicz nie będzie mógł także skorzystać z usług kontuzjowanego Marcina Burkhardta, choć nie wszyscy sympatycy Jagi uznają to za osłabienie. Stawiam na remis, choć zdrowy rozsadek podpowiana, że raczej to Lech będzie górą.

Autor analizy:premow
2011-09-16 20:00
Typ:
1
Kurs:
1.73
Bukmacher:
-100 EURO
0
0
Oceny zamknięte

Szóstą kolejkę spotkań holenderskiej Eredivisie zainauguruje mecz w Nijmegen pomiędzy tamtejszym NEC i NAC Bredą. Patrząc na formę obu zespołów w tym sezonie za faworytów nakazuje uznać gospodarzy. Breda w dalszym ciągu szuka pierwszego zwycięstwa w tym sezonie. Szuka również zawodnika pasującego do charakterystyki Matthewa Amoah sprzedanego na początku września do ligi tureckiej. Na testach zjawił się Romano Denneboom. 30-latek nie otrzymał propozycji przedłużenia kontraktu od działaczy zdegradowanej do trzeciej ligi niemieckiej Arminii Bielefeld. Ma to związek nie tylko ze zmniejszającymi się możliwościami finansowymi klubu, ale również ze słabą postawą zawodnika. Ostatni sezon Breda finiszowała na miejscu trzynastym, zdobywając ostatecznie trzy punkty mniej niż NEC Nijmegen. Różnica dzieląca oba zespoły była niewielka biorąc pod uwagę ilość punktów możliwych do zdobycia, ale w tym sezonie sytuacja wygląda zupełnie inaczej i to już po pięciu kolejkach. NEC spisuje się bardzo przyzwoicie. Można mieć zastrzeżenia do ostatniego meczu ligowego z De Graafschap, przegranego 0:1 w Doetincham, ale w pozostałych spotkaniach 'Cesarscy' grali na miarę swoich możliwości. Na koncie mają teraz punktów siedem, które pozwalają zajmować dziewiąte miejsce w tabeli. Zespół Nijmegen zdecydowanie lepiej spisuje się na boisku aniżeli przedostatnia w tabeli Breda. Dodatkowo NEC w tym meczu ma atut własnego boiska, dlatego to gospodarze są zdecydowanymi faworytami do zdobycia trzech punktów.

Autor analizy:premow
2011-09-16 18:00
Typ:
X
Kurs:
3.50
Bukmacher:
250 EURO
0
0
Oceny zamknięte

Rywalizacja w siódmej kolejce T-Mobile Ekstraklasy rozpocznie się w Aodzi, gdzie miejscowy Widzew podejmował będzie Zagłębie Lubin. Będzie to jednocześnie pojedynek jednej z dwóch niepokonanych drużyn, z jedną z dwóch, które w tym sezonie nie odniosły jeszcze zwycięstwa. Przed sezonem przewidywano zupełnie inną postawę obu zespołów. Tymczasem jedni są rewelacją, a drudzy jednym z największych rozczarowań. Widzew po sześciu meczach zajmuje szóste miejsce w ligowej tabeli, ale ma zaledwie dwa punkty straty do prowadzącej Korony Kielce. Drużyna Radosława Mroczkowskiego jest jedną z dwóch drużyn, które w tym sezonie nie doznały jeszcze porażki. W piątek Aodzianie będą chcieli podtrzymać dobrą passę i wyjdą na boisko z zamiarem zdobycia kompletu punktów. W Lubinie nastroje są zupełnie odmienne. Dotychczas drużyna Jana Urbana rozegrała pięć spotkań i zdobyła w nich zaledwie trzy punkty. Zespół Zagłębia jeszcze ani razu nie schodził z boiska ciesząc się ze zwycięstwa. Słaba postawa wpłynęła z pewnością na spekulacje dotyczące przyszłości szkoleniowca. Niewykluczone, że w przypadku niepowodzenia w Aodzi, w drużynie Miedziowych może dojść do zmian personalnych. Dla obu zespołów będzie to 41. pojedynek w najwyższej klasie rozgrywkowej. Bilans dotychczasowych meczów jest niemal remisowy. Widzew triumfował w 15 pojedynkach, natomiast Zagłębie ma na swoim koncie jedno zwycięstwo mnie. W poprzednim sezonie, w rywalizacji tych drużyn triumfowała ta, która grała przed własną publicznością. Obie drużyny wystąpią powaznie osłabione kadrowo, więc dlatego tez mozna się spodziewać podziału punktów, lub minimalnej wygranej Widzewiaków.

Autor analizy:premow
2011-09-15 21:00
Typ:
1
Kurs:
1.85
Bukmacher:
85 EURO
0
0
Oceny zamknięte

Niewiele zabrakło by Udinese Calcio zagrało w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Po przegranym dwumeczu z Arsenalem włoskiej drużynie przyszło się jednak zmagać w Lidze Europejskiej, w której jej pierwszym rywalem będzie Rennes. Udinese walczyło w ostatniej fazie eliminacji do Ligi Mistrzów i choć przegrało pierwszy mecz z Arsenalem w stosunku 0:1, to w rewanżu na swoim boisku mogło mieć spore nadzieje na odrobienie strat. W drugim starciu miejscowi mieli swoje szanse na odwrócenie losów dwumeczu, jednak ostatecznie w dość ciekawych okolicznościach przegrali także ten pojedynek i odpadli z rozgrywek. Friulani zostali więc skierowani bezpośrednio do fazy grupowej Ligi Europejskiej, w której ich pierwszym rywalem będzie francuskie Rennes. Goście czwartkowego spotkania w eliminacjach do fazy grupowej musieli pokonać dwóch rywali - Olimpi Rustavi oraz Crveną Zvezdę Belgrad. Z zadaniem tym poradzili sobie wyśmienicie, wygrywając wszystkie cztery mecze i strzelając w nich 13 goli, a tracąc zaledwie trzy. Początek sezonu jest zresztą w wykonaniu tej drużyny bardzo dobry, bowiem na dziewięć oficjalnych spotkań rozegranych przez nią, aż siedem kończyło się zwycięstwami. Ostatnim małym sukcesem było wywiezienie trzech punktów z boiska Olympique Marsylia. Na tym trudnym terenie niewielu ekipom udaje się wygrywać mecze, podobnie zresztą jak na Stadio Friuli, które będzie areną czwartkowego pojedynku. Jest to stadion bardzo szczęśliwy dla miejscowej drużyny, która pokonywała już na nim bardzo silnych rywali. Także tym razem to Udinese będzie naszym faworytem do zgarnięcia trzech punktów, jednak doskonale dysponowani przyjezdni zrobią zapewne wiele, by po raz kolejny wykazać wyższość ligi francuskiej nad włoską.

Autor analizy:premow
2011-09-15 19:00
Typ:
1
Kurs:
1.60
Bukmacher:
-100 EURO
0
0
Oceny zamknięte

Hannover 96 w pierwszym meczu fazy grupowej Ligi Europy podejmie na własnym stadionie Standard LiA¨ge. Za Niemcami przemawia atut własnego boiska oraz sukces w postaci wcześniejszego wyeliminowania hiszpańskiej Sevilli. Ich rywale mogą się jednak poszczycić większym doświadczeniem na europejskich arenach. Belgowie do fazy grupowej Ligi Europy awansowali eliminując w decydującym dwumeczu szwedzki Helsingborg IF. Podopieczni szkoleniowca Jose Rigi dwukrotnie pokonali rywali ze Skandynawii, którym więcej goli strzelili nieoczekiwanie na wyjeździe. W Szwecji Standard wygrał 3:1, zaś w pierwszym meczu rozgrywanym na własnym boisku Belgowie pokonali Helsingborg 1:0. W belgijskiej Ekstraklasie piłkarzom Royal Standard Club de LiA¨ge, bo tak brzmi pełna nazwa klubu, na obcych boiskach nie wiedzie się jednak tak dobrze. Poza domem uzbierali oni zaledwie dwa punkty, natomiast przed własną publicznością mogą pochwalić się zgarnięciem kompletu „oczekâ€?. W ostatniej kolejce Standard pokonał najsłabszy po sześciu kolejkach zespół ligi KVC Westerlo 1:0. W najpoważniejszym ligowym sprawdzianie Les Rouches ulegli aktualnemu liderowi KAA Gent 1:3. To była jak dotąd jedyna porażka ekipy ze Stade de Sclessin, którzy z jedenastoma punktami obecnie zajmują piątą pozycję w tabeli. Dziewiątą lokatę po pięciu kolejkach Bundesligi zajmuje natomiast Hannover 96, który w lidze gra w kratkę. Po dwóch wygranych na początku rozgrywek przyszły dwa remisy i porażka, której gracze Mirko Slomki doznali w ostatniej kolejce w starciu z VfB Stuttgart (0:3). Zawodnicy z AWD-Arena w fazie grupowej Ligi Europy znaleźli się nieco nieoczekiwanie, gdyż nie wróżono im sukcesu w dwumeczu z utytułowaną Sevillą FC. Niemcy jednak nie dali się pokonać Andaluzyjczykom ani razu, wygrywając u „siebieâ€? 2:1 i wywożąc cenny remis 1:1 z południa Hiszpanii. Die Roten mają zatem na swoim rozkładzie zespół, który nie tak dawno z powodzeniem występował w Lidze Mistrzów. W tych elitarnych rozgrywkach zaistnieli także piłkarze Standardu, którzy w sezonie 2009/2010 w grupie H zajęli trzecią lokatę, ustępując Arsenalowi Londyn i Olympiakosowi Pireus. Po dwóch latach przerwy 10-krotny mistrz Belgii ponownie wraca na europejskie stadiony, ale tym razem z zamiarem wyjścia z grupy.

Autor analizy:premow
2011-09-15 19:00
Typ:
over 2.5
Kurs:
1.73
Bukmacher:
73 EURO
0
0
Oceny zamknięte

Dość łatwą drogę do fazy grupowej Ligi Europejskiej miało Lazio Rzym. W pierwszym meczu na tym szczeblu rozgrywek rzymianie podejmą Vaslui, drużynę z ligi rumuńskiej, której przedstawiciel wygrał dotychczas zaledwie jedno spotkanie na włoskiej ziemi. W sumie rumuńskie drużyny gościły we Włoszech aż 24 razy przy okazji spotkań w europejskich pucharach. Ze zwycięstwa cieszyła się tylko jedna z nich - CFR Cluj, które pokonało Romę w fazie grupowej Ligi Mistrzów w sezonie 2008/2009. Wszystko działo się na Stadio Olimpico w stolicy kraju. Ten sam obiekt będzie areną zmagań w czwartkowy wieczór, choć jeszcze kilka miesięcy temu nie było pewne czy rzymianie będą występować na tym boisku, w związku z konfliktem z Włoskim komitetem Olimpijskim, który jest właścicielem stadionu. Prezydent Lazio Claudio Lotito groził wtedy, że spotkania w roli gospodarza może rozgrywać we Florencji na Stadio Artemio Franchi, jednak ostatecznie doszedł do porozumienia i jego klub swoje spotkania rozgrywa na macierzystym obiekcie. Wspomniany Lotito latem był bardzo zapracowanym człowiekiem. Poza dysputą z CONI decydował on także o transferowych ruchach, które na razie wydają się być niezwykle udane. Drużynę zasilili m.in. napastnicy Miroslav Klose i Djibril Cisse, którzy na inaugurację sezonu w lidze włoskiej strzelili po bramce Milanowi. I w tym meczu powinniśmy spodziewać się wielu bramek.

Autor analizy:premow
Liga typerów

Liga Typerów to konkurs bukmacherski, który umożliwia typerom możliwość zarabiania na bukmacherce bez żadnego wkładu finansowego. Od marca 2011 roku wypłaciliśmy już 70 000 PLN na konta graczy.

Bukmacherzy internetowi dostrzegli potencjał naszego konkursu, czego dowodem jest stała współpraca z największymi markami. Pula nagród jest dzielona przez kilkudziesięciu najlepszych typerów, a najlepszy typer ma szansę zdobyć kilkaset złotych w miesiącu. Polscy typerzy kochają Ligę Typerów, co potwierdza obecność wielu doświadczonych graczy na naszym forum.

Zapraszamy do wspólnej zabawy bukmacherskiej. Powodzenia!

Ostatnie analizy
All Right Reserved. Copyright © 2011-2024 LigaTyperów.pl